Łożysko jednokierunkowe - jak działa i po co?

Zasady działania, ustawienia, modyfikacje...
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 6 gru 2010, o 15:25

Zima jest, zasadniczo nie latamy, to tak sobie z nudów myślę i staram się zrozumieć, po co właściwie w heliku jest łożysko jednokierunkowe?

Może ktoś zrobi mini-wykład, co i jak? Funkcja, zasada działania, co się dzieje jak się zepsuje, jak poznać pierwsze objawy choroby, jak konserwować, itp...
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 6 gru 2010, o 15:41

Łożysko jednokierunkowe (sprzęgło jednokierunkowe) jest po to aby w przypadku zatrzymania silnika nie nastąpiło zatrzymanie wirnika - analogia do "wolnego koła" w syrence i innych starych dwusuwach. Gdyby sprzęgła nie było a silnik się zatrzymał (przestał napędzać) to miałby hamujące działanie na wirnik (jak w aucie gdy puścisz pedał gazu bez wciśnięcia pedału sprzęgła). To jedyny powód.

Budowa: podobnie jak w "torpedach" rowerowych są wałeczki umieszczone w koszyczku i zewnętrznej tulei która ma skośne bieżnie. Gdy wał zaczyna się obracać, wałeczki wskutek tarcia i lepkości smaru zaczynają się przesuwać po bieżniach aż docisną się same do powierzchni wału lub odpowiedniej tulei i zakleszczą przenosząc moment z zewnętrznej tulei na wewnętrzną.

Obrazek Obrazek

Obrazek
(rys: Iskra)

Są również sprzęgła typu SPRAG (klinowe/rozporowe) gdzie elementem sprzęgającym nie są wałeczki tylko odpowiednio ukształtowane elementy o krzywej logarytmicznej. Zasada działania taka sama ale przy identycznych wymiarach co toczne mogą przenosić znacznie większe obciążenia bez ryzyka permanentnego zakleszczenia. Takie sprzęgła w naszej "branży" zrobił ostatnio Radikal do G20 tylko nie zdążyłem o tym jeszcze napisać.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gdy łożysko się zepsuje to może albo nie "łapać" czyli nie będzie się zakleszczać albo się zakleszczy "na amen" - to się zdarza w małych modelach AT250 i G200. Objawów "zawczasu" raczej nie ma - albo działa albo nie. A konserwacja polega na regularnym (raz na kilkanaście-kilkadziesiąt lotów) wymyciu i nasmarowaniu.
Przyznam że ja się tym nigdy nie przejmowałem i poza przypadkami rozwalenia w T250 i G200 wskutek kreta (wyłącznie) nigdy żadnych awarii łożyska nie miałem.

Oczywiście sprzęgło jednokierunkowe nie jest absolutnie niezbędne ale bez niego nie wykonasz autorotacji (lub będzie to ekstremalnie trudne).
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 6 gru 2010, o 21:29

Rozumiem, że poza szpanowaniem autorotacją przek Kolegami :mrgreen: oraz sytuacjami awaryjnymi związanymi z nieplanowanym wyłączeniem silnika w locie :( takie łożysko jednokierunkowe... jest zbędne?

Z opisu wnioskuję też, że jeżeli OWB nawali i:
a/ zaklinuje się to mimo wszystko można latać helikiem, ale po wyłączeniu silnika nastąpi gwałtowne wyhamowanie wirnika; objawem będzie kręcenie się silnika wraz z łopatami kiedy obracamy samymi łopatami,
b/ nie będzie łapać to mimo pracy silnika łopaty nie będą się kręcić, bo napęd z silnika nie będzie przekazywany na zębatkę wirnika głównego; objawy są dość oczywiste - nie wystartujemy, a w locie helik straci napęd.

Zatrybiłem?
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 6 gru 2010, o 21:48

jedrus pisze:Rozumiem, że poza szpanowaniem autorotacją przek Kolegami :mrgreen: oraz sytuacjami awaryjnymi związanymi z nieplanowanym wyłączeniem silnika w locie :( takie łożysko jednokierunkowe... jest zbędne?

Z opisu wnioskuję też, że jeżeli OWB nawali i:
a/ zaklinuje się to mimo wszystko można latać helikiem, ale po wyłączeniu silnika nastąpi gwałtowne wyhamowanie wirnika; objawem będzie kręcenie się silnika wraz z łopatami kiedy obracamy samymi łopatami,
b/ nie będzie łapać to mimo pracy silnika łopaty nie będą się kręcić, bo napęd z silnika nie będzie przekazywany na zębatkę wirnika głównego; objawy są dość oczywiste - nie wystartujemy, a w locie helik straci napęd.
Zatrybiłem?
Tak. Przy czym A) jest o tyle niebezpieczne że jeśli "przekręcimy" łożysko przez blokadę to stracimy napęd w locie. Oczywiście automatycznie autorotacja będzie możliwa (a nawet konieczna)
Przypadek z całkowitą blokadą OWB zdarzył mi się 3x w AT250 - poza gwałtownym wyhamowaniem wirnika po lądowaniu nie miałem żadnych innych niepożądanych objawów.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 gru 2010, o 01:40

A ja bym dodał jeszcze, że przy lataniu normalem podczas zdjęcia gazu łożysko daje swobodę wirnikowi bo ten spowalnia stopniowo obroty, a tak to silnik by ostro hamował co może się źle skończyć
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 25 sty 2011, o 19:07

Ramotny pisze:Takie sprzęgła w naszej "branży" zrobił ostatnio Radikal do G20 tylko nie zdążyłem o tym jeszcze napisać.

T-Rex 700 N/E/E F3C również posiada łożysko rozporowe/klinowe.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 25 sty 2011, o 19:37

Beier pisze:
Ramotny pisze:Takie sprzęgła w naszej "branży" zrobił ostatnio Radikal do G20 tylko nie zdążyłem o tym jeszcze napisać.

T-Rex 700 N/E/E F3C również posiada łożysko rozporowe/klinowe.
:wow2:
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 25 sty 2011, o 22:03

jedrus pisze:co się dzieje jak się zepsuje, jak poznać pierwsze objawy choroby

Objawy gdy lozysko jest zablokowane to skrocony czas lotu (okolo 1min w moim przypadku), po wyladowaniu glowne lopaty zatrzymuja sie duzo szybciej (lopaty musza pokonac opor jakie magnesy daja na wirnik)
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 25 sty 2011, o 22:26

Ramotny pisze:
Beier pisze:
Ramotny pisze:Takie sprzęgła w naszej "branży" zrobił ostatnio Radikal do G20 tylko nie zdążyłem o tym jeszcze napisać.

T-Rex 700 N/E/E F3C również posiada łożysko rozporowe/klinowe.
:wow2:

Trex 700e łożysko rozporowe/klinowe
Obrazek

Obrazek
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 8 gru 2013, o 19:51

Otóż po dzisiejszych lotach przy temperaturze -3 potwierdziło się, że smarowanie łożysk smarem a nie lekkim olejem silikonowym lub podobnym powoduje problemy z łożyskami jednokierunkowymi. Jak pisał MC nie należy ich smarować smarem gdyż ten jak zgęstnieje to uniemożliwia ich normalną pracę czyli cofanie się/ blokowanie wałeczków. Efektem było "ślizganie się" łożyska i dopiero delikatne rozgrzanie umożliwiało lot.
Helikoptery
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 8 gru 2013, o 22:28

Może dlatego są na rynku smary specjalnie przeznaczone do tych łożysk? Mogą mieć właśnie lepszą odporność na niskie temperatury...
Inna sprawa że niektóre z tych łożysk nie lubią w ogóle smaru, czy jest ciepło czy zimno.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 10 kwie 2017, o 20:35

Odgrzewam starego kotleta. Jakie są Wasze doświadczenia na dzień dzisiejszy? Smarujecie? W jakich modelach i czym?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
donia
Elita forum...
Posty: 1016
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 24 razy
Podziękowano: 43 razy

Postautor: donia » 10 kwie 2017, o 21:16

Moje trochę na dzień wczorajszy ale : T-Rex 450, x3, T-Rex 550, Goblin 700 smar silikonowy taki co mi kiedyś align dał, żadnych problemów w żadną stronę.
Aaaa, w zimie też latały.
--
donia
=Wrocław=
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 10 kwie 2017, o 22:24

Foteczka mile widziana.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
ocean_wro
Elita forum...
Posty: 1453
Rejestracja: 28-12-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 71 razy

Postautor: ocean_wro » 10 kwie 2017, o 22:39

Castorama. Pólka z akcesoriami do samochodów. Poddział smary i inne duperele. Smar silikonowy. Ja używam jeszcze oleju silikonowego np. na pasek w mini. Nie narzeka (pasek).
Aplikacja smaru ? Ja po demontażu i oczyszczeniu waliłem smar do środka na wałeczki i już. Bez jakiś tam cudów. Zawsze one way chodził. No prócz miniakowego, ale to inna inszość :-)
Protos Mini 6S brain
Extra 300S Multiplex
DJI Mavic Pro
Quad 250 FPV naze32
RealFlight G6.5
Spektrum DX9
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 11 kwie 2017, o 16:30

Obrazek

tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Leo
Domownik forum...
Posty: 391
Rejestracja: 04-10-2014
Lokalizacja: Wrocław/Gliwice
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Leo » 12 kwie 2017, o 09:26

Ja też się pod tym podpisuję. Smar który ThunderTiger dodawał do Raptora to też zwykły smar silikonowy. Pasek też traktuję lekko olejem silikonowym ze względu na brak oleju z paliwa :)

Naciapciane z Redmi2
Jak kupisz mi zapałki, to zrobię Ci helikopter...
73, SP6LEO
TT Raptor 50 E-Titan|Align TRex 450 Pro|Blade 130 X|Blade mCP X OBL|XK K120|Asssault Reaper 500
Futaba T14SG|Robbe-Futaba FX-18 V2
Kyosho PureTen EP Alpha 3|Reely P240 Hotlander|TT Naulantia|HK Bat 1

Wróć do „Ogólnie o modelach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość