Cześć,
w zasadzie informacyjnie, że się da.
Zamówiłem SJCam SJ4000 z BG, szła długo, ale nie w tym problem. Po rozpakowaniu okazało się że jest uszkodzona filmik poniżej.
Kilka dni wymiany maili pod tytułem żebym wymienił wyświetlacz (oni przyślą), wgrał nowe oprogramowanie itd. Na szczęście 45 dnia od zakupu sprawdziłem, czy ochrona PayPala obejmuje również dostarczenie uszkodzonego towaru i
oł je of kors. "Towar niezgodny z umową - uszkodzenie wewnętrzne". Założyłem spór - wymiana maili tak sama jw. odbijanie piłeczki. Przekształciłem w roszczenie. PayPal dał im kilka dni na odpowiedź. Wczoraj minął termin i cisza, czekałem dalej cierpliwie. Przed południem mail od PP - "odeślij towar do sprzedawcy oddamy kasę", myślę ok., wstępna wycena przesyłki do Chin ok. 60 zł, dobra trudno, jak mam mieć cegłówkę za 300zł, lepiej mieć 240 w kieszeni. Po kilku godzinach mail z BG, że uznają reklamację i zwracają kasę. Za chwilę przyszła kasa na konto PayPal (cała kwota),
co mnie co najmniej zdziwiło, bo odbijanie maili wskazywało raczej na chęć przedłużenia i raczej próbę olania klienta.
Więc, płacić Paypalem, pilnować terminów zakładania sporów - niby 45 dni to dużo, ale jak paczka idzie 35, to już nie tak dużo i być wytrwałym - całość trwała ponad miesiąc od daty otrzymania przesyłki.
pzdrv,