Tarot ZYX, ZYX S2

Czy ktoś jeszcze pamięta flybara?
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1468
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 paź 2014, o 08:53

Widzę, żejednak przeszedłeś na ZYXy-s2... fajnie. Ja juz pod koniec ubiegłego roku popełniłem podobne porównanie na "innym forum".

Oto co napisałem:
............
Witam,

Wiedziony ciekawością, kupiłem niedawno nowego ZYXa S2, z zamiarem bezpośredniego porównania go do ZYX-S (starej wersji).
Byłem ciekawy, czy opis techniczny obiecujący „cuda panie” rzeczywiście przekłada się na zachowanie w locie.
Jako model porównawczy (czyli świnkę doświadczalną), zastosowałem Rexa 450 rozciągniętego do łopat 360 mm. Model oryginalnie latał z ZYXem-S, nad którym rzeczywiście sporo popracowałem ustawiając PID-y i inne parametry. Wybrałem ten model z premedytacją, ponieważ wymaga znacznie więcej od systemu FBL niż większe modele.

Setup modelu jest następujący:
Model: T-rex 450 Pro stretch trochę powycinany, ale z pełnym oświetleniem. Masa bez pakietu 710g
Silnik Align 450M, zasilanie 3s 2200
Serwa Turnigy TGY-S306G (tarcza i ogon)
FBL: Tarot ZYX-S oraz ZYX-S2

Porównanie polegało na tym, że latałem te same figury w bardzo podobnych warunkach modelem, w którym jedyna zmiana polegała na wymianie systemu FBL. Reszta pozostawała bez zmian.
...........

Porównanie (subiektywne wrażenia z lotów i programowania, czyli co mi się podobało a co przeszkadza w obu wersjach ZYX-a)

Tarot ZYX-S (stara wersja)

Przy fabrycznych ustawieniach parametrów (Advance Setup), model lata dość poprawnie. Jeśli rzeczywiście „z głową i wiedzą” popracuje się nad parametrami lata lepiej, choć ogona nigdy nie udało mi się ustawić tak, jak działa fabrycznie w np. BeastX.
Wersja softu 4.01 jest bardzo poprawiona jeśli chodzi o zachowanie w piruetach

Wady:
Przede wszystkim dryfy gyroskopów, przekładające się na zachowanie w piruetach i odchylenia w figurach (np. przy lataniu pętelek ogonem do przodu na plecach, każdą musiałem poprawiać w osi Aleiron, czyli na przechyleniu).
Ponadto delikatne „popuszczanie” ogona w bocznych tic-tokach i zadzieranie przy wychodzeniu z pętli (szczególnie przy szybkim locie do przodu).

ZYX-S2 (Nowa wersja)
Pierwsze wrazenie… jestem w lekkim szoku Smile ale do rzeczy:

Świetne zachowanie w piruetach (szybkich, wolnych, nie ma znaczenia), szybkich pętlach (zero zadzierania przy wyjściu). Dużo precyzyjniej koryguje położenia modelu. Bardzo poprawiona jest praca ogona. Nic nie ucieka tic-tokach, szybkich lotach ogonem do przodu itp. ZYX-S2 lata rzeczywiście znacznie lepiej.
Muszę powiedzieć, że praca tego systemu poprawiła się o kilka klas. Zauważalny jest kompletny brak dryfów i szybsza praca całej stabilizacji. Model lata zdecydowanie równiej i stabilniej już na całkowicie oryginalnych ustawieniach).

Dla mnie REWELACJA!!! Panowie z Tarota zrobili kawał dobrej roboty. Zmiany są naprawdę głębokie i na pewno wsadzili inne gyroskopy i szybszy procek. To nie tylko naklejka Smile

Wg mnie, lata nie gorzej niż BeastX (może z wyjątkiem ogona, który jest tak na 95% dobry). Ciekawe, jak będzie się zachowywał na mrozie (ja ze starym ZYXem do -12 nie miałem problemów, ale koledzy mówili że działy się dziwne rzeczy)

Żeby nie było za różowo:
1. Nie udało mi się skomunikować z kompem pod Win 7. Pod Win XP wszystko działa bez problemów.
2. Nie działa Tarot Box (czyli programatorek lotniskowy). Szkoda… nie znalazłem updatu firmwaru do niego.

Pozdrawiam

...........
Ja latam sporo agresywniej od Aikusa i też naprawdę jestem zadowolony z ZYXa-S2. Za sprawą jednak właśnie Aikusa (jeszcze raz dzięki 8-) ) zapakowałem do Protosa 500 Braina i ... no cóż... to chyba temat na kolejny wątek :banana:
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2014, o 10:04

No przeszedlem, przeszedlem.
Zgadalem sie z Pawczu na polu i odkupilem od niego ZYXy 2, bo on przeszedl na Brainy.

Latasz sporo agresywniej to jedno, ale dwa, latasz duzo trudniejsze i bedziej wymagajace (i od systemu i od pilota) figury, a wrazenia masz podobne do moich.
Wiec dobrze jest, wniosek jest jeden i jest oczywisty.
ZYX2 jest DUUUZO lepszy od starego ZXYa.

A jeszcze tylko dodam: Skarzyles sie na taka przypadlosc ogona, ze przy stopie z piruetu w lewo, ogon przelatuje pozycje i odbija. U mnie jest to samo.
Poniewaz Ty juz to przerabiales, probowales z tym walczyc i nie udalo Ci sie tego wyeliminowac, to ja nic z tym nie bede probowal robic. To niewielka przypadlosc - tak naprawde w ogole nie prezszkadza poza tym ze lekko psuje optyczne zachowanie modelu jak dla mnie. No trudno, tak juz ma.

Natomiast co do porownania zachowania ogona w BeastX z dowolnym innym systemem, to moje spostrzezenia sa takie, ze w BeastXie, ogon zachowywal sie tak jak dobrych zyroskopach jednoosiowych w helikach z pretem.
Chodzi o twarde "chrupiące" stopy z piruetow.
Tego efektu nie doswiadczylem w zadnym innym FBLu, nawet w Brainie, ktory osobiscie traktuje jako system referencyjny. Poprostu tego nie ma i nie wiem czy to nie jest tak, ze tego nie ma celowo, bo nie powinno byc.
Moze sie nam to podobac, ale wyobrazmy sobie co to oznacza dla mechanizmu ogona... dla zebatek, dla serwa... Wszystko az trzeszczy!
W ZYXach i w Brainie to sie nie dzieje... i dobrze! (chociaz troche szkoda :twisted: )
Tak mysle, ale moze sie myle.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 24 paź 2014, o 10:29

aikus pisze:Natomiast co do porownania zachowania ogona w BeastX ...
...Chodzi o twarde "chrupiące" stopy z piruetow.

Próbowałeś kręcić potkiem dial 3?
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2014, o 11:38

Potkiem? W ZYXie??
;)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 24 paź 2014, o 11:51

Pisałem o bestii ;-)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1468
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 paź 2014, o 12:31

Myślę, że Aikusowi chodziło o to, ze BeastX ma dobry, ostry ogon, którego nie ma w ZYXie i Brainie.

Bez przesady. Jak pociągniesz porządnie parametr DECELERATION w ustawieniach ogona to zaczyna być ostry. To zależy też od obrotów ogona i łopatek ogonowych.

W mojej 450 i Mini ogon jest wystarczająco ostry. Co ciekawe, to minimalne odbijanie po zatrzymaniu (w jedną stronę) nie ma kompletnie wpływu na precyzję ogona w 3D
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2014, o 12:41

Kula pisze:Myślę, że Aikusowi chodziło o to, ze BeastX ma dobry, ostry ogon, którego nie ma w ZYXie i Brainie.

Bez przesady. Jak pociągniesz porządnie parametr DECELERATION w ustawieniach ogona to zaczyna być ostry. To zależy też od obrotów ogona i łopatek ogonowych.


Dokladnie o to mi chodzilo no i wiesz, balem sie zwiekszac deceleration powyzej 60 (domyslnie jest 25-35)...
Ale moze to faktycznie za malo.


Kula pisze:W mojej 450 i Mini ogon jest wystarczająco ostry. Co ciekawe, to minimalne odbijanie po zatrzymaniu (w jedną stronę) nie ma kompletnie wpływu na precyzję ogona w 3D


Potwierdzam. Dlatego mowie, jedyny sposob w jaki to przeszkadza to lekko psuje optyczne wrazenia.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 24 paź 2014, o 12:58

Wiem, że troche z czapy, ale jeśli lataliście też na 3GX to byłbym bardzo ciekawy jak on wypada w Waszych odczuciach w porównaniu do obu ZYXów.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2014, o 13:51

3GXa kiedys ustawialem tylko znajomemu.
Zrobilem kontrolny zawis bo akurat deszcz padal na dworze, ale reszte znajomy stwierdzil, ze sobie poradzi i temat wiecej nie wrocil (wiec chyba ogarnal).
Tak wiec latac na nim nie latalem, ale przez konfiguracje sie przedarlem i wlasnie z tego powodu wiecej kijem tego nie tkne.
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 24 paź 2014, o 14:01

Ja mam wersję 4.0 i jestem zadowolonym pilotem.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1468
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 paź 2014, o 14:08

miruuu pisze:Wiem, że troche z czapy, ale jeśli lataliście też na 3GX to byłbym bardzo ciekawy jak on wypada w Waszych odczuciach w porównaniu do obu ZYXów.


Miałem okazję latać 3GX jeszcze w wersji chyba 3.1. Powiem tak... za darmo bym tego g... nie wziął. Latało zdecydowanie gorzej niż stary ZYX na podstawowych ustawieniach. Zmiany parametrów nie przynosiły sensownych skutków.

Podobno z nowymi softami 3GX jakoś tam lata, ale ja po sprawdzeniu kilku produktów flybarlesso-podobnych marki Align powtórzę zdanie przeczytane kiedyś na HF...

Today I finaly solved every problems with my Align 3GX :dance: ... I've sold this shit...

Nie przeczę, że ludzie na tym latają. Ja dziękuję, więcej nie spróbuję
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 24 paź 2014, o 14:09

super_mario2

nie korciło Ci na zmianę na 5.0 czy lepsze jest wrogiem dobrego?
Helikoptery
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 24 paź 2014, o 14:10

nie miałem jeszcze czasu, zdążyłem tylko ściągnąć do kompa.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
donia
Elita forum...
Posty: 1016
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 24 razy
Podziękowano: 43 razy

Postautor: donia » 24 paź 2014, o 15:36

Co do ogona w brainie to jeszcze jest parametr tail dynamic, który odpowiada za "oszczedzanie" elementów przenisienia napędu ogona, jak ktoś chce twardziej, to może tu pogrzebać.

~wysłano z ciapciaka~
--
donia
=Wrocław=
Awatar użytkownika
StRess
Domownik forum...
Posty: 252
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Grudziądz
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: StRess » 24 paź 2014, o 22:42

Mam podobne odczucia co do ZYX'a co Ty Aikus. Rozmawiałem też o tym z Kulą, ZYX-S2 jest po prostu lepszy.
Miałem dwa ZYX'y S, miałem również dwa ZYX'y S2.
Jedyne, co mnie w eSdwójce dziwiło to czułości, ich skala. W 450-ce czułości serw na cyklice miałem ustawione na 42-44 bodajże (TGY-306G). W Protosie czułości na serwach TGY-616 mam ustawione na poziomie 95-98 :-O . Dokładnie nie pamiętam ile, ale coś z tego zakresu. Czułości dla ogona raczej też są z wyższej półki więc wychodzi na to, że albo Protos absolutnie nie ma żadnych wibracji a serwa TGY-616 to najlepsze serwa na świecie, albo wewnętrznie w moim drugim ZYX'ie S2 coś jest źle skalibrowane. Problem oprogramowania wykluczam, bo sprawdzałem to na innym sofcie i innym kompie.

Pomimo tej zagwozdki - nie miałem kompletnie żadnych problemów z ZYX'em. Lata się nim świetnie i jest dokładnie tak jak piszesz - raz go ustawisz i po prostu latasz. Nawet już nie pamiętam, czy robiłem jakikolwiek tuning ustawień oprócz zmiany czułości i agility cykliki - raczej nie.

Latam raczej słabo, cały czas na etapie początków 3D. Odpuściłem naukę - latam już tylko dla funu. Może jak zima przyjdzie to wrócę do symka... Moje latanie jednak pozwala mi w jakiś sposób ocenić system FBL, chociażby pod względem łatwości ustawienia, konfiguracji a co za tym idzie późniejszego latania. 3GX'a miałem okazję pilotować raz, więcej nie chcę.

W Agile mam iKON (Brain). Porównanie ni z gruchy ni z pietruchy, bo Protosa i Agile dzielą jakieś 2kg ;) ale Agilą lata się "inaczej". Niby mniej mechanicznie, czyli tak, jak NIE LUBIĘ, jednak lata się łatwiej. Tic-Toci wychodzą same, są dokładniejsze, to samo lejki, zarówno przodem jak i tyłem. W Protosie robię przymiarkę kilka razy, w Agile nie ma przymiarek - po prostu robię lejek. W Protosie mam też problem z utratą mocy w lejku, kiedy próbuję model podnieść do góry po utracie siły nośnej. Jest to jedyny moment, kiedy GOV nie wyrabia i tracę moc. W Agile tego nie ma...

Gdybym miał teraz wybierać system to byłby to albo Brain, albo ZYX S2, w zależności od funduszy. Wiem natomiast, że na pewno nie bałbym się go wsadzić do Goblina czy Agile - nie zdarzyło się jeszcze, żeby w jakikolwiek sposób mnie zawiódł...

Ot, takie mało obiektywne przemyślenia... ;)
Protos 500 FBL
Futaba T8J
Aikus pisze:Panie Boze, nie pozwol zeby po mojej smierci moja zona sprzedala moje helikoptery za tyle za ile jej powiedzialem, ze je kupilem...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2014, o 23:18

StRess pisze:Jedyne, co mnie w eSdwójce dziwiło to czułości, ich skala. W 450-ce czułości serw na cyklice miałem ustawione na 42-44 bodajże (TGY-306G). W Protosie czułości na serwach TGY-616 mam ustawione na poziomie 95-98 :-O . Dokładnie nie pamiętam ile, ale coś z tego zakresu. Czułości dla ogona raczej też są z wyższej półki więc wychodzi na to, że albo Protos absolutnie nie ma żadnych wibracji a serwa TGY-616 to najlepsze serwa na świecie, albo wewnętrznie w moim drugim ZYX'ie S2 coś jest źle skalibrowane.



A jakie masz dlugosci orczykow? Takie jak podaje Instrukcja? Instrukcja skladania Protosa?
Bo ja w Protosie mini mam orczyki krotsze i tez moge podjechac z czulosciami duuuzo wyzej niz w 450tce.
Brak wibracji i lulzow w Protosie to jedno, ale dlugosc orczykow mysle ze ma znaczenie - w koncu na krotszych orczykach serwo wykonuje wiekszy ruch dla tej samej reakcji modelu, a czulosc ogolna przeklada sie wlasnie na wielkosc ruchu serwa.
W sumie mysle ze nie ma sie za bardzo czym przejmowac dopoki serwa sa dostatecznie szybkie i dopoki w konfiguratorze nie brakuje Ci skali:)
Jak mozesz to sprawdz te dlugosci orczykow i daj znac...
Awatar użytkownika
StRess
Domownik forum...
Posty: 252
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Grudziądz
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: StRess » 24 paź 2014, o 23:39

Długości orczyków mam zgodnie z instrukcją, zarówno dla tarczy jak i dla ogona. Kula miał na tych serwach sporo niższe czułości z tego co kojarzę. Może zdradził by nam, jak to teraz u niego wygląda ;)
Protos 500 FBL
Futaba T8J
Aikus pisze:Panie Boze, nie pozwol zeby po mojej smierci moja zona sprzedala moje helikoptery za tyle za ile jej powiedzialem, ze je kupilem...
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1468
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 25 paź 2014, o 21:43

Na serwach Turnigy 616 z ZYX-S2 miałem czułości na poziomie 40, a nawet mniej (chyba 37).

Orczyki zgodnie z manualem Protosa.
StRess.. Podejrzewam, że ten twój ZYX-S2 jest jakiś trafiony. Może ma coś nie tak z kalibracją gyroskopów. Chcesz mojego na testy?

Pozdrawiam
Krzysiek
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
StRess
Domownik forum...
Posty: 252
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Grudziądz
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: StRess » 26 paź 2014, o 00:29

Dzięki Krzysiek, odpuszczę. Lata nienagannie (no na moje umiejętności ;) ) i podejrzewam, że właśnie kalibracja gyro jest u mnie walnięta. Raczej bym się tylko utwierdził :)
Ważne, że lata.

Tutaj jednak nasuwa się myśl - kopiowanie czyichś ustawień (korzystanie z czyichś plików konfiguracyjnych) to nie zawsze dobry pomysł... Jakbym załadował do swojego P500 plik od Twojego ZYX'a, to najprawdopodobniej bym nie wystartował... Trzeba mieć to na uwadze eksperymentując z tego typu operacjami.
Protos 500 FBL
Futaba T8J
Aikus pisze:Panie Boze, nie pozwol zeby po mojej smierci moja zona sprzedala moje helikoptery za tyle za ile jej powiedzialem, ze je kupilem...
Awatar użytkownika
Pavelsky
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 46
Rejestracja: 08-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 3 razy

Postautor: Pavelsky » 31 paź 2014, o 23:31

Lajkonik, to ja :) pierwszy raz ogarniam zyxa.
Trex 450, cyklika HS65-MG, ogon DS420, DX7.
Z racji gabarytów, wymyśliłem sobie wersję z samą satelitką.
Co do ustawień, wszystkie serwa w analogu, cyklika ok, ogon ustawiony ok ( w sensie kierunek drąga, kierunek żyra), tail gain 90.
Problem zaczyna się podczas rozkręcania i dotyczy ogona.
Przy 30% gazu, ogon zaczyna się kręcić w koło, tak jakby Nie działał żyroskop.
Jak próbuję kontrować, to obraca się w drugą stronę.
Na angielskim byłem chory, kiedy omawiano zagadnienie Rate, w związku z czym ustawiłem dla normala rate 28%, a dla idla 71% w/g instrukcji zyxa 0-28%, 1-71%.
Pytanie drugie:
Jeśli uda mi się ogarnąć ogon i zacznie to ustrojstwo latać, czy expo mogę sobie bezkarnie ustawiać w aparaturze, czy tylko za pomocą zyxowego softu?
Z góry zaznaczam, że wszystkie czerwone linijki przeczytałem ze zrozumieniem i serwa podłączyłem po ustawieniu wstępnym. ;)
Pozdrawiam

Wróć do „Systemy FBL”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości