Strona 2 z 2

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 22 paź 2016, o 20:04
autor: MacGyverek
Ten odbiornik sterczacy wyglada jakby quadrocopter miał wzwod

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 22 paź 2016, o 20:11
autor: Kenobi36
Przez kilka miesięcy pościł :-)

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 6 lis 2016, o 20:12
autor: Kenobi36
Dzisiejsza wizyta na pałacowej :-)
Szkoda że tak pochmurno.

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 11 sie 2017, o 19:13
autor: zadmario
Chciałbym poinformować, że 220 v5 jeszcze jest w całości i lata :D

Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek. Już w drugim locie (jeszcze nie fpv) odkręciło się śmigło (mimo zastosowania loctite, może za krótko schło). Śmigło po około 30min szukania znalazłem około 40m od zdarzenia, nakrętki nawet nie szukałem (zielona nakrętka w trawie). Zwykła nakrętka z podkładką i można było "latać" dalej.
Żeby nie mieć więcej takich niespodzianek zakupiłem Multistar Elite 2204 Prop Adapter Set (1xCW/1xCCW).
Niestety zanim Prop Adapter dotarł śmigło odkręciło się ponownie (prawdopodobnie poluzowało się wcześniej przy kontakcie z drzewem), tym razem nie udał mi się go odnaleźć :masakra:

Aktualnie wszystkie gwinty na śmigłach są właściwe i mam nadzieję, że to koniec gubienia śmigieł ;)

Straty do tej pory (34 wylatane pakiety):
- zgubione śmigło i nakrętka
- skrzywione śmigło (po wyprostowaniu dało się latać ale i tak wymieniłem)
- zerwany rzep do mocowania pakietu (przetarł się na ramie)

Filmik z "lotu", 32 pakiet.
Są duże zakłócenia wizji, bo niestety obok przebiega linia średniego napięcia i trochę dalej linia wysokiego napięcia.



Proszę o ocenę postępów, bo wg mnie to raczej nierówna walka z przeciwnikiem niż latanie.
Przede wszystkim mam problem z utrzymaniem wysokości gdy nie mam punktów odniesienia (np. na pustej łące) a szczególnie jak teren jest pod górkę.

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 11 sie 2017, o 21:20
autor: dawo
Napisze co pierwsze mi się do oczu rzuciło - jak pakiet starcza Ci na ponad 8 minut to stanowczo jeszcze dużo latania przed tobą ;) mi 2200 3s starcza na 4 minuty i puchną w locie...
Do Śmigiel używaj samokontrujących nakrętek tych z plastikiem, kosztują grosze - też potrafią się luzować ale nigdy nie zgubiłem żadnej, te adaptery też możesz pogubić - a właściwie te stożkowe nakrętki.

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 12 sie 2017, o 19:09
autor: Gmeracz
W ostatnim modelu mam stożkowe nakrętki (z lenistwa) i poza tym, że mają przeciwne gwinty, to w życiu nigdy nic się nie odkręciło.
ALE być może do UK Chińczycy przysyłają te wykonane z lepszego alumenium???

Albo wy coś pieprzycie od rzeczy :hammer: :dk:

Do pilota - nie martw się, że model nie trzyma kierunku i cię nie chce słuchać. To przyjdzie z czasem. Ale sugeruję zrobić jedno - wywal w cholerę tryb STAB i lataj od razu w ACRO. Różnica diametralna, bo szczerze mówiąc, ustawiasz pochył drążkiem, a potem tylko gmerasz gazem. Znacznie mniej machania drągami. No i w przyszłości i tak będziesz musiał to zrobić. To po co się męczyć podwójnie?

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 12 sie 2017, o 20:19
autor: zadmario
dawo pisze:Napisze co pierwsze mi się do oczu rzuciło - jak pakiet starcza Ci na ponad 8 minut to stanowczo jeszcze dużo latania przed tobą ;) mi 2200 3s starcza na 4 minuty i puchną w locie....
Tak wiem, że "latam" mało agresywnie, pocieszam się jedynie, że zaczynałem od 10min ;) na jednym pakiecie.

Gmeracz pisze:W ostatnim modelu mam stożkowe nakrętki (z lenistwa) i poza tym, że mają przeciwne gwinty, to w życiu nigdy nic się nie odkręciło.
Quada kupiłem z gwintami 3xCW i 1xCCW (oczywiście o tym wiedziałem) i właśnie śmigło R na gwincie CW się odkręcało.
Dlatego kupiłem zestaw Prop Adapter i teraz mam prawidłowo 2xCW i 2xCCW. Jak na razie (25 pakietów) śmigła się nie odkręcają.
Gmeracz pisze:Do pilota - nie martw się, że model nie trzyma kierunku i cię nie chce słuchać. To przyjdzie z czasem. Ale sugeruję zrobić jedno - wywal w cholerę tryb STAB i lataj od razu w ACRO. Różnica diametralna, bo szczerze mówiąc, ustawiasz pochył drążkiem, a potem tylko gmerasz gazem. Znacznie mniej machania drągami. No i w przyszłości i tak będziesz musiał to zrobić. To po co się męczyć podwójnie?
Może na filmie tego nie widać ale latam tylko w trybie ACRO :D

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 12 sie 2017, o 21:06
autor: Gmeracz
OK. No to masz zaje**sty plus. Bo powiem ci kolego, że prawie każdy boi się rozbić tego swojego wypieszczonego drona i później daje mu, co może. Czyli stabila, gps, wsparcie od amerykańskiej armii w satelitach i stacji kosmicznej.
A prawda jest taka, że strach jest ukryty... Pod tobą... Gdy siedzisz, to pierdzisz.
Ze strachu...
Hahaha... Każdy tak ma. :banana:

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 16 sie 2017, o 10:38
autor: Piotr_67
Gmeracz pisze:prawie każdy boi się rozbić tego swojego wypieszczonego drona i później daje mu, co może. Czyli stabila, gps, wsparcie od amerykańskiej armii w satelitach i stacji kosmicznej.
A prawda jest taka, że strach jest ukryty... Pod tobą... Gdy siedzisz, to pierdzisz.
Ze strachu...
Hahaha... Każdy tak ma. :banana:

A prawda jest taka, że latanie dronem na FPV może mieć znacznie większy zasięg niż latanie na "oczy" i łatwo stracić orientację bo teraz dronik jest 100 m z lewej a za kilka sekund może być 300 m z prawej.
Więc gdy coś pójdzie nie tak i spadnie to po zdjęciu gogli można mieć problem z ustaleniem kierunku poszukiwań, obcy teren, bez przysłowiowego buzera :)
A strachu przed rozbiciem racera jest o wiele mniej bo z reguły wystarczy wymienić jedno czy dwa śmigiełka, wyprostować antenki i gotowe :)

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 16 sie 2017, o 13:52
autor: Kenobi36
Jeśli wizja nie zniknie to wiadomo gdzie mniej wiecej spadł.

Cieszę się że mój były jeszcze lata :-) Choć jak czytam "34 pakiety" to stwierdzam że ma lekkie zycie :-) 34 pakiety to precietnie w sobote do obiadu robię :-) Max jednego dnia co zrobiłem to 75 pakietow :D

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 16 sie 2017, o 14:17
autor: Piotr_67
Kenobi36 pisze:Jeśli wizja nie zniknie to wiadomo gdzie mniej wiecej spadł.

ja z reguły mam pecha i wiem że leży koło zielonej kępki traw :rotfl2:

Kenobi36 pisze:Max jednego dnia co zrobiłem to 75 pakietow :D

jezu to ja myślałem że po przekroczeniu 18 pakietów dziennie jestem bohaterem :plask:

apropos Ken daj znać proszę kiedyś gdzieś o treningu czy spotkaniu droniaży to może się załapię

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 16 sie 2017, o 21:22
autor: Kenobi36
W sobote zawsze na chudoby, praktyczni od 10 lub wczesniej do oporu.
W nidziele troche krócej, czasami poźniej, czasami wcześniej

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 17 sie 2017, o 09:48
autor: Piotr_67
Nigdy tam nie byłem, jakiś koń-kretny namiar czy gps można prosić?
Czy to w okolicach Marek?
Capture.PNG

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 17 sie 2017, o 12:03
autor: Kenobi36
.

Re: Ścigacz Quadro 220 by Kenobi v5

: 17 sie 2017, o 13:02
autor: zadmario
Kenobi36 pisze:Cieszę się że mój były jeszcze lata :-) Choć jak czytam "34 pakiety" to stwierdzam że ma lekkie zycie :-) 34 pakiety to precietnie w sobote do obiadu robię :-) Max jednego dnia co zrobiłem to 75 pakietow :D
Rzeczywiście jeśli chodzi o ilość lotów to quad ma lekko, za to bliskie spotkania z gałęziami to dla niego codzienność :D .
Niestety mam tylko 2 pakiety, więc mogę max 6 pakietów dziennie wylatać.

Chyba jednak jakieś postępy są, zacząłem latać trochę agresywniej i timer musiałem zmniejszyć do 7min.