Napięcie prostownika do akumulatora Pb

Wtyczki, kable, ładowanie pakietów, teorie prądowe i inne elektro-zagwostki.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 30 wrz 2015, o 17:29

Kupiłem ostatnio prostownik do ładowania akumulatora Pb w samochodzie.
Chciałem wesprzeć polską produkcję i wybrałem prostownik firmy Kukla.
Po godzinie ładowania akumulatora sprawdziłem miernikiem napięcie na klemach - 15,80V.

Napisałem maila do sprzedawcy, że prostownik ładuje przy zbyt wysokim napięciu i że chcę go zwrócić.
Dostałem odpowiedź od producenta:
Jezeli pomiaru dokonal Pan w koncowej fazie ladowania to dopuszczalne napiecie na akumulatorze moze wynosic 18V (tak zwane napiecie buforowe).Natomiast jezeli Pan dokonal pomiaru napiecia po odlaczeniu i ustabilizowaniu sie procesu elektrochemicznego w akumulatorze to napiecie nie moze byc wyzsze od podanego przez producenta akumulatorow.

To chyba jakaś ściema. Zawsze sądziłem że napięcie bezpieczne dla akumulatora to 2,4V na celę, czyli 14,40V całego aku.
Czy ja się mylę, czy producent ściemnia?
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 30 wrz 2015, o 17:40

Kalsycznego raczej nie powinno się powyżej 14,4
Ale jak kupowałem do Forda to się dowiedziałem że te mają podwyższone napięcie, nie pamiętam jak się to nazywa i jakie jest maksymalne napięcie podczas ładowania.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 30 wrz 2015, o 17:42

PiotrS pisze:Czy ja się mylę, czy producent ściemnia?

I ma trochę racji, a zarazem nieco szczurzy :grin2:
Prawidłowo naładowana cela "do pełna" osiąga napięcie 2,4÷2,75V. Łatwo obliczyć, że wartość maksymalna 2,75Vx6=16,5V :D
Napięcie to pewnym czasie po odłączeniu prostownika "spada" do wartości 2,4V/celę, czyli 14,4V
Jednocześnie nie zaleca się ładowania powyżej 2,5V/celę, ponieważ powoduje to "zagotowanie akumulatora", czyli wydzieleniem dużych ilości wodoru.
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 1 paź 2015, o 08:40

Firma z którą współpracuję dostarcza ładowarki o napięciu maksymalnym 14,1V (mokre=14,1 , żel = 14,4). Prawidłowy proces ładowania (tzw IU1U2) przebiega następująco:
faza 1 - ładowanie stałym prądem do osiągnięcia napięcia 14,1V
faza 2 - ładowanie stałym napięciem do spadku prądu ładowania <0,2A (zależy od mocy ładowarki)
faza 3 - utrzymywanie stałego napięcia 13,6V (13,8).
Wyjątkiem są akumulatory trakcyjne gdzie rzeczywiście jest dodatkowa faza 2b z podwyższonym napięciem.

Wszystko co jest powyżej 14,1 (14,4) jest szkodliwe dla akumulatora - jest wygotowywany jak napisał Artu.
Faktem jest też że niektóre ładowarki mają tryb BOOST który jest właśnie niczym innym jak 16V ale zadaniem tego trybu (analogicznie do trybu 2b dla aku trakcyjnych) jest wytworzenie pęcherzykowania na płytach i wykruszenie/usunięcie kryształków siarki i zwiększenie aktywnej powierzchni płyty (tzw odsiarczenie/regeneracja). Niestety jest to dość brutalna metoda i skraca żywotność zwykłego aku (trakcyjne mają inną budowę).

EDIT:
Notabene trzecia faza (podtrzymanie) jest różna w różnych ładowarkach np. CTEK-i po naładowaniu aku wyłączają się i obserwują napięcie na aku. Jeśli spadnie poniżej 12,8V wtedy doładowują go do 13,8 i znów się wyłączają. Oznacza to, że jeśli z aku stale jest pobierany choćby mały prąd, to w małym co prawda zakresie ale aku stale pracuje. Inne ładowarki (np Leab) utrzymują stałe napięcie podtrzymania i zasilają auto bezpośrednio co całkowicie wyłącza akumulator z pracy (póki ładowarka jest włączona i nie jest przekroczony jej prąd maksymalny).
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 1 paź 2015, o 09:10

Czyli jest jak myślałem, ale idą w zaparte.
XLPower i Protos rc-heli.pl

Wróć do „Prądownia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości