XL380 - wibracje

[aikus]

Wiecie co... sorry, ale mi to nie dawało spokoju i wziałem się za robotę wziąłem jedyny model w którym mam Braina2, tak się składa, że jest to najlepiej latający model jaki kiedykolwiek miałem, jego stan oceniam jako IDEALNY, podłączyłem...
... pierwszy raz w życiu, ściągnąłem logi z ostatniego lotu i poszukałem najgorzej wyglądającego miejsca i wygląda ono tak:

goodVibrations.JPG

Jest jeszcze kilka innych, mniejszych, większych...

Więc ... ja już nie wiem... ja chyba niniejszym obwieszczam, że przestaję śledzić ten wątek.
Jeśli model lata dobrze, to zalecam się od niego od3,14erdolić i latać a nie szukać sobie problemów.

[aikus]

Aha!!! Bo nadmieniam, żę Brain jest oczywiście zamocowany na tak zwanej kanapeczce Aikusa.
Gdyby nie był, to pewnie obrazki miałbym podobne do tych które widać dwie strony temu.
...
To jest tak jak z trzmielem... co zgodnie z prawami fizyki nie ma prawa latać.
Tyle, że o tym nie wie i lata.

[kudzu]

Tylko jeśli ten ficzer logowania jest o kant doopy, to po co dopłacać do Braina 2? Trzeba szukać jedynek - taniej wyjdzie.

[Lukasz]

badbrains.png

U mnie brzydziej. Prawda jest taka ze wykres bym wogole zignorowal gdyby nie event 'vibrations high'. Pierwszy raz, w jak do tej pory najbardziej precyzyjnie ustawionym i najladniej latajacym moim heliku. Dochodzenia zadnego nie zamierzam przeprowadzac, tym bardziej ze msh nie specjalnie sie tym przejmuje, watek helifreak'owy tez bez ich komentarza. Surowosc braina lubie ale jak mu cos odwali to tyle jest fbl'i dzisiaj ze prosciej sie bedzie po prostu przerzucic na innego.

[aikus]

Tylko jeśli ten ficzer logowania jest o kant doopy, to po co dopłacać do Braina 2? Trzeba szukać jedynek - taniej wyjdzie.

Oczywiście, i dlatego Brainy 1 są nie do zdobycia - nikt ich nie sprzedaje, bo nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia dla ich wymiany na dwójki a nie są już produkowane.
Poza tym Braina 2 już masz... chciałbyś go sprzedać i kupić jedynke, bo jedynka jest tańsza?

Owszem, jak się kiedyś jedynka pojawiła na giełdzie to w pierwszym odruchu chciałem kupić... ale potem stwierdziłem, że bez sensu mrozić kasę.
Niech kupi ktoś kto potrzebuje...

U mnie brzydziej. Prawda jest taka ze wykres bym wogole zignorowal gdyby nie event 'vibrations high'.

zajrzałeś do logów... A to nie serwer
to samo z aktualizacjami. U mnie z założenia Brain jest odcięty na firewallach od netu.
Raczej mi się nikt do niego nie włamie, a nie naprawia się rzeczy które działają.

Dochodzenia zadnego nie zamierzam przeprowadzac, tym bardziej ze msh nie specjalnie sie tym przejmuje, watek helifreak'owy tez bez ich komentarza. Surowosc braina lubie ale jak mu cos odwali to tyle jest fbl'i dzisiaj ze prosciej sie bedzie po prostu przerzucic na innego.

O supporcie MSH nie będę się wypowiadał. Powiedziałem swego czasu swoje i dość.
FBL jest to najlepszy na jakim latałem i póki działa - niech lata.
Jak się spierpapoli - to dokładnie tak jak mówisz.

[mwx]

Ja się zastanawiam dokąd Wy tak generalnie zmierzacie.

Czy komuś helikopter źle lata przez te wykresy?

Czegoś nie rozumiem chyba

Brainy1 raczej powoli wyginowywują - mam już 3 albo 4 martwe obudowy B1 w swojej kuwetce na elektrośmieci, a przecież to nie jest tak że każdy, ani nawet większość ląduje u mnie.
Psują się, zużywają, padają. Czujniki nie są wieczne, to w końcu mechaniczne urządzenia które dostają łomot kilkadziesiat tysięcy razy na minutę.

[kudzu]

Ja się zastanawiam dokąd Wy tak generalnie zmierzacie.

Czy komuś helikopter źle lata przez te wykresy?

Czegoś nie rozumiem chyba

Świeci Ci się pomarańczowa kontrolka, dajmy na to chk engine, ale przecież auto jeździ poprawnie. Więc co - ignorujesz?
Kłóci mi się z Twoim perfekcjonizmem

[aikus]

Ale Tobie sie coś świeci na obudowie i z tego powodu grzebiesz i szukasz w logach co się dzieje?
Czy po prostu patrzysz w Logi i widzisz to co widzisz...
?

[Adam12]

Wiecie co... sorry, ale mi to nie dawało spokoju i wziałem się za robotę wziąłem jedyny model w którym mam Braina2, tak się składa, że jest to najlepiej latający model jaki kiedykolwiek miałem, jego stan oceniam jako IDEALNY, podłączyłem...
... pierwszy raz w życiu, ściągnąłem logi z ostatniego lotu i poszukałem najgorzej wyglądającego miejsca i wygląda ono tak:

Masz stary czujnik czy nowy ?

Chwilę temu ktoś nie chciał takiego Braina wylosować ... Inni twierdzili, że olać i latać. A ja uważam, że jak mi coś takiego wyskakuje to niech mi ktoś wytłumaczy, że ja źle robię, albo niech produkt poprawi. Znając moje korpo to dokąd dymu nie będzie to nie ruszą. W zależności od ilości zgłoszeń zrobią to mniej czy bardziej oficjalnie. Jakoś XL zrezygnował z gumowego ramienia rolki ogonowej. Tu też tak będzie, że ktoś to poprawi. O ile dostanie cynk, że coś nie bangla i się nad tym pochyli. A może po prostu ja d...a jestem i tyle

A na razie przynajmniej Piotr zarobi parę złotych, bo robię na raty generalny przegląd

[mwx]

Ja się zastanawiam dokąd Wy tak generalnie zmierzacie.

Czy komuś helikopter źle lata przez te wykresy?

Czegoś nie rozumiem chyba

Świeci Ci się pomarańczowa kontrolka, dajmy na to chk engine, ale przecież auto jeździ poprawnie. Więc co - ignorujesz?
Kłóci mi się z Twoim perfekcjonizmem

Aktualnie właśnie to robię gdyż ASO toyoty nie wie jak sobie z tym pomaranczowym światełkiem poradzić
"Jeździć, jak przestanie jechać to dzwonić po assistance"

[aikus]

Masz stary czujnik czy nowy ?

Chyba żartujesz... naprawdę myślisz, że ja takie rzeczy wiem? Albo że choćby chcę wiedzieć?

[mwx]

Tu też tak będzie, że ktoś to poprawi. O ile dostanie cynk, że coś nie bangla i się nad tym pochyli. A może po prostu ja d...a jestem i tyle

Znając podejście Rika to raczej obrazi się na to że śmiecie wątpić w jego produkt i dopóki nie przedstawicie rzetelnych wyników badań to nic z tym nie zrobi

Podoba mi się jego opowieść o tym że od początku roku sprzedał dziesiątki tysięcy Brainów - to by znaczyło że z hobby wcale nie jest tak źle jak wszyscy mówią

[kudzu]

Ale Tobie sie coś świeci na obudowie i z tego powodu grzebiesz i szukasz w logach co się dzieje?
Czy po prostu patrzysz w Logi i widzisz to co widzisz...
?

Złożyłem pierwszy w życiu model od zera, z pudełka; kupiłem system, który ma mi dać możliwość oceny jakości mojej pracy (i jakości sprzętu). Z tego powodu zacząłem zaglądać w logi.
Problem polega na tym, że po pierwsze - nie wiem czy jestem aż taką dupą, jak to dobitnie ujął Adam, bo nie potrafię pozbyć się wibracji o takim nasileniu, które u innych objawiają się totalną delirką maszyny, a po drugie - nie wiem czy w takich warunkach mogę bezpiecznie używać funkcji ratunku.

A co do tego czy coś mi się świeci - ja z szerokiego wachlarza danych telemetrycznych korzystam jedynie z alarmu low voltage; być może (i jest to bardzo prawdopodobne) istnieje możliwość przesyłania telemetrią do aparatury również innych alarmów, choćby tego o przekroczeniu poziomu wibracji, który Brain loguje mi wielokrotnie w ciągu pięciominutowego lotu; wtedy, tak jak piszesz, nie tylko by mi świeciło, ale i gadało.

Świeci Ci się pomarańczowa kontrolka, dajmy na to chk engine, ale przecież auto jeździ poprawnie. Więc co - ignorujesz?
Kłóci mi się z Twoim perfekcjonizmem

Aktualnie właśnie to robię gdyż ASO toyoty nie wie jak sobie z tym pomaranczowym światełkiem poradzić
"Jeździć, jak przestanie jechać to dzwonić po assistance"

No to w sumie analogiczna sytuacja


Więc podsumowując: latam, bo model zachowuje się, na moje oko żółtodzioba, poprawnie; nie używam AL/R, bo nie mam ochoty rozpiżdżyć modelu z winy… no właśnie jak ma razie nie wiadomo - może mojej, może MSH.
I mógłbym napied**** gąbek, zrobić kanapkę na 2 cm i udawać, że wszystko jest ok. Tylko czy tym przysłużę się Społeczności?

[mwx]

Pozostaje jeszcze pytanie czy te screeny z nawałem wibracji jakoś szczególnie wyszukujesz wśród logów, czy tak jest ciągle?

No bo to że raz po raz w locie model się zatrzęsie jest całkiem normalne podczas manewrów, rozkręcania, lądowania, w wyniku rezonansu podczas styku z podłożem itp.

Jedynie jeśli tak jest cały czas - czyli np. wisisz w miejscu i wówczas wszystko napierdziela - to można się próbowac pochylać nad tematem.

[kudzu]

Nie mam na razie czasu na wyjazd w plener, ale udało mi się poeksperymentować na biurku i wiem, jak zreprodukować te gigantyczne piki w okolicach 20000 rpm.

Wychodzi na to, że wibracje powstają, gdy wirnik ogonowy walczy z efektem żyroskopowym - wystarczy, że obracam helikiem w osi wzdłuż belki - piki wychodzą poza skalę. Wibracje na pewno pochodzą od ogona, bo bez łopatek są mniejsze.

Zastanawiam się teraz nad źródłem tych wibracji. Bo jeśli to jest coś normalnego, to powinno występować u wszystkich. Jeśli zaś wina leży u mnie, to gdzie, skoro wymieniłem skrzynkę, wałek, łożyska, okucia i łopatki? Zmieniałem też naciąg paska.

Jak na razie przechodzę nad tym do porządku.

[aikus]

Naczy ja powiem tak: biorąc pod uwagę, że kiedyś efekt żyroskopowy od śmigła w samolocie wyrwał mi silnik razem z wręgą ( sztywne mocowanie śmigła i wymuszony "dynamiczny korkociąg" na pełnym gazie) to jakoś mnie to specjalnie nie dziwi... Ma to jak najbardziej sens.

[mwx]

XL nie ma amortyzowanego szpindla w wirniku ogonowym?

[kudzu]

No nie za bardzo

IMG_6698.png

[aikus]

Szpindla. To co pokazales to walek ogonowy.
Ale zgadzam sie, ze chyba nie ma.

[Carson]

XL nie ma amortyzowanego szpindla w wirniku ogonowym?

520/550 ma