XL Power 520/550

[PiotrS]

Tak, części mam i są cały czas produkowane.

[aikus]

Gitarka... To wyklikam jakiś koszyk w przypływie gotówki.

Kurde czemu nie może tak być, że jak już jest jakiś model i jest dobry to on będzie już zawsze...

[PiotrS]

Naprawdę tego nie wiesz ?
Jak pojawia się nowy model, to 80% userów przechodzi na ten nowy.
I tak co kilka lat sprzedają tym samym osobom kity.
W przeciwnym razie sprzedawaliby im tylko części.

[aikus]

Pewnie że wiem:) droczę się z rzeczywistością - wszyscy to wiemy. Jedyny spisek który naprawdę działa i którego wszyscy tak naprawdę chcemy...
To ma ścisły związek z modnym jakiś czas temu gadaniem o postarzaniu produktów i tak dalej - początek tego wszystkiego jest w miejscu w którym to MY, konsumenci, chcemy nowego, mimo, że stare tak naprawdę wciąż jeszcze jest bardzo dobre i działa i się nie popsuło... tylko, że jest stare, niemodne i o.
Dostawcy tylko wychodzą naprzeciw naszemu chceniu.

[Piotr_T]

No to choć w XL-u jeszcze nic nie popsułem, to pewnie przed kolejnym sezonem też sobie coś do niego wyklikam. Tylko co...? Hmm. Chyba jakiś wał, szpindle, pasek, trochę łożysk, dampery i inne cusie które podlegają naturalnemu zużyciu.
A że nowy "550" będzie niekoniecznie lepszy, ale na 100% będzie droższy to (niestety) normalna kolej rzeczy w obecnych czasach i dotyczy to nie tylko naszych śmiglaków.

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Ja myślę, że kupię:
- zębatki - główną i silnikową (nie wiem ile - muszę zobaczyć jak zużywa się silnikowa, główna - wiadomo - leci przy tfu tfu krecie)
- belki (ze dwie) bo znaleźć taką rurkę w przyrodzie może być trudno.
- paski (w razie czego się kupi w Albeco, ale tu cena jest dobra więc nie ma co kombinować).
... i to chyba tyle.
Może jeszcze pinionki ogonowe ze dwa, chociaż to też się dobierze.
Wały będę dorabiał, pokuszę się nawet o dorobienie szpindla.
Łożyska - nie ma sensu, chyba, że jedynie oporowe do głowicy (muszę posprawdzać wymiary i sprawdzić dostępność w normalnych sklepach)

Narazie jednak nie mam kasy, żeby wykładać na części na zapas, zwłaszcza, że one jeszcze przez jakiś czas będą. (Jedyna nadwyżka jaka była w tym miesiącu poszła na zakup amunicji , bo niby mało strzelam a jakoś pusto się zrobiło w skrzynce )

No niestety, tak to już jest i nie zmienię tego z wielu powodów: duże helikoptery to u mnie nie jest coś do czego mam zapas części na co najmniej trzy krety.
Tak to mam z Gauką.
Duże helikoptery traktuję jako coś, czego nie wolno mi rozbijać i koniec.

[mwx]

Co to za sianie paniki? Coś mnie ominęło, XLP znika z rynku?

[Piotr_T]

Aż tak źle to nie . Na razie znika aktualna ewolucja XL-a 520 / 550 i pojawiło się pytanie o ewentualną dalszą dostępność części rozpatrywaną w dłuższym okresie. Ergo - za jakiś czas okaże się, czy XL Power to solidny producent, czy Chińczyk jakich wielu, nie mający podejścia do SAB-a czy Mikado.

Pozdrawiam,
Piotr.

[mwx]

Ja tam się nie znam, ale słyszałem kiedyś że na samych częściach taki SAB zarabia większą kasę niż na kitach, w których jednak jest sporo towaru za stosunkowo rozsądną cenę. XLP strzeliłby sobie w stopę gdyby radośnie przestał wspierać model który ma 3 czy tam 4 lata...

[PiotrS]

Jasne, że na częściach lepiej zarabiają.
Gdy zaczynałem współpracę z xlpower, warunkiem zamówienia kitów, było zamówienie części.

Poza tym, że marża na częściach jest dla producenta najprawdopodobniej większa, to są też łatwiejsze do transportu lotniczego - stosunek $$$ / objętości jest dużo korzystniejszy od kitów.

Ja nie mam specjalnych obaw o dostępność części w średnim okresie.

[maxio005]

Kolega założył cały ogon z nimbusa do xla 550. Pasuje bez żadnych przeróbek.

[PiotrS]

pytanie jak sztywność ramy do ogona bez podpór

[maxio005]

Podejrzewam że te wzmocnienia na tylną część ramy to już must have.

[aikus]

Mi się osobiście w ogóle taka koncepcja nie podoba. Jest kilka takich helikopterów i czegoś by mi w nich brakowało.
Któregoś dnia zbuduję makietę Bella 47 z ogonem kratownicowym.
Jako platformy użyję najprawdopodobniej ... XL550

[mwx]

Emerytury Ci nie starczy na te wszystkie projekty

[aikus]

Ja bede mial duza emeryture. Starczy.

[Carson]

zus ostatnio "sobie" zrobil prognoze przyszlych emerytur i powiedzialbym, ze na pakieciki moze nie wystarczyc a gdzie reszta...

[aikus]

ZUS zawsze traktowałem jako haracz.
Podatek.
Czyli zgodnie z definicją ekonomiczną "publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz państwa."
Ergo z punktu widzenia mojego budżetu, nieunikniona strata pieniędzy których nigdy nie odzyskam. Jeśli odzyskam cokolwiek - to będzie to bonus. Coś jak zwrot nadpłaty podatku, albo premia albo jakaś ekstra faktura (jak byłem na B2B) w moim domowym budżecie.
Nie interesują mnie nawet ich prognozy, bo nawet one kompletnie o niczym nie mówią i są kompletnie oderwane od rzeczywistości.
Zawsze tak było i nie widzę nawet tendencji do pozytywnych zmian w tej kwestii.

[mwx]

Ja bede mial duza emeryture. Starczy.

Miałem na myśli czas, w portfel Ci nie patrzę.

[aikus]

Aaa..... nooo tooooo....
.... żę tak powiem good point...
Ale to i tak dobrze - wolę mieć za dużo rzeczy do zrobienia i nie zdążyć ze wszystkim niż siedzieć i się nudzić...
Czekać na śmierć przed telewizorem - o nie nie nie nie....