Heli-Team.pl

Przepraszam co oznacza słowo "plachajowa"??

No jak to co? Plachajowa = wykonana z plachaja.

Plachaj to inaczej plastik, a plastik to inaczej Semtex

Trzeba byloid razu pisać że semtexowa

Kuźwa... Rzeczywiście fajne zasilacze i tak się nawet zacząłem rozglądać za bezpańskimi zasilaczami od lapków, których w przyrodzie w moich okolicach zwykle trochę się wala po kątach.
I niestety wychodzi, że:
1. większość zasilaczy lapkowych ma max 90W, więc te na allegro tudzież u Wojtka to raczej perełka.
2. typowe napięcie to właśnie 19,5V, a moje reaktory 250W akceptują do 18V, przynnajmniej formalnie, nie wiem i chyba nie będę sprawdzał jak się zachowają jak im zapodam 19,5V.

Słabo...

Dwie diody szeregowo i masz o 1,2V mniej...

Tylko wtedy z 90W zostanie 83W. Trzeba by trzy takie zasilacze podpiąć pod ładowarkę 250W

Jak leżą i się marnują to czemu nie. Tylko trochę mało kompaktowe to rozwiązanie

Mi one idealnie pasują do isdt 250W.
A wyższe napięcie niż 12v oznacza późniejsze zalaczenie wiatraczka...

Ja wygrzebałem pod Q6Plus jakiś laptopowy zasilacz 150W z ułamaną wtyczką (za 15 PLN ).
Ale wolałbym wyższe napięcie, bo przy 6S to nadal oznacza podbijanie z 19 do 25, no i te 150W to nadal mało do ładowania szeregowego 3 akusów :/

No właśnie trochę mało. Dlatego wziąłem ten z pierwszego linka Artu. Ma tyle Wat co ładowarka a napięcie 19v nie jest może super wysokie, ale i tak lepsze niż 12v.
Będzie idealny zestaw podrozniczka.

Musisz tylko podróżować tam, gdzie mają przemysłowe zabezpieczenia na instalacji elektrycznej:

"COLD START 65A at 230VAC "

Co prawda to tylko 600us, ale wiem z doświadczenia że wywala korki i upala styki we włączniku albo gniazdko/wtyczkę. Raczej wyłącznie do okazjonalnego użycia.

Albo kupić iChargera duo, który ma z 12V max power

Yyy? Ale że co, że te zasilacze tak walą po korkach? Uuu, to bez sensu... czyli niebawem nowe ogłoszenie na giełdzie

wojtekr pisze:Albo kupić iChargera duo, który ma z 12V max power

Tu nie chodzi o Max Power tylko i power ktory wymaga radiatora.

...
Ja to bym chciał, żeby była taka ładowarka, co kosztuje 10 złotych, no albo nawet 15, bym dał, no co tam stać mnie!
I żeby miała rozmiary pudełka od zapałek, 1000W, łądowanie co najmniej 6 pakietów 6s niezależnie, balansowanie prądem 1A (minimum), wbudowany zasilacz z autovoltage od 8V do 400V, AC/DC (od 0 do 100Hz - a co!), do tego brak wiatraków, bezgłośna, żeby sie najlepiej w ogóle nie grzała, żeby miała wbudowane rezystory do rozpraszania energii przy rozładowywaniu, ale też żeby miała takie jakieś mechani, które będzie potrafiło odzyskiwać, dużo, no tak chociaż z 80% energii z przemielonego powietrza na lotnisku.

Jakbyście gdzieś taką ładowarkę widzieli to dajcie znać.

Nie załapałeś zamysłu. Kilka lat używałem dziadowskiego rozwiązania w postaci przerobionego ATX'a. Niby spoko, bo 300W, w miarę stabilne napięcie i za darmo. Tylko to cholernie niepraktyczne i mało bezpieczne jak w okolicy takiej zabawki może znaleźć się dzieciak. Na dodatek szumi i zbiera kurz w środku, jest wielkie.

Kolejne wcielenie mojego zasilania to przejściówka z wtyczki laptopowej "toshiba" na XT60. W robocie i w domu używam Toshib, więc mając przejściówkę zawsze mam do dyspozycji 19V. To rozwiązanie bardzo mi przypasowało, tylko ma kilka wad - w robocie daje mi tylko 50W, a w chacie zabierało mi zasilanie lapka, który ma baterię na 10 minut pracy...
Więc naturalnym następcą moich dziadoskich rzeźb był dedykowany wyłącznie do ładowarki zasilacz laptopowy o możliwie dużej mocy. Znalazłem jakiś używany 120W od Lenovo, z uwalonym kablem, w sam raz nadający się pod wlutowanie XT60.
Póki co to najwygodniejsze z możliwych rozwiązanie. Mam bezpieczeństwo zapewnione przez producenta laptopa (separację AC DC, zabezpieczenia cieplne itd) bo to sprzęt kierowany do ciemnej masy użytkowników, rozwiązanie jest kompaktowe i bardziej wydajne energetycznie niż ATX (mniej się grzeje).
Teraz apetyt rośnie w miarę jedzenia - chciałbym równie wygodne i kompaktowe rozwiązanie, ale oferujące pełen komfort mojej ładowarce (która znana jest z szybkiego palenia się) - czyli okolice 30V i 200W.
Na pewno nie wrócę do tetranych, wywalających korki zasilaczy LEDowych, a tym bardziej to ATXa.

mwx pisze:Musisz tylko podróżować tam, gdzie mają przemysłowe zabezpieczenia na instalacji elektrycznej:

"COLD START 65A at 230VAC "

Co prawda to tylko 600us, ale wiem z doświadczenia że wywala korki i upala styki we włączniku albo gniazdko/wtyczkę. Raczej wyłącznie do okazjonalnego użycia.

Dla pewności... o tym mówisz?

https://allegro.pl/zasilacz-movano-dell ... 99059.html

MWX chyba pisał o tych od ledów.

Ja pisałem o tym:

https://allegro.pl/oryginalny-zasilacz- ... 29881.html

Generalnie szukaj takich 200-230W - można je kupić poniżej 80zł

Panowie, Jak zasilacze to polecam DELL-e ADP-220AB
220 WATT, bez wentylatora a jak dobrze poszukać to za 30 złotych można wyrwać.
Teraz akuratnie jest aukcja po 40 złotych https://allegro.pl/oryginalny-zasilacz- ... 89097.html
Mam kilka takich i są nie do zdarcia. Troszkę większe niż XBOX ale za to nieme i mniej się grzeją.
Miś na rc-fpv zarzucił nawet przeróbkę na 14,8V na wyjście http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=6&t=5898&start=255
akurat nie robiłem bo moje Antimattery pięknie chodzą na domyślnym napięciu.

wojtekr pisze:MWX chyba pisał o tych od ledów.

Ja pisałem o tym:

https://allegro.pl/oryginalny-zasilacz- ... 29881.html

Generalnie szukaj takich 200-230W - można je kupić poniżej 80zł

A ten co zamówiłem będzie ok? On jest droższy niż 30 zł, ale właśnie ten v większy niż 12.

Trochę się gubię - zamówiłeś ten sam co Ci wkleiłem ale dwa razy drożej