Spirit

[PiotrS]

400 zł

EDIT: w manualu napisane jest:

5.1.1 Triggering Acceleration

This parameter is key for engaging the Rescue mode fast enough if your model is approaching towards the ground. The faster is descending velocity, the faster the Rescue is engaged. This mean that the Rescue can be engaged above configured Minimum limit to save the model safely. If model is approaching the Minimum limit slowly then the rescue is engaged at configured level.

Czyli jak rozumiem rescue uruchamia się przed osiągnięciem ustawionego limitu w zależności od prędkości z jaką model zbliża się do matki ziemi
Fajnie

[mwx]

radosne chłopaki te Czechosłowaki

[pkali]

Czesi Macieju, Czesi

Tapatalk

[aikus]

A jak się to zachowa gdy:
1a. model po prostu zacznie mi spierdalać nad przepaść / jezioro / inne wpizdu i nie będę umiał go zawrócić?
2b. wlecę modelem pod wiatę / koronę drzewa / druty prądowe / telefoniczne...?

Nie będzie tak jak z dronami - sronami.
Nie będzie.
Już dawno miało być - był ... taki diwajs do helików... z kamerą co to miało być ... O!! MAM!
Flymentor się to nazywało. Najpierw była ruchawka, że co to toto, łochochocho a potem wysyp ogłoszeń na giełdzie "sprzedam flymentora" ...
Tak więc - taki trochę ulepszony rescue i nic więcej - tak to widzę.

[PiotrS]

Tak więc - taki trochę ulepszony rescue i nic więcej - tak to widzę.

Dokładnie tak, nikt nie oczekuje chyba niczego więcej.

[aikus]

No w sumie większość kretów powstaje w wyniku zderzenia z ziemią, więc jakiś sens to ma.

[mwx]

A jak się to zachowa gdy:
1a. model po prostu zacznie mi spierdalać nad przepaść / jezioro / inne wpizdu i nie będę umiał go zawrócić?
2b. wlecę modelem pod wiatę / koronę drzewa / druty prądowe / telefoniczne...?

Bracia z południa i o tym pomyśleli projektując opcję "Geo fence". Możesz wyznaczyć sobie obszar po którym pozwalasz latać maszynie i z niego nie wyleci.
Jak jestes już totalnym lamusem i całkowicie się pogubisz to masz "Return to home" - zabawka wraca tam skąd wystartowała.

Od czasów flymentora minęły wieki w kategorii elektrniki. W drąach to działa, dlaczego miałoby nie działać w heliku?

[windcatcher]

W dronach to działa na wielu różnych sensorach (baro, kompas, sonary, gps, etc)

Dodanie małego pudełka, które pewnie ma navi i może baro z kopasem raczej nie będzie pełnym i bezpiecznym rozwiązaniem.

Wysokość z samego gps zawsze działała tak sobie więc bardzo jestem ciekaw na ile dokładna będzie ta poduszka powietrzna, która ma uratować model na zadanej małej wysokości.


Zrobienie takiego rescue może im narobić więcej wrogów jak przyjaciół a wątki skreconych modeli pewnie zaleją fora.

Obym się mylił i nie miał racji. Jeśli okaże się, że nie mam i faktycznie za 400 zika zrobią super urządzenie, które lata modelem po punktach, ma geo fence i ratuje 5 cm nad ziemią to strach pomyśleć kto zacznie latać helikami i w jakim celu

[aikus]

A jak się to zachowa gdy:
1a. model po prostu zacznie mi spierdalać nad przepaść / jezioro / inne wpizdu i nie będę umiał go zawrócić?
2b. wlecę modelem pod wiatę / koronę drzewa / druty prądowe / telefoniczne...?

Bracia z południa i o tym pomyśleli projektując opcję "Geo fence". Możesz wyznaczyć sobie obszar po którym pozwalasz latać maszynie i z niego nie wyleci.
Jak jestes już totalnym lamusem i całkowicie się pogubisz to masz "Return to home" - zabawka wraca tam skąd wystartowała.

Od czasów flymentora minęły wieki w kategorii elektrniki. W drąach to działa, dlaczego miałoby nie działać w heliku?

Właśnie stąd były moje pytania.
Jeśli tam w środku siedzi GPS, Baro, kompas itp bajery, sensory, kamery i tak dalej - jak w drągach DJI - to luz, ma prawo działać to bardzo dobrze.
... ale wtedy ... kuźwa żesz mać ja tego już całkiem nie chcę...

[mwx]

Drąy swoją wysokość głównie czytają po GPS/GLONASS, czyli tak jak to pudełko.
Sonary itp używają do wykrywania przeszkód z bliska.
Baro to w dzisiejszych czasach żaden problem - mam w telefonie więc pewnie moduł kosztuje 0.5¢.
Precyzyjny kompas też jest w każdym smartfonie, w Spircie pewnie też. Zakładam że MPU6000 ma od samego początku w jednostce "centralnej", tak jak każdy współczesny FBL
Niektóre (bebop) wykorzystują dodatkową kamerkę do orentacji w terenie, ale to je akurat czasem gubi (poleć bebopem nad wodę a zamieni się w lódź podwodną a Parrot wyśle Ci nowego - sprawdzone przez wielu, w tym kolegę z roboty).
Kamerki spirytus oczywiście nie ma.

To może działać. Nie super precyzyjnie, ale tak żeby wykrywać granicę te 4-5m od gleby. Pytanie jak poradzą sobie z wibracjami, bo to największy problem każdego rescue. Jeśli kompas będzie na tyle dokładny żeby kalibrować co chwilę położenie horyzontu to spoko, tylko raczej nie da rady w przypadku ostrzejszego latania.

Nie ma pewności że Czechosłowacki system będzie bezbłędny, ale na pewno inni idą w tym samym kierunku, więc w końcu ktoś to dopracuje.
Myślę że MSHE wypuści podobną kostkę wpinaną w port sat jeszcze w tym roku.Chyba że uznają że więcej kabony zgarną wypuszczając Braina3 z gpsem w środku.

Gdyby w czasach GY401 ktoś powiedział że kiedyś będzie działające rescue to każdy popukałby się w czoło. A to było całkiem niedawno.

[windcatcher]

Z pogłosek i przypuszczeñ odnośnie gps w Brejnie ludzie zakładali bardziej funkcje logowania toru lotu i ewentualnie telemetrii jak wysokość, prędkość. Może jakieś proste rth ale w sumie to na miejscu mshe bym tego nie ryzykował ani nie obiecywał rescue gps.

Wkrótce zobaczymy czy będa się ścigać ze spirytem czy czekać w loży szyderców

Niech no się UE dowie jakie „cuda” powstają na jej terenie to bardziej nam zaostrzą latanie...

[aikus]

Nie zaostrzą... W każdym razie nie z tego powodu - za mały hajs do ukradnięcia / skrojenia.

[sl8er]

w tarocie 450 mam spirita i taranisa zakupilem sensor wysokosci z planem aby zaprogramowac taranisa, ze jezeli wysokosc bedzie ponizej powiedzmy 4 metry to zalacza rescue na 2 sekundy. Sensor mimo ze mial byc dokladny do 0.1m nie wydawal sie godny zaufania, odczyt byl czasami abstrakcyjny. Pewnie trzeba by ustawic minimum z 5 albo i wiecej metrow aby nie krecic non stop, odpuscilem sprawe bo z 5 metrow w 450 to zalacze rescue ze 2 razy. W systemie skookum 720 sa podobne jezeli nie identyczne mozliwosci jak w przypadku geo linka spirita. Zakupilem antene GPS do skookuma ale minimum wyskosci to 8m! troche w cholere wysoko, co prawda system jest w t rex 700 wiec go widac ale 8 metrow tak jak w pierwszym wypadku ze dwa razy zdaze zapodac rescue, nie chcialo mi sie nawet instalowac. GPS szedl z kanady 3 miesiac!!! W tym czasie zdazylem przebrnac przez faze gdzie go potrzebowalem. Jedynie raz mialem przypadek ze gps bylby pomocny gdy model odlecial mi w pi..du ale zapodowalem rescue na pare sekund i puszczelm zeby sobie spadal pozniej znowu rescue na pare sekund i podbieglem na odleglosc ze widzialem polozenie wiec takze zaden problem. Uwazam ze dobrze wyuczony ,,odruch rescue,, w porzadnym systemie FBL jest bardziej niezwodny jak poleganie na sensorze wysokosci a co gorsza na sygnale GPS, ktory to jest ostatnio slaby.

tez mam obawy ze powstana ready to fly modele z wbudowanym geo linkiem i totalne lamusy nie rozbija modelu tak jak to powinno byc przez kilka pierwszych lotow i sie zniecheca, co gorsza nabiora pewnosci ze lataja wspaniale i zaczna kozaczyc w wtedy to w ogole wyjdzie jakies poronione prawo. Wiem bo sam mialem naze H jak nie umialem latac prawie w ogole utrzymac model w miejscu, zalaczalem GPS Atti mode a naza przejmowala sterowanie tarcza dragi dawaly tylko sygnal gdzie model ma leciec jak szybko obracac sie itd, jakby sie sterowalo padem od playstation, nie umialem dobrze modelu w miejscu utrzymac a krecilem perfekcyjne lejki (naza H krecila). Latalo sie jak dronem, i naza H uczyla zlych odruchow, puszczasz draga model staje itd skrecic model bylo nie wykonalne no chyba ze zalaczyc holda

[PiotrS]

Piszesz o Geolink Spirita? Od kiedy go masz?

[sl8er]

nie mam i nie bede miec bo nie potrzebuje, funkcja rescue jest az nadto
Bardziej ufam swoim oczom jak sensorom

100€ to kupa kasy za 2/3 miesiace na ebay pewnie bedzie wysyp geo linkow bo jezeli ktos ma smykalke to szybko wyrosnie z tej fazy a lamusom sie znudzi latanie na smyczy

[PiotrS]

No bo wiesz... na początku poprzedniego posta piszesz (ja tak rozumiem), że masz i nie jesteś zadowolony.

[sl8er]

nie kupilem geo linka ale sensor wyskosci taranis za 30$ z bangood. W taranisie mozesz zaprogramowac funkcje logiczne. naprzyklad jezeli odczyt z sensora jest ponizej lub ponizej jakiejs wartosci to zalaczy taka i taka funkcje. Np jezeli odczyt z sensora jest ponizej 5 metrow to wlacza na 2 sekundy rescue.

[PiotrS]

Czyli trochę jakby inna bajka.
Rozmawiałem z gościem, który ma Geolinka, ma limit ustawiony na 4 m i jest bardzo zadowolony.
Tomasz ze Spirita twierdzi, że można nawet ustawić 1 m, jeżeli sam model jest w stanie wyhamować odpowiednio szybko.

Na razie mało jest ludzi, którzy na tym latają, bo Geolink pojawił się na rynku niemalże przed chwilą. Czas zweryfikuje czy warto go kupić.

[sl8er]

na 1 metr to pewnie jakiegos t rex 250 mozna ustawic 700 rabnie az milo o glebe im wyzej sie ustawi tym lepiej to na pewno. skookum 720 ktory mial podobne funkcje kilka lat temu i dzialal zweryfikowala go cena, i to ze nie wazne jak wspanialy jest to system jak ktos ma smykalke wyrosnie szybko, zwlaszcza podpierajac sie symkiem ja mam antene SK 720 GPS za ktora dalem troche grosza ale nie widze potrzeby jej montowac i tutaj jest problem dla takich ulatwiaczy

ale pewnie jest to tez uzaleznione od osoby bo mnie nie kreci dziabanie piroflipow metr nad ziemia jak mam cale niebo do latania

[windcatcher]

Jestem podobnego zdania co przedmówca.
Szybkie użycie rescue może uratować z 99% sytuacji. Wątpię aby gps uratował model z akrobacji do 2m nad ziemią a jak się mu coś popierdoli to jeszcze pilota może zmielić bo coś tam sobie uzna czy założy błędnie...