Strona 1 z 3

Goblin 580 (Kraken?)

: 3 maja 2020, o 19:28
autor: mwx
:mrgreen:

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 3 maja 2020, o 21:53
autor: pkali
Ptaszki już ćwierkają...Obrazek

Tapatalk

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 3 maja 2020, o 22:18
autor: mwx
Mówiłem dziś rano że będzie niedługo :grin2:

Proroctwo.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 04:20
autor: Zybidk
No to już wiadomo że w sprzedaży w 3 tygodniu czerwca oraz cena 759$.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 13:34
autor: Ravp66
Czyżby Sabowi formy z 570 się zużyły, straciły wymiary i wprowadza następna "hybrydę" wymiarową. :D
Różne firmy stosują różne zabiegi. 470 T-rex.
A Goblin już miał 630, którą wycofano. 380, z której zrobiono 420, a która raczej świata nie podbiła.
Za dużo tego. Martwi mnie to, że za często zaczyna się zmieniać modele. A z dostępnością części ... może być różnie. Wiem, że istnieją, przepisy, dyrektywy, ... że części przez 10 lat. Ale, właśnie ale.
... że Goblin coś tam ... pasuje z jednych do drugich. :dk:
Szkoda, że w dzisiejszych czasach do lamusa odchodzą takie słowa jak ... normalizacja, zamienność. Kiedyś mnie o tym uczyli ... no cóż świat się zmienia.
Jak to mawiają ... "Nowsze wypiera lepsze". hmm
A Krakena 700 widzę i macam u nas na "CYCU" i wiem - nie kupie (ale kim ja jestem szaraczek, nawet nie latam tak dobrze jak większość z Was). To co podobało mi się w Goblinach ... to zwartość mechaniki. Teraz jakoś mnie to nie przekonuje. Jakieś to takie ... delikatne. Pełno jakiś uszek do mocowania, obudów, dziwnych cienkich zaczepów. Ja wiem, kret, kretowi nie równy ... ale. :twisted:

Hmmmm ... i uzewnętrzniłem się. A co. Każdy może. :masakra:

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 13:55
autor: mwx
Bez przesady. Dotychczas SAB tak na prawdę stworzył tylko 4 platformy i nic więcej.

630-770-Speed-Urukay
500-570
380-400
280

W obrębie tych "platform" modele różnią się praktycznie wyłącznie przełożeniami i długościami belek. Czasem szczegółami związanymi z estetyką.
Pomijam Comet'a - tu mechanika jest niby z 700 ale kadłub mocno się różni, no ale to ultra-niszowy model

Teraz powstał Kraken, na bazie którego zaraz powstaną kolejne odmiany (speed, Urukay) no i mały kraken. Czyli w sumie, tak na prawdę - 6 modeli.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 16:37
autor: Don Mirson
Mnie też zniechęca ta różnorodność. Kilka modeli/rozmiarów danej marki zwiększało dostępność części od ręki. Teraz człowiek kupując helika musi badać rynek pod kątem dostępności, z którą coraz słabiej właśnie z uwagi na ilość modeli.

Na szczęście w przypadku Saba mnie problem nie dotyczy i chyba szybko nie będzie :D

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 18:09
autor: Zybidk
Miruuu liczyłem że będziesz pierwszy który kupi i opowie coś o nim. Ciekawa jest waga 580. Kraken 580 1,76kg vs 570sport 2,37 przy łopatach 570mm

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 22:03
autor: Don Mirson
Hehe, zraziłem się do Saba na małych goblinach i choć wiem że to może się mieć nijak do większych, jakoś ostygłem.podobnie się sparzyłem na pierwszym iPhonie i do tej pory trzymam się z daleka.

Cenie gobliny za jakość wykonania. Pod tym względem są genialne. Ale chemii brak...

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 27 maja 2020, o 22:35
autor: Ravp66
W części mojej odpowiedzi ... uprzedził mnie miruuu
Nie staram się demonizować, ani wytykać palcami firmy SAB. Większość producentów, nie tylko Naszych modeli, stosuje takie metody. Wymyślają i wypuszczają nowe produkty coraz częściej. Oczywiście przecież "Nowe" przyciąga klientów. Ale to obszerny materiał na nowy temat. Jasne, że każdy szanujący się producent robi zmiany, modyfikacje i ulepszenia swoich wyrobów. Wprowadzając bardziej czy mniej udane aktualizacje.
mwx - masz dużo racji w tym co napisałeś, że oparli Swoje wyroby na 4 platformach. Ale jeżeli przyjrzymy się bliżej częściom, to można stwierdzić, że każdy model z drugim pokrywa się w 85 - 90%. Za części uważam również ramy, kabinki, ogony i trochę drobnicy, która czasami jest dość ważna. Mnogość elementów ... to coraz częściej problemy. Dla wytwórcy, sprzedawcy i samego użytkownika. Już choćby same łopaty. Stworzenie następnej wielkości, którą z czasem będą produkować wytwórcy niezależni. Dla Nas użytkowników (co już zaznaczył miruuu) będzie kłopot ze zdobyciem części. Już teraz możemy zauważyć w naszych sklepach, że trudno jest sprzedawcom utrzymać cały asortyment dostępny od ręki. Coraz częściej przychodzi nam zamawiać i czekać na dostawę. I wcale nie dziwię się takiej sytuacji. Ilość posiadanego towaru zaczyna być ogromna, sprzedawcy muszą angażować coraz więcej środków finansowych na utrzymanie asortymentu. Sama sprzedaż poszczególnych producentów, również zaczyna być loterią. Trudno przewidzieć co w tym roku będzie "na topie", który model będzie się sprzedawał. Jakie części będą potrzebne w większej ilości. Już choćby utrzymanie przyzwoitej ilości samych łopat głównych zaczyna być problemem.
Mój wcześniejszy post wynikał przede wszystkim z tego, że dowiedziałem się od znajomego na lotnisku parę dni wcześniej ... Sab wydaje 580. Z racji tego, że "stosunkowo" niedawno powstał Goblin 570 (chyba 2014), 570 Drake, sport 570. To teraz wymyślili 580 Krakena. Podejrzewam, że z mechaniką zbliżoną lub po części taką samą jak w 700. Dlatego zapytałem sam siebie, a co ta wielkość wnosi nowego o 10mm większa od 570. No tak przecież to KRAKEN. To jest nowość. Widząc już dzisiaj, w jakim kierunku zmierza Sab możemy powoli zadać pytanie. A co ze starą linią Goblina? Czy będzie kontynuowana, rozwijana. Hmmmmmmmmm i TO JEST PYTANIE.
Czemu pytam? Bo latam od kilku lat 700 Goblina. Miałem starą wersję, Competition'a, dzisiaj mam sporta. A Thundera oglądam u Nas na lotnisku jak przyjeżdża Adam. Jest jeszcze GOBLIN BLACK THUNDER 650. Wszystkie, niby ta sama wielkość - 700, ta sama platforma, ale ... są różnice w budowie i częściach. Zaczyna się człowiek gubić.
I to przede wszystkim starałem się w moim pierwszym poście powiedzieć.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 09:25
autor: mwx
Różnice między 570, Sport i Drake to malowanie kabinki, materiał na ramę (sport/drake - G10) i podwozie (drake/sport ma ładniejsze z tworzywa i rurek). Nadal upieram się że to dokładnie ten sam model od lat, z bardzo drobnymi zmianami w zakresie estetyki.

700 copmetition, sport i thunder to też te same maszyny. Comp ma nieco wyższą ramę (tę samą co 770) niż sport i thunder. Thunder/Sport ma po prostu ramę z 630, do którego nie przewidziano zastosowania 14S. Kabinka od Comp. jest tez nieco wyższa. Kabinki sport, thunder, t-line, drake, havok to to samo, z wyjątkiem malowania i materiału (thunder jest z węgla i cholernie ciężka, t-line lekka i filigranowa, sport/drake/havok jest z włókna szklanego).
Mamy tu lokalnie Competitiona i Thundera - możemy na pełnym luzie wymieniać się częściami, bo tu w 95% nie ma żadnych różnic, jeśli nie liczyć koloru czy stopnia połysku anody w niektórych przypadkach.

Nawet jeśli uznamy że to "inne modele" (mimo ze to nieprawda) to SAB akurat ma ze wszystkich producentów najbardziej przejrzyste i dokładne instrukcje z numerami części, wymiarami łożysk, długościami pasków itd. Do tego dochodzi sklep http://www.sabitaly.it/ który ma zawsze wszystko, wysyła ekspresem i uznaje wszelkie reklamacje i wysyła nowe części na gwarancji bez odrobiny dyskusji.

Można narzekać że Gobliny są drogie, ciężkie i mają grube pały, ale narzekanie na brak dostępności części albo nadmiar ilości wersji jest akurat moim zdaniem mocno nietrafione.

Spróbuj zidentyfikować i kupić część do jakiegoś Aligna, w szczególności takiego sprzed kilku laty. Loteria i miesiąc czekania.

Powrót do rozmiaru 600 to akurat fajna sprawa - kiedyś to był najpopularniejszy wymiar łopat i wybór w tym temacie nadal jest spory

Wiadomo że wydają nowy model po to żeby sprzedać więcej kitów i części. To chyba oczywiste że chcą coś zarobić :)

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 14:46
autor: Ravp66
mwx - wiesz każdy może mieć odmienne zdanie. Ja nie mam zamiaru udowadniać Tobie, ani nikomu innemu, że to ja mam rację, a nie Ty. I vice versa. Tylko napisałem jakie są moje odczucia.
Na pewno nie mam ochoty bronić swojego zdana jak reduty.

Aligna nie kupiłem z powodów, o których napisałeś powyżej. Mnogości wersji i ogromnej ilości wersji części. I moim zdaniem, i tylko moim, Sab idzie w tym kierunku.

Wiesz możemy się upierać, że 570 to 570. Ja odniosłem się do twojego wcześniejszego postu dotyczącego podziału na platformy 500-570. Owszem dość spora ilość części pasuje zamiennie, ale (mój wcześniejszy post). A tylko zaznaczyłem wyliczając mnogość w ostatnim czasie 570. I wypuszczenie 580. A pomimo tego 580 to nie 600, ani 630, która już była. Za rok może dwa wypuszczą 595. I mają takie prawo, a czemu nie. I dojdą następne wielkości łopat. Wielkości akumulatorów, które w jedne ramy wejdą , a w drugie nie. I interes się kręci. Chętni na kupno się znajdą. Ale samych kabinek, ogonów ilości nowych form rosną.

Wiem, że są sklepy internetowe. Ja osobiści bardzo sobie cenię sklep Adama. Czemu? Bo mam go pod nosem. Dziś kretuję, dziś mam części, nocka, rano latam. Zawsze mogę na Adama liczyć. Ale przez ilość rozwiązań czekam, czekam, czekam. Jestem zależny od większej ilości czynników. Dany element musi przebyć drogę, nim trafi do mnie. Jasne Adam też zamawia. Ale takiej ilości modeli i części coraz trudniej jest każdemu zapewnić.

Co do ram 700.
Do 700 copmetition - rama H0354-S - wchodziły prawie wszystkie akumulatory na świecie - z luzem.
Do thunder/sporta - rama H0931-S - co do akumulatorów - już tylko niektóre wchodzą.
Do thundera 700 - rama H0362-S - ze specjalną szyną na akumulatory - tylko wybrane wchodzą.
Jeden śmigłowiec wiele rozwiązań.
Do Krakena - rama to zupełnie nowe rozwiązanie.

Z Adamem porównywaliśmy Thundera i Sporta i jednak trochę różnic jest. dla Ciebie to tylko 5 elementów, dla mnie, aż 5. To tak jak z przekroczeniem prędkości na drodze i dzisiejszą walką polityków o wybory prezydenckie. Z naszym postrzeganiem świata jest jak ze skeczem Laskowika, Rudi Schubertha i nieszczęsnym kołem od traktora. Jak znów spotkamy się na "CYCU" z Adamem to obiecuje przymierzyć kabinki, czy mogą być stosowane zamiennie (bez przeróbek).


Ja wybrałem Saba 5/6 lat temu bo miał taka politykę "modelową" a nie inną. Dzisiaj idzie w innym kierunku, tak zadecydowali marketingowcy. Możliwe żeby nie podzielić losu innych producentów. Firma wybrała taką drogę rozwoju, a nie inną. Ma do tego całkowite prawo.

A na koniec mojej dywagacji, życzę firmie SAB jak najlepiej, dla jej długotrwałej działalności, wysokich zysków, a co za tym idzie ... pośrednio mojego szczęścia, spokoju i radochy z latania ich modelami.

AMEN

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 15:13
autor: mwx
Z tą szyną na akumulatory masz na myśli chyba T-line, bo normalny Thunder i Sporty mają zwykłą półkę jak Competition. Do nich też można zamontować szynę jeśli ktoś lubi.

No nie wiem. Ja jakoś w tych SABowych częściach czuję się właśnie wyjątkowo NIE-pogubiony. Może to dlatego że ma wciąż jeszcze porównanie z Alignem.

Myślę że 580 bez problemu będzie latać na łopatach 600 i na takich sporo ludzi będzie śmigać.

Co do zakupów lokalnie to owszem, warto wspierać lokalny biznes i czasem cena potrafi być nawet te 3% lepsza, ale jeśli potrzebujesz czegoś na już to zostaje zakup bezpośrednio u Włocha, bo wysyłka DHLem od nich jest darmowa (od 100EUR) i idzie max 3-4 dni. Możesz dopłacić za ekspres ;)

W naszych lokalnych sklepach "jest" to co leży na magazynie u Niemca, a tam różnie bywa ze stanami i czasem ściągania tych gratów. Z mojego doświadczenia wynika że to niestety częściej jest perspektywa tygodni a nie dni.

Ja jestem z tych którym widok rozpieprzonego albo rozgrzebanego sprzętu bardzo przeszkadza i musi być zlikwidowany w jak najkrótszym czasie dla spokoju psychicznego :mrgreen:

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 15:58
autor: Zybidk
Dobra będę pierwszy który klepnie 580. Setup już szykuje. Kontronik kolibri 140A, pyro 650-103, serwa Kst x15-908 i Kst X15 755X, Łukasz Olchawa będzie robił test na łopaty 570, jak również będzie próbował na rapidach 600.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 16:23
autor: mwx
To ja poczekam na nitro :P

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 28 maja 2020, o 20:35
autor: Ravp66
mwx pisze:
Ja jestem z tych którym widok rozpieprzonego albo rozgrzebanego sprzętu bardzo przeszkadza i musi być zlikwidowany w jak najkrótszym czasie dla spokoju psychicznego :mrgreen:


I prędkiego powrotu na "lotnisko". :juppi:
I tu się zgadzamy. :piwo:

Możliwe, że będziemy mogli kiedyś razem polatać w Poznaniu.

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 29 maja 2020, o 10:47
autor: mwx
Dzisiaj wypuścili więcej info.
Może latać na 600mm

Standardowo przychodzi z mocowaniami pod mini serwa na cyklice - jak ktoś chce (a każdy chce w tej klasie) założyć standardowe serwa to musi na wejściu kupić upgrade :vhappy:

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 29 maja 2020, o 11:07
autor: Zybidk
Jest filmik bodajże Erik Webber lata na takim samym setupie jaki ja chce użyć. Przetestujemy helika na oryginalnych łopatach saba 570 i dodatkowo Łukasz weźmie swoje rapidy 600. Liczę że na początku lipca coś się rozjaśni w temacie 580

Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 29 maja 2020, o 11:08
autor: PiotrS
W Oxy 5 zrobili pod serwa standard, a ludzi kupują upgrade pod mini ;)

Re: RE: Re: Goblin 580 (Kraken?)

: 8 cze 2020, o 00:07
autor: armagedon
mwx pisze:Dzisiaj wypuścili więcej info.
Może latać na 600mm

Standardowo przychodzi z mocowaniami pod mini serwa na cyklice - jak ktoś chce (a każdy chce w tej klasie) założyć standardowe serwa to musi na wejściu kupić upgrade :vhappy:
Mocowanie serw mini do 600ty
jakaś chora polityka.
Druga sprawa umiejscowienie FBL pod serwem w przypadku braina jest klopotliwe , ciężko będzie się wpiąć z kompem pozostanie kupić braina z bt, chyba że źle widzę. Ogólnie rzecz ujmujac model bardzo ładny.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka