MSH Protos 500 (starsza wersja)

Znajdziesz tu również Protosy MSH...
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 13:48

Przy ilości kretów które ja robię chociaż kabinki muszę reanimować :) następna czeka w kolejce kabinka Lynx'a
Obrazek

dziś polatałem 7 lotów na pałacowej i trafiła mi się dziwna rzecz, zluzował się pasek i straciłem ogon, na szczęscie w zawisie, ogarnałęm holda i straty ograniczyły się do złamanego popychacza od ogona. dziwne bo wydawało mi się że skrzynka ogonowa jest dobrze skręcona.

Obrazek
Obrazek
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 13:58

dziś załważyłem takie wgłębienia wyszarpane w tym kole od sterowania ogonem, zastanawiam skąd sę to wzięło, w drugim protosie mam zaklejone to koło.
Obrazek
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 94
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 11 sie 2016, o 14:06

Maciek,
ta checklista to do protosa?
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 14:09

:lol: haha, prawie ,PA34 Seneca
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
ZbyszekM
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 94
Rejestracja: 13-03-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: ZbyszekM » 11 sie 2016, o 14:13

Po ostatnim krecie piankowym Vento chyba muszę coś takiego zacząć stosować.
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15977
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1689 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 11 sie 2016, o 14:15

Do tych kabinek ja bym na Twoim miejscu od razu dorobil troche dluzsze te uszy...
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 14:17

Dobry przegląd przed lotem może zaoszczędzić czasu i kasy :)
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15977
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1689 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 11 sie 2016, o 14:33

Tak se mysle o tych checklistach i przegladach...
I wydawaloby sie ze piloci prawdziwych maszyn, beda to mieli we krwi, a tu sie okazuje wcale nie koniecznie.
Z moich obserwacji dwoch sposrod trzech prawdziwych pilotow, ktorzy lataja tez modelami, to piloci, ktorym modele co najmniej kilka razy w krotkim czasie albo rozmontowaly sie w powietrzu albo o maly wlos.
Statystyki w kazdym razie gorsze niz wsrod tych takich co to tylko modelami, a prawdziwego to ewentualnnie zdarzylo im sie dotknac.
Moze dlatego, ze jak juz sie lata prawdziwym to na model ma sie lekko wyjebane, a dla reszty z nas, model to swietosc nad swietosci, wiec sie nad nim spuszczamy i przed kazdym lotem kierunki serw sprawdzamy i prawie ze kazda srubke dokrecamy.
:)
tak se tylko rozmyslam...
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 15:00

aikus pisze:Tak se mysle o tych checklistach i przegladach...
I wydawaloby sie ze piloci prawdziwych maszyn, beda to mieli we krwi, a tu sie okazuje wcale nie koniecznie.
Z moich obserwacji dwoch sposrod trzech prawdziwych pilotow, ktorzy lataja tez modelami, to piloci, ktorym modele co najmniej kilka razy w krotkim czasie albo rozmontowaly sie w powietrzu albo o maly wlos.
Statystyki w kazdym razie gorsze niz wsrod tych takich co to tylko modelami, a prawdziwego to ewentualnnie zdarzylo im sie dotknac.
Moze dlatego, ze jak juz sie lata prawdziwym to na model ma sie lekko wyjebane, a dla reszty z nas, model to swietosc nad swietosci, wiec sie nad nim spuszczamy i przed kazdym lotem kierunki serw sprawdzamy i prawie ze kazda srubke dokrecamy.
:)
tak se tylko rozmyslam...


Myślę że problem jest głębszy, o ile w dużym lotnictwie wiemy co sprawdzać i jak powinno być i od tego zależy nasze życie o tyle w małym, ja np jeszcze nie bardzo mam doświadczenie żeby usterkę wypatrzyć. Przed startem sprawdzam kierunki serw itd, staram się też oglądać model, sprawdzam również to co mi się już rozleciało, bo wiem że może się rozlecieć, niestety mając nowy model jest wiele innych, nowych rzeczy do sprawdzania, których jeszcze nie poznałem i które jeszcze się nie rozleciały. Niestety często poznajemy je jak się rozlecą :D Kolejną kwestią jest to że nad dużymi samolotami czuwa również mechanik. O ile ja wiem jak sprawdzić podstawowe rzeczy o tyle stanu niektórych elementów nie będąc mechanikiem nie sprawdzę w samolocie. Lekko wyjebane hmmm, wierz mi że ja wolę latać niż ciągle śrubami kręcić i nie lubię jak znowu się coś rozpada. Wyjebane mam jak już zaliczę kreta bo nic to nie zmieni że się zmartwię że jest kret. :) Nie wiem np ile luzu może mieć tarcza sterująca albo ile luzu może mieć snap, ogarniam to na wyczucie... itd
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 15:05

aikus pisze:Do tych kabinek ja bym na Twoim miejscu od razu dorobil troche dluzsze te uszy...

myślę że wystarczy to co dorobiłem, ja w przeciwieństwie do MSH użyłem bardzo dobrej jakości drobnej tkaniny, laminowałem porządną żywicą i użyłem wiele warstw tkaniny :) prędzej cała kabina się rozleci a te elementy zostaną. MSH jak wiekszosc producentów używa jakiejś maty albo cholera wie czego (kartonu :swir: ) do robienia tych kabinek, po krecie zawsze tkanina wygląda jakby ni była dobrze przesączona żywicą.
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15977
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1689 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 11 sie 2016, o 18:34

A no chyba ze... mozliwe mozliwe - wiekszosc firmowych kabinek jest tak robiona...
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 11 sie 2016, o 19:50

Z tymi checklistami u prawdziwych pilotów. Popatrzcie na tych, którzy latają np jak ja tylko klasą 450 i 500. Popatrzcie potem na tych, którzy latają klasą 700 i czasem wsiadają na mniejsze. W dupie mają, czy się to rozpadnie, czy usiądzie w całości. Ani to drogie, ani trudne w naprawie... Ostatnio latałem najpierw Protosem 14 pakietów z rzędu, by potem polatać 9 aku Mini. Latało toto jak Mikrus! Jeszcze takich bęcek ode mnie nie dostał. Tylko łożyska piszczały...
To się chyba nazywa efekt skali
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2141
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 11 sie 2016, o 19:59

Też tak mam że jak najpierw polatam p500 i później miniakiem to lata on jak piłeczka pingpongowa ;)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15977
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1689 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 11 sie 2016, o 20:22

SeKLeS pisze:Z tymi checklistami u prawdziwych pilotów. Popatrzcie na tych, którzy latają np jak ja tylko klasą 450 i 500. Popatrzcie potem na tych, którzy latają klasą 700 i czasem wsiadają na mniejsze. W dupie mają, czy się to rozpadnie, czy usiądzie w całości. Ani to drogie, ani trudne w naprawie... Ostatnio latałem najpierw Protosem 14 pakietów z rzędu, by potem polatać 9 aku Mini. Latało toto jak Mikrus! Jeszcze takich bęcek ode mnie nie dostał. Tylko łożyska piszczały...
To się chyba nazywa efekt skali



mapos pisze:
Myślę że problem jest głębszy, o ile w dużym lotnictwie wiemy co sprawdzać i jak powinno być i od tego zależy nasze życie o tyle w małym, ja np jeszcze nie bardzo mam doświadczenie żeby usterkę wypatrzyć.


Nic dodac nic ujac.
Bo to, Macku, ze nie masz doswiadczenia czy tam czegos nie umiesz wypatrzyc technicznego to akurat zaden argument - kazdy z nas sie tego uczyl i nie sadze ze masz mniejsza wiedze czy zmysl techniczny niz przecietny z nas.

Natomiast sam pamietam jak latalo mi sie Protosem 500 ZANIM mialem Goblina 700 i jak mi sie nim latalo, jak juz mialem Goblina 700.
Wczesniej byl to duzy model, z ktorym sie cackalem.
Pozniej traktowalem go tak samo jak Miniaka, z reszta m.in. dlatego tak skonczyl jak skonczyl.
:)

CZyli tak - efekt skali.
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 21:24

hmmm, to ja dziwny jestem, Protosem 500 bałem się latać tylko dwa pierwsze loty, teraz wole na nim próbować pierwszy raz różnych nowych figur. 450 została jedna, Fatumowa, złożyłem ją porządnie i czeka tylko na płozy.
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 21:27

Z chęcią bym kupił coś większego ale koszty i logistyka raczej mnie od tego kroku pohamują. dla mnie 6s to jest maks.
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
mapos
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 83
Rejestracja: 26-06-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 19 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mapos » 11 sie 2016, o 21:29

Duże i niepraktyczne już mam...
Obrazek
pozdrawiam Maciek
Protos 500, Protos 500,Protos Mini, S1 Swift 3m' IS-4 Jastrząb 4m, De Haviland Komet 2,7m, DX9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15977
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1689 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 12 sie 2016, o 06:10

Nie jestes dziwny tylko latasz prawdziwymi a przy nich nawet 700tka to wypiardek. a ze prptos 500 lata lepiej niz 450tka to truizm.
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 12 sie 2016, o 07:25

Miałem podobny przypadek z kretem P500. Przyczyną była wadliwa konstrukcja końcówki popychacza napędu ogona, która ma nacięty gwint - a powinien być walcowany Tutaj pękło tak samo. Zapewne zluzowany pasek i uszkodzenia w elementach sterowania skokiem ogona to konsekwencja upadku a nie przyczyna.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8007
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 12 sie 2016, o 22:40

mapos pisze:Duże i niepraktyczne już mam...


Jakiś taki niepraktyczny bo silnika nie ma :)
Helikoptery

Wróć do „XLPower”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość