Kenobi36 pisze:Mniejsza o nazewnictwo, zgadzam się, ale jeśli ty nie widzisz, (czujesz, wyobrazić sobie nie możesz) tak prostego podobieństwa to już na to nic nie poradzę.
Podobieństwo faktycznie jest proste. Aż za proste, bo zachęca do zbyt daleko idących uproszczeń rozumowania, a stąd już blisko do zbyt łatwych i schematycznych wniosków. Widzę i rozumiem podobieństwo, ale widzę i rozumiem też różnice. Więc widzę też zagrożenia mylnej interpretacji zjawisk, wynikające z wzięcia pod uwagę tylko podobieństw, a nie przyjmowania do wiadomości różnic
Kenobi36 pisze:Tak samo jak nic nie poradżę na to że nie rozumiesz że helikopter pochyla się tylko i wyłącznie przez precesję.
Tak samo jak ja nic nie poradzę na to, że nie rozumiesz, że Ziemia jest płaska i noszą ją 4 olbrzymie żółwie
Sorry za złośliwość
Ty rozumiesz zjawisko jako precesję. Ale nie uprawnia Cię to odbierania innym innego rozumienia. „Rozumienie” to nie prawda obiektywna, którą jeden ma, a drugi nie. „Rozumienie” to tylko proces subiektywnej interpretacji. Twoje rozumienie opiera się na przekonaniu i wierze, że precesja jest zjawiskiem dominującym, i przyjmujesz tylko argumenty pasujące do Twojego rozumienia, a pomijasz te, które nie pasują. Moje rozumienie opiera się na tym co przeczytałem i się nauczyłem oraz na matematycznych obliczeniach.
Już od dawna widzę, że Cię nie przekonam. Jeżeli takie uproszczone widzenie zjawisk jest dla Ciebie wystarczające i ułatwia Ci rozumienie świata, to niech tak zostanie. Ale mnie nie wystarcza, dlatego szukam głębiej i szukam wytłumaczenia elementów zjawiska, których precesja nie jest w stanie wytłumaczyć.
Piszę bo mam nadzieję, że jeżeli choć w jednej osobie czytającej wzbudzę wątpliwości i spowoduję, że trochę poczyta i się więcej dowie, to już osiągnąłem sukces w obalaniu mitów.
Kenobi36 pisze:... męcz się z tym problemem dalej sam.
Ależ zupełnie się nie męczę
i nie denerwuję i nie irytuję. Wręcz czuję komfort pewności tego co opisuję
i spokoju, że jestem w stanie wszystko co piszę uzasadnić i poprzeć obserwacjami z rzeczywistości. Wiem też, że ta wiedza nie przyda się nikomu do fajnego polatania
. Ale jeżeli przy okazji ktoś się czegoś dowie i przyda mu się do czegoś innego, to czuję satysfakcję, że mogłem się tą wiedzą podzielić
Kenobi36 pisze:Pass.
Już wcześniej chciałem się poddać. Ale sobie tak pomyślałem, że w dzisiejszych czasach
poddanie się i milczenie to wyrażenie zgody na to co się dzieje. I tak sobie też pomyślałem, że jeżeli większość mówi lub chce inaczej, to wcale nie znaczy, że ma rację. I w tej sytuacji jedyne co mogę zrobić, to nie poddawać się i nie milczeć. Tak więc:
NIE pass
Zatem podsumowując: argumenty świadczące o tym, że precesja (choć z pewnością występuje), to nie odgrywa tu jakiejś istotnej roli.
- Eksperyment "liniowy"
Łopata waha się w górę i w dół pod wpływem składowej siły odśrodkowej. I do tego wiruje wokół osi wirnika. A ponieważ wahania mają okres zgodny z obrotami wirnika, więc góra wypada zawsze w tym samym miejscu (np. nad ogonem) i dół też w tym samym (np. nad nosem), co daje efekt pochylenia płaszczyzny wirowania. A na bokach łopata się wznosi lub opada. Ruch końcówki łopaty odbywa się po sinusoidzie, tylko "nawiniętej" na okrąg Im większa będzie amplituda wahań łopaty, tym niżej nad nosem i tym wyżej nad ogonem będzie wędrowała łopata. Więc zmieniając amplitudę wahań zwiększamy pochylenie łopaty w dół i w górę, czyli pochylenie całej płaszczyzny wirowania.
Teraz jeżeli tę sinusoidę odwiniemy i ułożymy na płasko, składową siły odśrodkowej zastąpimy sprężyną, a napływ strug tunelem aerodynamicznym, to łopata nadal będzie się wahać sinusoidalnie w górę i w dół z takim samym okresem. Po rozwinięciu "na płasko" i wyeliminowaniu obrotów znika precesja, a zjawisko dalej zachodzi. Czyli do jego działania precesja nie jest potrzebna, choć skutek obu zjawisk jest taki sam.
Szczegóły tutaj - Rzeczywisty wirnik
To w poprzednim punkcie było przy założeniu, że łopata zamocowana jest w osi wirnika. Tak się dzieje np. w naszych, bo łopaty są na szpindlu, który przechodzi przez oś wirnika.
Jednak w rzeczywistych śmigłowcach łopata jest zamocowana wahliwie na przegubie, który jest oddalony od osi wirnika. Skutek jest taki jak zauważył @Kenobi36 tutaj. Takie przesunięcie przegubu daje skutek jak utwardzenie sprężyny, co skutkuje zmniejszeniem przesunięcia fazowego między maksymalnym kątem natarcia a maksymalnym wychyleniem łopaty góra-dół. A to przesunięcie fazowe to nic innego jak kąt wyprzedzenia. W przypadku z punktu 1, kąt wyprzedzenia jest 90 stopni (czyli podobnie jak w precesji). Ale zależnie od wielkości odsunięcia przegubu od osi i konstrukcji głowicy kąt wyprzedzenia może się zmniejszyć nawet do 70-80 stopni. Czyli łopata musi dawać maksymalną siłę nośną 70-80 stopni wcześniej (a nie 90) zanim osiągnie maksymalny wznios. Takie są fakty wynikające z badań eksperymentalnych rzeczywistych wirników. A to już ni wuja nie da się wytłumaczyć precesją - Wiatrakowiec
W wirniku wiatrakowca łopaty są zamocowane na sztywno. Więc całość wirnika stanowi wirującą bryłę, tak jakby łopaty stanowiły szprychy koła rowerowego ze znanych filmików pokazujących i wyjaśniających precesję. W wiatrakowcu sterowanie w osi podłużnej odbywa się przez pochylanie płaszczyzny wirowania przód-tył. I jak myślicie. Jak odbywa się sterowanie takim wirnikiem. Według filmików z YouTube z kołem rowerowym powinno się przyłożyć siłę z boku, żeby się wirnik pochylił do przodu lub do tyłu. Otóż nic z tych rzeczy Pilot rusza drążkiem przód tył, a system dźwigni naciska na łoże wirnika też po prostu przód-tył, bez wsparcia żadnej precesji
@zborecque tutaj proponował, żeby do takiego koła rowerowego przymocować pod spodem masę odpowiadającą kadłubowi i zobaczyć jak się wtedy zachowa taki zestaw. No i kadłub wiatrakowca jest właśnie taką masą. Pilot po prostu pochyla wirnik przód-tył, a precesja choć działa to jakoś nie wywraca wiatrakowca na boki Można to zobaczyć tutaj w momencie 0:44 jak wirnik z odchylonego do tyłu zostaje przestawiony do poziomu, a wiatrakowiec ani dygnie
Sorry za przydługi wywód, ale mi się nazbierało
A ponieważ zbliżają się Święta więc pokój wszystkim