Ja w sumie też nie, ale lubię latać starymi sprzętami, bez elektroniki. Inną bajką jest, że odwrotu nie ma od cichych samochodów, wczoraj jeden chciał mnie przejechać na parkingu :-p, starałem sie uciekać na moich trzech nogach. Wyglądałem jak wielki, gruby, kaleki pająk uciekający przed zabiciem......