Luki38 pisze:Paska nie sprawdzałem, przyznaje się. A jest on luźny na tyle, że bez problemu obracam sobie tylną głowicą i pasek przeskakuje na tej przedniej zębatce.
No paaaanie jedyny....
Luki38 pisze:Ale napinacza to tam nie widzę tylko rolkę ślizgową z tyłu.
I dobrze, bo nie ma.
Luki38 pisze:Jak to naciągnąć. Wystarczy poluzować mocowanie belki ogonowej i przesunąć do tyłu
Dokładnie tak.
Luki38 pisze:czy trzeba wymienić pasek?
TO by nic nie dało - te paski się nie wyciągają.
W najgorszym razie pękają, a tak normalnie to po prostu z czasem tracą zęby.
Luki38 pisze:Postaram się też ogarnąć jakieś normalne miejsce do startu
To które masz nie jest takie złe.
W sumie to trawiaste pole jest najpowszechniejszym z lądowisk.
Tylko trzeba na to zwrócić uwagę.
Warto np. zaokrąglić trochę końcówkę statecznika, żeby nie była ostrym szpiuklcem, bo taki aż prosi się o to, żeby się "zawadzić"
TYlko przy zaokrąglaniu uwaga, żeby go czasem nie skrócić!! Jak będzie krótszy niż łopatki to będziesz mielił łopatkami ziemię notorycznie, co jest .... chyba jeszcze gorsze.
Można np. dokleić na końcu kawałek jakiegoś cienkiego lekkiego krążka, albo półkrążka, choćby z tektury... wielkości 2 Zł.