Esky - Lama v3, v4, Hunter i inne podobne

Satrill
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 17
Rejestracja: 12-01-2012

Postautor: Satrill » 24 sty 2012, o 16:43

Więc tak:

Pakiety to dwa Esky (nowa i stara wersja) i pakiet oryginalny od tzw zabawki Syma S023G. Jest to model apacha i jest cięższy od Dauphina. Pakiety były sprawdzane i na Symie i na Hunterze Eskayowym. Wkładam naładowany pakiet do Dauphina. Startuje i z Helikiem jest wszystko ok. Wyrywa jak torpeda.Podczas tych manewrów na początku jest wszystko dobrze. A właśnie po jakimś czasie zapala się ta lampka od niby słabej baterii. Wtedy heli lata najwyżej na wysokości kolan(gaz na maxa). Ląduje i czekam 2 min. Startuje i sytuacja się powtarza. Tak jakby się coś grzało i odmawiało posłuszeństwa. Coraz bardziej wydaje mi się, że to wina któregoś z motorów. Wcześniej miałem delikatne szarpnięcia w prawo. W sensie w okół własnej osi. Tak jakby właśnie jeden z silników coś przerywał. Jak nazywają się te wtyczki od zasilania? BEC? Czy Dauphin to lama v4 czy v3? Wydaje mi się że one różnią się głowicami sterującymi tylko. Czy może się mylę? Chciałbym zamontować Daupinkowi inne podwozie. Te kółka są porażające.

Chciałem jeszcze dodać swoje przemyślenia.

Próbując na Dauphinie i dłubiąc w nim już dłuższy czas powoli tracę nadzieję na sukcesywne latanie. <wzdycha> Ale uszy do góry. Nie poddam się tak łatwo. :banana:
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 24 sty 2012, o 23:01

Dopisuję się do Miszcza... Podstawa to pewność pakietów. Jeżeli na początku ci ładnie śmiga to tak też powinien później. Mechanika się nie grzeje, tylko pracuje jak jej wacha styknie.
Pomierz pakiet przed i po, podaj to coś będziemy kombinować. A jeżeli nie jesteś pewny zasilania, to wszystkie kombinacje mogą wziąć w łeb.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Satrill
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 17
Rejestracja: 12-01-2012

Postautor: Satrill » 24 sty 2012, o 23:07

Tak jak mówię. Pakietów jestem pewien na miliard procent. 2 pakiety moje jeden pożyczony od kolegi. Moje sprawdzane na jego hunterze. Wszystkie też sprawdzałem na swojej symie. Gdy Dauphin odpocznie znów normalnie lata. (1-2min)
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 24 sty 2012, o 23:10

Ale miałeś pomierzyć i podać, a nie deliberować... :nono:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Satrill
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 17
Rejestracja: 12-01-2012

Postautor: Satrill » 24 sty 2012, o 23:17

Pomierzyć też mogę ale to czysto rekreacyjnie w celu informacyjnym.

Prosiłbym też wszystkie osoby by postarały się całościowo odpowiadać. Nawet jeżeli nie znacie na dane pytania odpowiedzi to proszę po prostu napisać, że nie wiecie. Połowa spraw zostaje omijana. Z góry Dziękuję.
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 25 sty 2012, o 12:32

Trzeba Ci przyznać że konsekwentny jesteś w twoich twierdzeniach (inni mogliby to nazwać uporem). To co opisałeś niestety z moich doświadczeń świadczy o pakietach. Pakiety E-sky podobnie jak i symy nie są demonami wydajności prądowej ani trwałości. Pakiet mający 50-60 cykli tych firm to całkowity kapeć, jeśli był wcześniej źle użytkowany to i szybciej.
Satrill pisze:Startuje i z Helikiem jest wszystko ok. Wyrywa jak torpeda.
Widzisz - w tym momencie praktycznie eliminujesz możliwość że to coś innego. Gdyby padał ci jeden z silników miałbyś problem aby heli normalnie wisiał, kręcił by się wokół własnej osi lub miał kłopot ze startem. Tym bardziej nie wyrywałby jak torpeda a podczas próby takiego manewru ogon by wariował.
Satrill pisze:A właśnie po jakimś czasie zapala się ta lampka od niby słabej baterii. Wtedy heli lata najwyżej na wysokości kolan(gaz na maxa).
Najprawdopodobniej pakiet się zaczyna nagrzewać i ma zmniejszoną pojemność, zaczyna brakować prądu. takie trzymanie na wysokości kolan to morderstwo dla pakietu, daje on z siebie ile może a silniki chcą jeszcze więcej, napięcie pod obciążeniem spada poniżej bezpiecznej granicy, pakiet powoli się niszczy.
Satrill pisze:Ląduje i czekam 2 min. Startuje i sytuacja się powtarza.
Pakiet minimalnie ostygł, resztki zgromadzonej energii się pozbierały, ponownie masz napięcie pozwalające na lot ale tylko na chwilę bo prądu zostało niewiele i napięcie będzie bardzo szybko spadać, ponownie mordujesz pakiet.
Satrill pisze:Wcześniej miałem delikatne szarpnięcia w prawo. W sensie w okół własnej osi.
To opóźnienie żyroskopu aczkolwiek możliwe że szczotki w jednym z silników są bardziej zużyte to potęguje uciekanie ogona. Jeśli dobrze pamiętam to mówiłeś że kupiłeś go z drugiej ręki, nie wiadomo ile ma on wylatane ani co poprzedni właściciel z nim robił. Silniki z dużym nalotem i zużytymi szczotkami mogą ciągnąć więcej prądu i bardziej się grzać. Po locie powinny być ciepłe ale nie parzyć. Jeśli chcesz wymienić silniki lub szczotki (możliwe tylko w silnikach marki Xtreme) to należy to zrobić dla obydwu sztuk jednocześnie.
Satrill pisze:Jak nazywają się te wtyczki od zasilania? BEC?
BEC jest układem redukującym i regulującym napięcie dla awioniki, czyli generalnie dla wszystkiego oprócz silników. W układzie 4w1 jest zawarty żyroskop(huczna nazwa na zawartość), odbiornik, mikser(przetwarza komendy z odbiornika na polecenia dla serw i 2 ESC, zapewne zawiera w sobie BEC), 2xESC (zwane też reglami) - to one sterują silnikami.
Satrill pisze:Czy Dauphin to lama v4 czy v3?
Żadne z powyższych i oba za razem. Obie lamy różnią się minimalnie inną ramą i obudową, podobnie jak twój Dauphin elektronikę i mechanikę odpowiedzialną za lot mają taką samą. Podwozie wątpię aby pasowało ale na upartego na klej możesz zawsze przykleić.
Satrill pisze:Próbując na Dauphinie i dłubiąc w nim już dłuższy czas powoli tracę nadzieję na sukcesywne latanie
To normalne na początku, z czasem jak się nauczysz jak to działa będzie lepiej. Dla pocieszenia powiem Ci że przechodząc na heli 6-cio kanałowe na początku zapewne będziesz spędzał na naprawach 5xtyle czasu co latając i to jest optymistyczne założenie.
Satrill pisze:Pomierzyć też mogę ale to czysto rekreacyjnie w celu informacyjnym.
Tą rekreację i informację nazywamy diagnostyką a ona prowadzi zazwyczaj do określenia źródła problemów i rozwiązania. Pomierz napięcie tuż po tym jak wylądujesz gdy nie chce latać i po 2 minutach zanim wystartujesz. Podaj też jakie masz pojemności pakietów, jakiej ładowarki używasz i ile trwa ładowanie.
Satrill pisze:Prosiłbym też wszystkie osoby by postarały się całościowo odpowiadać. Nawet jeżeli nie znacie na dane pytania odpowiedzi to proszę po prostu napisać, że nie wiecie.
Mam nadzieję że moja odpowiedź jest wystarczająco całościowa. Skoro prosisz o pomoc/radę to przyjmij nasze odpowiedzi za potencjalnie słuszne i zrób nam przyjemność odpowiadając na prośby np. o pomiarze napięć. Czym więcej info mamy tym lepiej możemy Ci pomóc.

Z góry Dziękuję.
Piotrek
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 25 sty 2012, o 19:56

No, Miszczu ci odpisał jak w Wiki, a ja dopowiem jeszcze, po co ten "rekreacyjny" pomiar. Gdy pakiet traci energię stan jego cel, a bardziej jeszcze różnica pomiędzy nimi mogą wskazać jego faktyczną kondycję.
A to co pisałeś wskazuje wyraźnie na problem z zasilaniem, dlatego w tą stronę drążymy temat.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Satrill
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 17
Rejestracja: 12-01-2012

Postautor: Satrill » 5 lut 2012, o 20:53

Pakiet Esky:

Pakiet testowany na S023G ponieważ szkoda mi męczyć dauphina.

Po naładowaniu

Czarny-niebieski 4,18V
Czarny-czerwony 8,36V

Po odcięciu zasilania (rozładowana)


Czarny-niebieski 3,69V - 3,70v
Czarny-czerwony 6,97V - 7,09


Czas latania dobre 7 min.

Żadnych skoków napięcia jak to się zdarza na niektórych pakietach. Pakiet lekko ciepły.


Czas ładowania (ładowarka esky 0,8A) około 85min



Pakiet Syma:

Czarny-niebieski 4,18V-3,72V
Czarny-czerwony 8,36V-6,66V
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 5 lut 2012, o 22:08

Jeśli pomiary są poprawne to jest bardzo duża różnica po locie pomiędzy napięciami dwóch cel.
Szczególnie w pakiecie syma - druga cela ma poniżej 3V.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 5 lut 2012, o 22:50

W obu pakietach masz rozjechane cele, w pierwszym jeszcze jeszcze choć jak w spoczynku cela II ma 3.4V to już kiepsko ale pakiet nr.2 z celą 2.9V to już zdechlak praktycznie. Na obu latasz zbyt długo, proponuję skrócić czas lotu o jakieś 15%. Wszyscy latamy ze stoperami (zazwyczaj ustawianymi w nadajniku) - stare wygi mają go już w głowie. Staraj się nie przekraczać 3.5V, niektórzy starają się nie schodzić poniżej 3.7V - czym niższe napięcie tym szybciej spada. Innymi słowy jeśli po 7 lotu minutach masz np. 3.4V to po 6 będziesz miał zapewne 3.7V, po 3 minutach 4-4.1V i w drugą stronę po 8 minutach <2V.

Ładowarka podstawowa, nie jest źle - nie masz dobrej kontroli nad parametrami ale to całkiem bezpieczna sztuka, nowe pakiety powinna ładować max 65-70 minut, twoje 85 minut tylko potwierdza że cele w pakietach się rozjeżdżają i musi je długo balansować - zazwyczaj jest to jedna z pierwszych oznak że trzeba kupić nowe lipo.

Zwróciłeś uwagę na temperaturę silników w Symie? Czy w Dauphin nie jest ona wyraźnie wyższa? Metoda na palec powinna wystarczyć do tych celów.
Piotrek
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 6 lut 2012, o 22:36

Dokładnie. Pakiet LiPo potrafi trzymać napięcie pomiędzy 3,9 a 3,7 V przez 3/4 lotu, ale z 3,5 do poniżej 3 V spaść po kilkunastu sekundach, więc jeżeli nie masz timera to lepiej parę razy wylądować i sprawdzić napięcie aby złapać moment, kiedy zaczyna spadać napięcie poniżej 3,7 V. To jest ten moment czasowy kiedy już dość.

Nawet nowe pakiety potrafią się rozjeżdżać poniżej 3,5 V bo mają już malutko energii, stąd przy braku doświadczenia lepiej przyjąć 3,7 V jako granicę.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Satrill
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 17
Rejestracja: 12-01-2012

Postautor: Satrill » 6 maja 2012, o 11:40

Problem rozwiązałem przez zakup Lamy V4 prawie nowej za 160zl 2,4ghz. Na wyżej wymienianych pakietach lata dobrze. Musiały regulatory strzelić w 4in1. Poszukuję polskiej instrukcji do Double Horse 9116. Próbuję powoli na jednowirnikowcach. Co do pakietów to zakupiłem Xtreme 850 i jestem zadowolony. Po za tym 2 x oryginalne Esky. Kto mi coś powie czym się różnią pakiety Litowo Jonowe od Polimerków?
Awatar użytkownika
aviatoRc
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 73
Rejestracja: 20-12-2011
Lokalizacja: Radzewice
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: aviatoRc » 6 maja 2012, o 12:45

Kto mi coś powie czym się różnią pakiety Litowo Jonowe od Polimerków?

Wystarczy wpisać w google, oto co znalazłem na szybko:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_litowo-jonowy
http://www.saumodelarnia.fora.pl/dzial-techniczny,20/akumulator-litowo-polimerowy,560.html
Szukanie informacji w sieci nie boli :mrgreen: .
Pozdrawiam Wojtek!
Awatar użytkownika
Luki35
Elita forum...
Posty: 731
Rejestracja: 12-08-2013
Lokalizacja: Świnoujście
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 18 razy

Postautor: Luki35 » 20 sie 2013, o 20:51

Jako, że raczkuje dopiero więc zaliczam kreta za kretem w domu. Po kolejnym pojawił sie pewien problem z ktorym nie moge sobie poradzić: na sucho gdy ruszam prawym drazkiem nadajnika wszystko działa oki- prawo lewo serwo zmienia pochylenie łopat, góra dół- także. Problem pojawia się przy zwiększaniu obrotów. Gdy śmigła kręcą się szybko, serwo odpowiedzialne za przechyl przod tył jakby samo wychyla sie w górę i model nie reaguje na ruchy drazkiem gora dół. Efekt: heli leci do przodu bez kontroli. Nagralem video, jak to wygląda (potem wrzucę). Wie ktos może, co się stało i jak temu zaradzić? Sciagnalem kabinę, popatrzylem, ale wizualnie wszystko niby gra...:-/

Heli to E-skyHunter

E-Sky Hunter, Blade 300 X

http://www.rcauto.pl/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=36487 - mój profil na RCAUTO
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 20 sie 2013, o 23:55

Ja tak miałem przy błędnym zalogowaniu ale rozumiem, ze robiłeś reset. Układ, mocowanie płytek tez się nie zmienił?
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 sie 2013, o 08:50

Nie wiem czy to od razu pomoże, ale na pewno wyeliminuje jakies możliwości.
Podłącz na odwrót serwa i zobacz co sie będzie działo.
Nie wygląda mi to na awarię serwa, ale dobrze wykluczyc na początek...
Awatar użytkownika
Luki35
Elita forum...
Posty: 731
Rejestracja: 12-08-2013
Lokalizacja: Świnoujście
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 18 razy

Postautor: Luki35 » 21 sie 2013, o 15:03

wojtekr pisze:Ja tak miałem przy błędnym zalogowaniu ale rozumiem, ze robiłeś reset. Układ, mocowanie płytek tez się nie zmienił?


Reset w sensie odlaczenie zasilani tylko- nie pomoglo

Serwa tez podlaczylem odwrotnie- nic nie dalo :-/
E-Sky Hunter, Blade 300 X

http://www.rcauto.pl/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=36487 - mój profil na RCAUTO
Awatar użytkownika
Luki35
Elita forum...
Posty: 731
Rejestracja: 12-08-2013
Lokalizacja: Świnoujście
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 18 razy

Postautor: Luki35 » 21 sie 2013, o 20:21

Ma ktoś jakiś pomysł? Może serwo rozebrac??
E-Sky Hunter, Blade 300 X

http://www.rcauto.pl/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=36487 - mój profil na RCAUTO
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 sie 2013, o 21:20

Co nie dalo? Nadal to samo serwo wariuje? Jeśli tak to jesteśmy w domu.
Awatar użytkownika
Luki35
Elita forum...
Posty: 731
Rejestracja: 12-08-2013
Lokalizacja: Świnoujście
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 18 razy

Postautor: Luki35 » 21 sie 2013, o 22:30

Tak , to samo. Po prostu ruchy "praw-lewo" po przełączeniu wtyczek kierowały tym serwem. Gdy zwiększyłem obroty i zacząłem ruszać, serwo głupiało jak na filmie i nie dało sie kontrolować... Dziwna sprawa...


E.

Zastanawiam się, czemu wzrost obrotów silników, powoduje taką dziwną reakcję 1 z serw..?
Mało tego, gdy nie założyłem łopat, to mimo obrotów na ful - nic sie nie działo! Wygląda to tak, jakby dopiero przy sporym obciążeniu coś zaczynało szwankować...
Zaczyna głupiec gdy przy większych obrotach (z łopatami) zaczne ruszać drążkiem (nie swoim ofcourse :lol: ) , albo przy dużych obrotach samo to serwo zaczyna głupieć. póki nie zmniejsze obrotów, kontrola nad tym serwem jest zerowa... :wall:
E-Sky Hunter, Blade 300 X

http://www.rcauto.pl/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=36487 - mój profil na RCAUTO

Wróć do „Esky”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości