Heli-Team.pl

Już wiele razy miałem o to zapytać, ale rezygnowałem bo temat wydaje się błachy, ale może jednak nie?

Mam 4 pakiety, 2 GensAce 40C 5Ah (ok 450 cykli, wiele przypadków lądowania wieczorem i rozładowanie w locie rano) i 2 SLS 40C 5Ah (ok 300 cykli, najwyżej 30 minut w stanie naładowania.)
Przyznam że nie widzę miedzy nimi różnicy w locie, latam na czas, 5 minut, gov trzyma obroty 2000/2100 od pierwszej do ostatniej sekundy. Po locie Gensy mają ok 3,815V a SLS 3,830V. Ładowarka w te pierwsze właduje 4,2Ah a w te drugie 4,7Ah.

Więc jak dostrzec starzenie się pakietu? To będzie ten moment w którym regiel odetnie w locie zasilanie? Czy gov będzie miał większe problemy z utrzymaniem obrotów przy wymagających figurach?

Znajomemu regiel castle 2 razy odciął zasilanie. Po tym incydencie przeprogramowałem mu regiel aby zredukował obroty w razie gdyby wyczuł gwałtowny spadek napięcia. Po czym w trakcie kolejnych lotów regiel redukował obroty coraz częściej. Obecnie pakiet trafił do szybowca bo do heli już się kompletnie nie nadaje był to chyba Gens 6s 4400 40C. Dodam że w szybowce też pakiet już wysiada jeszcze kilkanaście lotów i kosz

Z reguły jak pakiety nie dają rady to się grzeją i puchną. Czasem potrafią odmówić współpracy i regiel odcina. W skrajnych przypadkach mogą lot przerwać z impetem i ogniem ale wtedy to od razu widać Dobrym wyznacznikiem moim zadaniem jest oporność na cele - jak już wartość przekracza 30-50 mili ohm to już do taki pakiet raczej do samolotu się tylko nadaje albo do furki po rozebraniu na 2-3S.

Jak pakiet zaczyna wymiękać to nie daje rady utrzymać obrotów w mocno obciążającym manewrze.

Przyciśnij szybkiego hurricana na nowym i na starym to poczujesz

dawo pisze: Dobrym wyznacznikiem moim zadaniem jest oporność na cele - jak już wartość przekracza 30-50 mili ohm to (...)

Pamiętajmy tylko że ta wartość jest zależna od pojemności lipo

No tak ale jakiej pakiet by nie miał pojemności to wartość oporności na poziomie 30-50 już nie świadczy o jego dobrej kondycji Oczywiście na cele mam na myśli i w sumie tego nie dopisałem Bo sumaryczna 30 to przy 5000 6s to tragedii nie ma.

Nie rozumiesz Dawo.... Sumaryczna dla 6s Rw 50mOhm przy 5000mAh - to JEST tragedia. Albo prawie tragedia.
Przy 200mAh, 50mOhm Rw to wręcz referencyjna wartość nawet na pojedynczej celi.

Trochę strzelam z tymi wartościami, ale mniej więcej tak to jest.
Rw jest funkcją odwrotną wydajności prądowej, a ta - co oczywiste - jest funkcją wprost poporcjonalną pojemności.



Wracając do meritum:
Regiel NIE POWINIEN odciąć z powodu padającego lub rozładowywanego po raz drugi (bez ładowania) pakietu. Prawidłowo ustawione regle tak nie robią.
Jeśli regiel odcina w heliopterze, to znaczy, że mechanik przy setupie dał dupy.
Co innego, jeśli regiel obniży moc a pilot to zignoruje - wtedy tak, wtedy w końcu regiel odetnie. Nie ma innego wyjścia

IMHO mało prawdopodobne, żeby pakiet stanął w ogniu z powodu starości.
Pakiet będzie puchł.
Będzie się grzał (co jest wprost wynikiem wzrostu jego Rw oczywiście - co raz większa ilość energii idzie w ciepło wydzielane na Rw - fizyka, prawo ohma i tak dalej).
RAZ zdarzyło mi się, że pakiet pękł w locie.
Usłyszałęm "PYK, Tsssssssssss"..... i poczułem bardzo gwałtowny spadek mocy.
Był to pakiet 6s w helikopterze T-Rex 600 ESP.
Nie było ognia, nie było dymu.
Normalnie wylądowałem i posłałem pakiet to krainy wiecznych MegaAmperoGodzin.

Artz, Twoje pakiety prawdopodobnie po prostu jeszcze są w bardzo dobrym stanie jak na Twój styl latania, jak na Twoje wymagania. I tyle.
Nie zrozum mnie źle: możesz latać bardzo trudne figury i wcale NIE OZNACZA to, że MUSISZ przy tym katować pakiet.
NIE!
Z drugiej Możesz latać proste loty postępowe, kółka, ósemki i pakiet po takim locie może być spocony i skatowany.

Jednak latając cały czas na swoich pakietach, raczej nie możliwe, żebyś przegapił moment kiedy zaczynają one pokazywać oznaki zużycia

Najpewniej spodziewaj się ich wczesną wiosną (lub późną zimą).
Po lecie, pakiety są rozruszane i mimo spadków temperatury na początku zimy całkiem nieźle dają radę.
Potem zimą lata się mniej i pakiety tracą formę...
Na początku wiosny, stwierdzasz, że chyba czas na nowe pakiety...
... i jak się pośpieszysz z zakupem, to potem na sezon masz dwa komplety pakietów:
1. trochę słabszy, ale jeszcze całkiem daje radę (bo przyszło lato, zrobiło się cieplej, zacząłeś więcej latać i stare pakiety odżyły).
2. komplet nówek na których jest MOC.

Tak to wygląda u mnie jeśli chodzi o pakiety do helikopterów.
potem, tak jak już któś napisał przychodzi czas na samoloty względnie samochody.
I tu już mocno zależy :D
Są samoloty w których moje zjeżdżone 8 lat temu pakiety 3s2200 w T-Rexach latają do tej pory.
Są samoloty w których pakiety wymiękają tak samo albo bardziej jak w helikopterach.

aikus pisze:Regiel NIE POWINIEN odciąć z powodu padającego lub rozładowywanego po raz drugi (bez ładowania) pakietu. Prawidłowo ustawione regle tak nie robią.
Jeśli regiel odcina w heliopterze, to znaczy, że mechanik przy setupie dał dupy.

Oczywiście. Jakiekolwiek odcinki powinny być wyłączone w ESC.
Mamy przecież telemetrię, alarmy itp

Nawet jak ktoś lata bez zdobyczy techniki XXI wieku to lepiej zajechać pakiet niż rozwalić helika z powodu nagłej i niespodziewanej odcinki.

O ile większe maszyny lądują bez napędu dość łatwo, o tyle w 500- jest to pewnego rodzaju wyzwanie. Wczoraj sprawdzałem jak mi się pinion w 380 odkręcił w locie

aikus pisze:RAZ zdarzyło mi się, że pakiet pękł w locie.
Usłyszałęm "PYK, Tsssssssssss"..... i poczułem bardzo gwałtowny spadek mocy.
Był to pakiet 6s w helikopterze T-Rex 600 ESP.
Nie było ognia, nie było dymu.
Normalnie wylądowałem i posłałem pakiet to krainy wiecznych MegaAmperoGodzin.

Ja bardzo dobrze pamiętam jak Kenobiemu w G500 wybuchł pakiet w locie i był ogień i dym i kupa regulskiej ziemi do ugaszenia bo wyngiel się dobrze jara

A co do oporności małych pakietów to w sumie nie mierzyłem aż tak małych. Najmniejsze jakie sprawdzałem to 3s 1300.

dawo pisze:Ja bardzo dobrze pamiętam jak Kenobiemu w G500 wybuchł pakiet w locie i był ogień i dym i kupa regulskiej ziemi do ugaszenia bo wyngiel się dobrze jara

Kenobi to akurat totalny antipattern.
Ja pamiętam jak regiel mu się zjarał w drodze z samochodu na helipad...
Pamiętam dwóch ancymonów Bola i Kola, którzy ... ech z resztą, co ja tu będę polegał na swojej pamięci...
ŁAP (kto chętny)

viewtopic.php?p=51430#p51430

dawo pisze:A co do oporności małych pakietów to w sumie nie mierzyłem aż tak małych. Najmniejsze jakie sprawdzałem to 3s 1300.

No no... i co... porównywałeś do 5000 i wyszło, że do kosza a one jeszcze całkiem niezłe?? Czy nie zauważyłeś rozbieżności...??
:D

Zauważyłem, że przy oporności 20-30 mili ohm na cele (1300 3s) już średnio dają radę podczas lotu w kombacie

Noo bo Ty ... blać i te Twoje kombaty....
...
To coś tak w połowie pomiędzy Kenobim a "normalnym używaniem" ... no ..
Aha, nie, czekaj...
...na cele...
No to...
W całości pod 90mOhm??
Przy 1300mAh ...



To dziwne??

Wiesz co Aikus jak cię lubię tak odjebaj się.... Czy ja napisałem że mnie to dziwiło..... Nieeeeee, zauważyłem że słabną więc z ciekawości jak miałem już czym je zmierzyć to to zrobiłem i takie wyniki były ale bliżej miały do 60 niż 90...
Proponuje nie obrażać mojej, ani żadnej osoby bo spotkasz się z tym samym

Oj dobra dobra, ... no blać... w sumie racja... Nie jesteś IDIOT.
Przepraszam... Nie powinienem...
Jesteś Dawo.
To wystarczy...

:D:D

(no weź... żarciki, serio... takie blać śmieszne, że naprawdę się śmieje!!!)



heh...




Ale już weź mnie lub z powrotem... dobra?
No weź...

Aikus chyba odkrył jakąś nową bazę gifów.

Dobrze że nie dla dorosłych

Mówisz że to jakaś GIMbaza?

W tym przypadku to Aikus jest najbliżej prawdy. Moje umiejętności latania nie są tak zaawansowane więc pakiety latają w "trybie oszczędnym".
Ostatnie upały spowodowały że śmigłowiec na tych Gensach jest jakby gumowy. Być może upały przyśpieszyły ich degradację.

Artz pisze:W tym przypadku to Aikus jest najbliżej prawdy. Moje umiejętności latania nie są tak zaawansowane więc pakiety latają w "trybie oszczędnym".

To nie tak.
Umiejętności to jedno, a styl latania (w kontekście jego mocożerności) to drugie.
Czasami te dwie rzeczy są skorelowane, ale nie zawsze i nie koniecznie.

Artz pisze:Ostatnie upały spowodowały że śmigłowiec na tych Gensach jest jakby gumowy. Być może upały przyśpieszyły ich degradację.

Raczej to w ten sposób nie działa... Przynajmniej ja sobie nie przypominam, żeby tak sie kiedykolwiek u mnie zdarzyło, a kilka partii pakietów już zajechałem.
I zawsze bylo to tak jak pisałem: pakiety umierają na początku zimy.
Jeśli przetrwają zimę, późną wiosną dostają nowe życie... (just like normal life... ).

Pomyśl, czy nie poczułeś czegoś innego: Upał, niskie ciśnienie, niska wyporność powietrza - to dlatego helikopter zrobił Ci się gumowy. Serio.
Kiedyś się ze mnie smiali jak zapytałem czy to możliwe, żebym to czuł (żebym czuł różnicę w "nośności" powietrza w zależności od temperatury i ciśnienia...
...
Przestali się śmiać jak doszkoliłem się i okazało się, że w dorosłym lotnictwie uwzględnia się te parametry przy ustalaniu MTOM.
Więc szacun i gratulacje: oznacza to, że naprawdę czujesz swój statek powietrzny!

Może coś w tym jest, też zastanawiałem się latając przy -15 jak gęstość powietrza wpływa na wydajność. Najbardziej odczuwalne są kominy gdy przy zimnym powietrzu słońce mocno grzeje w grunt.
Ale latem, przy 30+ pakiety grzeją się bardziej, a to na pewno nie działa na nie korzystnie.

Co ciekawe nawet widać w logach, mimo że 2200rpm powinien utrzymać GOV, to po mocniejszym obciążeniu obroty skoczą do 2400rpm by po chwili wrócić do ~2200.