Strona 2 z 2

Re: RE: Re: Heli silnik do auta?

: 21 cze 2019, o 21:40
autor: Osa
aikus pisze:No no, ale jak dla mnie to efektowniej wygląda halówka... która leci np. pionowo dziobem w dół i nagle "odbija się" pionowo w górę pół metra nad ziemią, robi jakiegoś dziwacznego flipa i leci sobie dalej...
...
Myślałem kiedyś o takim akrobaciku... tylko zastanawiam się jak tym potem sterować... Tak jak w heliku chyba - tryb idle-up i gazem ruszam tylko skokiem :D:D
Dokładnie jest tak jak piszesz. Drążona oś silnika, przez nią przechodzi węglowy popychacz, a reszta jak skrzynka ogonowa w heliku. Silnik na pstryczku.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Heli silnik do auta?

: 21 cze 2019, o 22:04
autor: aikus
:masakra:

Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 10:46
autor: Syfon
Pozwole sobie odswiezyc temat. A czy spaline od heli mozna wlozyc do samochodu?
Jakby go obrocic w osi aerlion o 90 stopni to tlumik by wyszedl u gory a pinion moglby sie zgrac z kolem napedowym:) Wiec teoretycznie bez zadnej przerobki tlumika.

Re: Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 11:05
autor: aikus
Na mojego czuja, największym problemem będzie tutaj potencjalna praca bez obciążenia, która na bank skończy się eksplozją silnika.
Cholera wie, ale każdy kto próbował odpalić silnik helikopterowy czy nawet samolotowy bez śmigła, ten wie jak trudno jest manewrować gazem tak, żeby go nie przekręcić.
nawet ja to wiem... a nie wiem skąd, bo spaliniarz ze mnie taki sobie... ;)

A samochód... to inny rodzaj obciążenia...
Na początku obciążenie generuje bardzo duże, ale jak się rozpędzi - to już małe.
Do tego jak jedzie - są momenty kiedy koła odrywają się od ziemi i wtedy obciążenia praktycznie nie ma.
... pomijając sytuacje, kiedy ktoś podniesie samochód w rękę i da w palnik...

Re: Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 12:01
autor: mwx
Zagotuje się. W śmigłowcu masz głowicę w tunelu z wiatrakiem który wciąż napierdziela nań powietrzem.

Re: Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 12:16
autor: aikus
ANO!!! Ja zakładałem montaż razem z tym chłodzeniem - bez tego to nawet nie ma opcji...

Re: Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 13:02
autor: mwx

Re: Heli silnik do auta?

: 5 maja 2020, o 13:26
autor: aikus
blać nie da się tego oglądać. Człowiek by chciał pocieszyć ucho tym słodkim jak miód dźwiękiem turbiny to jeżdżą te pierdochody i pierdzą... i tamtego w ogóle nie słychać :/

Re: Heli silnik do auta?

: 6 maja 2020, o 10:23
autor: Syfon
No dobra, ale przy zalozeniu ze sprzeglo zostaje i wiatrak tez to dalej grozi mi eksplozja? Bo jak uruchamiamy heli to na poczatku tez nie ma obciazenia, bo lopaty sie nie kreca.
Chcialbym przekierowac dyskusje na tory co zrobic zeby sie dalo bezpiecznie ten silnik uzyc raczej niz co mi grozi jak to zrobie.

Re: Heli silnik do auta?

: 6 maja 2020, o 12:12
autor: aikus
jasne jasne... No wiesz, na jałowych obrotach nie ma problemu.
Potem jak tylko zaczynasz te obroty podnosić, to też nie ma problemu, bo sprzęgło zaczyna "łapać" i hamuje silnik.
Problem będzie jak zerwiesz przyczepność.
ALE: taki sam problem jest jak latasz spaliną na krzywych (bez governora) i np. robisz overspeeda.
Miałem to w Raptorze i zawsze się wtedy bałem, że mi korbowód porzeźbi kabinkę od wewnątrz - jakimś cudem nigdy się to nie stało, ale też nigdy nie robiłem tego tak na maksa, po bandzie.
Gdybym raz zrobił - kto wie.

Nie mówię, żę w samochodzie się stanie!
Mówię tylko, że bym się tego potencjalnie obawiał.
i nie bardzo widzę sposób, żeby się przed tym zabezpieczyć...
...
Chyba trzeba po prostu spróbować.
Jak wiesz co robisz i zachowasz odpowiednią dawkę ostrożności to wszystko można i nic się nie stanie.

jak się silnik zacznie "rozbiegać" to przecież usłyszysz...

Re: Heli silnik do auta?

: 7 maja 2020, o 00:06
autor: mwx
Wystarczy założyć limiter. Jak chcesz to mam revMaxa zbędnego - http://www.modelavionics.com/revmax.asp