Serwo MKS DS92A+
: 13 sie 2016, o 11:28
Jak w tytule. Serwo MKS DS92A+ na tarczy padło samo z siebie.
Latało ze 100 lotów bez kreta i problemów a przy kolejnym 101 już się nie loguje.
Zero reakcji, zimne, ciche. Kabel cały - poprowadzony w oplocie.
Fbl brain podaje sygnał i zasilanie bo zamieniałem miejscami.
Ma ktoś jakiś pomysł lub miał podobną sytuację?
Da się to jakoś naprawić lub wymienić częściowo czy trzeba nowe?
Latało ze 100 lotów bez kreta i problemów a przy kolejnym 101 już się nie loguje.
Zero reakcji, zimne, ciche. Kabel cały - poprowadzony w oplocie.
Fbl brain podaje sygnał i zasilanie bo zamieniałem miejscami.
Ma ktoś jakiś pomysł lub miał podobną sytuację?
Da się to jakoś naprawić lub wymienić częściowo czy trzeba nowe?