Strona 16 z 25

Re: XK K110

: 3 sie 2018, o 13:57
autor: Damdodo
Kup 450tkę. Bezdyskusyjnie. Polecam!

Re: XK K110

: 3 sie 2018, o 15:16
autor: Carson
Decyzje podjalem taka, ze narazie nie kupuje kolejnego k110 ani samego odbiornika. Bede latal bez kabinki bo w takiej opcji problemu nie mam. A teraz skupiam portfel na kompetlowaniu gratow do 450 :) Moze jeszcze w tym sezonie uda sie polatac. Musze powiedziec, ze fajnie widac "przelamanie" w nauce, po ktorej coraz szybciej sie zalapuje nowe rzeczy :D Moj pierwszy lot k110 (mimo ze cos juz liznalem w symku) zakonczyl sie po 15sekundach kretem. Teraz jestem w stanie krecic 8 (zarowno "wolne ogonowe" jak i te szybkie wykorzystujace pęd) i to nawet na wzglednie malej powierzchni :dance:

Re: XK K110

: 3 sie 2018, o 22:13
autor: dawo
hehe kolejny zarażony :D

Re: XK K110

: 18 wrz 2018, o 18:28
autor: Carson
ale go dzisiaj zbileeeeemmm :wow2: nauka flipow i zawisow na plecach z pominieciem symka. Po 7 pakietach sie poddal :nw:

Obrazek
Obrazek Obrazek

Re: XK K110

: 18 wrz 2018, o 18:39
autor: Don Mirson
No, wreszcie mikrus w roli, którą uwielbia :)

Re: XK K110

: 21 wrz 2018, o 10:50
autor: Carson
Jak to jest mozliwe, ze pakiet w drodze do domu z laki się podladowal? :D Wczoraj pierwszy raz zaobserwowalem cos takiego, przeciagnalem troche lot az silnik zdechł. Wyciagam lipo i napiecie 3,42v - no to pakiet do wora. Po powrocie chcialem go od razu podlaczyc zeby podladowac do storydza a tu napiecie 3,7x v O co kaman?

Re: XK K110

: 21 wrz 2018, o 12:37
autor: Piotr_T
Ostygł?

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: XK K110

: 21 wrz 2018, o 13:29
autor: Don Mirson
Muszę Cię jednak zmartwic. Jak poczekasz jeszcze tydzień, wcale nie wzrośnie do 4.2v ;)

Re: XK K110

: 23 wrz 2018, o 09:22
autor: Carson
No faktycznie, masz rację hmm a tak poważnie to nie wiedziałem że ciepły pakiet może mieć po ostudzeniu wyższe napięcie. Muszę wymienić pinion na silniku. Są jakieś proste sposoby żeby to zrobić i nie uszkodzić silnika?

Re: XK K110

: 15 paź 2018, o 08:52
autor: Carson
Uwielbiam tego helika, polubilismy sie :D to chyba najlepsza opcja jaka mozna wybrac na poczatek nauki! Co prawda poczatki sa zajeb... ciezkie bo mikrusy sa strasznie nerwowe ale praktycznie nic nie kosztuja krety. Przyznaje, ze odpuscilem troche symka ostatnio bo pogoda swietna, wiec wole powdychac swiezego powietrza na przedmiesciach i cwiczyc bez stresu o kreta nowe rzeczy helikiem. I podoba mi sie to, że helik cierpi na niedostatki mocy i naprawde trzeba sie mocno skupiac na tym zeby nie naparzac dragami czego symek prawie w ogole nie uczy (bo kto lata slabym mikrusem wielkosci kilku pikseli). Na poczatku do nauki potrzebowalem hektarow pola :D po ktorych latalem od rogu do rogu zeby go wyciagac z trawska. Teraz kretuje tylko jak przesadze z katami albo probuje latac do tylu i nawet obserwacja jego polozenia wzgledem mnie mi sie poprawila chociaz nie wiem z czym to jest zwiazane. Wzrok mi sie przeciez nie polepszyl hmm

Nie wiem czy ktos tu poza mna sobie jeszcze w ogole zawraca glowe mikrusami ale jesli tak to polecam dluzsze lopaty (chyba od v931). Są genialne! poza tym, ze lata sie na nich lepiej niz na stockowych to po kretach helik jest nienaruszony. Odkad na nich latach to przestały mi sie giać te szpilkowe szpindle i wał głowny. Chyba przez to, ze sa waskie i bardzo elastyczne. Przy krecie ladnie sie skladaja i dopasowuja do otoczenia :D

Re: XK K110

: 15 paź 2018, o 12:22
autor: Don Mirson
Twoje przemyślenia są zbieżne z moimi :) ostatnio mikrusy są mniej popularne. Możliwe, że dlatego że od daaawna nie pojawiło się nic nowego... A nowinki zawsze przyciągają zainteresowanie.

Mnie on nauczył bardzo wiele i długo trwało zanim zaczął mnie ograniczać. Po czasie z resztą uważam że to ja to ograniczalem nie potrafiąc prawidłowo wykorzystać jego mocy...

Też miałem te łopatki. Pamiętam że najpierw bardzo mi się podobały A potem wróciłem do stockowych. Ale nie pamiętam dlaczego :)

Re: XK K110

: 13 gru 2018, o 22:05
autor: Don Mirson
O się najablem nie śmiać podpiau

Re: XK K110

: 13 gru 2018, o 22:33
autor: wojtekr
Najebałeś się nie śmiać co???

Re: XK K110

: 14 gru 2018, o 03:06
autor: Don Mirson
Nie wiwn

Re: XK K110

: 14 gru 2018, o 14:24
autor: omcKrecik
miruuu pisze:O się najablem nie śmiać podpiau

:glaszcz:

Re: XK K110

: 14 gru 2018, o 20:34
autor: Piotr_T
Przywykniesz...










... do swoistego poczucia humoru na tym forum ;-)

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: XK K110

: 14 gru 2018, o 20:54
autor: Pietrek
krystiankuczmanski pisze:
miruuu pisze:O się najablem nie śmiać podpiau


COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?????????????????????????????????

Według mnie jak na swoje możliwości to jasno się wyraził. :lol:

Re: XK K110

: 2 lut 2019, o 00:34
autor: gcze
Gdzie na szybko online w pl można kupić pakiety pasujące do XK k110? Dzisiaj zawitał do mnie, ale paczka z lipo się spóźnia. Na allegro jest sporo podobnych, opisane jak wtyk JST ale na zdjęciu jakiś inny, albo ja się nie znam. Zwykle też są za grube.
Ta wbudowana stabilizacja jest kosmiczna, tarcza krzywa, że z 2 m widać, a lata się tym w 6g prawie jak coaxialem. Ta dołączona apka też jest u was taka "precyzyjna"? Podłączyłem ją na szybko do symulatora i się lekko podłamałem. Wszystko drży, deadzone na 1/4 wychyłu drążka. To się jakoś reguluje, czy ten typ tak ma?

Re: XK K110

: 2 lut 2019, o 00:37
autor: Don Mirson
Sprawdź grubość i szerokość tych:

https://www.akumulatoryrc.pl/pl/p/SLS-X ... 7V-20C/482

https://www.akumulatoryrc.pl/pl/p/SLS-X ... 7V-30C/106

Na oko powinny byc ok i jakościowo na pewno przebija wszystkie inne na rynku.

Re: XK K110

: 2 lut 2019, o 01:01
autor: Piotr_T
600 idą na wcisk, jak trochę spuchną, to mogą rozewać kieszeń na akumulator. 420 są jak stockowe 450 - pasują idealnie.

Pozdrawiam,
Piotr.