aikus pisze:Taaa, taaak, to generalnie prawda jest, ale wiesz...
Drogość tej akurat oszczędności ograniczy sie w najgorszym razie do ceny śrubki, a biorąc pod uwagę, że sporo śrub w heli i tak jest jednorazowych to ...
mwx pisze:Ja się z takimi przygodami napier***łem już wystarczająco dużo razy, żeby wyrzucić w kosz wszystkie tanie klucze a śrubki z KITa z miejsca zastępować porządnymi 12.9. Koszt porządnych śrub to jakieś 8PLN na kit.
Porządne klucze kupujesz raz i oszczędzasz życie na rąbanki z obrobionymi gniazdami. Wcale nie kosztują dużo, na pewno mniej niż czas poświęcony na odwiercanie i rzeźbę w gunwie.
mwx pisze:
Nie obrobiłeś nigdy gniazda w śrubie wkręconej w cenny element?
mwx pisze:Ja się z takimi przygodami napier***łem już wystarczająco dużo razy, żeby wyrzucić w kosz wszystkie tanie klucze a śrubki z KITa z miejsca zastępować porządnymi 12.9. Koszt porządnych śrub to jakieś 8PLN na kit.
Porządne klucze kupujesz raz i oszczędzasz życie na rąbanki z obrobionymi gniazdami. Wcale nie kosztują dużo, na pewno mniej niż czas poświęcony na odwiercanie i rzeźbę w gunwie.
gcze pisze:Sam dobierasz te śruby, czy są jakieś gotowe zestawy?
aikus pisze:
Bo to raz? Zawsze kończy się tak samo: dremelek, nacięcie rowka i wykręcanie śrubokrętem płaskim.
aikus pisze:Tylko, ze de facto znowu robimy gównoburzę i pierdolimy o niczym, bo nikt nie sprawdził i nie podał jakiej twardości są przedmiotowe klucze.
(i nic dziwnego, bo rzetelne wykonanie takiego badania nie jest trywialne)
mwx pisze:Jest prosty sposób. Bierzesz pilnik i przelatujesz lekko naciskając. Jeśli pilnik bierze klucz to jest z miejsca do wywalenia. (klucz, nie pilnik)
aikus pisze:mwx pisze:Jest prosty sposób. Bierzesz pilnik i przelatujesz lekko naciskając. Jeśli pilnik bierze klucz to jest z miejsca do wywalenia. (klucz, nie pilnik)
Fajny patent.
Sprawdziłem te tajwańskie kluczyki iglaczkiem i pilnik je bierze.
Ale potem sprawdziłem tę moją pancerną Wihę...
... no i też ją bierze.
Może troche mniej, ale bierze.
Tak, że ... tego...
Ide na kawe.
mwx pisze:Musisz mieć specajlny kalibrowany nadgarstek, który wywiera powtarzalny nacisk. A tak na serio - masz punkt odniesienia (wiha) więc wiesz jak powinien pilnik "brać"
aikus pisze:mwx pisze:Musisz mieć specajlny kalibrowany nadgarstek, który wywiera powtarzalny nacisk. A tak na serio - masz punkt odniesienia (wiha) więc wiesz jak powinien pilnik "brać"
No mam...
Mam też inne chińskie nonejmy i je pilnik bierze jeszcze mniej niż Wihę...
Ale - fakt - jeszcze inne bierze jak plastelinę.
(Bo jak już wziąłem w rękę pilniczek to posprawdzałem wszystko co mam).
Wniosek z tego jest jeden: Przedmiotowe, podlinkowane przez Ramotnego nie są takie najgorsze.
Wróć do „Narzędzia i akcesoria”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości