Heli-Team.pl

Witam
Mam pytanie. Będę używał beca pro z reglem aligna. Oczywiście odlaczam czerwony kabel z regla, ale czanr zostaje. Pytanie jest takie czy mogę tez odłączyć czarny kabel? Ideałem by było gdybym mógł wpiac beca do wtyczki od regla
Jeżeli tak się da to czy lepiej odlutowac + i - z płytki regla - nie bedą już potrzebne czy uciąć je i zabezpieczyć po drodze.
Dzięki!

Z tego, co wiem, masa musi zostać. Wypinasz tylko plus.
Ł.

A do czego ta masa jest potrzebna? Spróbuje wypiac masę, będzie działać albo nie

Zawsze można spróbować. Spłonąć nie powinien...
Ł.

Każdy układ elektroniczny musi być zasilany/sterowany dwoma przewodami. Dlatego BEC+ESC musza mieć wspólną masę a czy przez bezpośredni przewód czy przez wtyczkę pakietu czy jeszcze inaczej to obojętne choć czasem "dziwne" spinanie może prowadzić do pojawiania się zakłóceń lub spadków napięcia.
Czy z regla można wypiąć masę można sprawdzić multawką czy jest zwarcie ("przejście") między głównym (pakietowym) "-" a "-" kabla do Rx. Jeśli tak (a na 99% tak) to można zostawić tylko pin sterujący i wpiąć go do wtyczki BECa

Witam.

Od pewnego czasu borykam się z pewnym uciążliwym problem: Rybkowanie ogona, które rozpoczyna się tuż po wzniesieniu helika w górę (5 - 10 sec.)

Setup na jakim latam to stokowy zestaw z T-rex 500 PRO:

Serwa cykliki: DS515M
Ogon: DS525M
ESC: Align BL70A - zasilanie SBEC ustawione na 6v
FBL: Brain (z najnowszym software) + 2 sat DSMX
TM 1000 telemetria Spektrum (zasilana z Braina - gniazdo AUX2)
Aparatura: Spektrum DX8 (aktualny software)
Lipo: ZIPPY compact 35c 2700 6s

Jak to się zaczęło:

Helik latał z 3GX Aligna - wszystko ustawione książkowo. Setup robiłem kilka razy, żeby się nauczyć. Oblatywany był na wszystkich trybach, krzywych itp... Latał bajecznie. Ogon trzymał bardzo dobrze, helik był zwinny i nie miałem z nim żadnych problemów.
Pewnego dnia ogon zaczął podskakiwać góra-dół (takie rybkowanie nerwowe tylko pionowo, a nie poziomo) podczas szybkiego lotu postępowego. Oscylacje trwały jakieś 2-3 sec. po czym ustawały, więc pomyślałem, że za dużo gainu, może za mało itp... Zresetowałem całego 3GX, zresetowałem DX8, nowy model, nowy kompletny setup, ustawiony od nowa i na pole. Okazało się, że ogon trzęsie góra-dół tak mocno, że ledwo wylądowałem. W dodatku idealnie w w momencie kiedy ogon wchodzi w trzęsawkę, odzywa mi się alarm o Low Voltage na telemetrii. Baterie w bardzo dobrej kondycji, cele idealnie po 4.20 (ładowane Ichargerem) wytrzymywały loty 3D, a teraz podczas zawisu nie dają rady ???
Zmniejszanie i zwiększanie gainu na gyro nic nie dało. Tysiące różnych ustawień, nowe łopatki ogonowe, nowa tarcza sterująca, nowe łożysko na wale ogona, spinka usztywniająca podpory ogona - NIC... Podejrzenie padło na 3gx - SPRZEDANY

Zakupiony Brain. Ustawienia poszły jak po maśle. Po pierwszej próbie załamka Ogon trzyma na Brainie jak skała, helik w zawisie stoi w miejscu jak wryty ale, po kilku sekundach ogon znów zaczyna szaleć góra-dół, a telemetria buczy, że low voltage (próg ustawiony na 3,7V na celę) Zrobiłem z kumplem kilka prób (grzebanie w apce itp...) - NIC. Podczas prób zawisu w trybie NORMAL, ESC 3 razy odciął mi prąd 30cm nad glebą - odbyło się bez zniszczeń.

Wykluczam:

Braina - na 3GX było to samo
Lipole - w dobrej kondycji, trzymają napięcia i przed tymi problemami było OK, ale nie mam skąd wziąć innych żeby to wykluczyć
mechanika ogona - wszystko rozkręcone i skręcone ponownie, nasmarowane gdzie trzeba, nowe łożysko (po starcie helik leci i trzyma ogon pięknie)

Wybór padł na Regulator. Może już nie daje rady? Może kondensatory się już wygotowały?
Mieliście podobne problemy? Może ktoś podsunie jakiś trop...

???

W tym reglu bec jest tylko 3A. Mało chyba trochę. Spróbuj wstawić beca albo zmienić regiel na z większym becem.

W tym twoim rexie jest głowica DFC? Jeśli tak to stawiam na za niskie obroty na wirniku.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Sprawdź serwa, ja stawiam na serwo na tarczy, ale ogonowe też sprawdź. kiedyś miałem podobnie.

Kula pisze:W tym twoim rexie jest głowica DFC? Jeśli tak to stawiam na za niskie obroty na wirniku.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Głowica DFC. Wykluczam zbyt niskie obroty. Sprawdzałem wszystkie możliwe: od Normala 50% w górę, po Idla3 90% i efekt nie zanika.
3A fakt - mało, ale wcześniej opędzał mi całą awionikę bez problemu.
Wpadł mi jeszcze pomysł, że może uruchomiony w reglu tryb z governorem: Helicopter2 (soft start+Gov) mi pierdzieli całą sprawę. Spróbuję ustawić regiel na defaultowych ustawieniach i zobaczę czy pomoże. Serwa też sprawdzę bez łopat, czy nie dostają jakiejś wariacji...

lenu pisze:W tym reglu bec jest tylko 3A. Mało chyba trochę. Spróbuj wstawić beca albo zmienić regiel na z większym becem.

Hobbywing 100A platinum - czy to będzie dobry wybór? Ktoś używa albo coś powie na temat tych reglów ?
CC phoenix edge lite 75A - trochę droga zabawka, ale podoba mi się najbardziej
ewentualnie jakiś firmy ICE ??? - nie znam, ale z tego co czytałem ludziska bardzo zachwalają
a może jeszcze coś innego?

Hobbywing 100A platinum - czy to będzie dobry wybór? Ktoś używa albo coś powie na temat tych reglów ?

Problem chyba rozwiązany.

Pomogło ponowne zaprogramowanie regulatora i WYŁĄCZINE trybu: Heli 2 (Soft start + Governor), w tej chwili ustawiłem tylko soft start. Kiedyś ten gov działał bardzo dobrze, teraz sprawia problem ;/
Wyłącznie funkcji jest odczuwalne. Musiałem inaczej ustawić krzywe thr i pitch żeby w Normalu oderwać go od ziemi. Wraz ze zwiększaniem i zmniejszaniem kątów helik staje się bardziej mułowaty, a reakcja na gaz osłabła ;(
Na poziomie moich umiejętności uciążliwe jest to, że helik pływa mi trochę góra-dół przy manewrowaniu ogonem (drążek gazu lewa-prawa)
Z governorem było lepiej, bo nawet "nieidealne" ruchy drążka gazu, nie powodowały wielkiej zmiany w pracy cykliki...

Tak czy siak, za jakiś czas zamierzam wymienić regiel na inny...

Pokazał się nowy regulator HOBBYWING Platinum 60A V4. Może tędy droga, bo z wersji 50A V3 jestem zadowolony a i cena nie powala. Podobno jakoweś logi w nowej V4 też są dostępne.

gumi pisze:Pokazał się nowy regulator HOBBYWING Platinum 60A V4.

Bardziej skłaniałbym się ku HW 80A V4 --> http://www.hobbywing.com/goods.php?id=509&filter_attr= ale jest droższy od wersji 100A i o 3mm szerszy a zależy mi na montażu pod baterią. Stary align ma 31mm.
Musze podjąć szybką decyzję bo mój zje@%#$ tajwański wynalazek chyba już kończy żywot.

Dziś sprawdzane na 5 pakietach i objawy wróciły: Absolutny brak mocy - ledwo odrywa helika od ziemi, a przy przełączeniu na IDLE zdycha (obroty spadają o połowę zamiast wzrastać) Zaraz po starcie włącza się alarm z TM - LOW BAT... ogon skacze góra-dół. Nie ma sensu. Nie będę więcej ryzykować. Lada dzień muszę coś zamówić.

Dziś kolejna próba: Pakiet Thunder Power 5000mah 70C

Każda próba wrzucenia IDLE1 60% THR / IDLE2 90% THR z NORMALA kończyły się potężnym spadkiem mocy - helik opadał w dół
Na zawisie w NORMAL zachowywał się OK.

Pytanie: Czy prawdopodobne jest to, że w BRAINIE mam coś źle ustawione ?

W BASIC setup, zakładka 5 (transmiter setup) ustawiłem THROTTLE Close: 0%, OPEN: 100% (czyli tak jak wszystkie travele w tym setupie się ustawia)
Po tym zabiegu BRAIN w tym miejscu pokazuje mi idealnie ile % mam w danym NORMAL/IDLE1/2. W 3GX Aligna na tym reglu ustawia się zakres gazu (jest to ostatnia czynność po przejściu całego setupu)
Robi się to na krzywej 0 25 50 75 100. Z brainem tego nie robiłem, bo w manualu do regla nie ma nawet wzmianki o tym jak i czy, da się to zrobić z aparatury.
Regiel na podłodze, bez łopat głównych pod pakietem naładowanym do storage, wkręca obroty aż miło - reakcja na zmianę położenia gazu jest natychmiastowa. Podczas lotu zdycha.

Problem rozwiązany Wymiana kondensatorów na nowe sprawiła, że regiel kręci jak nówka !!!