Heli-Team.pl

Zrobiłem jakieś 150-200 lotów na ALZRCach w 380/420.
Tyle samo na KST215v3 w Belciku FBL.

KST mają wyczuwalne luzy, ALZRCe nie, mimo że mają cięższe zadanie. Ciężko porównać ich osiągi, bo musiałbym przełożyć wszystkie serwa i polatać. Myślałem że zrobię to jak ALZRCe w 380/420 dostaną luzów...

mwx pisze:Zrobiłem jakieś 150-200 lotów na ALZRCach w 380/420.
Tyle samo na KST215v3 w Belciku FBL.

KST mają wyczuwalne luzy, ALZRCe nie, mimo że mają cięższe zadanie. Ciężko porównać ich osiągi, bo musiałbym przełożyć wszystkie serwa i polatać. Myślałem że zrobię to jak ALZRCe w 380/420 dostaną luzów...

A ile kretów w tym belciku w porównaniu do debila? Z mojego doświadczenia luzy powstają w dużej mierze od kretowania..

Piotr_T pisze:Ad. 2.
Niedługo będę to wiedzieć - dostanę takie serwa razem z Devilem 450. Dam znać.

No to uzupełniam - orczyki wchodzą bez luzu, prawie że "na ciasno". Przynajmniej te, które dostałem.

Pozdrawiam,
Piotr.

Dzięki. Teraz pytanie co zmienili? Wielokliny czy orczyki??

Mały update.

Moim ALZRC452 stuknęło 1000 lotów.

3 zatopienia, jakieś 20 kretów, loty w deszczu, -15°C, +35°C, model składowany w bagażniku samochodu stojącego pod chmurką.

Na pewnym etapie naprostowałem zębatki wychodzące, jakieś 300 lotów temu. Krety je gną.

Jedno z serw odmówiło współpracy po wyjęciu z dna jeziora w Powidzu. Musiałem wyczyścić komutator w silniku.

Cisną dalej.

no to niezle, ja mam np kilka wersji tych serw gdzie mialem od nowosci luzy na zebatkach i po jakims czasie latanie te luzy sie powiekszyly, nowe serwa juz tego nie maja wiec cos poprawili i tez jestem zadowolony, ceny zebatek niskie.