XL Power 380

Kula · Postautor: **Kula** » 12 lis 2019, o 20:40

Dzięki, temat rozwiązany. Dziś po wczorajszych modyfikacjach zrobiłem testy i jest super. Żadnego machania ogonem.

Mod a właściwie poprawienie fabryki polega na delikatnym powiększeniu otworów na te mosiężne tulejki. Oryginalnie jest tak ciasne pasowanie że tulejki nie obracają się swobodnie i producent każe nie dokręcać śrub mocujących te tulejki. To jakaś bzdura.
Po rozszlifowaniu otworów i usprawnieniu całego mechanizmu tak, żeby działał bez oporów, ogonek chodzi idealnie.

Tak więc każdemu kto ma problem z tail wagging polecam trochę poprawić fabrykę

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Don Mirson** » 12 lis 2019, o 22:31

Dobrze zrozumiałem żeby tu poszerzyć?

Obrazek

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 12 lis 2019, o 22:58

Otworów, a nie szczeliny....

Kula · Postautor: **Kula** » 12 lis 2019, o 23:14

Trzeba powiększyć otwór na tuleje mosiężne oraz na oś obrotu łącznika.
Otwór na tuleje powiekszylem delikatnie obracając okrągły iglak w otworze, otworki pod oś powiekszylem używając wiertła fi 1 mm jako mini pilnika. Obrazek

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Carson · Postautor: **Carson** » 21 sty 2020, o 12:44

Cos dla kombinatorow

stretch dwoch 380 (xl i msh) do lopat 420 https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... etch-build

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 21 sty 2020, o 13:04

Tylko pytanie... po co

?

Carson · Postautor: **Carson** » 21 sty 2020, o 13:17

A po co sie robi stretche helikow?

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 21 sty 2020, o 14:43

Milionów lat ewolucji nie oszukasz, strecz się robi żeby mieć większego.

aikus · Postautor: **aikus** » 21 sty 2020, o 14:47

ale 420 to już IMHO przegięcie....
ZNACZY!! Zależy co chcemy osiągnąć!
Jak chcemy mieć helikopterowy szybowiec to ja bym się nie szczypał tylko zaczął budować od zera coś na kształt 700 tki z silnikiem od X360 i zasilanej pakietem... no na oko gdzieś tak 6s4000 by było OK.
Ważyć by to musiało ze 2 - 2,5kg, obroty HS stawiałbym max max jakieś 1200, a raczej 1000....
... i to by miało szansę przy takim stosunku mocy do masy i do średnicy wirnika latać mniej więcej tak jak prawdziwy helikopter, czyli relatywnie do naszych maszyn - odrywać się od ziemi na rzęsach, jakiekolwiek akrobacje to tylko te maszyny z napisem RedBull a i to też ledwie ledwie...
....
No i wtedy pytanie jakby to wyglądało w praktyce i jak by się tym latało...
Samochody RC ludzie budują takie, żeby wyglądały i zachowywały się jak prawdziwe.
Może i helikopter się da zrobić tak samo...

pkali · Postautor: **pkali** » 21 sty 2020, o 16:19

@aikus co prawda nie protos, ale patrz na to:

Piotr_T · Postautor: **Piotr_T** » 21 sty 2020, o 17:06

O ja cie... Genialny!!! Leciutki, miękki w locie, a przy tym wygląda na zwinnego. I co ciekawe - w "ogonie" ma obecne trendy udowadniając, że ani 3000 rpm na wirniku, ani 6S na zasilaniu (i kilowat w silniku) nie są potrzebne do fajnego latania. Poza tym 4 minuty soft, ale jednak 3D na pakiecie 3S 1000 mAh... woow... to z 3S 2200 w makietowym stylu (czyli przy tych 1500 rpm lub nawet mniej i bez większych akrobacji) latałby chyba z 10 - 15 minut. Chyba mam wizję na ewolucję mojego Miniaka (jak już zerwę ostatni pasek lub połamię ostatnią stockową belkę

).

Pozdrawiam,
Piotr.

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 21 sty 2020, o 17:53

Piotr, daj spokój, Blazer'ka miałeś budować

Piotr_T · Postautor: **Piotr_T** » 21 sty 2020, o 19:26

Jedno drugiego nie wyklucza :-)

Miniak i tak już podpada pod kategorię "niesprzedawalny egzemplarz muzealny", więc jak go poważniej rozwalę (co nie jest takie znowu mało prawdopodobne) i stanę przed twardą rzeczywistością w postaci braku części, to kto wie... może, aby znów poleciał, trzeba będzie z niego sklecić jakiegoś "ulepa".

Pozdrawiam,
Piotr.

aikus · Postautor: **aikus** » 21 sty 2020, o 20:13

pkali pisze:@aikus co prawda nie protos, ale patrz na to:

Właśnie o czymś takim mówię.
Może i 700 z silnikiem od 380tki to przegięcie, ale od 500-tki - już wcale nie.
Albo analogicznie 360-tka z silnikiem od gdzieś tak jakiejś 250tki albo coś takiego.
I taki właśnie helikopter trzeba będzie kiedyś zrobić.

dawo · Postautor: **dawo** » 21 sty 2020, o 21:23

A dla mnie to przesada, widać że na tych obrotach ten model dobija do gleby i nie ma zapasu do pociągnięcia w górę. Ja lubię niskie obroty ale zapas musi być do wyciągnięcia modelu w awaryjnej sytuacji a na filmiku to średnio to wygląda. Idea zacna ale z lekkim brakiem.

aikus · Postautor: **aikus** » 21 sty 2020, o 21:55

No dobra Dawo, to jak tak bardzo nie chcesz to nie rób sobie takiego modelu.
W sumie nic na siłę, nie ma się co zmuszać, więc zwalniam Cię z tego obowiązku.
Ale ja mogę? Wyrażasz zgodę?
:swir:

Carson · Postautor: **Carson** » 21 sty 2020, o 22:02

Ale czego zapas? Przeciez nawet mocnym sprzetem na niskich obrotach mozesz latwo doprowadzic do sytuacji, w której nie wyratujesz helika bo zabraknie liftu. Chyba o to chodzi w sztuce latania low rpm zeby tak zarzadzac skokiem ogolnym i predkoscia helika zeby takich sytuacji nie generowac. Zle mowie?

jak dla mnie ten prototyp to genialna sprawa i pewnie zaczne keidys strugac taka konstrukcje. Nie lubie sie ograniczac do gotowcow od producentow

msheli · Postautor: **msheli** » 1 lut 2020, o 12:43

Polatane dzisiaj

Tapatalk

aikus · Postautor: **aikus** » 1 lut 2020, o 19:10

Oooj zazdroszcze...
W moich stronach piździ i pada - nie ma mowy o lataniu.
Przez cały dzień jedno bezdeszczowe okno się trafilo...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lut 2020, o 18:01

Xlpower Protos 380 po małej przeróbce

XL Power 380

Kto jest online