6S czy 12S

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 09:10

Jaka jest górna granica łopat przy których dobrze poleci na 6S model ważący 3100 gram? Oczywiście mówimy o przyzwoitych pakietach 5000 mAh 60C.
Czy po przekroczeniu 600 mm tylko 12 S wchodzi w rachubę?

Trochę mnie 12S korci, ale z drugiej strony to spore koszty nowego silnika i regulatora i pakietów.

Postautor: **wojtekr** » 2 lip 2019, o 13:12

550

Ale oczywiście zależy od stylu latania

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 13:16

Ciebie nie pytam, bo Ty masz czas lotu ok 1 minuty

mwx · Postautor: **mwx** » 2 lip 2019, o 15:02

500+

Ja tam kombinuję jak do 420 zmieścić 12S, bo mi się grzeje na 6S :mrgreen:

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 15:17

bardzo nie podoba mi się to co piszecie

ja z miejscem na pakiety nie mam problemu
problem jest z koniecznością zakupu nowego silnika i regulatora

mwx · Postautor: **mwx** » 2 lip 2019, o 15:21

Lataj na czym chcesz, na 12S pakiety są trwalsze i ESC nie musi być wielki.

Jak nie świrujesz to i 600 da radę polatać na 6S. Przecież tak kiedyś było.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 15:32

Zdecydowanie spokojnie latam i to się już chyba nie zmieni.

Z tym mniejszym ESC, to jak to jest? Bo na 6S ludzie wkładają 120A, a na 12S 130A....
Niby jest dostępny HW 100 A HV, ale nie słyszałem, żeby ktoś na nim latał w maszynach tej wielkości.

aikus · Postautor: **aikus** » 2 lip 2019, o 16:46

No to może ja Ci coś odpowiem i może to Ci się spodoba.
Nie wiem czy wiesz, ale swego czasu mocno tęskniłem za moją pierwszą 600tką własnie na 6s (Był to Align T-Rex 600 ESP).
Obecnie latam Twoim logasem 550, na pakietach 6s wyjętych z krówki (czyli z Gaui X7).
Do Logasa przełożyłem Regiel z Krówki (HW 130A) i wymontowałem z niego wiatraczek bo się nie mieścił pod kabinkę.
Regiel ma po locie mniej więcej taką samą temperaturę jaką miał w Krówce z wiatraczkiem.

Niby napięcie niższe, a zatem straty wyższe, ale przetwarzana moc duuużo mniejsza, więc ... nawet nie miałknie.

Poza tym, jak miałem 600tkę ESP to latałem z biedy czasami na mocno zjeżdżonych pakietach 6s.
Nigdy nie miałem problemu, że mi za mało mocy czy coś...

Tak naprawdę styl latania jest tu wyznacznikiem krytycznym co można a co nie można.
To co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą ...

Kiedyś pisałem o tym jak wylatywałem pakiety 3s2200 w Gaui X3.
Ostatnio na Regułach ktoś dokonał "wlelkiego odkrycia", że Gaui X3 poleci na pakietach 4s ... :masakra:

... i że nawet fajnie lata na takim low-rpm...

:dk:

dawo · Postautor: **dawo** » 2 lip 2019, o 18:21

Ja ostatnio wylatałem 3 pkiety 3s 2200 w Protosie 380 i to też było low rpm

bo nie miałem czym ich wylatać na polu.

aikus · Postautor: **aikus** » 2 lip 2019, o 18:26

No i widzisz... i jak było.. Miło, miękko, cicho, elastycznie i ... ENERGOOSZCZĘDNIE!!!
Right?

dawo · Postautor: **dawo** » 2 lip 2019, o 18:28

Noo było fajnie model ledwo pyrkal a i tak był całkowicie sterowny - najlepsze określenie to "miękkie latanie"

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 18:34

Dobra, ale nie chodzi mi o "miękkie latanie".

dawo · Postautor: **dawo** » 2 lip 2019, o 19:13

Wiadomo że takie latanie to awaryjnie może mieć miejsce i do normalnego latanie lepiej mieć więcej obrotów. Piotrek, aktualnie pakiety są dość wydajne i osobiście bym spróbował na 6s skoro masz już takie setup. Jak chcesz to pożyczę Ci Twoje byle pakiety 5000 6s

do testów. Mam takiego trexa o którym pisze Aikus, lata na 6s i nie przydycha jakoś na dobrych pakietach typu Turnigy HD.

aikus · Postautor: **aikus** » 2 lip 2019, o 19:16

No tak tak ... ale chodzi o sam fakt uzmysłowienia sobie jak potężnymi nadmiarami mocy dysponujemy w naszych modelach.
Zmniejszamy napięcie o połowę, więc o połowę spada też natężenie.
Mamy zatem tylko 25% normalnej mocy, a model nadal lata!!!!
...
i teraz zastanawiać się czy przy w miarę spokojnym lataniu aby nie będzie za mało mieć 6s zamiast 12s ...
...
Nie pomaga to trochę w dylemacie?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 2 lip 2019, o 19:20

Uruchomię na 6S, a potem zobaczymy.
Na 6S i łopatach 560 mm musi dać radę, bo tak latałem Logo 550.

Natomiast kuszą dłuższe łopaty...620 mm

gcze · Postautor: **gcze** » 2 lip 2019, o 19:32

@aikus To chyba nie przekłada się aż tak prosto i bezpośrednio ;-) Raczej będzie tak, że aby uzyskać identyczne obroty na mniej S popłynie większe natężenie, nie mniejsze. Nie przeliczysz ot tak mocy silnika prawem oma, bo tutaj kluczową rolę odgrywa nasycenie czarami statora i inne jakieś tam mądre określenia czarów magnetycznych dziejących się w silnikach elektrycznych.

mwx · Postautor: **mwx** » 2 lip 2019, o 19:35

aikus pisze:Zmniejszamy napięcie o połowę, więc o połowę spada też natężenie.
Mamy zatem tylko 25% normalnej mocy, a model nadal lata!!!!

Silnik to nie opornik, to nie działa tak prosto jakby prawa Ohma tego chciała.
Na niskim napięciu można z odpowiedniego silnika wyciągnąć taką samą moc, ale koszem dużych prądów, a one grzeją cały układ.

Gdybym miał 500 na 6S to po prostu bym nią latał na 6S aż do zarżnięcia pakietów. Przy okazji ćwicząc tzw. collective management, które przydaje się w nitro.

gcze · Postautor: **gcze** » 2 lip 2019, o 19:42

mwx pisze:Silnik to nie opornik, to nie działa tak prosto jakby prawa Ohma tego chciała.
Na niskim napięciu można z odpowiedniego silnika wyciągnąć taką samą moc, ale koszem dużych prądów, a one grzeją cały układ.

Dokładnie, bardzo łatwo to zweryfikować podłączając pakiet lipo bezpośrednio do cewki zatrzymanego silnika. No przecież regiel nie robi nic innego, tylko bardzo szybko podłącza i odłącza lipo po kolei do cewek, chyba nic się nie stanie ;-)
Limitem silnika jest to jakim strumieniem magnetycznym można go nasycić, powyżej pewnego poziomu cewka zamienia wszystko na ciepło i nic więcej już z niego się nie wyciśnie.

aikus · Postautor: **aikus** » 2 lip 2019, o 20:02

mwx pisze:Silnik to nie opornik, to nie działa tak prosto jakby prawa Ohma tego chciała.
Na niskim napięciu można z odpowiedniego silnika wyciągnąć taką samą moc, ale koszem dużych prądów, a one grzeją cały układ.

Maciek do cholery, ja mówie o zakładaniu pakietu 3s do modelu który normalnie lata na 6s!!!
BEZ WYMIENIANIA SILNIKA!!!!!!
No ja pierdole no...

mwx pisze:Gdybym miał 500 na 6S to po prostu bym nią latał na 6S aż do zarżnięcia pakietów. Przy okazji ćwicząc tzw. collective management, które przydaje się w nitro.

No i ... brawo.
Przydaje się nie tylko w nitro. Oszczędnym ale wciąż efektownym lataniu na starych zerżniętych pakietach - też.
na przykład.

gcze pisze:@aikus To chyba nie przekłada się aż tak prosto i bezpośrednio ;-) Raczej będzie tak, że aby uzyskać identyczne obroty na mniej S popłynie większe natężenie, nie mniejsze.

Qcze, już to ćwiczyliśmy, ale jako, że prawo ohma już w tym wątku podpadło to teraz powiem inaczej.
Masz silnik 1000kv.
Oznacza to, że przy 12V jego maksymalne obroty to będzie 12000rpm.
A przy 24V jego maksymalne obroty to będzie 24000rpm.

Kiedy przez silnik popłynie wyższe natężenie?

Dzizas fakin krajst, zaraz wezme watomierz i wam zmierze moc jaką gaui X3 wyciąga na pakiecie 6s i potem na 3s.

Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam zaraz...

gcze · Postautor: **gcze** » 2 lip 2019, o 20:09

aikus pisze:Qcze, już to ćwiczyliśmy, ale jako, że prawo ohma już w tym wątku podpadło to teraz powiem inaczej.
Masz silnik 1000kv.
Oznacza to, że przy 12V jego maksymalne obroty to będzie 12000rpm.
A przy 24V jego maksymalne obroty to będzie 24000rpm.

Kiedy przez silnik popłynie wyższe natężenie?

Dzizas fakin krajst, zaraz wezme watomierz i wam zmierze moc jaką gaui X3 wyciąga na pakiecie 6s i potem na 3s.

Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam zaraz...

No bez jaj :-)

Twoim zdaniem silnik kręcący bez obciążenia i pod obciążeniem będzie miał taki sam pobór mocy ? Serio ? :-)

A regiel, gov i inne dziady po drodze nie mają tutaj nic do powiedzenia? A to, żeby na niższych obrotach utrzymać helika w powietrzu musisz mu dać bardziej po cyklice też nie ma znaczenia?
No weź się zastanów tak na spokojnie.

6S czy 12S

Kto jest online