Heli-Team.pl

Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie Na wyskoczenie na halę nie było czasu, bo nie było żadnego wolnego przedpołudnia, ale pchnąłem projekt nieco do przodu.
Nie przyszły mi jeszcze elementy zamówione na ali, ale za to myślałem nad kabinką, oj intensywnie myślałem. Następnie rozpocząłem mierzenie, rysowanie, wycinanie szablonów i znowu myślenie Po kilku dniach powstało kopyto kabinki.
Ochoczo zabrałem się do formowania i tutaj dopiero zaczęły się schody Pierwsze odformowania powstały w tamtym tygodniu, a dopiero dzisiaj po wielu przeróbkach wyszła mi kabinka bez skaz i niedociągnięć.
Kształt kopyta powstał z myślą o możliwości zamocowania silnika bezpośrednio do niej bez belki ogonowej, ale tą myśl będę kończył w momencie gdy śmigłowiec będzie już latał.
W nieudanych kabinkach mógł bym się tarzać I to nie są wszystkie


Dzisiaj powstał okaz doskonały, odpowiednia sztywność i waga zamykająca się w granicach 4g. Wyszło mi również jedno odformowanie z cieńszego materiału ważące 2,3g, które ze względu na swoją wiotkość na pewno nie będzie nadawało się do ogona jak w goblinie ale jako zwykła kabinka powinno być OK Waga oryginalnej kabinki to 2g.
Oto kilka obrazków z moim maleństwem. Mnie podoba się szaleńczo ale może nie widzę jej brzydoty tylko dlatego, że nareszcie udało się ją zrobić po tylu próbach
Niestety ze względów technologicznych, warga pod belką ogonową jest nie do wyeliminowania. W przypadku użycia kabinki jako osłonki bez usuwania belki ogonowej można ją całkowicie obciąć pozostawiając szczelinę pomiędzy obciętymi krawędziami. Jeśli będę chciał próbować zamocować silnik do kabinki, warga pod ogonem musi zostać, bo bez niej nie będzie się dało skleić ogona, a niesklejony nie ma w ogóle sztywności. Na zdjęciach warga jest z dużym naddatkiem, który usunę dopiero po sklejeniu.



Muszę jeszcze dopracować gładkość powierzchni kopyta bo widać na odformowaniu kilka niedoskonałości.
Jakieś pomysły na malowanie? Na pewno zrobię wersje pokryte hydrografiką, ale to przy okazji jakiejś innej pracy z hydro

Wygląda obiecująco Co to jest za materiał?

zaje**sty plemnik Jeżeli pociągniesz to jakimś fajnym wzorem, może być kosmos.

Realizujesz zamowienia na plemniki do innych mikrusow? Ja chce do hcp100s i koniecznie do hcp60.
Nie zartuje. Licz checi, czas, cene i co tam jeszcze trzeba

A może do v-977 też coś wysmyczysz ?
Trochę tych modeli jest więc może się opłaci.

Jaki to jest materiał ?

Wybrałem HISP, dziś przeżył konkretne zderzenie z betonem, rama nawet ucierpiała, a kabinka nie pękła więc będzie ok.

SeKLeS pisze:zaje**sty plemnik Jeżeli pociągniesz to jakimś fajnym wzorem, może być kosmos.

Wymyślenie wzoru to naprawdę trudny temat, przydał by się jakiś artysta malarz

Bardzo chętnie zrobił bym kabinki do innych modeli, tylko żeby zrobić kabinkę na inny heli muszę go mieć w ręce, żeby zdjąć wymiary. Dziś pożyczyłem od kolegi do zwymiarowania Blade Nano CPx bo też mu się spodobała Niestety w okolicy nie mam nikogo z V977 czy z HCP100s, więc muszę je raczej kupić. Na razie staram się uciułać na HCP100s, ale cały czas znajdują się pilniejsze wydatki niż heli

A das jakies foty z procesu produkcji?

Niestety nie robiłem zdjęć, jak zabieram się za coś to nigdy nie pamiętam o robieniu zdjęć w trakcie prac. Widać to po całej mojej relacji, wszystkie zdjęcia są już po fakcie. Nawet jak maszyna mi coś frezuje to siedzę jak głupi i patrzę jak się obrabia zamiast zrobić jakieś zdjęcia czy filmik

Wydzieliłem wątek bo nie chce brudzić waspowymi moim dręczeniem do wykonanie kabinki do HCP100s

Przyszedł mi jeden z okrzemowych plemników na macanko (bez łykanka). Kurde, fajne to
Ale na montaż silnika w ogonie to zdecydowanie za słabe moim zdaniem. Bardziej jako pełne przykrycie gotowego helika...

Właśnie walczę z kabinką do Blade nano CPx. Przy oryginalnej ramie i zachowaniu sensownej wagi całej kabinki raczej nie będzie wykonalne mocowanie silnika do poszycia.
Jedyną możliwością będzie dorobienie do custom'owej ramy specjalnego mocowania, które będzie trzymało ogon kabinki zamiast belki ogonowej, ale to już grubsza rozkmina.

Ogon musiałby być w którymś punkcie przytwierdzony do ramy. Ale i tak zastanawiam się czy nie jest zbyt elastyczny...

Myślałem też nad wzmocnieniem ogona pręcikiem węglowym, który był by zaczepiony do kabinki już na etapie formowania, ale takie rozwiązanie dołoży masę i całość może ważyć podobnie, albo więcej niż oryginalna belka.
Na razie robię je jedynie jako poszycie. Po zderzeniu z realiami, projekt mocowania silnika do kabinki nieco podupadł i został odroczony do czasu gdy opracuję poszycia do V977, HCP100s, ramy do HCP100s i skończę WASPa.

Czadowe te plemniki.
A może w usztywnieniu pomogły by włókna (na przykład z rozgniecionego pręta węglowego) i odrobina CA? Tak sobie tylko teoretyzuję. W witrażach podobne rozwiązanie (splotka miedziana nasączona cyną) nadspodziewanie dobrze usztywnia konstrukcję. Takie rozwiązanie nie powinno nadmiernie obciążyć całości wagowo, a wytrzymałość i sztywność wzrośnie sporo. Gdyby to wkleić od wewnętrznej strony... Niestety nie mam takich fajnych plemników do doświadczeń.
Okrzem - pisaliśmy jednocześnie.

Uff... pięć metrów kwadratowych materiału, prądu to nawet nie chcę liczyć
Pierwsze papierowe przymiarki

Nareszcie, nowy model kabinki jest gotowy powierzchnia jak wspominałem przy Wasp'ie (na którego muszę znaleźć chwilkę czasu w końcu) jest do wyrównania i wypolerowania, ale mogę pochwalić się poszyciem do Blade Nano CPx




Niestety sam heli wrócił już do właściciela i zdjęcie na samym śmigłowcu jest jedynie kabinki bez ogona.
W celu zachowania plemnikowatości kształtu kabinka musi być szersza od oryginału i na mocowanka trzeba dać przedłużki. Maiłem pod ręką bowden więc zdobiłem je z niego, oczywiście nieco za długie Rureczka węglowa też dobrze się spisuje.

Biały hips ciekawie rozprasza światło z wbudowanej diody


Zaopatrzyłem się w miarę po taniości w V977

w sumie fajny pomysł na kapcie