Światła do lądowania zapalane wraz z podwoziem

Wtyczki, kable, ładowanie pakietów, teorie prądowe i inne elektro-zagwostki.
Awatar użytkownika
Majek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 21
Rejestracja: 16-11-2017
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 1 raz
Kontaktowanie:

Postautor: Majek » 3 sty 2018, o 23:33

Bardzo chcę w samolocie zrobić światła do lądowania, które paliły by się, gdy podwozie jest opuszczone i gasły, gdy jest schowane.
Nie mam już wolnego kanału w odbiorniku więc switch na wolny kanał i do świateł odpada.
Dwa serwa od podwozia są połączone przez kabel Y do odbiornika (Spektrum AR636A). Czy mogę tam zastosować kolejny kabel Y do którego podłączyłbym switch i z niego oświetlenie? Czy coś takiego zadziała?
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 4 sty 2018, o 00:07

Zadziała :) . Tylko nie wiadomo, czy podwozie masz schowane przy sygnale krótkim, czy długim (ca. 1000us czy 2000us), więc możesz trafić odwrotnie. Jeżeli nie chce Ci się rewersować serw, to "odwracacz sygnału" po drodze do switcha załatwi sprawę.
Chyba, że zrewersujesz same światła "na kabelkach" - to zależy czy użyjesz switcha obsługującego obwód od strony masy, czy plusa (zwykle od strony masy, przełącza mosfet N). Dokładasz mosfeta P lub N z opornikiem w bramce i z głowy - odwróci funkcję.
A na samo żródło światła masz już pomysł ? Jak chcesz spoko lądować po ciemoku i nie zamrugać się na zaćmę, to tak 2x800lm powinno być, skupione do 30...40 stopni max. Najlepiej białe neutralne (pośrednie między zimnym a ciepłym), temp. barwy 4000...4500*K.
Jak będziesz przekopywał neta za switchem, to poszukaj przy okazji takiego, który obsługuje z jednego kanału ze cztery różne funkcje. Opłaci się ;) .
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 4 sty 2018, o 00:41

Do lądowania po ciemku polecam szperacz, a lepiej nawet dwa. Jeden skierowany do przodu prawie w osi kadłuba, a drugi mocniej w dół, tak żeby oświetlał pas na podejściu. Sam włącznik można mikrostykiem albo z blaszek na goleni podwozia.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 4 sty 2018, o 00:46

Tu masz soczewki, ale szukaj takich poniżej 20st skupienia

https://www.piekarz.pl/pl/?group=507
Helikoptery
Awatar użytkownika
Majek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 21
Rejestracja: 16-11-2017
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 1 raz
Kontaktowanie:

Postautor: Majek » 4 sty 2018, o 05:02

Dziękuję za odpowiedzi.
P-47 miał 1 światło do lądowania pod skrzydłem i kombinuję, żeby było jak w oryginale.
Obrazek
O switchu myślałem albo turnigy albo żeby zrobić ze starego serwa. O mikroswitchu też myślałem, ale pomysł z kablem Y i switchem jakoś bardziej do mnie przemawia

omcKrecik pisze:Jak będziesz przekopywał neta za switchem, to poszukaj przy okazji takiego, który obsługuje z jednego kanału ze cztery różne funkcje. Opłaci się ;) .

Jak to różne funkcje? mógłbyś podać przykład?
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 4 sty 2018, o 12:49

Jedno kliknięcie- pozycja 1, drugie kliknięcie-poz 2 ....

W HK takie były kedyś
Helikoptery
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 4 sty 2018, o 13:14

Można na potencjometrze lub lepiej na suwaczku, jeżeli Twoja apka takowy posiada. Po omacku - bo patrzysz na model w locie - rozróżnisz bez pudła 5 przybliżonych pozycji suwaczka. W najniższej nic nie działa, wyższe kolejno załączają żądane obwody, mogą też wyłączać poprzednie. Więc masz cztery obwody obsłużone, da się np. logicznie kolejno: pozycyjne, flash'y, podwozie, światła lądowania. Zwykłe, nie modyfikowane serwa podwozia potrzebują wtedy emulatora sygnału (takiego udawacza - sygnał krótki/długi - schowane/wypuszczone). Takich właśnie układów używam w modelach, jest OK. Ale musiałbyś chwilkę poczekać, aż zrobię następną, ulepszoną serię ;) , już zintegrowanych ze sterownikiem świateł.

Pomysł z mikrowyłącznikiem załączającym światła lądowania jest lepszy, niż załączanie sygnałem. Prostszy obwód, mniej przewodów. Jak dasz dwa mikrowyłączniki równolegle na obydwu goleniach, to niezawodność będzie zadowalająca.
Mikrowyłączniki masz u Piekarza (link od @Wojtkar).
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 4 sty 2018, o 21:43

Nie umiem sam wystrugać sterownika, ale mam swoich zabaweczkach sekwencer który pozwala jednym kanałem radia wysterować do 8 urządzeń w kilkunastu sekwencjach przełączania. Mogą to być np elementy oświetlenia, przekaźniki, zapalniki etc włączane na zasadzie on/off, grupami po kilka, kaskadowo itd. Przełącznik obsługujący kanał RC działa jak cyngiel przełączając kolejne urządzenia

Obrazek

Do oświetlenia używałem modułu Airlight, obecnie już nie produkowany i trudno dostępny. Posiada pełne oświetlenie nawigacyjne, stroboskopy, beacony, światła lądowania

Obrazek

Wsadzone w ś.p. FunCuba działało całkiem dobrze

Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 4 sty 2018, o 21:52

obecnie już nie produkowany i trudno dostępny


Jak napiszesz specyfikację co ma mieć, czym ma być włączany a czym migać etc to mogę zrobić
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 4 sty 2018, o 21:57

Akurat posiadam airlighta, ale może Majek będzie zainteresowany. Te dynksy wrzuciłem gwoli zobrazowania ile można zrobić jednym kanałem radia :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 4 sty 2018, o 23:19

Jednym kanałem przy pewnej wprawie suwaczkiem 6 urządzeń, obrotowym trochę trudniej wyczuć, ale też da się 6. Jeżeli dodać "terkotkę", czyli mikrozatrzaski do potencjometru (taki archaiczny nadajnik Royal Evo ma np. fabrycznie), to można dwa razy tyle, ale to już przegięcie i utrudnienie obsługi. Odmienność sterowania od kolejnego włączania klikaniem jest taka, że nie trzeba przeklikiwać całej sekwencji, by coś zrobić z sekwencyjnie odległym obwodem.
Możliwe jest też skonstruowanie sterownika-dekodera. który da w rezultacie całkowitą niezależność obsługiwanych funkcji.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 5 sty 2018, o 00:22

Można też po prostu jeden kanał obsługiwać kilkoma pstrykami w nadajniku. Ustawić to można na wiele sposobów, czy to ustawiając pstryki nadrzędne i porzedne, po prpstu je sumujac czy cokolwiek innego.
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 5 sty 2018, o 01:34

Jacek, masz na myśli tego FunCuba? Dawno go nie widziałeś, ale FC ma się dobrze:)

A na stronie airlight.pl jest też tel do producenta.
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 5 sty 2018, o 02:52

miruuu pisze:Można też po prostu jeden kanał obsługiwać kilkoma pstrykami w nadajniku. Ustawić to można na wiele sposobów, czy to ustawiając pstryki nadrzędne i porzedne, po prpstu je sumujac czy cokolwiek innego.

Nie wszystkie nadajniki na to pozwalają, ale takie rozwiązanie jest wygodniejsze niż potencjometr. O ile wystarczy tych pstryczków, zwykle jest 8 lub 10 z czego cztery lub pięć standardowo wykorzystane do "poważniejszych" zadań.
Ostatecznie można sobie domontować tych pstryczków ile wlezie - a wlezie sporo :)
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 5 sty 2018, o 08:48

Wystarcza dwa drążki 3-pstrykowe żeby zrobić 9 kombinacji :)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 5 sty 2018, o 10:17

@Mike dobrze wiedzieć że FC żyje, ostanie wieści jakie pamiętam to próbował ugryźć się śmigłem w swój ogon ;-)

Co do kombinacji na przełącznikach generalnie mam w tym temacie złe doświadczenia. Fizycznie da się to wykonać, jak najbardziej, ale ograniczeniem jest ludzka percepcja. Przynajmniej ja jestem za tępy żeby zapamiętać ustawienia kombinacji 2 przełączników dla dwóch róznych typów modeli, którym można w ten sposób ustawić kilkanaście trybów lotu :masakra: Rozważałem odzielne apki do samolotu i coptera, tapetowałem apkę naklejkami, kolorkami, itd.. No cuda na kiju, i nie jestem w stanie wyjść poza max 3-4 tryby lotu na model. W praktyce ustawiam wszystko tak, żeby dało się obsługiwać 3-pozycyjnym switchem plus odzielny nadrzędny przełacznik na którąś z ważnych funkcji (np RTH).
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Majek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 21
Rejestracja: 16-11-2017
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 1 raz
Kontaktowanie:

Postautor: Majek » 5 sty 2018, o 10:28

Oświetlenie FunCuba kozak :rotfl:
Sorry ale jeszcze nie bardzo kumam o jaki suwak chodzi... Mam aparaturę DX8 G2
Obrazek
Jest na pewno "potencjometr" R KNOB. Na aparaturze mam jeszcze 2 trzy poziomowe wolne przełączniki ale niestety odbiornik w modelu jest tylko 6 kanałowy i wszystko jest zajęte. Jak dobrze rozumiem musiałbym wtedy sterować oświetleniem np przełączając klapy, podwozie itp.
W przyszłości na pewno byłbym zainteresowany pełnym oświetleniem ze strobami i beacon jednak z tego co wiem ten samolot (P-47) nie posiadał takich bajerów a ja lubię odwzorowywać tak jak było na prawdę. Nie chcę, żeby ktoś mnie źle zrozumiał ale nie chcę na siłę robić choinki. Chyba, że się mylę.
Dlatego obecnie potrzebuję prostego oświetlenia: 1 zielona dioda i 1 czerwona na skrzydła, 1 czerwona (lub biała, tego jeszcze nie jestem pewny) na statecznik pionowy, 1 dioda do podświetlenia kokpitu i 1 biała do lądowania. Chciałbym aby wszystko się paliło po podpięciu pakietu a światło lądowania działało albo z podwoziem albo z klapami.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 5 sty 2018, o 11:05

Artja, ale tutaj nie mówimy o trybach lotu tylko o zmianie światełek. Wydaje mi się, że nietrafienie w dobry kolor nie rozwali tak szybko modelu ;)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 5 sty 2018, o 11:26

Tryby lotu to tylko dygresja... Ale jestem w stanie wyobrazić sobie skutki włączenia beacona zamiast świateł lądowania w środku nocy o północy, na podejściu pół metra nad pasem ;-)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 5 sty 2018, o 14:05

Moje skromne doświadczenie zdaje się potwierdzać zdanie @Artji :? ... Gdzieś jest kompromis pomiędzy fajnym wypasem a słuszną prostotą. Praktyka wykazuje, że dwa przełączniki bez kombinacji to już sporo do ogarnięcia, gdy po ciemoku drzewa podskakują, a przewody energetyczne falują. Zamiast potka można wstawić miniaturowy przełącznik obrotowy z odpowiednimi opornikami - jeszcze tego nie praktykowałem, ale widzę problem w zwieraniu sąsiednich styków przy przełączaniu i "nieczyste" skutki tego.
Praktykowałem suwaczek i potencjometr obrotowy - obydwa są OK. dla obsługi czterech funkcji : światła pozycyjne, flash'y, reflektorki lądowania i reflektorki lądowania bez flash'ów jako czwarta funkcja, bo flash'y oślepiały z małej odległości.
Dekoder w modelu - najprostsza samoróbka z jednym scalaczkiem i mosfetami na wyjściu.

Majek, IMHO do tego modelu najlepiej chyba użyć mikrowyłączników na podwoziu włączających reflektor lądowania. Dyskoteki i choinki ewentualnie zostaw sobie "na zaś" dla następnych samolotów ;) .
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Prądownia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości