Heli-Team.pl

dawo pisze:A przypakiem model nie jest poruszony w trakcie logowania - czasem mały ruch powoduje brak zalogowania.

No nie był. Poza tym serwo ogonowe zachowuje się normalnie. Sprawa do dalszego zbadania. Znamienne jest to, że zaczęła się po ostatniej aktualizacji firmware, choć dopuszczam zbieg okoliczności. Poprzeglądałem fora w j. angielskim i konkretnie takiego przypadku jak mój nie znalazłem, ale problemy z serwami które objawiły się po aktualizacji FBL-a już tak.

Pozdrawiam,
Piotr.

Piotr_T pisze:

dawo pisze:A przypakiem model nie jest poruszony w trakcie logowania - czasem mały ruch powoduje brak zalogowania.

No nie był. Poza tym serwo ogonowe zachowuje się normalnie. Sprawa do dalszego zbadania. Znamienne jest to, że zaczęła się po ostatniej aktualizacji firmware, choć dopuszczam zbieg okoliczności. Poprzeglądałem fora w j. angielskim i konkretnie takiego przypadku jak mój nie znalazłem, ale problemy z serwami które objawiły się po aktualizacji FBL-a już tak.

Pozdrawiam,
Piotr.

Miałem tak kiedyś jak używałem CC. Masz może regiel lub Beca od Castle-a?
Jakąś inną telemetrię lub inne nietypowe czujniki masz zapięte do modelu?

windcatcher pisze:Miałem tak kiedyś jak używałem CC. Masz może regiel lub Beca od Castle-a?
Jakąś inną telemetrię lub inne nietypowe czujniki masz zapięte do modelu?

Regulator to typowy dla Miniaka YEP, ale mam odbiornik z telemetrią (FlySKy) i fakt jest też taki, że przy remoncie jedną z antenek przeniosłem z podpory belki ogonowej na ramę (chciałem, aby anteny były względem siebie pod kątem, bo na podporach były równolegle) i że przechodzi ona tuż obok dwóch serw obsługujących tarczę. Może coś się nanosić na serwa?

Pozdrawiam,
Piotr.

Piotr_T pisze:

windcatcher pisze:Miałem tak kiedyś jak używałem CC. Masz może regiel lub Beca od Castle-a?
Jakąś inną telemetrię lub inne nietypowe czujniki masz zapięte do modelu?

Regulator to typowy dla Miniaka YEP, ale mam odbiornik z telemetrią (FlySKy) i fakt jest też taki, że przy remoncie jedną z antenek przeniosłem z podpory belki ogonowej na ramę (chciałem, aby anteny były względem siebie pod kątem, bo na podporach były równolegle) i że przechodzi ona tuż obok dwóch serw obsługujących tarczę. Może coś się nanosić na serwa?

Pozdrawiam,
Piotr.

Anteny raczej nie powinny mieć wpływu ale sprawdzić nie zaszkodzi. Bardziej uszkodzony kabel serwa lub kiepski styk.
Miałem sytuację gdzie CC gryzł się z serwami MKS dość mocno opisaną w necie. Wystarczyło odpiąć kabel sygnałowy z Beca CC, który siał.
Analogiczne sytuacje zdarzały się przy telemetrii i innych czujnikach, które potrafiły zasiać sygnał idący do serw i wtedy serwa się nie logowały.
Nie zaszkodzi wysunać i wsunąć wszystkie serwo wtyczki kilka razy i zajrzeć do nich czy końcówki (szczególnie sygnałowe) są ciasne.

Piotrek, ja nie pamiętam dokładnie, ale jak brain się nie zaloguje, to chyba tylko serwa cykliki nie działają a serwo ogonowe działa.
Silnik będzie działał normalnie, bo tam gov jest u Ciebie z regulatora.
I jeszcze znajdź parametry tych serw cykliki bo chyba można im ustawić częstotliwość 333.
Na logowanie Braina nie powinno mieć to wpływu, ale zawsze można to skorygować.

bizon220 pisze:...
I jeszcze znajdź parametry tych serw cykliki bo chyba można im ustawić częstotliwość 333.
Na logowanie Braina nie powinno mieć to wpływu, ale zawsze można to skorygować.

Z drobną uwagą, że jak zmienisz częstotliwość serw to z bardzo dużym prawdopodobieństwem rozjedzie się geometria.
Po zmianie na 333 będziesz musiał sprawdzić poziomowanie tarczy oraz kąty cykliki i skoku.

tak sie dzieje jak poruszysz modelem. i jest do dobra opcja bo mi raz na bardzo rzadko zamisst zablokowac serwa.. uruchamia je, ale z reversami...

Dzięki za porady.
Częstotliwości tych Turingy zmieniać nie będę, bo nie ma jednoznacznych danych, ale zdecydowanie częściej w zestawieniach widnieje, że mają one 200 Hz, a nie 333.
A co do poruszania modelem przy podłączaniu zasilania - nie wydaje mi się, aby Miniak był taki łatwy do dygnięcia, choć być może po tym update Rescue żyroskopy stały się bardziej czułe i stąd taki efekt. Będę zwracał na to uwagę i obserwował dalej.

Pozdrawiam,
Piotr.

Krzywda żadna się nie stanie, jak masz ustawioną mniejsza częstotliwość niż jest faktyczną w serwie. Szkodliwe dla serwa, jest ustawienia wyższej częstotliwości niż faktyczna serwa.

Ja robię tak, że podłączam pakiet, stawiam model na płaskim, czekam aż brain pomacha do mnie serwami i dopiero zakładam kabinę i idę latać.
Jeszcze nigdy nie zalogował mi się brain źle.
Takiej praktyki nauczył mnie ZYX który miał problem z logowaniem się.

Też tak robię, że stawiam maszynę na betonie, podłączam wtyczkę, zabieram szybko ręce i czekam. Raz na 10 razy mogę czekać w nieskończoność :/. No ale dopóki reset pomaga to chyba jest spoko.

Chyba mam poprostu więcej szczęścia bo nie wiem co jeszcze może mieć wpływ?

Miałem jeszcze taką sytuację, że model nie chciał mi się logować przy odbiornik frsky XM+ który w przypadku gdy aparatura znajduje się w odległości do pół metra, nie ma zasięgu. Nie wiem czy to tylko specyfika tego odbiornika, ale u mnie chwilowe oddalenie aparatury pomaga i w sumie też mam to w nawyku.

Mwx, a regulator ci się normalnie wtedy loguje, bo w moim przypadku regulator się nie logował i to pomogło w diagnozie niesprawności.

regulator nie zaloguje się normalnie, dopóki nie dostanie sygnału z braina.

2-3 dni temu wyszła aktualizacja Braina.

Zrobiłem na razie na ix12 i gałce odbudowanej po krecie. Lata jak złoto i pomimo, że przy ostatniej glebie łopaty urwało przy samych okuciach to wał i szpindel prosty

Wiesz, co zmienia ten update? W sumie poprzednia aktualizacja była "dopiero co", a już wypuścili kolejną .

Pozdrawiam,
Piotr.

Piotr_T pisze:Wiesz, co zmienia ten update? W sumie poprzednia aktualizacja była "dopiero co", a już wypuścili kolejną .

Pozdrawiam,
Piotr.

Jakieś tam pierdoły ale z konkretów to przepisali na nowo łączenie się po BT do kompa, o co prosiłem, bo muliło i do ix12 jakieś poprawki.

https://www.helifreak.com/forumdisplay. ... 351?page=1

windcatcher pisze:2-3 dni temu wyszła aktualizacja Braina.

Zrobiłem na razie na ix12 i gałce odbudowanej po krecie. Lata jak złoto i pomimo, że przy ostatniej glebie łopaty urwało przy samych okuciach to wał i szpindel prosty

Jak nic zasługa nowego firmwaru Braina

MSH zauważyło, że rescue już nie można udoskonalić, przed wszystkimi kretami i tak nie uchroni, więc dorobili ukryty ficzer "kretowanie - light" - uaktywania się automatycznie tuż przed kontaktem z glebą, luzuje serwa... Generalnie flaczeje cały model i nic mu się nie dzieje.
Coś jak pijak co spada ze schodów albo z drugiego piętra, wstaje, otrzepuje się i idzie dalej.

Żebyś wiedział. Jestem w szoku jak niewiele się zepsuło Aż 3 pakiety dziś wylatałem czekając czy coś nie odpadnie ale wszystko igła nawet piruety idealne po zmianie orczyka i poziomowaniu na oko

hehehe:)
I dobrze!!

A tak całkiem serio - jak uruchomią wejście GPS, to takie rescue byłoby teoretycznie możliwe. Nie wiem tylko czy wystarczy dokładności pomiaru wysokości, ale w teorii...

Wysokość z gpsu słabo się sprawdza. Wg mnie niezbędne baro.