Dremel

Bo modelarze prądu potrzebujo...
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 3 wrz 2015, o 07:32

Hej, może ktoś z Was ma doświadczenie co może być przyczyną podobnej awarii. Trzy dni temu padł mi Dremel 300 (szliferka miała może 4-5 lat) ale używana była sporadycznie. W trakcie pracy po prostu nagle straciła moc oraz obroty i zaczęła trochę nierówno pracować wydając przy tym burkliwe dźwięki i bardzo się nagrzewając. Szlifierka absolutnie nie była katowana ani przegrzewana. Sprawdziłem szczotki i na pewno nie są zużyte (powiedziałbym raczej że nie zdążyły się jeszcze w pełni dotrzeć). Łożyska wyglądają ok, w środku brak oznak spalenizny.

Co ciekawe - po tej awarii wygrzebałem w szafie merketowego ala dremela firmy TOYA, który nigdy nie był używany i powiem że nawet pozytywnie zaskoczyła mnie kultura jego pracy (chyba nawet mniejsze wibracje) niż w przypadku Dremela. Miał ciut większą moc 135W vs 125W i w ogóle super ale UWAGA - padł po jednym dniu. TE SAME OBJAWY - spadek obrotów i mocy, nierówna praca , burczenie i nagrzewanie. W jednym i drugim przypadku urządzenie padło nagle a wcześniej nie było katowane absolutne - podcinałem jedynie tarczką kabinkę od X3 (do MX3). WTF??? Macie jakieś pomysły?
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 3 wrz 2015, o 07:36

Może dremelioza pylista? Miałem coś podobnego przy intensywnej obróbce laminatu, pył wszedł między szczotki a komutator i oblepił jak izolacją. Po wyczyszczeniu pacjent ożył
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 3 wrz 2015, o 07:42

No nie wiem, w sumie sprawdzałem komutator i nie wzbudził moich podejrzeń - jest taki ciemniejszy pasek w miejscu w którym ślizgają się szczotki ale to chyba normalne. No ale mogę spróbować delikatnie przetrzeć papierem ściernym...
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Bartekgazior
Domownik forum...
Posty: 255
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Warszawa- Bielany
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 24 razy

Postautor: Bartekgazior » 3 wrz 2015, o 08:49

Cześć,

Ja miałem odwrotnie- najpierw kupiłem szlifierkę Toya. Trochę podziałała, ale grzała się dość mocno. Przy częstym przerywaniu pracy i odczekaniu aż wystygnie było ok. Jednak za którymś tam razem pocisnąłem ją trochę mocniej i stało się to co u Ciebie w Dremelu. Po rozebraniu okazało się, że padło jedno z uzwojeń :( Niestety okazało się, że firma ;) Toya nie zapewnia części zamiennych (pan przez telefon zaproponował zakup kolejnej :gas: ) a uzwojenia były zalane w żywicy, więc jest kłopot z przewinięciem. W końcu kupiłem Dremela. Trochę już nim pracowałem i działa. Grzeje się mniej niż chińszczyzna, a w razie czego trzeba robić przerwy, bo w nich jest bardzo cienki drut na wirniku i łatwo spalić. Obawiam się, że konieczne będzie przezwojenie (o ile się to opłaca) albo wymiana wirnika. Sprawdź omomierzem uzwojenia.
Pozdrawiam, Bartek
Raptor 50 Titan FBL, HK 450 Pro FBL. Samoloty nitro i elektro.
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 3 wrz 2015, o 09:02

No fakt - sprawdzę miernikiem. Nawet na to nie wpadłem bo nie dopuszczałem myśli że mógłbym upalić. To całe moje szlifowanie to było może kilka 1 minutowych cykli. Szlifierkę trzymałem w ręce i nie czułem aby się nagrzewała. Także bardzo bym się zdziwił ale warto sprawdzić.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 wrz 2015, o 10:01

Od 6 lat używam budżetową wersję drema firmy "Budget" :D
Rok temu kupiłem słynnego dremela za cenę 4x wyższą od budzieta i kulturą pracy, jakością i stabilizacją obrotów mnie nie powalil.
Wadą budzieta są za duże minimalne obroty ale za to w cenie miał wąż który ułatwia czasem manewrowanie oraz wieszak.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
Extra330
Domownik forum...
Posty: 258
Rejestracja: 23-05-2015
Lokalizacja: Jabłonna
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 14 razy

Postautor: Extra330 » 4 wrz 2015, o 06:32

Ja postawiłem na Proxxona. Trochę tych narzędzi mam :) Wszystko super działa. Kiedyś szlifierką ciąłem laminat tak długo, że ręka parzyła i dalej działa.
Pozdrawiam Władek
Gaui X2, X5, X7, MX3
Goblin 420, 500HPS3, 700C
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 09:38

przez moje ręce przewinęły się w sumie 3 te urządzenia i:
FERM - niestety od urodzenia ma jedną wadę - przez uszkodzone łożysko czasami (50/50) wpada w rzężenie i wbiracje
KINZO - bez komentarza - jednorazówka
DREMEL 4000 - póki co jestem zadowolony z samego urządzenia ale akcesoria nie powalają jakością wykonania. Kupiłem sobie np stojak wiertarski który nie trzymał pionu! Gdy złożyłem reklamację sprzedawcy powiedział że WSZYSTKIE sztuki jakie ma są takie same. Reklamacja w centrali (Bosch Narzędzia) dała podobne rezultaty. Ostatecznie znaleźli dla mnie stojak w miarę pionowy ale mocno podkopało to moje zaufanie do marki Dremel.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 4 wrz 2015, o 09:44

Fmmm... chyba pech...
Ja mam jakas taka wlasnie toye czy jakies podobne inne najtansze dziadostwo i dziala juz trzeci rok, a swego czasu uzywalem sporo. Pracowalo duzo w pyle (glownie drewnianym). Czesto mocno sie grzalo.
Jedyna wada to fabryczne zle wywazenie wirnika silnika co powoduje duze wibracje na maksymalnych obrotach, ale rzadko z nich korzystam.
A no i po kilku uzyciach rozsypal sie fabryczny mechanizm blokowania obrotow wirnika (taki przycisk ze sprezynka). Wymontowalem to w diably, przewiercilem wal na wylot (wczesniej bylo tam tylko wglebienie) i teraz jak chce zablokowac wal to wkladam tam gwozdz, cienki srubokrecik albo cos podobnego.
Tfu tfu odpukac - reszta dziala bez zarzutu.
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 4 wrz 2015, o 10:09

A ja, może trochę wstyd się przyznać, ale kupiłem w promocji z biedronki za 60 czy 70 zł taki:
http://boungler.pl/forum/showthread.php?mode=linear&tid=2520&pid=26864
Artykuł dobrze opisuje jego wady i zalety.
Ja kupowałem wyłącznie z myślą o drobnym majsterkowaniu. I o dziwo, od ponad roku "dremelek" sprawuje się świetnie, tnie jakieś śrubki, blaszki, szlifuje przeróżne rzeczy i wcale nie chce się poddać :) Jakiś czas temu wypożyczyłem go ojcu do wycinania starych fug. Robił to używając węża, którego niestety zajechał (plastikowe gniazdo łożyska jakby się wytopiło), ale samo urządzenie zniosło całkiem nieźle robotę przez cały dzień. Wróciło w pyle i kurzu. Wyczyściłem tylko powierzchownie, nic nie rozkręcałem i działa do dzisiaj, nie wydając przy tym dziwnych dźwięków ani wibracji.
Uważam ten zakup za udany, do moich drobnych prac nic lepszego nie potrzebuję.
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 10:23

Jedna z fajnych rzeczy jaka jest w Dremelu to system EZ-SpeedClic czyli szybkiej wymiany narzędzia (tarczy/szczotki) bez wyjmowania uchwytu z wrzeciona.
Obrazek
Oczywiście można go również używać z innymi maszynkami za cenę uwiązania się do tarczek/szczotek Dremela... Ale pracuje się szybko i wydajnie.
Szczególnie szczotki ścierne (471S, 472S i 473S) są super...
Obrazek

(to nie jest reklama firmy Dremel tylko moja osobista opinia)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
kamracik
Stały bywalec...
Posty: 123
Rejestracja: 05-04-2015
Lokalizacja:
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: kamracik » 4 wrz 2015, o 10:28

Osobiście również się związałem z Dremelem, z tym, że 3000. Póki co nie narzekam, nie ma problemu z cięciem w sumie wszystkiego (drewno, gruba blacha etc.). Nie grzeje się jak inne tańsze narzędzia, ale cena akcesoriów jak dla mnie jest przesadzona.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 10:29

kamracik pisze:cena akcesoriów jak dla mnie jest przesadzona.
to niestety prawda... Niemniej Proxxon jest w tym zakresie jeszcze droższy
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 4 wrz 2015, o 12:24

@Przemek dlaczego wstyd sie przyznawac? :dk: Przeciez te narzedzia wlasnei po to sa - dla takich majsterkowiczow jak my. Nie do zawodowej codziennej ciezkiej pracy. Dlatego sa duzo tansze od drogich profesjonalnych sprzetow, ktore - to fakt, prawdopodobnie przy naszym uzytkowaniu nas przezyja.
Notabene, ten moj "dremel" o ktorym to jest DOKLADNIE to samo co ten Twoj Biedronkowy tylko w innym pudelku i inaczej sie nazywa... Ma tez przypuszczalnie inny domyslny zestaw akcesoriow. (moj ma mniejszy, a zaplacilem za niego wiecej :masakra: - no trudno).

@Ramotny: aaa taki bajer to inna sprawa. Przyznaje, to jest argument za Dremelem. :thumb:
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 4 wrz 2015, o 12:28

@Aikus - masz rację, z tym że żaden Dremel również nigdy koło profesjonalnego sprzętu nie stał ;)

BTW: Ja kupiłem teraz Dremel 3000 za 210zł w LM. Na razie ok. Nawet jakby lepiej chodzi, chyba większa moc/obroty.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 12:40

W uzupełnieniu informacji o EZ SpeedClic - model 4200 ma wrzeciono szybkozaciskowe pozwalające na szybką wymianę wszystkich narzędzi trzpieniowych
Dremel4200.jpg

ale za to nie można z nim używać przystawek (potrzebny jest adapter a i tak nie wszystko można). Dlatego ja gwiadkowy prezent 4200 wymieniłem natychmiast na 4000
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
kamracik
Stały bywalec...
Posty: 123
Rejestracja: 05-04-2015
Lokalizacja:
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: kamracik » 4 wrz 2015, o 13:00

Nawet nie wiedziałem, że jest taki samozaciskowy, musi być bardzo wygodny. Jeśli da radę podpiąć wężyk to wystarczy, ale wtedy pewnie tracimy ten samozacisk :lol:
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 13:11

poprawiam się: wg tabeli kompatybilności 4200 może współpracować ze wszystkimi przystawkami:
http://www.dremeleurope.com/specials/wh ... nts/pl-pl/
Ja zdecydowałem się na 4000 bo do 4200 nie można założyć wrzeciona wiertarskiego uniwersalnego 4486 (0,4-3,4mm)
Obrazek
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 4 wrz 2015, o 13:37

@Telemaniak - zgadza sie, no ale Dremel to juz jest jednak jakas tam taka marka... no niby troche lepsza, a nie taka calkiem budzetowa.
@Ramotny, i to bedize wlasnie moje kryterium wyboru przy nastepnym dremelku: Normalne futerko wiertarkowe. Jako opcja lub w zestawie, ale nie takie dziadostwo... jakies...
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 4 wrz 2015, o 13:39

telemaniak pisze:BTW: Ja kupiłem teraz Dremel 3000 za 210zł w LM.
to i tak całkiem nieźle bo akcesoria i narzędzia kosztują ok 2x drożej niż w necie... (a przynajmniej tak było - ostatnio nie sprawdzałem)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...

Wróć do „Elektro-narzędzia i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron