WLtoys - V922 (Hisky HCP100)

Wszystkie maluszki do polatania w domu i w hangarze. Chociaż wiele z nich potrafi też poszaleć na dworze...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 12 gru 2016, o 17:44

Jak ktoś pisze ze nie wie czy model który ma jest sprawny... hmm... ;)

No nic. Uruchamiaj i będziemy rozkminiac...
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 6 lut 2017, o 10:40

Chyba ujarałem mosfeta zwierając kable silnika ogonowego, ale nie wiem na pewno to popytam:
Na razie mniejsza o okoliczności.
Od tej pory po wpięciu lipola silniczek jedynie "wentyluje" ze stałą, dość niską prędkością, od razu po podpięciu źródła zasilania. Nie reaguje na wychylenie gały w radiu. Nie kompensuje.
Dobrze kombinuję?
Na płytce nie widać żadnych śladów bytności magicznego dymku. Takowego nie zarejestrowałem w żaden sposób.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
macdos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 85
Rejestracja: 02-03-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: macdos » 6 lut 2017, o 10:45

Nie pamiętam jak jest na szczotce, ale z przeróbką na bezszczotkę silniczek rusza dopiero gdy musi robić kompensację. Mogę wieczorem jak wrócę do domu sprawdzić jak działa na szczotce i potwierdzić jak jest w tej sytuacji.
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 6 lut 2017, o 16:39

macdos pisze:silniczek rusza dopiero gdy musi robić kompensację

W szczotce też tak jest - czyli tak jak powinno być.
W pytaniu miałem na myśli raczej "co się zepsuło ;) " po zwarciu. Bo że coś się zepsuło to jestem pewien. :)
Pytam, bo może już ktoś miał podobny przypadek. :)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
macdos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 85
Rejestracja: 02-03-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: macdos » 8 lut 2017, o 15:58

Jak silniczek ogonowy kręci, ale nie zmienia prędkości obrotowej to wg mnie albo sam silnik jest walnięty, albo padło gyro. Jak ruszasz helikiem w ręku to cyklika reaguje na zmiany?
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 lut 2017, o 16:21

Nie reaguje. Jak zaklęty albo zahipnotyzowany kręci się na wolnych obrotach od momentu podpięcia pakietu. Binduje się normalnie i reaguje na polecenia z nadajnika (z wyjątkiem rudd), ale w sterowaniu silnikiem biegnie cały czas ten sam prąd. Z moich wywnioskowań padło sterowanie obrotami silnika (mosfet?) w wyniku zwarcia przewodów silnika ogonowego na podłączonym heliku. Nie wiem tylko która z końcówek mocy za niego odpowiada. Mógłbym spróbować zmienić, ale muszę najpierw zlokalizować.
Kiedyś wymieniłem jednego tranzystora (jeden z tych trzech poziomo ułożonych na płytce), ale wtedy nie chodziło o silnik ogonowy (nie pamiętam dobrze - muszę pogrzebać w wątku).
EDIT-
A jednak chodziło o silnik ogonowy. W poście 53 niniejszego tematu zaczyna się opis przygody. Czyli nie jest tak źle być może - tranzystorów nakupiłem wtedy jak głupi gwoździ więc mam na stanie. Spróbuję podmienić - ciekawe czy ruszy. :)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
macdos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 85
Rejestracja: 02-03-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: macdos » 8 lut 2017, o 16:37

Silnikiem ogonowym steruje mosfet, który jest z lewej strony. Poniżej masz obrazek, na którym pokazują skąd brak sygnał sterujący jeżeli się chce przerobić V922 na full brushless:

Obrazek
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 lut 2017, o 16:55

macdos pisze:Silnikiem ogonowym steruje mosfet, który jest z lewej strony.

To właśnie mój główny podejrzany. Jak ostatnio zrobiłem coś takiego (zwarcie) to mocno zadymił i w ogóle był "rozpoznawalny". Myślałem tylko, że sprawa dotyczyła innego kanału niż rudd. Dobrze, że przegrzebałem posty.
Za wrzutkę obrazka dzięki wielkie - pamiętasz może ile kosztuje przeróbka (w sensie części)? Czy po wrzuceniu bezszczotek V922 ma takie szalone obroty jak 100S?
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
macdos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 85
Rejestracja: 02-03-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: macdos » 8 lut 2017, o 17:25

Tak, V922 na bezszczotach ma faktycznie super moc i mega wysokie obroty. Oczywiście trzeba zastosować odpowiedni setup.
Jednak wiążą się z tym wysokie koszty.
Chodzi o to, że przeróbka na silnik outrunner to wycinanie oryginalnej ramy - co ją oczywiście osłabia. Można wcisnąć inrunner'a w oryginalną ramę bez wycinania, ale aż takiej wydajności (obrotów) nie uzyskasz.
Robiłem wiele upgrade'ów do V922. Mam setup z inrunnerem (aktualnie wystawony na forum do sprzedaży).
Mam też dwa wypasione modele tzw. no-limit :).
Zastosowałem w nich węglową ramę tarota do MCPX'a (około 130zł), do tego dedykowany dual-brushless regulator (około 150zł), silnik główny 14000kV (około 100zł), silnik ogonowy 12000kV (około 50zł).
Teraz sam sobie odpowiedz czy warto :).
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 lut 2017, o 19:14

macdos pisze:Teraz sam sobie odpowiedz czy warto :).

Ło Paaaanie.
O ile cieszy mnie każdy wątek z cyklu "przerobiłem swój sprzęt" i czytam takie z ciekawością to w tym przypadku zamiast przerabiać należało by się zastanowić nad młodszym braciszkiem 100S. Oczywiście jeśli brać pod uwagę koszty przeróbki.

Niestety nie udało mi się zakończyć powodzeniem operacji wymiany mosfeta i tym samym uznaję, że to koniec kariery V922 w moim hangarze. Serwa, głowica i tarcza pójdą na zapasowe do 100S, a nadwyżkę części które mi zostały wystawię na giełdzie (może ktoś będzie potrzebował).
Być może gdyby podejść do tego z mniejszym parkinsonem tudzież lutownicą z dostosowanym wielkością grotem - operacja by się udała, ale... się nie udała. :)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2049
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 9 lut 2017, o 13:22

I pacjent nie żyje :plask:
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 10 lut 2017, o 18:09

Ano - ale być może to śmierć kliniczna. Bez odpowiedniej lutownicy mogę jedynie pogłębić stan, albo definitywnie uśmiercić.
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 10 lut 2017, o 22:04

A nie myślałeś żeby zrobić na szybko grot z kawałka druta miedzianego? 1 - 1,5 pobielony i do przodu :) prawie do każdej lutownicy da się przeszczepić i nadać kształt.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2049
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 10 lut 2017, o 22:29

Korzystając z druta 1-1,5 mm2 w lutownicy transformatorowej przy wymianie mosfeta bądź innych mniejszych elementów trzeba mieć wprawną rękę, dlatego do tego typu operacji są stacje lutownicze gdzie grot jest jednolity w ksztalcie stożka o różnej średnicy. Jakby Mati zapytał to bym mu uzyczyl bo takową posiadam
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 11 lut 2017, o 09:50

Przy tej wielkości elementach to wprawa by się przydała w połączeniu ze stacją lutowniczą. Z tym czego ja używałem to trzeba znacznie więcej czyli... mieć zryty delkiel. :swir: Wiem o tym, ale był wieczór, a ja się uparłem, i tak się upierałem do momentu w którym stwierdziłem, że tylko krowa nie zmienia poglądów. Po tej operacji Wścieklak może już nie wstać. To nie jest wbrew pozorom smutna historia, bo model doświadczy reinkarnacji pod postacią 100S. Jeśli ta płytka od Ciebie [Kubacki} jest sprawna to połowa gratów jest ta sama. Resztę zdaje się też znajdę w pudełeczku i narodzi się 100S. 8-)
Jest tylko jeden minus... Teraz będzie mi brakowało dwóch silniczków ogonowych zamiast jednego. :shock:

BTW
Przychodzi mi do głowy, że taka konwersja/migracja modelu mogła by być bardziej rozsądna od zwykłej konwersji do bezszczotek 8-) . Oczywiście w przypadku V922/HCP100 ---->100S. Kosztów nie liczyłem bo cała operacja odbyła by się na częściach z szuflady, ale chyba z ciekawości sprawdzę w wolnej chwili. ;)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2049
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 11 lut 2017, o 18:38

Jak chcesz to mam 3 silniczki ogonowe do HCP100s to ci dam :vhappy:
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 11 lut 2017, o 19:30

:masakra:
"Chwyciło i nie puszcza...

Wróć do „Mikro heliki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości