Gmeracz pisze:Ja tam się nie znam, ale gdy latem polatałem spalinowym Atomem (i zrobiłem przy okazji dziurę w tłoku - Ramotniakowi wisiałem później na telefonie he he) to stwierdziłem że to leciwa i leniwa krowa do mojego Gigusia, że nie wspomnę o X5-tce. A kolega tak się spinał że taka żwawa... heh...
Chyba faktycznie się nie znasz. Coś takiego jak "spalinowy Atom" nawet nie istnieje. Jest Atom 500, Atom 6HV oraz Atom 7HV - wszystkie są na napęd elektryczny.
Spalinowe Compass-y są 3D Plus oraz Odin. Jedynie starszy Knight istniał w wersji jak spalinowej, tak elektrycznej.
Żaden z tych modeli nie jest ani leniwa ani leciwa krowa - wystarczy popatrzyć na parę filmików na youtube. Knightem latał nawet Tareq Alssadi. Ja mam 600E przerobiony na 12 cell i mogę tylko powiedzieć, że model jest brutalnie zwinny.
6HV oraz 7HV niewątpliwie należą do absolutnej czołówki helikopterów do 3D.
Na temat GAUI się wypowiadać nie będę, ale Compass Atom 500 - to genialna i oryginalna konstrukcja, nie jakiś kolejny lekko modyfikowany klon konstrukcji Aligna. Kompletnie można było przy nim zrezygnować s podpórek belki ogonowej i poziomego statecznika. Duży moduł zębatek oraz masywne wały powodują, ze w locie nie rozłoży ten model nawet najbardziej agresywny pilot. Uproszczenie do minimum nie tylko zachowuje perfekcyjne właściwości lotne, ale nawet po kraksie naprawa jest szybka i niedroga. Latam Atomem 500 naprawdę intensywnie - ale kiedy jako modelarz starej szkoły zabieram się za jakąś konserwacje modelu, to po dokładnym sprawdzeniu wszystkich luzów itp. - kończy się na dwóch kropelkach oleju dla silnika i tyle. Solidność tej konstrukcji jest rewelacyjna.
Głowice FBL Compassa - to także bezapelacyjnie jedne z najciekawszych konstrukcji. Łożyskowana ośka zamiast plastikowych snapów na kulce - i całość jest prosta i nie tylko dużo wytrzymalsza, lecz można sobie także odpuścić konstrukcje zabieracza tarczy. Cała masa firm już FBL głowice Compassa podrabia a nawet Align ewidentnie skopiował ich pomysł. To tylko kwestia czasu, zanim wszyscy przejdą na ten patent. Jak na mój gust, to Compass jest producentem jednych z najbardziej atrakcyjnych helikopterów na rynku - w rozsądnej cenie.
A propo ceny. Kiedy do ceny rc711 doliczy się wartość przesyłki - pokazuje się, że ceny u polskiego dystrybutora są bardzo podobne. Kiedy przesyłka z Chin zostanie ocłona i dolicza do niej VAT - cena zrobi się nawet wyrażnie wyższa.
Ja więc Atoma 500 mogę z czystym sercem polecać jako rewelacyjny model nie do starcia, który zadowoli jak początkującego, tak i najbardziej wymagającego szaleńca 3D.
Ivan
(Jakoże w żaden sposób nie udaje mi się zalogować na forum, bo nie dostaje potwierdzenia konta moderatorem, podpiełem się pod konto basinga.)