Dzień dobry! Cześć! I Czołem!

Zanim namalujesz swoje pierwsze dzieło, "dzień dobry" wszystkim powiedz.
Regulamin forum
Serdecznie witamy nowo przybyłych na naszym forum i zapraszamy do ujawnienia się :banana:

Uratuj Zborka - Podaj w temacie wątku swoją lokalizację!
Wstaw awatar i lokalizację - Nie wiesz jak? Skorzystaj z linku z instrukcją lub zapytaj nas :mrgreen:
:piwo:
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 7 cze 2022, o 08:27

... pytacie skąd się wziąłem... 8-)

Jestem Mateusz i byłem tu kiedyś "wioskowym głupkiem". 8-)
Zamierzam konsekwentnie kontynuować tę zaszczytną funkcję.
Ciekawość helikopterowa (i ogólnie zabawa w te zdalne drony), która zakiełkowała u mnie już jakiś kawał czasu wstecz, ciągle nie chce odpuścić i każe coś z tym zrobić bo tak być to... nie będzie.
Zatrzymałem się na T-rexie 450 PROROT - czyli na pokładzie PRO mam DFC i ZYX S2 TAROTA. Całość uzupełnia jakiś youngtimerowy, acz kultowy niemal regiel YEbł czy coś takiego, ale nijak teraz nie potrafię sobie przypomnieć cóż to jest. Nie to, że helikopter leżał w piwnicy, ale podczas zaglądania w bebechy zarówno pokretowo jak i po dłuższej przerwie ani on (regiel) ani serwa nie zgłaszają żadnych sprzeciwów więc dopóki działa - nie ruszam. Latam zaledwie kilka razy do roku (mam nadzieję że doznam mobilizacji) więc przebieg zrobiłem przez te kilka lat niewielki. Nalot znaczy się.
Mam jeszcze zdrowo jebniętego HCP100S (gimby nie znajo), ale jest zbyt narwany jak dla mnie. Stresują mnie same obroty... :masakra:
I mam jeszcze inne relikty przeszłości co się nie ma nimi co chwalić, które chcę pouruchamiać, polatać i wybrać swój pierwszy w życiu helikopter który złożę od zera bo jak na razie to same używki. :mrgreen:
Ostrzegam, że będę zadawał durne pytania i że ciągle jestem nieokrzesany jeśli chodzi o wypowiedzi za pomocą tekstu klikanego. Gdybym kogoś wqrvjał to mówcie od razu.
W kontakcie. :piwo2:
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 7 cze 2022, o 10:56

... Jaki "wioskowy głupek"?? O co chodzi... kurde, nie mam na świeżo w pamięci jakichś sytuacji z Tobą, ale kojarzę Cie dobrze i bynajmniej nie jakoś szczątkowo, nie jesteś dla mnie nową twarzą, w żadnym razie...
Fmm hmm hmm No ciekawe ...:)

NVM, ważne, że jesteś i ten.. Dobrze!
Pisz, pytaj, rób foty, filmy, wrzucaj, mendź ile wlezie.
Tak trzeba!
:D
:thumb:
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 7 cze 2022, o 12:12

Ciesz się z powrotu ;) Ja miałem też kilka lat przerwy ale niektórych ciągotek nie da się ignorować więc podobnie jak Ty, wróciłem. Też nie latam często i też reanimuję powoli grata na flybarze jeszcze więc luz. Byleby to Tobie sprawiało najwiecej frajdy .... a chłopaki pomogą ... zawsze pomagają ;)
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 7 cze 2022, o 14:11

Tak jest!
Nawet wbrew zakazowi pomagania.
Właściwie to nawet zwłaszcza że jest to zakazane.
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 cze 2022, o 08:52

...nie mam na świeżo w pamięci jakichś sytuacji z Tobą...

Nieeee no. Chyba aż tak strasznie dupy nie męczyłem, ale amatorszczyzna - pierwsza klasa. Zarówno technicznie, elektronicznie, awiacyjnie i lotniczo ciągle jestem jeszcze na etapie raczkowania. Poza tym "bozia" obdarzyła mnie tymi dobrodziejstwami w momencie kiedy moja percepcja nooo... nie polepsza się ze względu na wiek i brak wytrenowania szarych komórek , a technika, elektronika i te inne takie, nabrały oszałamiającego tempa. To głównie z tego powodu głupek.

i też reanimuję powoli grata na flybarze jeszcze więc luz. Byleby to Tobie sprawiało najwiecej frajdy .... a chłopaki pomogą ... zawsze pomagają ;)

Wygląda na to, że jestem "kolejnym pokoleniem helikopterzarzy". Zaczynałem trzyipółkanałówką kiedy flybary jeszcze były w użytku, ale ze względu na efbeele już raczej w odstawce. Kiedy zaczynałem się bardziej interesować to flybar był już dość daleko w tyle.Z flybarem polatałem może w sumie z 5 minut moją Walkerą36, którą "okazyjnie" kupiłem. Ogólnie rzecz biorąc nie trzymało się to kupy - ani moje latanie, ani Walkera, ale nigdy nie zapomnę tych "wzniosłych" krótkotrwale chwil.
Reanimuj dziada - będziesz miał fajnego oldtimera do porównywania z FBL. Gimby nie znajo. Tam fizyka ma więcej do powiedzenia niż elektronika. Poczuć to na swojej antence - bezcenne. :geek: Tylko nie rozbijaj bo reanimacje będą coraz bardziej kłopotliwe.

.... a chłopaki pomogą ... zawsze pomagają ;)

Nie mam żadnych wątpliwości. To właśnie z tego powodu nawet jeśli latam raptem kilka razy do roku to mój helikopter jest przygotowany do lotu. Co prawda na jakichś stockowych ustawieniach, ale zgodnie ze "sztuką", a nie "na sztukę". Generalnie staram się współpracować z Newtonem na moją skalę. Do estetyki można by dorzucić jeszcze trzy grosze, ale mój youngtimer nie jest żadnym modelem estetycznym. Służy raczej do bicia, chociaż należy przyznać, że psuję go już nieco rzadziej niż kiedyś. W sensie... Coraz częściej udaje mi się nie rozładowywać ładowarką pięciu pakietów z sześciu dostępnych. Czasem zadarza się, że wracam z pustymi lipolami, a helik dalej cały więc jest jakiś progres. Dziwnie się wtedy czuję, ale chyba lepiej niż przed "obdukcją". :)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 8 cze 2022, o 09:05

Aaaaaaa! I jeszcze chciałem dodać, że straaasznie się cieszę z faktu dalszego istnienia tego przybytku głodnych helikopterowników. To na prawdę nie popierduchy, bo coś takiego jak FORUM to jak flybar w dzisiejszych jestestwach tych i owych tworów społecznościowych. Aikus i cała reszto gawiedzi - szacun z grubej rury za to, że nadal można korzystać z tej dobroci jaką jest HELI TEAM.
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 8 cze 2022, o 10:04

Mati pisze:Nieeee no. Chyba aż tak strasznie dupy nie męczyłem, ale amatorszczyzna - pierwsza klasa. Zarówno technicznie, elektronicznie, awiacyjnie i lotniczo ciągle jestem jeszcze na etapie raczkowania. Poza tym "bozia" obdarzyła mnie tymi dobrodziejstwami w momencie kiedy moja percepcja nooo... nie polepsza się ze względu na wiek i brak wytrenowania szarych komórek , a technika, elektronika i te inne takie, nabrały oszałamiającego tempa. To głównie z tego powodu głupek.


Nooo, ale to wiesz, to tutaj większość z nas to są takie głupki:)

Mati pisze:Aaaaaaa! I jeszcze chciałem dodać, że straaasznie się cieszę z faktu dalszego istnienia tego przybytku głodnych helikopterowników. To na prawdę nie popierduchy, bo coś takiego jak FORUM to jak flybar w dzisiejszych jestestwach tych i owych tworów społecznościowych. Aikus i cała reszto gawiedzi - szacun z grubej rury za to, że nadal można korzystać z tej dobroci jaką jest HELI TEAM.


O kuźwa.... Ja??
heh... co ja takiego robie... poza tym, że napierdalam postów jak na akord... :rotfl:
:)
To zasługa administracji... że im się chce...
Cieszę się, że to doceniasz, bo chłopaki poświęcają swój czas i kasę, nie czerpiąc z tego absolutnie żadnych korzyści - na forum nie ma reklam, nie ma opłat ze korzystanie...
Oby jak najdłużej!

Wróć do „Witajcie, to ja!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości