Tarot ZYX, ZYX S2

Postautor: **Don Mirson** » 24 sie 2015, o 07:45

To może masz zbyt czuło ustawione drążki (mały ruch drazkiem - duży ruch tarcza)?
Ewentualnie ustaw sobie Expo. Ja wolę sterowanie liniowe, ale sporo osób zmniejsza czułość drążków w okolicy neutrum właśnie po to by w zawisie był spokojniejszy.

Co do tarczy to tak powinna pracować. Po puszczeniu drazka cofa się tak, żeby utrzymać helikopter w tym samym pochyle/przechyle. Gdyby została tak jak była to helikopter nie trzymały po(prze)chylenia tylko robił fikolki.

Gajos · Postautor: **Gajos** » 24 sie 2015, o 10:43

Serdeczne dzięki za podpowiedzi!

Czułość drążków w nadajniku (EPA) - Zauważyłem już, że ustawianie [Agility], [Rate] i [Total Gain], wymaga właśnie odpowiedniej korekty (EPA) danego kanału. Na razie wszystkie (EPA) poustawiałem tak, żeby w [Monitor] zakresy były pełne, czyli +/-100%, a zachowanie tarczy ustawiam stacjonarnie na moje oko w granicach mojego niezdrowego rozsądku. Od czegoś po prostu muszę zacząć...

(EXP) - W samolotach ustawiam wszystko liniowo, ale w helikopterach na razie [Aileron] i [Elevator] zawsze na -30%..-50%, a [Rudder] i [Colective/Pitch] liniowo. Tylko wtedy jako tako nad tym panuję...

Tarcza - Faktycznie, teraz jasne.

Kolejne zjawisko - na ziemi, [Rudder] na drążek normalnie reaguje, ale pozostaje w ostatniej pozycji, nie wraca do neutrum z chwili inicjalizacji. Albo, jeśli po inicjalizacji helikopter przeniosę (i obrócę wokół Z), [Rudder] się skręci. W efekcie, zanim to dostrzegłem, za którymś razem wystartował krótkim piruetem, no i w panice złamałem łopaty...
Czy jest jakieś ustawienie/strategia, żeby helikopter można było włączyć np. na stole, a potem zanieść na start nie musząc pamiętać o wyzerowaniu położenia [Ruddera]?

shacker · Postautor: **shacker** » 24 sie 2015, o 12:09

Gajos pisze:
shacker pisze:Zapewne jak go podłączysz do PC i odpalisz oprogramowanie, to będą to roll gain i pitch gain
Dzięki Shacker, w międzyczasie to namierzyłem. Drażni mnie tylko to, że zmieniając te 'gainy', zwłaszcza 'roll', muszę również korygować 'EPA' w nadajniku. Nie mam jeszcze doświadczenia i wprawy, ale na moje oko dziwnie się to zachowuje. Na przykład - przechylam helikopter wokół osi X powiedzmy o 10 stopni, tarcza pozostaje poziomo, ale tylko przez kilka sekund, potem dogoni położenie helikoptera. Nie widzę w tym sensu, ale to nie nowość...
Albo - przechylam tarczę na przykład w prawo, zwalniam drążek, a tarcza niby powraca w tempie drążka, ale tylko kawałek, potem spowalnia i dalej poziomuje się już bardzo powoli. Na dodatek do wyjściowej pozycji nie dojdzie. W efekcie mam wrażenie jakby luzu na kierownicy i zatartych zwrotnic. Helikopter robi wszystko, żeby tylko nie wisieć w miejscu.

Nie wiem jak w ZYX-S2, ale pewnie jest tak samo jak w ZYX-S, czyli masz zakładkę monitor (jedna z pierwszych), gdzie widzisz wszystkie ruchy drążków z aparatury. Tam ustawiasz zakres ruchu od -100 do 100 poprzez zmiany parametrów EPA w nadajniku, ustawiasz 0 poprzez trim w apce, rewersy itd. Jak raz ustawisz prawidłowo to już nigdy więcej nie ruszasz tego w aparaturze.

Podejrzewam, że teraz trzeba wszystko ustawiać od nowa tak jak instrukcja nakazuje. Inaczej nie dojdziesz co jest źle, a już grzebiesz w poważnych parametrach bez ogarnięcia podstaw.

Tarcza działa prawidłowo, jak trzymasz helikopter na ziemi, w ręku, to nie dziwne, że jest inaczej niż w powietrzu gdy model reaguje na ruch tarczy. Na ziemi z oczywistych względów reakcji nie ma, więc i zachowanie jest inne.

Postautor: **Don Mirson** » 24 sie 2015, o 12:22

Gajos pisze:Czy jest jakieś ustawienie/strategia, żeby helikopter można było włączyć np. na stole, a potem zanieść na start nie musząc pamiętać o wyzerowaniu położenia [Ruddera]?

Zanim włączysz obroty wystarczy, że wyrównasz rudderem mniej więcej tak, żeby łopatki były w okolicy zera. Wtedy będzie ok. Jeśli masz mocno skrecone w którąś stronę, to w momencie oderwania heli, ogon może szarpnąć, ale nie powinien jakoś mocno, bo jego ruch od razu zostanie zatrzymany.
Ja mam zwyczaj rozkręcać wirnik od pozycji neutralnej na ogonie i lekko ujemnych kątów na łopatach głównych a w czasie rozkręcania (mam softstart ustawiony) ewentualnie robie lekkie korekty drągami.

shacker · Postautor: **shacker** » 24 sie 2015, o 12:25

Gajos pisze:Czułość drążków w nadajniku (EPA) - Zauważyłem już, że ustawianie [Agility], [Rate] i [Total Gain], wymaga właśnie odpowiedniej korekty (EPA) danego kanału.

Nie wymaga, nie ma związku z kanałami. Jedyny gain przychodzący z apki to gain ogona. Cała reszta ustawiana jest w samym ZYX-ie niezależnie od tego co jest w aparaturze.

Ktoś doświadczony powinien ci to obejrzeć i ustawić.

Postautor: **Don Mirson** » 24 sie 2015, o 12:27

Gajos pamiętaj, że masz gain i agility. Jednym zmieniasz "twardosć" helika w locie a drugim czułość reakcji na drążki. Może zmieniasz to drugie jeśli efekt jest taki, że musisz ograniczać tą czułość w nadajniku?

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 24 sie 2015, o 14:31

Gajos pisze:Kolejne zjawisko - na ziemi, [Rudder] na drążek normalnie reaguje, ale pozostaje w ostatniej pozycji, nie wraca do neutrum z chwili inicjalizacji. Albo, jeśli po inicjalizacji helikopter przeniosę (i obrócę wokół Z), [Rudder] się skręci. W efekcie, zanim to dostrzegłem, za którymś razem wystartował krótkim piruetem, no i w panice złamałem łopaty...
Czy jest jakieś ustawienie/strategia, żeby helikopter można było włączyć np. na stole, a potem zanieść na start nie musząc pamiętać o wyzerowaniu położenia [Ruddera]?

Jedyny znany mi system, który posiada taką opcję, to 3GX z oprogramowaniem w wersji v5 (używam w trex500). Na postoju można machać drągiem do woli i ślizgacz zawsze wraca do neutrum. Po starcie ogon trzyma już bez problemu w HH. Przy starcie nie ma żadnego laga i heli po oderwaniu od ziemi trzyma pozycję identyczną z tą na ziemi.

Gajos · Postautor: **Gajos** » 25 sie 2015, o 11:37

Coś mi tu ciągle się nie zgadza no...
Jaka lampka powinna się palić po zainicjalizowaniu, czerwona (AVCS) czy niebieska (Normal)?

Gajos · Postautor: **Gajos** » 29 sie 2015, o 05:55

SeKLeS pisze:Jedyny znany mi system, który posiada taką opcję, to 3GX z oprogramowaniem w wersji v5 (używam w trex500). Na postoju można machać drągiem do woli i ślizgacz zawsze wraca do neutrum. Po starcie ogon trzyma już bez problemu w HH. Przy starcie nie ma żadnego laga i heli po oderwaniu od ziemi trzyma pozycję identyczną z tą na ziemi.

Okazuje się, że ZYX S2 też tak ma, o ile CH5 odbiornika, który jest podłączony pod AUX ZYXa i steruje czułością żyra ogonowego, ustawię na rewers.
Łopaty połamane, ale teraz jest jak należy.

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 29 sie 2015, o 14:29

czerwona

mirek1410 · Postautor: **mirek1410** » 30 sie 2015, o 06:47

Wiosną tego roku złożyłem 450 na bazie części zalegających w szufladzie jako alternatywę dla ALZRC450, który ładnie wygląda, a chciałem mieć model nad którym nie będę płakał jak porysuję kabinkę. Zamontowałem system zyx s2, wszystko latało świetnie (jak na moje umiejętności) do momentu kiedy wkręciłem się w trawę w zawisie. Upadek z 30cm obtarcie łopat i krzywy szpindel. Ale po wymianie latał dalej. Miesiąc temu nagle model przewrócił mi się na plecy i spadłem.
Po wymianie wszystkich uszkodzonych elementów podłączyłem zyxa do laptopa i przy regulacji dotknąłem imbusem wału i nagle skoczyły mi wszystkie serwa. Odpięcie lapka od sieci i nic się nie dzieje. Zrobiłem oblot techniczny i po 30 s zawisu 20 cm nad ziemią znowu przewrót na plecy i kret.
Odpinanie serw po kolei nic nie zmienia, odpinanie zyxa po kolei od odbiornika nic nie zmienia, odpięcie regulatora i podpięcie beca nic nie zmienia, zmiana odbiornika nic nie zmieniła, podpięcie zyxa do alzrc z serwami turnigy skoki ciut mniejsze ale się pojawiają, zyx rozebrany nie widać żadnych uszkodzeń.
Elektrostatyka ?
Czy nie łączyć skoków przy podłączeniu do lapka i w locie?
Ma Ktoś jakiś pomysł?

Postautor: **Don Mirson** » 30 sie 2015, o 09:31

W zyxie ustawiasz z jakich serw będziesz korzystał. Może tam masz coś zafajdane?

mirek1410 · Postautor: **mirek1410** » 30 sie 2015, o 11:42

Mam ustawione analogowe na tarczy, cyfrowe ogon więc raczej nie. Tym bardziej, że cały czas latał na tych ustawieniach. Czyżby padające serwo. na przewodach nie widać przetarć czy uszkodzeń które mogłyby zwierać.

Gajos · Postautor: **Gajos** » 1 wrz 2015, o 10:44

Czy dysponuje ktoś źródłem z ZYXa S2 oraz z ZYXa S?
Postaram się dobrze zrewanżować!
czarkowicz@wp.pl

shacker · Postautor: **shacker** » 1 wrz 2015, o 12:11

Gajos pisze:Czy dysponuje ktoś źródłem z ZYXa S2 oraz z ZYXa S?
Postaram się dobrze zrewanżować!
czarkowicz@wp.pl

źródłem czego? bo nie kumam :swir:

Postautor: **wojtekr** » 1 wrz 2015, o 12:40

Kodem źródłowym? Wątpie aby było dostępne

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 1 wrz 2015, o 12:52

Chyba źródłem gdzie można kupić :-)

Gajos · Postautor: **Gajos** » 2 wrz 2015, o 15:48

Tak, chodziło mi o źródło kodu. Trudna sprawa widzę...

Bartekgazior pisze:... Jak to mówią "you get what you pay for".

Masz rację. Na to wystarczy tylko spojrzeć, a już pęka itd....

Bartekgazior · Postautor: **Bartekgazior** » 2 wrz 2015, o 23:39

Witam,

Może nie aż tak, że pęka od samego patrzenia. Ogólnie te żyrko S2 daje radę, szczególnie w klasie 450. Nawet w spalinie poleci. Jednak szlag trafia jak się widzi te niedoróbki w sofcie, których producent (dystrybutor?) Tarot jakoś nie zamierza poprawiać. A do pierwszej wersji wychodziły poprawki firmware.

Odkryłem kolejny problem, chcę znów ulotnić Raptora na ZYX-S2, właśnie ustawiłem wszystko z grubsza. Zauważyłem jednak, że nie mogę trymować serw tarczy z apki w Androidzie. Wyświetla, że niby zmienia ale serwa ani drgną. Inne funkcje działają. Wcześniej trymowanie działało, ale chyba coś się pochrzaniło. A może to zależy od wersji? U mnie w tel. jest Android 4.4.2

Gajos · Postautor: **Gajos** » 3 wrz 2015, o 05:53

Edit: Przesadziłem tylko w przenośni, ale obudowa popękała mi na pewno od niczego w elektryku, a chciałem go włożyć do minispalinki. Jeszcze dotestuję w elektryku i najwyżej z obudowy zrezygnuję.
W sofcie pokładowym dziur i łat jest całe mnóstwo, w interfejsie PC-towym zresztą też, ale ludziska sobie jakoś dobrze z tym radzą i latają, sam widziałem, inaczej bym nie kupił.

P.S. Dziękuję za [Edit] i inne.

Tarot ZYX, ZYX S2

Kto jest online