Wysuwajace sie tulejki - zmora niektorych dziadowskich lopat

Nie ma takiej łopaty co by się do kreta nie dokopała
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 31 mar 2017, o 15:01

Ja sie staram poprostu nie wisiec zbyt blisko na wysokosci oczu... i w ogole nie latac zbyt blisko siebie, zwlaszcza na wysokich obrotach.
Wszystkiego i tak nie przewidzisz...
Bedziesz mial pecha (tfu tfu) to Ci wystrzelona lopata trafi w szyje, przebije tetnice, i nawet jak kupa wykwalifikowanych ratownikow medycznych bedzie dookola to marne szanse, zeby czlowieka z czegos takiego uratowac....
W cale nie musi byc jakos mocno spektakularnie (typu lopata wbita do polowy w oczodol albo glowa pocieta na plasterki) zeby umrzec...
:dk:
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 31 mar 2017, o 16:40

Był kiedys na Waldorfie czy tam epheli opis. Nie pamiętam już komu, ale ciężarek z łopaty przestrzelił oko.
Ja bardziej boję się ogonowego wirnika - w 450tce urwane okucie z łopatką przebija płytę GK. W okularkach czuję się jakoś bezpieczniej ;)

Wysłane z mojego SM-G900F
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 31 mar 2017, o 17:14

Bylo bylo, wszyscy znaja te historie ciezarka i oka...
Okucie z lopatka od ogona tez mi kiedys wystrzelilo i tego ryzyka tez bylem swiadomy od samego poczatku, dlatego nawet jak uczylem sie wisiec, staralem sie nigdy nie stawac dokladnie ZA helikiem - zawsze lekko z boku.
Okulary - oczywiscie na pewno dobrze jak sa.
Jak latam w sloneczne dni to mam okulary przeciwsloneczne - to tez zawsze cos, chociaz ostrego pocisku nie zatrzyma...
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 31 mar 2017, o 19:20

Ja zawsze latam w korekcyjnych :mrgreen: :geek:
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 31 mar 2017, o 23:42

a ja w polaryzacyjnych :P
w innych nie widze modeli ;)
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 1 kwie 2017, o 00:14

Oooo...! No to wyjaśniła się jedna z regulskich tajemnic 8-) Mike'owe krety dziobem w glebę to nie utrata zasięgu w pętli, lecz pozioma polaryzacja w pinglach ;)
Pozdrawiam,
Jacek

Wróć do „Łopaty, łopatki i śmigła”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości