Piro Tic-Toc

Spójrz jak robią to mistrzowie...
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 1 mar 2010, o 21:24

Witam

Piro Tic-Toc - Połączenie klasycznego tiktoka z ciągła rotacją ogona podczas wykonywanej figury.
Wiecej w filmiku...




Wszystkie prawa do ninijeszej publikacji zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wszelkie inne używanie bez zezwolenia zabronione.
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
formica
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 14
Rejestracja: 24-06-2010
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 3 razy

Postautor: formica » 24 cze 2010, o 16:39

pierwsza klasa :)
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 24 cze 2010, o 20:31

Kiedyś się nauczę! Pewnie jeszcze kilka lat mi zostało ale kiedyś to zrobię. Przynajmniej na symku :)

Jakbyś jeszcze w wolnej chwili piroflipa zrobił...
Piotrek
Awatar użytkownika
formica
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 14
Rejestracja: 24-06-2010
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 3 razy

Postautor: formica » 25 cze 2010, o 05:37

Wczoraj siadłem do symka, pierwszy etap opanowałem ale powrót mi nie wychodzi, może dało by się jakoś rozrysować jakoś ruchy gałami. Niestety ja mam mode 3. po godzinie sie zmęczyłem ehh.
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 26 cze 2010, o 00:23

Wystarczy popatrzec na drazki przy wykonywaniu pierwszego etapu - drugi etap to dokladnie ten sam ruch,tylko ze drazkiem gazu lecimi z gory w dol,a nie z doly w gore jak w pierszym etamie (jesli zacyznamy z plecow).
Efekty przyjda z czasem,trzeba wyrobic sobie te ruchy i kontrolowac model w kazdym polozeniu modelu. Najlepiej robic powoli na poczatku i zrozumiec co sie wlasciwie robi drazkami,potem tylko z gorki...

Piroflipa moze kiedys zorbie... teoretycznie jest to to smao co piro tic toc,ale w innej plaszczyznie :D
exTeam Gaui
Blade
Stały bywalec...
Posty: 168
Rejestracja: 25-04-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Blade » 26 cze 2010, o 16:26

Do wykonania pirotictoca bardzo pomaga 4point i piroflip. Ja tez tak miałem, że drugi etap mi nie wychodził tak jak Damian to przedstawił. Pewnego dnia poprostu zaczęły mi wychodzic pirotictoci jakoś tak intuicyjnie :)
Te wszystkie figury sa tak naprawde podobne, trzeba się przyzwyczaić poprostu do piruetów i przewrotów z nimi. Tak jak Damian gdzies pisał, podstawą właściwie powinien być pirozawis. Pirotictoc z kolei daje świetną bazę do pirofunneli i pirosnake'ów moim zdaniem bo tworzy bazę pod synchronizację wejść w tych figurach, reszta później to tylko obroty ogona i ciągłość ruchu :)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 26 cze 2010, o 16:30

(...) reszta (...) to tylko (...)
taaaa :( ... reszta to "tylko"....
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Blade
Stały bywalec...
Posty: 168
Rejestracja: 25-04-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Blade » 26 cze 2010, o 16:35

Ramotny pisze:
(...) reszta (...) to tylko (...)
taaaa :( ... reszta to "tylko"....


No fakt, wtedy wychodzą własnie takie niuanse techniczne jak np. różnica pomiedzy futabą s9254 a bls w heliku ważącym prawie 4 kg, o 700tkach boję się myśleć w tym momencie. Ogon musi być zyleta i to constant piro rate w zyrku się przydaje. Tj. w realu bo na symku to wiadomo, mamy idealny setup.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 26 cze 2010, o 17:03

Blade pisze:bo na symku to wiadomo, mamy idealny setup.
HA! i tu się mylisz! ja zawsze na symku deidealizuję setup żeby mi model nie wisiał sam tylko żebym musiał stale go pilnować - bardzo przydatne przy nauce zawisów inaczej niż ogonem do siebie... no i w realu też różnie bywa...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
crash
Domownik forum...
Posty: 381
Rejestracja: 19-07-2012
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: crash » 13 lis 2012, o 18:14

Blade pisze:Do wykonania pirotictoca bardzo pomaga 4point i piroflip. Ja tez tak miałem, że drugi etap mi nie wychodził tak jak Damian to przedstawił. Pewnego dnia poprostu zaczęły mi wychodzic pirotictoci jakoś tak intuicyjnie :)
Te wszystkie figury sa tak naprawde podobne, trzeba się przyzwyczaić poprostu do piruetów i przewrotów z nimi. Tak jak Damian gdzies pisał, podstawą właściwie powinien być pirozawis. Pirotictoc z kolei daje świetną bazę do pirofunneli i pirosnake'ów moim zdaniem bo tworzy bazę pod synchronizację wejść w tych figurach, reszta później to tylko obroty ogona i ciągłość ruchu :)


zapytam tylko o "pirosnaki", co to właściwie jest? :dk:
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 13 lis 2012, o 23:39

crash pisze:zapytam tylko o "pirosnaki", co to właściwie jest? :dk:

Simples... Powiem ci tylko, że najlepsze mi wychodzą, gdy łyknę sobie na rozgrzewkę "miodowego" i wtedy mogą się pojawić... Późną nocą...

BTW. Snake - to taki mykający ogonkiem... :o :masakra:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 14 lis 2012, o 08:35

Gmeracz pisze:
crash pisze:zapytam tylko o "pirosnaki", co to właściwie jest? :dk:

Simples... Powiem ci tylko, że najlepsze mi wychodzą, gdy łyknę sobie na rozgrzewkę "miodowego" i wtedy mogą się pojawić... Późną nocą...

BTW. Snake - to taki mykający ogonkiem... :o :masakra:

Gmeraś.... czy ty masz jakąś prowizję od producentów procentów??
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 15 lis 2012, o 09:46

Ramotny pisze:Gmeraś.... czy ty masz jakąś prowizję od producentów procentów??

Nie zdziwie się, jak pod Gmerasia podpisem wskoczy niebawem jakiś miodkowy baner... :rotfl2:
Awatar użytkownika
crash
Domownik forum...
Posty: 381
Rejestracja: 19-07-2012
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: crash » 15 lis 2012, o 18:46

..."mykający ogonkiem"... :approve:
pirosnak to taki piruet z mykaniem ogonkiem :vhappy:

jak tylko będę mógł wyobrazić sobie "mykanie" to już jakoś zobrazuje mi się w głowie ta figura hmm :rotfl:
Awatar użytkownika
sl8er
Stały bywalec...
Posty: 195
Rejestracja: 20-05-2018
Lokalizacja: Drezno
Podziękowano: 5 razy

Postautor: sl8er » 9 maja 2022, o 22:39

Dzisiaj cwiczylem piro tik toki i 2 heliki skretowane solidnie.

Pierwszy byl devil 380, zrobilem po 3 - 4 pelne obroty glowica do mnie kufy do mnie na jednym boku na drugim boku, kiedy robilem ponownie na boku helik zaczal spadac/kretowac wydawalo mi sie ze zalaczylem rescue ale zero odpowiedzi przydzwonil solidnie. do konca nie bylem pewny czy zdarzylem z tym rescue w powietrzu dlatego pomyslalem ze mnie zacmilo na chwile

Pozniej t rex 700 i tak samo, piro tik toki zaburzyly troche horyzont w FBL bo ratowal krzywo ale po paru tiko tokoach na boku znowu ratowal prosto, obylo sie bez kreta

Potem zabaralem sie za t rex 600 i tutaj wychodzilo naprawde super mimo ze to tylko 6s, w pewnym momencie spadl jak goblin ciezarem czyli bateria do dolu na pewno zalaczylem rescue ale nie bylo odpowiedzi.

log zachowal sie jedynie z kreta devila, ostatni zapis: za male napiecie utrata polaczenia z odbiornikiem.

paskudne dwa krety, podobne mialem w t rex 450 jak mialem turnigy plusha 40a z 3a bec, na rescue spadalo napiecie i restartowalo system powodujac tluste krety.

czy jest mozliwe ze piro tik toki ciagna na tyle pradu ze w koncu bec nie wyrobi, w goblinie jest hobbywing 60A z 7A bec w porywach bec ma 18A, serwa kst ds215mg, na ogonie savox sh-1257
t rex 600 mial 100A hobbywinga 10A BEC 25A w porywach, serwa aligny DS610 na ogonie DS650. T rex 700 ma osobnego Turnigy BEC 7A z max 15A bec.
Wszystkie regulatry na soft cut ustawione czyli jezeli spadnie napiecie na baterii powinny redukowac moc na silnik a nic takiego sie nie stalo. Pozatym mam telemetrie i jezeli bateria zejdzie ponizej 22v odzywa sie alarm.
T rex/Gartt 700 - spirit pro
T rex 600 6s - spirit pro
Goblin/Devil 380 - spirit pro
Tarot 450 - spirit
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 10 maja 2022, o 00:39

2 identyczne przypadki, 2 osobne, różne heliki, 2 osobne, różne ESC, jeden wspólny mianownik - pan pilot :mrgreen:
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 10 maja 2022, o 07:13

Ogolnie tiktoki wciagaja troche prundu, a pirotiktoki w ktorych malo efektywnie macha sie skokiem ogolnym (tak zazwyczaj jest na poczatku nauki pirotiktokow- ja tu utkwilem) jeszcze bardziej. Czy na tyle zeby odciac elektrownie - nie wiem :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2022, o 08:14

W ogole tictoc to chyba najgardziej drenujacy energetycznie manewr statyczny tak avionike jak i silnik.
Czy piro tu coś zmienia - nie wiem, nie umiem:)
Awatar użytkownika
sl8er
Stały bywalec...
Posty: 195
Rejestracja: 20-05-2018
Lokalizacja: Drezno
Podziękowano: 5 razy

Postautor: sl8er » 10 maja 2022, o 10:04

tez mi sie tak wydaje ze jezeli krecilem po trzy/cztery kolka tic tocow to kilka piro tik tokow nie powinno byc problemem, zwlaszcza ze Hobbywing BEC maja solidne parametry. Nawet fajnie mi wychodzily na wszystkie strony, a t rex 700 udalo sie od reki wykonac polowe okregu piro tic tokami (z tym mam jeszcze problem na symku, w zaleznosci od nastroju wychodzi albo nie). Ale wyglada mi to w obu przypadkach na reset FBL z powodu BEC. Zero reakcji na rescue, motor musial dzialac na pelnych obrotach do konca, kret po lini prostej w glebe bez zadnych fikolkow czy chociaz malej zmiany trajektori po drodze (rescue, dzialanie FBL, sygnaly nadajnika). Aktywny agresywny kret jaki mialem 2 razy z t rex 450 jak po zalaczeniu rescue spadlo napiecie i zresetowalo FBL.

silnik na pewno bierze wiecej bo kabel od lipo do regulatora z przegrzania sie skurczyl :)

jak naprawie oba heliki to ustawie alarm na napiecie odbiornika, szkoda ze wczesniej na to nie wpadlem :mad2:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
T rex/Gartt 700 - spirit pro
T rex 600 6s - spirit pro
Goblin/Devil 380 - spirit pro
Tarot 450 - spirit
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 10 maja 2022, o 11:13

Podstawowy błąd polega na tym że zakładasz wychodzenie z manewru przy pomocy rescue.

1. Skoro zabierasz się za pirotiktaki to już dawno powinieneś nie potrzebować rescue żeby wyjść z opresji
2. Przy takich fikołkach rescue po prostu nie działa - fbl zwyczajnie nie jest w stanie obliczać gdzie jest horyzont jak fundujesz mu taką mielonkę z przyspieszeń

Wróć do „Nauka latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości