Wyważarka do łopat / śmigieł

No jak nie potrzebuję jak potrzebuję..?
Filo1
Stały bywalec...
Posty: 137
Rejestracja: 07-10-2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 1 raz

Postautor: Filo1 » 14 lis 2014, o 14:09

niebochod pisze:Może to i banalne, ale nie zapomnij o dobrych imbusach..
Dobry imbus oszczędzi wiele problemów z odkręcaniem i nacinaniem śrub dremlem.

Ja akurat używam od kilku lat takiego zestawu:
http://www.align.pl/product-pol-1739-AL ... zka-4.html
(Choć ostatnio w jednym rękojeść się wyrobiła, a sam imbus ciągle w formie).



Oj wiem coś o tym ...... ile śrub trzeba było nacinać, rozwierać itp
od czasu jak zainwestowałem w taki zestawik nie mam większych problemów. Chyba że napaćkam za dużo kleju
T-Rex 450 Pro
Bixler 2
S500@APM2.6
S550@PX4
T960@PX4 soon
---
Spektrum DX6i
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 lis 2014, o 14:16

Dobrze wiedzieć. Jak zajade tarotowe to biore te bez żadnych obaw.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 lis 2014, o 14:18

IMO nie da się napaćkać "za dużo" kleju ze skutkiem takim, że nie da się śruby wykręcić bo gwint i tak wypluje nadmiar. Co najwyżej można "niechcący" użyć złego kleju - "czerwony" zamiast "niebieskiego". I tu właśnie pojawia się kolejna rzecz do zakupu dla Mirka przyzwyczajonego do cyaczka ;)

Odkręcanie sklejonych i zapieczonych śrub to pewnie będzie już inny wątek :)

Edit:
Przepraszam :oops: przecież Mirek składa coptery to musi wiedzieć o klejach i wibracjach :hammer:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 lis 2014, o 14:36

Wiesz co mam jakiś klej do śrub, ale nigdy nie używałem go. Nawet nie wiem czy już nie wysechł ;)
Szczerze mówiąc to zawsze lekko paćkałem uhuporem, który i tak leżał pod reką. Pewnie skotecznosć gorsza, ale wychodziłem zawsze z założenia, że klej ma nie trzymać śuby jakoś mocno tylko pilnować żeby nie odkręciła się zamoczynnie przy wibracjach.

Jak kiedyś rozkręcałem heli 500tkę, skręcaną przez Kenobiego, napotkałem kilka problematycznych śrubek. Nie wiem czym były klejone, ale po podrzaniu śrubek zapalniczką wychodziły jak z masła.

A co do tych czerownych i niebieskich - o co kaman?
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 14 lis 2014, o 14:54

Ja dostałem kiedyś od kolegi z warsztatu Loctite zielony i na niego wszystko kleję. Coś mi świta, że jest mocniejszy od niebieskiego, ale słabszy od czerownego? Niech ktoś pewny swego zdania podsumuje tą kwestię - może wreszcie zapamiętam :hammer:
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
niebochod
Elita forum...
Posty: 715
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 42 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: niebochod » 14 lis 2014, o 16:02

Artja pisze:IMO nie da się napaćkać "za dużo" kleju ze skutkiem takim, że nie da się śruby wykręcić bo gwint i tak wypluje nadmiar.

To, że wypłynie to nie znaczy, że to co zostanie nie będzie trzymało gwintu na tyle mocno, że prędzej ukręcisz mocowanie na imbusa lub nawet cały łeb śruby niż zdołasz wykrecić.
Na to pierwsze pomogą oczywiście dobrze spasowane imbusy, na to drugie to już gorzej, szczególnie jak śruby są osłabione po kretach.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 14 lis 2014, o 16:06

te kleje nie trzymają na ciepło-

w benzynie procedura jest taka:

bierzesz 20 litrową beczkę loctite
wrzucasz tam śrubę
ociekającą wkręcasz
i po paru lotach czynność powtarzasz

:)

w benzynie nigdy za mało, żadne wycieranie itp. Na maksa i część trzyma.

A z wykręcaniem nigdy nie było żadnych problemów
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 lis 2014, o 16:10

niebochod pisze:To, że wypłynie to nie znaczy, że to co zostanie nie będzie trzymało gwintu na tyle mocno, że prędzej ukręcisz mocowanie na imbusa lub nawet cały łeb śruby niż zdołasz wykrecić.
Na to pierwsze pomogą oczywiście dobrze spasowane imbusy, na to drugie to już gorzej, szczególnie jak śruby są osłabione po kretach.


No toż właśnie nie jest to kwestią ilości kleju, lecz jego właściwości ;) W nitrusiu robię tak samo jak Wojtek w benzynie, maczam śrubki w kleju jak truskawę w śmietanie i też nie mam problemów z wykręcaniem
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 14 lis 2014, o 16:14

zawsze dobrze jest podgrzać na przykład lutownicą
Helikoptery
Awatar użytkownika
niebochod
Elita forum...
Posty: 715
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 42 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: niebochod » 14 lis 2014, o 16:18

Nie wiem jakiego kleju używacie i jak odtłuszczacie te gwinty przed skręceniem, ale mi już nie jednej śrubie udało ukręcić łeb przy próbie odkręcenia.
Dla przykładu, tarcza goblina 700 i próba rozkręcenia:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 14 lis 2014, o 16:25

a grzałeś?
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 lis 2014, o 16:41

Oprócz grzania jest jest jeszcze zjawisko skleszczenia śrub. Nie odkręca się śrub na chama i na siłę z dużą dźwignią, lepiej z mniejszą siłą i małymi impulsami
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
donia
Elita forum...
Posty: 1016
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 24 razy
Podziękowano: 43 razy

Postautor: donia » 14 lis 2014, o 16:49

SeKLeS pisze:Ja dostałem kiedyś od kolegi z warsztatu Loctite zielony i na niego wszystko kleję. Coś mi świta, że jest mocniejszy od niebieskiego, ale słabszy od czerownego? Niech ktoś pewny swego zdania podsumuje tą kwestię - może wreszcie zapamiętam :hammer:


LC zielony jest do łączenia powierzchni gładkich, praktycznie jak zwykły klej, np. łożysko-łoże, lub łożysko wałek.
Czerwony po prostu jest mocniejszy od niebieskiego.
A w ogóle rola LC jest taka żeby śruba nie wykręcała się od wibracji, a nie ma ją zakleić na amen.

pzdrv,
--
donia
=Wrocław=
Awatar użytkownika
niebochod
Elita forum...
Posty: 715
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 42 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: niebochod » 14 lis 2014, o 18:07

Artja pisze:Oprócz grzania jest jest jeszcze zjawisko skleszczenia śrub. Nie odkręca się śrub na chama i na siłę z dużą dźwignią, lepiej z mniejszą siłą i małymi impulsami

Grzać w tym przypadku nie grzałem, ale nadludzkiej siły też nie używałem.
W innych grzałem lutownicą, ale nie zawsze to coś daje szczególnie jak dostęp do nagrzania gwintu jest utrudniony.
Szczególnie jak śruba jest długa i wąska.
Topić w kleju to topie jak gwint jest krótki, w innych to raczej więcej problemów stwarza niż rozwiązuje. Szczególnie jak w pobliżu są łożyska..
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 14 lis 2014, o 22:40

W moim krótkim życiu RC wiem już na 100%. Chcesz coś odkręcić? GRZEJ! Rozbierałem do ostatniej śrubki klasę 500 i 700. Śruby trzymające np. bloki wału itp to masakra. Podgrzewałem zwykłą transformatorówką aż całe bloki były ciepłe (odbierają bardzo szybko energię), impulsowo, palec po 3-4 sekundy na spuście i potem kręcenie. Wszystko puściło, mimo iż ze śrub się sypało i cały gwint aż biały był od kleju.
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 14 lis 2014, o 22:46

Kurczę, ja nie pamiętam takich problemów przy rozkręcaniu, używam Loctite 243 i on nie klei mi tych śrub tak mocno, a nawet powiedziałbym że w kluczowych miejscach tj. np szpindel przydałby się mocniejszy klej.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 15 lis 2014, o 13:29

telemaniak pisze:Kurczę, ja nie pamiętam takich problemów przy rozkręcaniu, używam Loctite 243 i on nie klei mi tych śrub tak mocno, a nawet powiedziałbym że w kluczowych miejscach tj. np szpindel przydałby się mocniejszy klej.

No wiesz... Jak ktoś umazał centymetrową (lub dłuższą) śrubę w całości i potem wrypał to w aluminiowy/metalowy element to kolorowo nie jest. Na szczęście alignowskie imbusy dają radę. Plus dla nich za "dziurę" w rękojeści, do której wkładasz drugi imbus celem łatwego zwiększenia momentu.
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Filo1
Stały bywalec...
Posty: 137
Rejestracja: 07-10-2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 1 raz

Postautor: Filo1 » 15 lis 2014, o 13:33

Miałem przypadki że za dużo niebieskiego kleju dałem i urwałem śruby lub jak miałem zły zestaw to wyrobiłem śrubę. (jak byłem mniej doświadczony :D ) teraz raczej już mi się nie zdarza
Ale wycwaniłem się i jak zdarza się taka sytuacja to biorę moją stację lutowniczą i nagrzewam śrubę. Na prawdę mocne podgrzanie pomaga. Ale ktoś o tym tu już wspomniał
T-Rex 450 Pro
Bixler 2
S500@APM2.6
S550@PX4
T960@PX4 soon
---
Spektrum DX6i
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 15 lis 2014, o 19:53

Ja wspominalem, ale moja technika troche bardziej amatorska polegala na opiekaniu helika nad zapalniczką :)
Filo1
Stały bywalec...
Posty: 137
Rejestracja: 07-10-2014
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 1 raz

Postautor: Filo1 » 15 lis 2014, o 20:48

Hardcorowo :wow2:
ja bym się bał że spale jakiś plastik obok,
nie wiem czy rama węglowa może się spalić :D
za to ja gorącym grotem lutownicy zdeformowałem świeżo zmienioną zębatkę autorotacyjną, zrobiła się przerwa ale na szczęście działa tak jakby tego nie było :D
T-Rex 450 Pro
Bixler 2
S500@APM2.6
S550@PX4
T960@PX4 soon
---
Spektrum DX6i

Wróć do „Narzędzia i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron