Strona 6 z 6

Re: Lutowanie

: 2 maja 2016, o 15:53
autor: dismalK
Moja lutownica - starsza ode mnie i działa zaje**scie. Wszystkie chińskie z marketu mogą jej kabel pociągnąć :twisted:

20160502_164212.jpg


A grot od paru miesięcy wygląda tak przed lutowaniem, w trakcie i po lutowaniu:

20160502_164247.jpg

Re: Lutowanie

: 2 maja 2016, o 17:57
autor: zbig
dismalK pisze:Moja lutownica - starsza ode mnie i działa zaje**scie. Wszystkie chińskie z marketu mogą jej kabel pociągnąć :twisted:

nozki od scalakow ,nie sprawiaja problemow hmm

Re: Lutowanie

: 2 maja 2016, o 18:53
autor: dismalK
zbig pisze: nozki od scalakow ,nie sprawiaja problemow hmm


Proszę czytać wcześniejsze posty :readit:

dismalK pisze:Ja używam starej transformatorówki z Łodzi takiej:
Obrazek
Do super precyzyjnej micro-elektroniki to się ona nie nadaje, ale przy lutowaniu RC sprzętu jak najbardziej :thumb:

Re: Lutowanie

: 3 maja 2016, o 21:28
autor: Gmeracz
Jezzzuuuu... Obiecuję, że jutro mam wolne, tzn. szef mi tak wpisał na rocie. To oznacza, że się wkurzę i zrobię film o lutowaniu. I walcie się, jeżeli wam nie będzie pasował, ale powiem jedno...
Gmeracz mówi, jak jest :P

Re: Lutowanie

: 3 maja 2016, o 22:13
autor: dismalK
oO widzę, że się z tego mega poważny temat robi :o Niby taka prosta czynność - lutowanie.... czekam na film z niecierpliwością ;)

Re: Lutowanie

: 3 maja 2016, o 22:57
autor: SeKLeS
Heh też mam lutownicę z łodzi(?) Wersja chyba jakaś ECO - Zielona z żaróweczką
Daje radę przy wielu zastosowaniach. Wszystko zależy od przygotowanego grota. Mały, duży, gruby, chudy...

Re: Lutowanie

: 4 maja 2016, o 11:54
autor: Gmeracz
dismalK pisze:oO widzę, że się z tego mega poważny temat robi :o Niby taka prosta czynność - lutowanie.... czekam na film z niecierpliwością ;)

Szczerze to nie taka prosta czynność dla wielu ludzi. Jeżeli robisz to od dawna, to tak będzie. Ale widziałem np. u mnie w pracy techników, którzy to robią długo i też odwalają kichę, bo im brakuje techniki, albo wiedzy.

Re: Lutowanie

: 4 maja 2016, o 12:53
autor: dismalK
Gmeracz_ u mnie w pracy mam doczynienia ze spawaczami. Głównie metoda TIG i MIG. Ludzie z wieloletnim doświadczeniem. Na 10 spawaczy tylko jeden spawa zawodowo metodą TIG :masakra: - piękne gładziutkie spawy o jednorodnej powierzchni... Mistrz. A reszta? No cóż.... bez komentarza. Chłopkom się nawet nie chce ustawić podządnie źródła, zmienić (dopasować) drutu do spawanego detalu, jego grubości etc... nie wspomnę już nawet, że nie wiedzą jaką elektrodę zastosować do danego stopu aluminium.

Rutyna? Raczej nie... ja to dzielę na 2 kategorię:

1. Ludzie dla, których ich praca jest pasją. Hobby... sprawia im przyjemność. Ludzie, którzy mają poczucie smaku i estetyki. Rozwijają się i nie wstydzą poprosić o np. szkolenie lub dodatkowy kurs. :approve:
2. Opierdalacze. Życiowi nieudacznicy, którym wszystko się należy. "Za komuny to była robota..." itd... ludzie żyjący zasadą: "lepiej się nie da... ja juź wszytszko potrafię" albo "...młody, jak ja spawałem to Ty jeszcze... " :thumb:

Re: Lutowanie

: 4 maja 2016, o 13:56
autor: aikus
Sluchajcie, a ja, teraz jako wprawny i wytrawny lutowacz, ktorego zycie to praktycznie tylko lutowanie, lutowanie jest moja zyciowa pasja i nie boje sie pooprosic o szkolenie lub dodatkowy kurs... :D:D :piwo:
... wroce do tematu watku i poprosze o informacje jak wlasciwie dziala kalafonia.
No bo tak: Zasadniczo od zawsze do lutowania miedzi i tp uzywam wylacznie kalafonii skutecznie ignorujac wszelkie sluchy ktore tu i owdzie mnie dochodza, ze "jakbys sprobowal plynu albo pasty, albo innego specyfiku to o kalafonii bys raz na zawsze zapomnial"... bo nie widze powodu zeby zmieniac cos co jest dobre.
Ale to czego nie wiem to co sie dzieje z kalafonia, oprocz tego, ze jej ubywa w sloiczku (ergo, wrze, wypala sie, wytapia sie splywa)... To co zostaje (w obecnej puszce mam tego jeszcze ponad pol puszki) robi sie ciemne, nieprzejrzyste i praktycznie nie nadaje sie do uzytku.
Normalnie wywalalem taka puszke i kupowalem nowa, ale moze jest jakis sposob, zeby to jakos reanimowac?
Przetopic czy jak?
Koszt takiej puszeczki moze nie jest wielki, ale szkoda zmarnowac...

Re: Lutowanie

: 4 maja 2016, o 14:28
autor: ZbyszekM
Dla mnie lutowanie nie jest zajęciem codziennym ale z racji hobby sporo tej metody łączenia elementów metalowych używam.
Też wychwalałem kalafonię jako topnik dopóki nie zaistniała potrzeba lutowania elementów SMD. Wtedy poznałem odpowiednie topniki w płynie.
Teraz uważam, że jeśli lutuje się zwykłe przewlekane elementy elektroniczne lub przewody, złącza itp to kalafonia wystarcza.
Jednak do lutowania elementów montowanych na płytkach powierzchniowo niezbędne są odpowiednie płyny lub żele.
Jeśli używa się tych płynów to warto je stosować i do lutowania przewodów skoro ma się taki topnik (jest trochę lepiej niż z kalafonią)
Dla lutowania samych złącz i przewodów nie opłaca się rezygnować z kalafonii.
Jest to tylko opinia amatora. Wykształceni elektronicy być może mają inne zdanie. Mnie to co napisałem wystarcza.

Re: Lutowanie

: 4 maja 2016, o 19:07
autor: aikus
SMD to dla mnie jakas jakby troche inne podkategoria lutowania. W zasadzie nie robi sie tego w ogole tradycyjna lutownica z grotem, z reszta ja nie bardzo umiem... Co prawda zmontowalem pare ukladow SMD i dzialaly ale jakos szczegolnie dumny z tych dziel nie bylem.

Re: Lutowanie

: 5 maja 2016, o 21:39
autor: Wiktor
Gmeracz pisze:Jezzzuuuu... Obiecuję, że jutro ... zrobię film o lutowaniu. Gmeracz mówi, jak jest :P

Było to jutro czy jeszcze nie?

Re: Lutowanie

: 5 maja 2016, o 23:50
autor: Don Mirson
Jutro bylo wczoraj. Spozniles sie i juz nie zobaczysz.

Re: Lutowanie

: 6 maja 2016, o 05:21
autor: Artja
miruuu pisze:Jutro bylo wczoraj. Spozniles sie i juz nie zobaczysz.


Istotnie, albowiem dla helikopterowców pomieszkujących w świecie dysku, który jak wiadomo jest płaski i spoczywa na grzbiecie czterech słoni, stojących na żółwiu płynącym przez wszechświat - jutrzejsze filmy są równie popularne jak przyszłoroczne wino pędzone z winogron dojrzewających w tym roku. Trzeba uważać, to ostatnie powoduje kaca na dzień przed wypiciem. Z tego samego powodu nikt nie jest w stanie streścić akcji jutrzejszych filmów kręconych wczoraj. Szczególnie cenione są produkcje z kamery mocowanej pod kadłubem z widokiem na płozy, przynajmniej wiadomo że jutro helik jeszcze będzie je miał :)

Re: Lutowanie

: 6 maja 2016, o 07:42
autor: aikus
Terryego Pratchetta... zdecydowanie nie wiem co... nie wiem... u Ciebie za duzo albo u mnie za malo...

Re: Lutowanie

: 7 maja 2016, o 01:14
autor: Gmeracz
miruuu pisze:Jutro bylo wczoraj. Spozniles sie i juz nie zobaczysz.

Mam lekką obsuwę czasową z wykończeniem materiałów. Obecnie jestem na dużych pokazach modeli latających, oraz wyścigów dronów racerów. Po powrocie skończę to, co obiecałem.

Re: Lutowanie

: 7 maja 2016, o 03:17
autor: Kowal
Poka zdjęcia modely i dronuf!!!

Re: Lutowanie

: 9 maja 2016, o 01:01
autor: Gmeracz
OK, tak na szybko viewtopic.php?f=50&t=5760

Re: Lutowanie

: 2 cze 2016, o 13:17
autor: ZbyszekM
Nikt jakoś nie wspomniał tu o zachowaniu zasad BHP przy lutowaniu.
Pamiętajcie o okularach ochronnych a sposób trzymania gorącej lutownicy już wielkiego znaczenia nie ma.