windcatcher pisze:Albo te większe heli takie oszczędne (nie wiem bo nie miałem) albo bardzo spokojnie latacie
I jedno i drugie tak naprawdę...
Większy helik jest ekonomiczniejszy, ale też pozwala latać dużo spokojniej i na relatywnie nawet niższych obrotach niż mały a mimo to, bardzo dobrze klei się do powietrza, jest sterowny i przewidywalny.
Na małym (typu Gaui X3) latanie na tak niskich obrotach, które pozwoliłyby na lot 10 minutowy to byłaby prawie, że walka o życie.
Drugim aspektem jest czynnik psychologiczny: duży helik robi takie wrażenie nawet przy niskich obrotach i spokojnych figurach, że więcej się nie chce.
Co nie znaczy, że nie można w 700'tce wydrenować pakietu w dwie minuty i są tacy co to potrafią.
windcatcher pisze:Jak po zejściu z obrotami i uspokojeniu nieco swojego szarpania latam 4 minuty vs 3 kiedyś na Trexie 470.
I tak się cieszę bo to miła zmiana ale 7, 8 a już 10 minut to bym chyba nawet w zawisie nie osiągnął. Swoją drogą może jutro spróbuję.
Akurat zawis nie jest najekonomiczniejszą formą.... "przebywania w powietrzu" przez helikopter, bo pozostaje on wtedy we własnym przepływie indukowanym i potrzebuje całkiem sporo energii, żeby sie utrzymać.
Najmniej energii zużywa w spokojnym locie postępowym i tu po raz kolejny przytoczę mój rekord długości lotu śmigłowcem, który ustanowiłem kiedyś uwaga uwaga, Protosem Mini, z łopatami asymetrycznymi Spin Blades o długości 325mm.
Zapakowałem mu dwa pakiety 3s 2200 łączone równolegle, czyli 3s 4400 i latałem na najniższych możliwych obrotach wyłącznie kółka i ósemki.
Lot trwał 19 min. 30 sek.
Był to najnudniejszy lot mojego modelarskiego życia.
Na pakiecie po locie było zdaje się jakieś 3,6V/s (alarm był ustawiony na 3,5) i nie było to żadne katowanie pakietu, bo przy tak niskim obciążeniu mogłem spokojnie zejść z napięciem jeszcze niżej, ale nie ryzykowałem, nie miało to większego sensu, bo ilości energii tak czy siak pozostały w nim szczątkowe.
windcatcher pisze:W którą stronę zmienić timing aby silniki się mniej grzały? Warto ruszać je z domyślnych timingów zalecanych przez producenta?
Timingi bym zostawił nie ruszane - takie jak zaleca producent. Natomiast częstotliwość PWM im niższa tym ekonomiczniejsza.
Ja wszędzie latam na 8KHz.