MSH Protos 325 (Mini)

[kubacki]

A ogólnie jest sens włączać Gova na model z łopatami 325? Próbowałeś latać z wyłączonym?

tapatalk

A czym się różni model z mniejszymi łopatami ,że Gov jest zbędny?
konstrukcja modelu jak w każdym innym

[Don Mirson]

A ja zapytam od trzeciej strony: czy latanie z govem może być gorsze niż bez w jakimkolwiek modelu?

Nie licze reglów alignowych...

[Kosmo]

A ja zapytam od trzeciej strony: czy latanie z govem może być gorsze niż bez w jakimkolwiek modelu?

Nie licze reglów alignowych...

Raczej nie, JEŚLI masz dobry governor

[Damdodo]

A ogólnie jest sens włączać Gova na model z łopatami 325? Próbowałeś latać z wyłączonym?

tapatalk

Jest odczuwalna różnica. Zaczynałem latać bez. Potem za namową @miruuu i @pkaliego włączyłem i nawet jako początkujący odczułem poprawę. No a potem się przyzwyczaiłem
Do dobrego szybko się przyzwyczaja...
Generalnie we wszystkich modelach przełączyłem się na gova z Braina. Miniak był ostatni, a to dlatego, że nie chciało mi się wyciągać upchanego kabelka rpm. Ale wczoraj się zmobilizowałem. Tzn regiel mnie zmobilizował
Nie wiem czy gov z Braina jest lepszy czy nie. Na pewno wygodniejszy w ustawianiu. Ot tyle. I w pozostałych modelach działa.
A w miniaczku może uda mi się dzisiaj sprawdzić....

[Damdodo]

Sprawdziłem. Wygląda, że jest OK. Ale na razie wylatałem tylko jeden pakiet... Trzeba trochę polatać.
A w nagrodę, że był grzeczny, Brain dostał jeszcze bluetootha

[Piotr_T]

Ten model nie przestaje mnie zaskakiwać. Zdecydowałem się założyć nową tarczę sterującą, a starą, z wyraźnymi luzami, spróbować zregenerować. Stara tarcza odpowiada manualowi - na dolnej części są długie kulki, na górnej krótkie. W woreczku z nową Italiańce spakowały tylko długie. Pytanie - olać to, czy przekładać kulki ze starej tarczy? Poza tym nowa tarcza chodzi dość ciasno, ale to pewnie się rozrusza, no i będzie lekko posmarowane.

Oczywiście part number MSH się zgadza.

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Ja bym to reklamowal. Pogadaj z Benem, jest szansa że Ci wymieni kulki od ręki.
Bo tak to cholera wie, cała geometria głowicy będzie zmieniona...
Pewnie da się to potem ustawić żeby było dobrze ale.

[Piotr_T]

Ja bym to reklamowal. Pogadaj z Benem, jest szansa że Ci wymieni kulki od ręki.
Bo tak to cholera wie, cała geometria głowicy będzie zmieniona...
Pewnie da się to potem ustawić żeby było dobrze ale.

Tyle że tarczę, choć nówkę sztukę, fabrycznie zamkniętą, odkupiłem od Bizona. Ale skontaktuję się z Kenobim, zobaczymy... Tak na logikę to z długimi kulkami też powinno być OK, tym bardziej że na krótkich uzyskanie właściwych kątów na cyklice wymaga ustawienia Braina praktycznie na granicy tego parametru (45, od 51 "świeci się" już na czerwono). Na długich kulkach teoretycznie to samo będzie przy mniejszych wartościach, więc... w sumie będzie lepiej.

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Tak na logikę to z długimi kulkami też powinno być OK, tym bardziej że na krótkich uzyskanie właściwych kątów na cyklice wymaga ustawienia Braina praktycznie na granicy tego parametru (45, od 51 "świeci się" już na czerwono). Na długich kulkach teoretycznie to samo będzie przy mniejszych wartościach, więc... w sumie będzie lepiej.

.

Ekhem...
Nie.

To ze w branie się świeci na czerwono to... W zasadzie nic nie znaczy. Znaczy że masz za krótkie orczyki N serwach, zgaduje ze serwo savery.
W Gauce też mi się świeci, no i co... I nic.
A tutaj zmieniasz geometrie sterowania głowicą która jest fabrycznie taka jaka jest z jakiegos tam powodu.
Ju pomijam fakt, że może Ci się łatwiej tarcza zbindowac przez to.
...
Chociaż w sumie... Moze i masz rację...

[Piotr_T]

OK, troszkę pokręciłem, choć istota rzeczy jest ta sama . Brakuje długich kulek (3 szt. mocowane w podstawie tarczy), nie krótkich. Wzięło się to stąd, że tarcza do Protosa Mini i Protosa 380 to ten sam podzespół (MSH 41020), tyle że w 380 wszystkie kulki są identyczne (krótkie - MSH41010), a w Miniaku są one tylko w górnej części tarczy (4 sztuki), a w podstawę tarczy wkręca się długie kulki (MSH 41095), które w Protosie 380 nie występują i nie ma ich w woreczku z tarczą. Można je bez problemu dokupić, choć jak na taki drobiazg tanie nie są (39 zł), ale pytanie jest takie, jak zachowa się Miniak z tarczą skonfigurowaną jak dla "380" i czy nie jest tak, że jednak trzeba złożyć ją tak jak w instrukcji? Problem nie jest wielki, bo kulki zawsze można wykręcić ze starej tarczy, ale jeśli nie chce się rozkompletowywać zestawu (tak jak ja ), to trzeba sięgnąć do kieszeni, lub... założyć tarczę z krótkimi kulkami (o ile nie będzie to miało większego znaczenia dla właściwości lotnych Miniaka).

Zapytam Kenobiego...

Pozdrawiam,
Piotr.

[bizon220]

Wpadnij Piotrek to dam Ci kulki z innej tarczy.
Zestaw naprawczy i tarcze jakie miał do regeneracji Kenobi mi przekazał.

Przy okazji zregenerujemy starą Twoją tarczę.
Jedyną rzecz której potrzebujemy to klej do łożysk którego jeszcze nie nabyłem

[aikus]

A nie nie, czekaj... Jak masz krótkie kulki zamiast długich w podstawie tarczy, to istotnie przy krótszych orczykach, może być nawet lepiej.
Ja cały czas myślałem, że Ty masz długie zamiast krótkich i chcesz je założyć w górnej, obrotowej części tarczy.

[Piotr_T]

To po kolei...

[bizon220]
OK. Dzięki, skorzystam z propozycji, za kulki z góry dziękuję . To jakoś zdwonimy się jak już będziesz miał klej do łożysk . Coś musiałbym dokupić, np. rzeczone łożysko?

[aikus]
Też tak myślałem, ale dziś rano popatrzyłem jeszcze raz na zawartość woreczka, potem na model i w manuale do Miniaka i "380" i już wszystko było jasne - wczoraj wieczorem pomyliłem długości kulek .
Tak, oczywiście że mam niebieskie, tarotowskie serwo-savery. Jeśli są one krótsze od normalnych orczyków, to może rzeczywiście taka zamiana ma sens.

Pozdrawiam,
Piotr.

[pkali]

Wg instrukcji niebieskie orczyki są za krótkie do miniaka. W tym modelu nie ma problemu z serwami. Przy krecie pęka ramię przy okuciu.

Tapatalk

[aikus]

To druga sprawa, zgadza się. Ramię okucia działa jak idealny serwo saver saver

[bizon220]

Piotrek,

Łożysko mam od Kenobiego, tylko kleju brakuje
Jak znajdziesz w sklepie to bierz klej do łożysk. Gdyby dało się użyć kleju do śrub, to tego mam wielki zapas

Jak dawałem Ci Miniaka, założone były serwo servery niebieskie, niby niezalecane do Miniaka, ale ja prawie od zawsze na tej konfiguracji latałem (od momentu kiedy zęby mi w serwach poszły).
Pewnie starych orczyków nie wywalałem, więc w razie czego też da się je pewnie znaleźć.

[aikus]

Niezalecane, ale bez przesady, ja też zawsze latam na serwo saverach we wszystkich modelach tej klasy.
Za krótkie to za krótkie - trudno. Różnica nie jest znowu aż taka duża.
Jeszcze w ZYXie to stanowiło jakiś problem, choć też nie wielki tyle, że Gainy, zamiast jak normalnie około 30, trzeba było mieć 50 albo i 60...
Ale w Brainie to w ogóle nie stanowi problemu.
Ot właśnie jakaś cyferka się wyświetli na czerwono i tyle.
Czyli Brain wie, że tam jest coś nie halo z tą geometrią, .. ale da się tak ustawić, da się uzbroić i co najważniejsze - normalnie lata.

Pewnie różnica w zachowaniu tego modelu, w jakości tego "latania" by jakaś była.
Ale niestety prawda jest taka, że kretujemy.
Orczyki są tanie.
Serwa są drogie.
Same zębatki nie zawsze dostępne i też wcale nie jakieś najtańsze.

[Piotr_T]

Łożysko mam od Kenobiego, tylko kleju brakuje
Jak znajdziesz w sklepie to bierz klej do łożysk. Gdyby dało się użyć kleju do śrub, to tego mam wielki zapas

Dobra, postaram się zakupić. Tylko jaki - średni (da radę rozebrać), mocny (może rozbierze), czy bardzo mocny (raczej już nie rozbierze)?
Wydaje mi się, że z racji na specyfikę (lepiej aby się w locie nie rozpadło, kreciki, wibracje, dynamiczne zmiany obciążenia, etc.) najlepszy będzie mocny.

Pozdrawiam,
Piotr.

[bizon220]

Bierz mocny
Bardzo mocny by był na stanie, bo mógłbym epoxy użyć

[dawo]

Bizon, ta rozmowa przypomniała mi o mojej tarczy... która jest u Ciebie muszę też ja w końcu ogarnąć.