No więc po instalacji Multiflighta i zainstalowaniu DX6i jako joysticka poprzez port mikrofonu zacząłem wreszcie rozumieć fizykę zachowania modelu 6CH... Głupi byłem, że porwałem się od razu na latanie w realu...
Moje umiejętności z 4CH prawie do niczego się tu nie przydają (no może poza odruchami związanymi z kierunkami lotu)... :/ To zupełnie inny sposób latania... Cholera czeka mnie ciężka przeprawa...