Goblin 550

Zielone, czerwone czy czarne. Gobliny i ich krewniacy...
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 maja 2015, o 22:28

Ostatnio robiłem testy prądowe rok temu. Piki wg Turnigy Power meter były rzędu 140A
Ja latałem na reglu YEP/SUNRISE 120A, już nie pamiętam a odczytć się nie da i z resztą nie ma to znaczenia.
Ale wtedy miałem 12st, teraz mam 13,8st. Jest też większy pinion i wyższe obroty.
Ogólnie już wtedy regulator się grzał do tego stopnie że termokurcz pękł.
Przez zimę jeszcze dawał radę ale nieco wyższa temperatura szczególnie pakietów pozwala na oddanie większych prądów.
Dodatkowo dziś założyłem Turnigy Heavy Duty 60C, przez zimę miałem średnie o nich mniemanie ale wygląda na to że nie są takie złe jak mi się początkowo wydawało.
No. Ostania zeszłoroczna próba wykazała prądy rzędu 140A, w tym roku próba się nie powiodła bo wylutowały się goldy 6mm i model spadł ale szacuję z w przy dobrych warunkach, dobrym pakiecie, wyższych obrotach i kątach powinno prądy powinny podskakiwać w okolice 200A i pewnie to doprowadziło do katastrofy.


Więc zacząłem dziś od dwóch gorszych pakietów wylatanych w idlu 1 a potem założyłem Heavy Duty z zrobiłem lot w idlu 2. Pierwsze 40s pocisnąłem mocno a potem przeszedłem do piroflipa i nagle zamiast pirorlipa model sam robił piro szamotaninę. Pierw pomyślałem że coś się urwało , zapiąłem holda i autolevel ale nic się nie stało, silnik chyba kręcił prawie do samej ziemi zanim się wyłączył.
Troszkę mnie to podłamało i powoli ruszyłem do modelu, nagle ktoś krzyknął że model się pali, zapiąłem drugiego idla w nogach i pognałem do modelu. Zerwałem kabinkę, spodziewałem się uszkodzonego pakietu ale to regiel się palił, koledzy pomogli szybko wyciągnąć pakiet i po krótkim namyśle ugasili pożar colą.
Jako że w momencie awarii linku już nie było wnioskuję że prawdopodobnie regulator tak się nagrzał że padł BEC. Sądząc po spalonym Ikonie poszło 25V na awionikę.
Belka po raz kolejny wypięła się z modelu i przetrwała, uszkodził się pasek, jedna łopata, jakieś orczyki i snapy, ucierpiała kabinka ale bez tragedii. Serwa cykliki na szczęście przetrwały, Ikon nie działa - zerknę do niego, liczę że tylko stabilizator padł, nie sprawdziłem jeszcze wału , szpindla oraz serwa ogonowego.

Przed chwilką rozebrałem wszystko, rama i niektóre większe elementy poszły do łazienki, mniejsze części i blok napędu wyczyściłem szmatą i spirytusem. Przy okazji okazało się że jedno łożysko i wałek pośredni napędu są do wymiany.

No i poajawił mi się zasadniczy problem, jaki regiel kupić. Mogę chwilowo użyć starego SUNRISEa 150A i do tego zewnętrzny BEC. Ale wolałbym chyba coś rzędu 180A. Pod zapytaniem też jest czy mogę nadal latać G700 z przewiniętym silnikiem 800MX na reglu 120HV, chyba też nie.
Eh, a chciałem goblinkowi zafundować nowy silniczek za dobrą służbę a z powodu innych kosztów jednak zostanie stary. :-(

A tak to wszystko wyglądało:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


UPDATE

- Pakiet wg raytronica 4,062 ... 4,074 czyli się nie przejął sytuacją.
- Serwo MKS BLS980 nie działa
- Rama w zasadzie bez uszczerbku
- Plastikowy kosz nosi ślady powierzchniowego stopienia w tym odciśnięte żeberka radiatora
- Mózg się usmażył.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2015, o 13:04 przez Kenobi36, łącznie zmieniany 5 razy.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 3 maja 2015, o 22:40

Jak krzyknąłem, że się pali to zapiąłem idlla nadświetlnego i pognałem przez pola niczym zając.
Płomienie miały wysokość ramy. Nie wiem czy zwróciłeś na to uwagę.
...
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 maja 2015, o 22:43

Płomieni nie widziałem, z daleka widziałem sam dym, dopiero przy modelu przy zrywaniu kabinki zobaczyłem płomienie ale może na 5cm.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 3 maja 2015, o 22:49

Ja patrzę jak kolega obok sięga do bagażnika i myślałem, że bierze gaśnicę, jak zobaczyłem, że on Tymbarka niesie to się zacząłem zastanawiać "qwa gdzie z sokiem gasić elektronikę i gdzie u mnie w samochodzie gaśnica jest" :D dlatego tak długo mi zajęło dobiegnąć do was. Dobrze, że się pakiet nie zapalił bo mogło by gorzej się skończyć.
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 maja 2015, o 22:54

Pakiet był chroniony przez bardzo gruby termokurcz, gdyby nie to , to mógłby się uszkodzić lub nawet zapalić.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 3 maja 2015, o 22:55

Jjjjja pierdziele...
Dobrze ze sie pakiet nie zapalil - plomienie mialyby wysokosc metra lub wiecej - wiemy wszyscy jak sie pali pakiet - nie dosc ze wulkan to jeszcze nie bardzo jak jest go gasic...

I kolejny dowod na zajebistosc goblina - pomijajac glowny watek tego kreta, czyli pozar regla, rozumiem, ze generalnie to musialo byc zdrowe naprawde konkretne pierdykniecie w ziemie i co?
Model do wyczyszczenia i do kilku drobnych napraw...
Heh - poprostu unfuckinbeliveable.

A swoja droga, tak juz z glupiej ciekawosci: jak pakiet to zniosl? Sprawdzales?
Zwarcia raczej chyba nie mial, ale plonacy regiel mogl go troche przysmarzyc, chociaz na zdjeciu wyglada calkiem zdrowo....
No nie wazne...
Przykro mi Kenobi, no ale mysle ze chyba placzesz za bardzo, co?
A Goblin za chwile znow bedzie latal...

@lenu, tez sie nad tym zastanawialem, ale widzialem kiedys jak wygladal model gaszony gasnica samochodowa i wiesz co?
Juz bym chyba wolal zeby sie caly w diably spalil.
Woda / napoj rozsadnie uzyte to chyba jednak srodki gasnicze wyrzadzajace najmniejsze szkody....
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 maja 2015, o 23:08

Regiel się zapalił razczej od przegrzania, niż od uderzenia bo rama cała, jedna płoza pęknięta na tylnej goleni, doszło do zwarcia, poszły prądy i tak się nagrzał że zaczął się palić.
Pakiet po incydencie miał 4.06..4.11 wg niezbyt precyzyjnego monitorka.

Jakoś załamany nie jestem, przy funjecie też nie byłem. Tylko trochę, ale też trochę zadowolony z siebie że udało mi się regiel załatwić. Teraz będzie level 2. Spalić regiel np 180A w goblinie ;-). Nie wiem skąd mi się biorą takie idiotyzmy, pewnie jestem pojebany ale oprócz spalenia mocnego regla marzy mi się jeszcze np. ułamanie w locie wału 10mm w gasserze czy rozerwanie łopat w goblinie przy oversspeedzie :masakra:
Ostatnio zmieniony 3 maja 2015, o 23:30 przez Kenobi36, łącznie zmieniany 2 razy.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 3 maja 2015, o 23:12

Woda/napoj to najgorsze co może być do gaszenia elektroniki :P szczególnie dla ciasno upakowanej z pakietem w modelu z karbonu który przewodzi prąd. Zwarcie na każdym kroku, nawet naładowany kondensator potrafi szkód narobić mimo wypięcia pakietu. Nie widziałem modelu gaszonego gaśnicą, ale tu wtedy nie tyle o model chodzi ale bardziej o BHP bo jak pakiet się zjara to i tak pewnie nie za bardzo było by co ratować ważne żeby nas prąd nie kopnął bo prądy są duże i mogą szkody narobić w organizmie. Tak czy siak szkoda goblina i wyrazy współczucia.
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 maja 2015, o 23:21

Pakiet był wypięty, a regiel był skwarką, i soczek był lany tylko na niego.
Jakby ktoś przyszedł z gaśnicą to bym go pogonił. Już widziałem model gaszony gaśnicą.
Gdyby nie soczek plastiki by się stopiły lub zaczęły palić a i może rama by nie przetrwała. A tak jedno i drugie w bardzo dobrym stanie. Głównie tylko okopcone.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
benji
Stały bywalec...
Posty: 111
Rejestracja: 17-03-2015
Lokalizacja: Pn-Pt: Strzelno; So-Nd: Swarzędz
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 19 razy

Postautor: benji » 3 maja 2015, o 23:51

No to nie fajnie. :glaszcz:
Jak umiejętności pilota zawodzą, to kret jest motywujący do ćwiczeń. Ale mnie wkurza najbardziej jak model spada przez awarię elektroniki/mechaniki jak w Twoim przypadku (przeciążenie).

Kenobi36 pisze:No i poajawił mi się zasadniczy problem, jaki regiel kupić. Mogę chwilowo użyć starego SUNRISEa 150A i do tego zewnętrzny BEC. Ale wolałbym chyba coś rzędu 180A.


Przypuszczam po opowieściach i zadęciach na Forum, że ty z G550 wyciskasz więcej niż ja z 570 na ponad 4000 Watt-owym silniku. Ja też na początku kretowałem G570, bo mi właśnie YEP 120LV z wewnętrznym/mocnym BEC-em się zjarał.
Ja się nie czuję na siłach i jak regiel/serwo/silnik ewidentnie nie działa, to je wypieprzam i nie dochodzę co się w nich zepsuło, bo nie mam do tego wiedzy.

Ale do czego zmierzam.
Po awarii YEP-a 120 LV ... założyłem HobbyWinga 150 LV, który wytrzymuje 220A przez 10 sekund. Jest to regiel LV więc i cena jest niska.
http://www.hobbywing.com/product_show.asp?id=188
Aby wszedł w ramę od G570 musiałem podłożyć podkładki 1,5mm w miejscu regla - ma dokładnie 55mm szerokości. Ty masz już rozszerzoną ramę jak Ci pakiet HD wchodzi to może i ten regiel wejdzie ?

Na nim przelatałem całą zimę i początek wiosny. Był chłodny i nawet gov tego regla był dla mnie akceptowalny i na nim latałem.


Niestety z 3 tygodnie temu w cieplejszy dzień ... przy ostrym wyjściu elevatorem z półpiroflipa motor zamilkł, a że byłem nisko/już nie było miejsca na rozpędzenie zduszonego kątami figury wirnika ... to spadłem. Straty standardowe: Łopaty SAB-a, plastikowe golenie podwozia, plastikowe śruby belki, łopatki ogonowe SAB-a, kabinka dostałą kolejne sztychy, ale jeszcze się trzyma.

Więc teraz założyłem taki wynalazek. Nie dla tego, że jest lepszy (bo moim zdaniem jest gorszy) Jest słabszy od HW. Ale ma logger. i będę mógł stopniowo badać obciążenia.
AeroStar Advance 150A ESC Opto
https://www.hobbyking.com/hobbyking/sto ... _Opto.html

Jeszcze nie skończyłem składania, ale jak zrobię testy to dam znać co to za regiel i jak te logi wyglądają.



Osobiście uważam, że jak się lata extremalnie, albo ma się ciężki model, lub jedno i drugie ... to regiel musi mieć loggi. Np. w Agile 7.2 i w Assault-ie 700 mam Castle 160 Edge i tam po każdym powrocie z latania zrzucam logi i mam informację o prądach, temperaturach i obrotach.
Teraz do G700 Competition wsadziłem właśnie CC 160 Edge-a
Dzięki temu przekonałem się, że stare MAH-y 715mm potrafią w 700-cie na +/- 12 stopni i 2000 rpm wyciągnąć bez problemów 240A ! A już myślałem, że pakiety mi się kończą.



Największe piki z moich regli tolerują Castle. Dla 160A Edge-a piki powyżej 200 A to stan "medium", a można ustawić jeszcze "High". Więc taki regiel jeśli się zmieści to da radę ... oraz informację.

Kenobi36 pisze:Pod zapytaniem też jest czy mogę nadal latać G700 z przewiniętym silnikiem 800MX na reglu 120HV, chyba też nie.

Moim zdaniem nie. Mam oryginalnego YGE 120 HV i miałem go w pierwszym Goblinie 700 i przy moim lataniu dawał radę, ale miał powyżej 50 stopni jesienią.
Jak założyłem go do o 200g cięższej Agile 7.2 to przeciążeniowy odciął silnik w 10 locie.
Gdyby to był Castle 120 Edge ... to może jeszcze zniósł by Twoje loty, ale nie YEP. No i na dodatek pakiety Heavy Duty i tuningowy motor ... i zbliżające się lato. Na 1000 % ten 120HV nie da rady.
Awatar użytkownika
valoos
Domownik forum...
Posty: 404
Rejestracja: 17-05-2011
Lokalizacja: Łopuchowo / Poznań
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: valoos » 3 maja 2015, o 23:59

lenu pisze:...ważne żeby nas prąd nie kopnął bo prądy są duże i mogą szkody narobić w organizmie...

:masakra:
... chyba jak będzie pakiet 30s
Co jest nie zapisane zmierza do nieistnienia...
Filo1
Stały bywalec...
Posty: 137
Rejestracja: 07-10-2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 1 raz

Postautor: Filo1 » 4 maja 2015, o 01:12

i małe napięcie może szkód narobić ...
kolejny sfajczony regiel do kolekcji :P
mam nadzieje że mi się to nigdy nie przydarzy, ale znając życie kto wie :D
T-Rex 450 Pro
Bixler 2
S500@APM2.6
S550@PX4
T960@PX4 soon
---
Spektrum DX6i
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 4 maja 2015, o 06:29

4.5V wystarczy aby podrażnić jak ręce mokre.
Ale elektrryka prąd nie tyka.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 4 maja 2015, o 06:50

Kenobi36 pisze:4.5V wystarczy aby podrażnić jak ręce mokre.

Bez przesady :wow2: Ja nawet 9V baterię (6F22) musiałem sprawdzać językiem, bo "na palcach" nic nie czułem :grin2:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 4 maja 2015, o 08:12

Update
- Pakiet wg raytronica 4,062 ... 4,074
- Serwo MKS BLS980 nie działa
- Rama w zasadzie bez uszczerbku
- Plastikowy kosz nosi ślady powierzchniowego stopienia w tym odciśnięte żeberka radiatora
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
valoos
Domownik forum...
Posty: 404
Rejestracja: 17-05-2011
Lokalizacja: Łopuchowo / Poznań
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: valoos » 4 maja 2015, o 08:16

...No bobra przesadziłem z tym 30s, tak powyżej 14s zaczyna robić się niezezpiecznie...
Napięcie bezpieczne
Co jest nie zapisane zmierza do nieistnienia...
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 4 maja 2015, o 08:41

Update
Panie pilocie dziura w samolocie.
Mózg się usmażył.
Obrazek

Artu pisze:
Kenobi36 pisze:4.5V wystarczy aby podrażnić jak ręce mokre.

Bez przesady :wow2: Ja nawet 9V baterię (6F22) musiałem sprawdzać językiem, bo "na palcach" nic nie czułem :grin2:

Toć pisałem że elektryka prąd nie tyka :D
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 4 maja 2015, o 08:54

valoos pisze:...No bobra przesadziłem z tym 30s, tak powyżej 14s zaczyna robić się niezezpiecznie...
Napięcie bezpieczne

Napięcie napięciem, jeszcze na natężenie trzeba zwrócić uwagę. Przy słabym organizmie, mokrych dłoniach i dużym zawilgoceniu i 6s robi się niebezpieczne. Normy są uśrednioną wartością, życie drugą. Mojemu koledze zwarcie w samochodzie usmażyło przez kilka sekund dłoń tak że mu się krew gotowała co nie wyglądało fajnie, a to tylko 12v teoretycznie, wtedy zaczyna się elektroliza w organizmie co może powodować zatrucie dość poważne nawet po kilku dniach.
Wracając do tematu, szkoda serwa i FBLa. Chociaż serwo już chyba na polu testowałeś, że padło.
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 maja 2015, o 08:55

Kenobi36 pisze:[...]
Jakoś załamany nie jestem, przy funjecie też nie byłem. Tylko trochę, ale też trochę zadowolony z siebie że udało mi się regiel załatwić. Teraz będzie level 2. Spalić regiel np 180A w goblinie ;-). Nie wiem skąd mi się biorą takie idiotyzmy, pewnie jestem pojebany ale oprócz spalenia mocnego regla marzy mi się jeszcze np. ułamanie w locie wału 10mm w gasserze czy rozerwanie łopat w goblinie przy oversspeedzie :masakra:



Tak przypuszczalem, hihiii...
No coz - cos tam moze i masz poprzestawiane pod czerepem, ale kto z nas nie ma:D:D :rotfl: :vhappy:

A myslales, zeby tego Goblina na 12S przerobic?




lenu pisze:Woda/napoj to najgorsze co może być do gaszenia elektroniki :P szczególnie dla ciasno upakowanej z pakietem w modelu z karbonu który przewodzi prąd. Zwarcie na każdym kroku, nawet naładowany kondensator potrafi szkód narobić mimo wypięcia pakietu. Nie widziałem modelu gaszonego gaśnicą, ale tu wtedy nie tyle o model chodzi ale bardziej o BHP bo jak pakiet się zjara to i tak pewnie nie za bardzo było by co ratować ważne żeby nas prąd nie kopnął bo prądy są duże i mogą szkody narobić w organizmie.



Nie przy jedzeniu jak Boga kocham no... :masakra:
Gdzie plyna te prądy po 200A?
W miedzi!!
A nie przez wode ani przez czlowieka! Nie przy napieciu 25V!
Prawo Ohma :hammer:
Gwarantuje Ci, ze przy takich napieciach elektronike MOZNA bezpiecznie gasic woda czy napojami (oczywiscie nie dla samej elektroniki, ale skoro ona juz sie pali to gimbal z nią).

Na kursach BHP jak mantre powstarza sie ze to prad jest niebezpieczny a nie napiecie... i super jest to oczywiscie prawda, tylko ze BEZ NAPIECIA NIE BEDZIE PRADU!!! :masakra:
A o tym juz sie nie mowi, i ludzie sie potem boja spawarki, bo tam prady tez pomiedzy 100 a 200 A chodza.
...
W sumie to moze i lepiej - jak nie rozumieja, to niech sie lepiej boja - tak jest bezpieczniej....
Ale wlasciwie to nie wiem, bo jak taki czlowiek nie rozumie i mu sie powie, ze w gniazdku sieciowym o napieciu 230V NIE MA ZADNEGO NATEZENIA PRADU (co jest zgodne z prawda - prad pojawia sie w momencie podlaczenia odbiornika, czy to w postaci zelazka, czy czlowieka), to glupek gotow jeszcze uznac, ze w takim razie nic mu nie grozi i wystartowac z lapami do golych drutow... :masakra: :masakra:


Z reszta co tu duzo gadac...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_bezpieczne


Tak BTW: Woda jest najbezpieczniejszym sposobem dlugotrwalego rozladowywania pakietow ktore maja isc do krainy wiecznych megaamperogodzin... Slona woda dziala troche szybciej...
Jak nie wierzysz na slowo, to wez miliamperomierz i zmierz prady jakie poplyna przy 25V przez szklanke kranowy.


@Kenobi... łoooo kurde... Brain poooszet... do krainy wiecznych PIDów...
Szkoda, bo Brain drogi...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 maja 2015, o 09:01

lenu pisze:[...]Mojemu koledze zwarcie w samochodzie usmażyło przez kilka sekund dłoń tak że mu się krew gotowała co nie wyglądało fajnie, a to tylko 12v teoretycznie, wtedy zaczyna się elektroliza w organizmie co może powodować zatrucie dość poważne nawet po kilku dniach.


Jest to prawda - staly prad zaczyna sie odczuwac przy wyzszym napieciu, ale jest on grozniejszy niz przemienny, wlasnie z powodu o ktorym piszesz.
Natomiast NIE WIERZE, ze 12V porazilo czlowieka w sposob o ktorym piszesz.
Moglo natomiast porazic te kilkanasice kV ktore jest w instalacji zaplonowej - owszem.
Jesli bylo tam zwarcie (a piszesz o zwarciu) to moglo go tez poparzyc na skutek iskier, lub tego, ze cos sie zaczelo palic - tak jasne - to wszystko moglo sie stac.

Ale nie nalezy myslic poparzenia na skutek wysokiej temperatury z poparzeniem na skutek pradu elektrycznego.
Gdyby prad staly spowodowal zagotowanie sie krwi w dloni, to sądze, ze czlowiek juz by nie zyl.
Zmarlby na skutek zatrucia organizmu przez elektrolize plynow ustrojowych.

Wróć do „SAB Goblin”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron