MASA pisze:No własnie a:
1) wydłużenie kabli zasialających do silnika o 7cm czy to ma jakieś znaczenie w stosunku do normalnych 7cm przy esc i 10 przy silniku czyli z jakiś 17cm do 25cm?
Mysle ze pomijalne.
MASA pisze:
2) jesli założymy że ze względu na czestotliwość te kable mogą siać - to czy są to na tyle istotne zakłócenia że nie należy ich prowadzić w jednej wiązce z innymi np. kable silnik - esce w jednej wiazce z kablami bec - pakiet itp.?
Na kable od silnika trzeba uwazac jak najbardziej. Nie wolno ich puszczac w jednej wiazce z kablami od serw bo to co w nich zaindukuja moze oglupic zyrko/odbiornik czy same serwa.
Na kable pomiedzy pakietem a ESC - IMHO nie trzeba uwazac.
Przy czym wracajac do kabli ESC silnik - z moich doswiadczen wynika, ze wystarczy cm odstepu miedzy wiazka kabli od silnika a pozostalymi i problemu nie ma. ALe jak bym nie daj boze ubral je wszystkie we wspolnego termokurcza czy pospinal trytkami na odcinku powiedmzy 20 cm to kaplica.
To oczywiscie tez zalezy, problemu NIE MUSZA sie pojawic, ale moga i skoro wiemy ze moga to lepiej unikac takich sytuacji.
Mowimy tu glownie o samolotach, bo w helikach nie ma z zasady takich dlugich odcinkow gdzie ida kable dlugo rownolegle.
W ogole w heliku sprawa jest IMHO do olania. Pakiet, regiel i silnik sa przewaznie blisko siebie w jednym kącie i przewaznie tam gdzie nie ma zadnej innej elektroniki ani zadnych innych kabli. KOneic kwestii. Sprawa rozwiazana.
W samolotach bywa roznie, zwlaszcza jak silnik jest z tylu, jakis pchajacy, albo na skrzydlach, gdzie sa tez serwa.
W Skipperze mialem sytuacje ze mi SW i SK wariowaly jak odpalalem silnik i nie zawsze tylko przy pewnych scisle okreslonych obrotach.
Odsunalem kable silnika od kabli od serw i problem jak reka odjal. A w Skipperze kable do silnika sa wlasnie bardzo dlugie - tez maja z pol metra jak nic.
MASA pisze:Na co trzeba zwrócić uwagę zg. ze "sztuką prowadzenia kabli" i i unikania zakłóceń
albo wreszcie czy jakie kolwiek znaczenie bedzię miało np . poprowadznei trzech kabli silnik - esc np. zaraz pod esc w sensie że są dociśnięte do obudowy?
Niee to to chyba nie, moze co najwyzej ciutek utrudni odprowadzanie ciepla no ale to wiadomo. We wszystklich helikach notorycznie mam kable poupyuchane pod polke z pakietem razem z ESC i zasadniczo to nie przeszkadza.
Natomiast jak chcesz wiedziec wiecej o sztuce prowdzenia kabli i unikania zaklocen, tak in general to przekartkuj forum
http://rc-fpv.pl/ Tam goscie robia rzeczy o jakich nam sie nie snilo.
