Klasyfikacja manewrów i figur by pawczu

Spójrz jak robią to mistrzowie...
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 20 kwie 2015, o 20:12

Jakiś czas temu postanowiłem nieco usystematyzować sposób w jaki się uczę kolejnych manewrów i figur. Nazewnictwo "manewr" i "figura" zaczerpnąłem z akrobacji samolowej (manewr to zasadniczo prosty element, a figura to złożenie iluś takich elementów/manewrów). Drugim źródłem był Bert i jego kurs latania 3D, który uważam za świetny (chodzi mi o serię Learning 3D - http://www.smacktalkrc.com/archives/cat ... earning-3d). Jest to płatne ale tanie i opłaca się!

To co słyszałem na początku, czyli "nie palić etapów", zrozumiałem dużo później. Jest ku temu bardzo prosty powód - żeby ćwiczyć efektywnie figurę, trzeba opanować manewry, które się na nią składają. Można nauczyć się figury i bez tego ale dużo dłużej - ucząc się figury, uczymy się jednocześnie manewrów, wszystko nakłada się na siebie i jest kompletnym chaosem i klapą.

Moja klasyfikacja. Użyłem nazewnictwa ang.

A. Manewry /elementy podstawowe/

A1. Hovers

1) hover tail in
2) hover nose left
3) hover nose right
4) nover nose in
5) inv hover tail in
6) inv hover nose left
7) inv hover nose right
8) inv hover nose in

A2. Circles

1) left circle
2) right circle
3) left backward circle
4) right backward circle
5) nose up left circle
6) nose up right circle
7) nose down left circle
8) nose down right circle
9) inv left circle
10) inv right circle
11) inv left backwards circle
12) inv right backwards circle
13) inv nose up left circle
14) inv nose up right circle
15) inv nose down left circle
16) inv nose down right circle

A3. Flips

1) forward flip tail in
2) forward flip nose left
3) forward flip nose right
4) forward flip nose in
5) backward flip tail in
6) backward flip nose left
7) backward flip nose right
8) backward flip nose in
9) left flip tail in
10) left flip nose left
11) left flip nose right
12) left flip nose in
13) right flip tail in
14) right flip nose left
15) right flip nose right
16) right flip nose in

A4. Arcs (manewry pionowe)

1) nose up skids out arc
2) nose up skids left arc
3) nose up skids right arc
4) nose up skids in arc
5) nose down skids out arc
6) nose down skids left arc
7) nose down skids right arc
8) nose down skids in arc
9) tail in skids right arc
10) tail in skids left arc
11) nose left skids out arc
12) nose left skids in arc
13) nose in skids left arc
14) nose in skids right arc
15) nose right skids in arc
16) nose right skids our arc

Dalej są pętle ale jeszcze ich nie rozpisałem :p i to jest koniec części A

Część B to figury. Np. do każdego manewru można dodać piruet w lewo lub w prawo. Najpopularniejszy piroflip to zwykle połączenie A3.1 i pirueta z lewym rudderem. Może być szybki lub wolny (w zależności od tego ile obrotów ogonem na jeden flip). Snake to połączenie hurricanes (czyli kółek z dużym przechyleniem) w lewo i w prawo, naprzemiennie i z częstymi zmianami (czas lotu po kółkach mniej więcej taki sam jak czas przejścia między jednym kółkiem a drugim). Figury interesują mnie mniej bo chociaż lubię sobie tic-toca czasem zrobić, muszę ćwiczyć podstawy.

Celowo nie ma tu hurricanes, funnels, tic-tocs bo...

hurricanes to np. circles tylko z dużym przechyleniem (każda orientacja z ogonem poziomo)
funnel też tylko bokiem i z dużym pochyleniem
rainbow to arc (łuk).
tic-toc natomiast to złożenie dwóch krótkich arcow na przeciwnych pitchach (figura)
pirofunnel to po prostu kółko z piruetem w tym samym kierunku co kółko, a wall of death to samo tylko z przeciwnym piruetem itd...

Części B jeszcze nie rozpisałem ale dopiszę :)

Mega ważna zasada:
Jeżeli coś składa się z jakiś manewrów to zanim się to coś ćwiczy, trzeba opanować te manewry.

Przykładowo aby ćwiczyć tic-toca nose up skids out (chyba najpopularniejsza orientacja) trzeba:
- opanować zawis inv nose in (różnie z tym bywa)
- opanować zawis tail in (to akurat każdy umie)
- opanować arc nose up skids out od zawisu do zawisu (najdłuższy możliwy rainbow, też różnie z tym bywa)

Stopniowo skracać potem rainbow aż do tic-toca. Ot tyle.

Można np. uczyć się tic-toca nie umiejąc manewrów, które się na niego składają (np. nie umiejąc dobrze zawisu inv nose in). Tak, da się nauczyć ale jakim kosztem? To mega strata czasu.

Zwyczajny lot do przodu, taka podstawa opanowania heli to 4 zawisy i 2 kólka (ósemka to figura składająca się z dwóch kółek w odwrotnych kierunkach z przejściem między nimi za pomocą łuku. Zasadniczo jak umie się zrobić 2 kółka to już zwykle umie się zrobić ósemkę).

Po opanowaniu podstaw latania (do przodu i w normalnej orientacji) można iść różnymi ścieżkami. Zasadniczo jednak Bert radzi aby opanować latanie ósemek w 4 podstawowych orientacjach (do przodu, tyłem, na plecach przodem i na plecach tyłem), a więc ośmiu kółek. Potem to samo tylko bokami (a więc wszystkie lejki) - następne osiem kółek. Razem 16 i liczba 16 często się potem przewija.

Można np. opanować latanie na plecach tyłem i tylko w jednym kierunku i iść dalej ale to potem wyraźnie ogranicza. Przykładowo - większość osób woli manewry z lewym rudderem, a więc hurricane plecowy do tyłu zgodnie z kierunkiem zegara (lewy rudder). Ile osób zrobi szybki niski hurricane odwrotnie? (na plecach do tyłu ale w lewo)

Dobre opanowanie wszystkich szesnastu kółek jest podstawą do późniejszego łączenia manewrów i szybkiego orientowania się w pirofigurach gdyż co 90 stopni mamy "punkty odniesienia".

Rozróżniam 4 etapy opanowania każdego manewru:

1) powoli, daleko
2) szybko, daleko
3) powoli, blisko
4) szybko, blisko - o tak: https://www.youtube.com/watch?v=ur4_KURMRto

Przy czym "blisko" rozumiem tak, że można to polecieć w dużej sali gimnastycznej. W przypadku zawisów to oczywiście precyzja stania w miejscu, dla mnie zasadniczo nie wychodzenie ze środkiem heli poza kółko o średnicy wirnika.

Obecnie ćwiczę latanie bokiem i np. dobrze wychodzą mi tylko niektóre lejki (np. plecowy nose up zgodnie z kierunkiem zegara - bo lewy rudder! ;).

Powyższa lista jest moją "mekką". Jeszcze mi sporo brakuje ;) Jest 16 tic-tocow! Dobrze umiem 2 orientacje heh, jest się czego uczyć! Kto umie robić na "4" tic-toci skids in albo nose in skids left? :P

A jaki jest wasz system?
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, o 10:58 przez Kruku, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 20 kwie 2015, o 20:44

Ufff :) Teoretycznie masz rację... Ale w praktyce życia by nie starczyło, trzeba spalić etap tu i tam... Większość osób ma preferencje na lewy rudder, robi np ładnego piroflipa ale tylko w lewo. Czasem coś wybitnie nie idzie z prawym rudderem to można sobie chwilowo odpuścić, zająć się innymi ciekawymi figurami i wrócić do tematu później. Ja np wypracowałem sobie dziwna metodę nauki zawisów na plecach. Nie uczyłem się najpierw kabinką do siebie, później ogonem, następnie bokami. Od razu ćwiczyłem zawisy we wszystkich kierunkach, wręcz łączyłem to z piro. Wymyśliłem sobie taki patent, gdy dziób helikoptera był pochylony za nisko i helikopter zaczynał lecieć do przodu to ja popychałem drążek cykliki do góry. Gdy natomiast dziób helika był zbyt wysoko i helikopter zaczynał lecieć do tyłu, ja przyciągałem drążek cykliki do siebie. Ta prosta zasada działała niezależnie od kierunku i "załatwiała" sprawę obsługi elevatora. Zostały jeszcze korekty na aileronie ale było już sporo łatwiej.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1468
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 20 kwie 2015, o 20:52

pawczu pisze:Mega ważna zasada:
Jeżeli coś składa się z jakiś manewrów to zanim się to coś ćwiczy, trzeba opanować te manewry.


A jaki jest wasz system?


Ta... najpierw trzeba by opanować te nazwy, co już samo w sobie jest wyzwaniem i bez kilku :piwo2: się nie obejdzie...

Ale tak na serio... odwaliłeś Pawczu kawał roboty, która na pewno wielu osobom się przyda i ułatwi drogę do prawdziwego 3D :thumb:

Ja już chyba za stary jestem na "prawdziwe" 3D i za długo bawię się modelarstwem więc na pytanie jaki jest mój system odpowiem: jak największy FUN FACTOR :rotfl2: (czyli stosunek tego ile się trzeba narobić i wydać do przyjemności z tej zabawy).

Latam sam dla siebie, nie ścigam się z nikim więc chyba nie chce mi się dbać o to, czy umiem piro-flipa tylko w lewo, czy też w prawo... itd. Próbuję nowych rzeczy i wtedy, rzeczywiście staram się robić je etapami, składać po kolei z prostszych manewrów.

Proponuję jeszcze jedno wyzwanie :D Polski opis do tej listy angielskich nazw
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2015, o 20:56 przez Kula, łącznie zmieniany 1 raz.
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 20 kwie 2015, o 20:55

Zgadzam się, jest to teoretyczne i ciężkie do przebrnięcia ale mocno procentuje. Np. opanowanie 4 podstawowych "osemek" daje już dużą "wolność" albo inaczej mówiąc, można się już wygłupiać orientacjami "bez planu" i potem wychodzić nad ziemią improwizując. Lejki (czyli pozostałe 8 kółek) nie muszą do tego być ćwiczone ale z kolei bez lejków trudniej ćwiczy się pirofigury (bo orientacja jest co 180 stopni a nie co 90).

W przypadku piroflipa - też tak mam. Od miesięcy uczę się piroflipa z lewym rudderem i dalej jest nie tak jak powinno być. Robienie piroflipa z prawym rudderem to dla mnie magia.

Ja generalnie robię tak - figury można opisać drzewem manewrów i nie uczę się systematycznie każdego "poziomu" komplikacji, to byłoby zbyt nudne. Wypadam sobie czasem w jakieś odgałęzienie (Twoj przykład z lewym piroflipem) ale zachowując zasadę nauki najpierw manewrów składowych, to jest według mnie klucz do szybkich postępów.
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 20 kwie 2015, o 20:56

FUN FACTOR to podstawa ale jakże duży jest fun factor gdy nowe figury "wchodzą" ;)

Jeśli chodzi o nazwy to tak naprawdę różnie można to nazywać. Chodzi GŁÓWNIE o kółka w normalu i na plecach w 4 orientacjach ogona. To jest 90 procent wysiłku ale to potem mocno procentuje.
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 07:31

Co jak co, ale patrzac na to ile czasu lata Pawczu i ile umie... o blać... to jest czlowiek ktory miazdzy system...
Z reszta bardzo go nie lubie z tego powodu (ale tak poza tym to spoko gosc jest :D:D ).


Na polskiemu to by bylo tak:


A1 Zawisy

1. zawis ogonem do siebie
2. zawis nosem w lewo
3. zawis nosem w prawo
4. zawis nosem do siebie
5. zawis na plecach (odwrocone) ogonem do siebie
6. zawis na plecach (odwrocone) nosem w lewo
7. zawis na plecach (odwrocone) nosem w prawo
8. zawis na plecach (odwrocone) nosem do siebie


A2 Kolka

1. kolko w lewo
2. kolko w prawo
3. kolko w lewo tylem
4. kolko w prawo tylem
5. kolko na ogonie w lewo (?)
6. kolko na ogonie w prawo (?)
7. kolko na dziobie w lewo (?)
8. kolko na dziobie w prawo (?)
9. kolko w lewo
10. odwrocone kolko w prawo
11. odwrocone kolko w lewo tylem
12. odwrocone kolko w prawo tylem
13. odwrocone kolko na ogonie w lewo (?)
14. odwrocone kolko na ogonie w prawo (?)
15. odwrocone kolko na dziobie w lewo (?)
16. odwrocone kolko na dziobie w prawo (?)

A3 fikolki

1. fikolek do przodu ogonem do siebie
2. fikolek do przodu nosem w lewo
3. fikolek do przodu nosem w prawo
4. fikolek do przodu nosem do siebie
5. fikolek do tyłu ogonem do siebie
6. fikolek do tyłu nosem w lewo
7. fikolek do tyłu nosem w prawo
8. fikolek do tyłu nosem do siebie
9. fikolek w lewo ogonem do siebie
10. fikolek w lewo nosem w lewo
11. fikolek w lewo nosem w prawo
12. fikolek w lewo nosem do siebie
13. fikolek w prawo ogonem do siebie
14. fikolek w prawo nosem w lewo
15. fikolek w prawo nosem w prawo
16. fikolek w prawo nosem do siebie



A4. Arcs (manewry pionowe) tu sie cholera zastanawiam jak to przetlumaczyc... i w ogole nie wiem czy dobrze rozumiem - to sa takie rainbowy?? jesli tak to by bylo:

1) luk nosem do gory, polozami od siebie
2) luk nosem do gory, polozami w lewo
3) luk nosem do gory, polozami w prawo
4) luk nosem do gory, polozami do siebie
5) luk nosem do dolu, polozami od siebie
6) luk nosem do dolu, polozami w lewo
7) luk nosem do dolu, polozami w prawo
8) luk nosem do dolu, polozami do siebie
9) luk ogonem do siebie plozami w prawo
10) luk ogonem do siebie plozami w lewo
11) luk nosem w prawo plozami do siebie
12) luk nosem w lewo plozami do siebie
13) luk nosem do siebie plozami w lewo
14) luk nosem do siebie plozami w prawo
15) luk nosem w lewo plozami od siebie
16) luk nosem w prawo plozami od siebie

Odpowiadajac zas na Twoje pytanie jaki jest nasz system, ... no to moj jest taki mniej wiecej (raczej mniej) jak Kuli.
Generalnie latam to co umiem tak dlugo jak mnie to rajcuje.
Jak mi sie nudzi to probuje nowych rzeczy a potem je cwicze i doskonale zapominajac stare :masakra:
Ale w sumie to ma to swoje zalety - zawsze mam co robic... Pomijajac fakt, ze tu zawsze jest co robic... bo ilosc manewrow ktore mozna ze soba laczyc jest chyba nieskonczona.
;)
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 21 kwie 2015, o 10:03

aikus pisze:A4. Arcs (manewry pionowe) tu sie cholera zastanawiam jak to przetlumaczyc... i w ogole nie wiem czy dobrze rozumiem - to sa takie rainbowy?? jesli tak to by bylo:


Ja bym to nazwał "łuki" w płaszczyźnie pionowej. To rodzina rainbows - od pełnych czyli takich od zawisu do zawisu, poprzez krótsze czyli np. takie, że heli zmienia kierunek będąc w przechyleniu 45 stopni, aż do b. krótkich (czyli połówek tic-toców)

Przy okazji tego punktu warto zauważyć jedną rzecz - robienie pełnego rainbowa uczy kontroli toru lotu podczas lotu po łuku. Kierunek korekt heli jest równoległy do płaszczyzny wirnika w dowolnym momencie łuku i zgodny z tym jak korekty działają podczas zawisu w "normalu" (gdy idziemy na dodatnim pitchu) i zgodny z tym jak korekty działają podczas zawisu na "plecach" gdy heli leci na ujemnym pitchu. Moim zdaniem porobienie sobie pełnych rainbows jest bardzo przydatne i dużo daje w poczuciu kontroli heli gdy jest on wirnikiem prostopadle do ziemi. Potem tic-toci robi się dużo łatwiej i w ogóle "załapuje" się je (ogólną zasadę, a potem każdą orientację i tak trzeba ćwiczyć). Dlatego, że wiemy jak poprawiać cyklikę przy "odbiciach" i nawet jak heli nie jest super ustawiony, da się zrobić ładnego tic-toca.

Np. polecam takie ćwiczenie:

- heli w zawisie tail in
- cyklika do przodu i jednocześnie większy pitch (heli zaczyna lecieć po łuku od nas)
- zatrzymanie heli na plecach w zawisie odwróconym nosem do siebie i ustabilizowanie (a nie od razu odbicie i powrót), ważne żeby w tym zawisie powisieć parę sekund i jeśli heli "tańczy", opanować go tak długo jak będzie potrzebne.
- potem z powrotem dokładnie to samo i tak parę razy.

Wszystko najlepiej robione wolno. Mi to b. pomogło. Żeby to ćwiczyć najpierw trzeba poćwiczyć oczywiście zawis w normalu ogonem do siebie oraz zawis odwrócony nosem do siebie (inaczej będzie problem ze stabilizacją heli na końcach).
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 11:28

No no! I jeszcze tak mysle, ze by trzeba bylo gdzies dorzucic pirozawis... Mysle ze po opanowaniu zawisow w kazdej pozycji nosa na danym polozeniu (normal - invert), czyli po opanowaniu zawisow na brzuchu: tylem, przodem, bokiem lewym bokiem prawym, cwiczymy pirozawis na brzuchu.
To niestety nie jest to samo, ale paradoksalnie, mozna umiec calkiem niezly pirozawis nie potrafiac wisiec w kazdej pozycji - kiedy helik sie kreci - ratujemy sie korektami wykonywanymi w momencie kiedy helik jest w "wygodnej" dla nas pozycji a pozostale - te nie opanowane - przeczekujemy. Wiem to bo zlapalem sie na tym, ze ja tak wlasnie robie.

A niestety tylko dopiero pelne opanowanie obydwu pirozawisow otwiera droge do piroflipow w obydwie strony a dopiero to jest ... droga do pelnej wolnosci... (parafrazujac juz nie wiem kogo, Hanseleita?) ...
Ty to Pawczu wiesz;)
nieznany_miroslaw

Postautor: nieznany_miroslaw » 21 kwie 2015, o 11:28

A jaki jest wasz system?


Moja metody nauki nowych figur i doskonalenia latania:

I. Figury, które ćwiczę zawsze na smyku (PODSTAWA DO WSZYSTKIEGO)
* Wszystkie możliwe hurricane'y i funnel'e
* Tik-tok'i we wszystkich orientacjach - płozami od siebie/do siebie ogon w pod każdym kątem do tego płynne obroty w okół osi Z, szybkie, wolne, z wyraźnym zatrzymaniem, krótkie, długie (prawie rainbow)
* Piroflipy - wszelkie kombinacje i orientacje (wolne, bokiem na siebie, chaos) w lewo i prawo.
* Pętle i ósemki kubańskie - każda możliwa orientacja.
* Flipy/beczki - każda możliwa orientacja z naciskiem na precyzje i akcent.

II. Kombinacje powyższych figur np:
* Funnel'e z piruetami
* Pętle z piruetami
* flipy/beczki po okręgu
* flipy/beczki w pętlach
* pionowe kółko robiąc tik-tok'i
* i co tam do głowy przyjdzie

W realu robię figurę tylko w orientacji którą opanowałem najlepiej. Pozostałe rzadko ale się przydają.
Nowe rzeczy (jeśli nie są kombinacją podstawowych) to tylko na smyku aż do momentu kiedy będę się czuł komfortowo aby wykonać je w realu.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, o 11:46 przez nieznany_miroslaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 21 kwie 2015, o 11:34

amaterek pisze:
A jaki jest wasz system?


Moja metody nauki nowych figur i doskonalenia latania:

I. Figury, które ćwiczę zawsze na smyku (PODSTAWA DO WSZYSTKIEGO)
* Wszystkie możliwe hurricane'y i funnel'e
* Tik-tok'i we wszystkich orientacjach - płozami od siebie/do siebie ogon w pod każdym kątem do tego płynne obroty w okół osi Z, szybkie, wolne, z wyraźnym zatrzymaniem, krótkie, długie (prawie rainbow)
* Pirofility - wszelkie kombinacje i orientacje (wolne, bokiem na siebie, chaos) w lewo i prawo.
* Pętle i ósemki kubańskie - każda możliwa orientacja.
* Flipy/beczki - każda możliwa orientacja z naciskiem na precyzje i akcent.

II. Kombinacje powysychawszy figur np:
* Funnel'e z piruetami
* Pętle z piruetami
* flipy/beczki po okręgu
* flipy/beczki w pętlach
* pionowe kółko robiąc tik-tok'i
* i co tam do głowy przyjdzie


:kopara: Szacun. Ja jak opanuje jednego piroflipa (lewy rudder, flip od siebie z ogona) to będę przeszczęśliwy ale chaos... prawdziwy Chaos na ŚWIECIE potrafią zrobić osoby liczone na palcach JEDNEJ ręki. Curtis Youngblood: https://www.youtube.com/watch?v=TLi_hp-m-mk

amaterek pisze:W realu robię figurę tylko w orientacji którą opanowałem najlepiej. Pozostałe rzadko ale się przydają.
Nowe rzeczy (jeśli nie są kombinacją podstawowych) to tylko na smyku aż do momentu kiedy będę się czuł komfortowo aby wykonać je w realu.


Ja też. SIM to podstawa podstaw :)
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 12:31

pawczu pisze:[...]prawdziwy Chaos na ŚWIECIE potrafią zrobić osoby liczone na palcach JEDNEJ ręki.



A co to kurde jest ten chaos czy tez kaos?
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 21 kwie 2015, o 12:46

To taka figura którą podobno robił kiedyś Curtis Youngblood i nieliczni wybrańcy widzieli ;) Teoretycznie połączenie czterech różnych piroflipów - od siebie, bokiem, do siebie i drugim bokiem z tym że nawet nie wiem czy przejścia między tymi orientacjami powinny być płynne czy skokowe. Figura typu - jak nie wiesz o co chodzi to zobaczysz tylko chaos, a jak wiesz to raczej też piękna się w tym nie doszukasz.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
nieznany_miroslaw

Postautor: nieznany_miroslaw » 21 kwie 2015, o 13:18

To taka figura którą podobno robił kiedyś Curtis Youngblood i nieliczni wybrańcy widzieli ;) Teoretycznie połączenie czterech różnych piroflipów - od siebie, bokiem, do siebie i drugim bokiem z tym że nawet nie wiem czy przejścia między tymi orientacjami powinny być płynne czy skokowe. Figura typu - jak nie wiesz o co chodzi to zobaczysz tylko chaos, a jak wiesz to raczej też piękna się w tym nie doszukasz.


To jedna z trudniejszych figur. I jest piękna! :) Na HeliMatsers w 2014 (nie pamiętam kto) zrobił to z rewersem ogona co jeden obrót.
Aby ładnie wyglądało trzeba zrobić to idealnie w miejscu, a w Polsce widziałem tylko jedną osobę która robi tą figurę w realu.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 13:41

Jeszcze kilka chwil temu (no powiedzmy rok) nie przypuszczalem ze ... piekno latania helikiem tez moze byc pojeciem wzglednym... a dzis stwierdzam, ze oczywiscie ze jest...

EDIT: Jeeeezu...

Awatar użytkownika
Xeo
Elita forum...
Posty: 506
Rejestracja: 12-11-2013
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Podziękował: 195 razy
Podziękowano: 14 razy

Postautor: Xeo » 21 kwie 2015, o 15:22

Dobra ale kto mi może wyjaśnić jaki jest cel modyfikacji aparatury pod helika?
2-gi raz już to widzę a wcześniej jakoś mi się w oczy nie rzuciło aby ktoś takie mody wprowadzał.
Chodzi dokładnie o prawą manetkę
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 15:33

Wez to podlinkuj jakos lepiej bo nie widze o co chodzi...
Swashring? Tak zgaduje?
Awatar użytkownika
Xeo
Elita forum...
Posty: 506
Rejestracja: 12-11-2013
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Podziękował: 195 razy
Podziękowano: 14 razy

Postautor: Xeo » 21 kwie 2015, o 15:56

Dobrze to widać i mówią o tym Flite Test w Stingray 500 (od 3m2s)
[youtu_be]http://youtu.be/TnGhEInTXYc[/youtu_be]
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 kwie 2015, o 16:51

O kurde... ale kosmos...
No rozumiesz co zrobil, na lewym drazku masz tylko gaz, a na prawym ele (przod - tyl), aile (lewo - prawo) i rud (obracasz drazek).
Kosmos jesli chodzi o konstrukcje takiego gimbala (o tym tez mowia) ale ... jestem sobie w stanie wyobrazic, ze dla ludzkiego mozgu to moze byc wygodniejsze, niz rud w oddzielnym drazku...

No ale abstrach&^ąc od gimbala - taki wielowiatrak to ja rozumiem!!
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 kwie 2015, o 17:18

Gorzej tylko dla kogoś kto nauczył się latać kciukami. Ale pomysł bardzo mi się podoba. Po dojściu do wprawy musi się fajnie latać.
Awatar użytkownika
Xeo
Elita forum...
Posty: 506
Rejestracja: 12-11-2013
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Podziękował: 195 razy
Podziękowano: 14 razy

Postautor: Xeo » 21 kwie 2015, o 17:41

Aż się zastanawiam czy mojej T9X nie spróbować przerobić na coś takiego.

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Wróć do „Nauka latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości