Strona 1 z 1

Szybolek

: 7 maja 2017, o 12:52
autor: Don Mirson
Coś tam nabąknąłem w "co dziś zrobiłeś", ale wrzucę w osobny wątek bo mi się to małe gówienko bardzo podoba. Nie wiem jeszcze jak będzie latało, ale to czego jestem pewien to to, że mi umiejętność i cierpliwość do wykonania modelu z taką starannością zdecydowanie nigdy nie będzie dana :)

Skrzydła i stery wykonane są z balsy i pokryte folią termokurczliwą.
Kadłub wykonany jest z laminatu.

Rozpiętość: 1000 mm
Długość: 620 mm

Waga skrzydeł: 63 g
Waga kadłuba: 86 g
Total waga: niecałe 150 gram.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

I teraz pojawia się główny dylemat - jaki dać napęd. Dylemat standardowy - moc czy waga. Gdyby był większy pewnie zależałoby mi żeby był jak najlżejszy a silnik/pakiet służyłby głównie do wyciągania w górę. Ten jest chyba jednak zbyt pierdkowaty, więc pewnie większość czasu będzie latał na śmigle. Dlatego intuicyjnie czuje, że mocy będę chciał więcej niż mniej - byle się nie rozpadł :)

Aha, max średnica silniczka to ok 20-22mm (dziura ma niby 23mm).

Zastanawiam się jeszcze tylko czy iść w pakiety 2S czy 3S. Jedne i drugie posiadam o pojemności 800mAh.

Serwa - kryterium główne - mają się zmieścić w przygotowane otwory: 22.5mm x 11.8m, być lekkie, szybkie i cyfrowe.

tbc

Re: Szybolek

: 7 maja 2017, o 14:14
autor: dawo
A może silnik od drona z reglem jedyny minus to brak beca ale u Kena 5A są za 20 zł i waga 5 gr z tego co pamiętam... bardzo mi podobają się te reglem - malutkie, leciutkie, nic się nie grzeją mocy na 3 s starczy a nawet 2x 2s szeregowo mógłbyś dla testu wsadzić :)

Re: Szybolek

: 7 maja 2017, o 15:18
autor: Don Mirson
No myślałem o nich właśnie, ale później się tak zastanowilem czy nie lepiej dać inrunera? Byłoby dużo ładniej - tylko kurna nic nie mogę znaleźć... :/

Re: Szybolek

: 7 maja 2017, o 17:26
autor: mikegsx400
Może taki jak zamawiałeś mi do funjeta? :D

Re: Szybolek

: 7 maja 2017, o 19:11
autor: Don Mirson
Hehe, w sumie czemu nie miałbym na nim zamontować tego szybolka :)

Re: Szybolek

: 7 maja 2017, o 20:29
autor: omcKrecik
Myślę, że główny problem tak lekkiego latadełka to wiatr, trochę to poznałem - latam często czymś podobnym i bardzo to coś sobie chwalę. Jedyną obroną jest dostatecznie duży ciąg w zapasie, nie mniej niż 70-80 % wagi RTF, lepiej 100%. To nietrudno uzyskać. Kiedyś tam zdziwiłem się troszkę, jak wiele na takim niedużym i prostym modeliku można się nauczyć... Będziesz miał mnóstwo frajdy z niego :) .
Jeżeli nie znajdziesz inrunnera o właściwej średnicy i dostatecznie niskim kV (może być problem, choć da się przezwoić z dobrym skutkiem) oraz jednocześnie wystarczającej mocy przy tych warunkach to spróbuj jakiegoś dronowego silniczka. Łatwo dość wymienić takiemu uzwojenie uzyskując moc o 30...50% większą i dużo mniejsze straty - wyższą sprawność, dłuższy lot. A częstokroć duuużo dłuższy z powodu... na osobny wykład, nie chcę nudzić. . I jeszcze dodatkowe wygody eksploatacji jako bonus za trudy innowacji ;). Warto unikać silników z grubszymi blachami pakiety rdenia stojana, bo z nich niewiele można wydusić. Poszperam i dam znać z podpowiedzią - te 23 mm otworu jest sztywne i graniczne jako wymiar ? Nie dałoby się zamontować silniczka outrunnera całkiem na zewnątrz ? Wtedy E-max MT 1806 z kV w okolicach 2000 (ca.1500 dla 4S) i po sprawie. Te dronopędy są tanie, można kupić używkę za 15 - 20 zetów i odnowić za drugie tyle (wałek, łożyska). Nie zawsze się opłaca - nówka sześć dyszek od ręki bez łaski w kraju.
Większość ESC od dronów ma miejsce na płytce przeznaczone pod scalaczki stabilizatora liniowego i stosowne kondensatory, takie uzupełnienie praktykuję właśnie aktualnie też w szybolku podobnej konstrukcji, tylko trochę większym. Taki BEC o możliwościach 2 lub 3 amperki robi za rezerwowy dając spokój w tym temacie. Jako główny do serw cyfrowych powinien być taki z 5A najmniej.
Zostaw sobie furtkę na ewentualność 3S lub 2 x 2S , czyli 4S. Do tego dobieraj silnik. Aku w takim szybolku może ważyć do 100 g dla lotów termicznych a do 160...180 g do nie bania się wiatru 4...6 m/s. W tym wspomnianym podobnym latam na 2S 1500, 2S 3400 lub 3S 1500. Ale i z 3S 3400 też dobrze poleciał i nieżle się zbierał na dość silnym wietrze.

Re: Szybolek

: 9 maja 2017, o 10:50
autor: Don Mirson
Jeśli chodzi o montaż silnika, to w środku ktoś zamontował pozostałość po mikro-rolce od papieru toaletowego:

Obrazek

Widząc ograniczoną ofertę silników, które mogłyby spełnić parametry i jednocześnie zmieścić się bez problemu w tej wnęce, chyba jednak zdecyduje się na jakiegoś dzwonka po prostu.

Sam KIT waży 150 gram. Zakładam więc, że z elektroniką wyjdzie max 350 gram (silnik do 50 gram, regiel co 30 gram, serwa do 30 gram, pakiet +/-100 gram).
Silnik na pewno będę chciał taki, który pozwoli na lot pionowy, również ten do góry, ze stałą prędkością.
Silniczki od dronów są przystosowane do raczej małych smigieł. Ja myślę o składanym i raczej większym (bardziej chodzi mi o ciąg niż predkość). Coraz bardziej skłaniam się w kierunku któregoś dzwonka emax po prostu...

Pakiety - mam już pakiety od reaktora 800mAh 3S Quantumy więc będę chciał je wykorzystać również tutaj. Dlatego 4S odpada.

Re: Szybolek

: 9 maja 2017, o 12:22
autor: omcKrecik
E-max MT1806 powinien Cię zadowolić nawet bez rasowania. Mogę Ci taki pożyczyć do prób, jak Ci się spodoba to załatwimy sprawę w słynnej piwnicy ;)
Mogę także przygotować już podrasowanego, tzn. przezwojonego z dopasowaniem kV do 3S. 500 G ciągu zapewnione, a montaż łatwiutki. I zaleta - integralny wałek fi 5 / M5, alu.

Re: Szybolek

: 9 maja 2017, o 12:38
autor: Don Mirson
Pomysł bardzo mi się podoba, tylko czy on nie bedzie zbyt słaby? Jakiś taki malutki mi się wydaje.
Zastanawiam się, czy pomimo dobrego dopasowania, lekkim pierdnięciem pociągnie szybolka w górę?

Myślisz, że jest w stanie zbliżyć się ciągiem do:
https://www.banggood.com/EMAX-CF2822-12 ... mds=search
?
Ile on w ogóle waży? Pewnie ok 20 gram? (to akurat byłaby duża zaleta...)

Re: Szybolek

: 9 maja 2017, o 13:26
autor: omcKrecik
Latałem piankolotem 960 mm WS, 345g RTF na takim MT1806 kV 2280 i dawał radę na 2S (3400mAh Li-ion, 95g, około godzinki przeciętnego latanka), a na 3S ( Lipolka Kokam 1500mAh, 105gramów, 15-sto letni pakiecik) szedł prawie pionowo i mniej bał się wiatru. No i kumplowi dałem polatać :cry: ...

Re: Szybolek

: 9 maja 2017, o 14:04
autor: Don Mirson
Dzięki Krecik za telefon. Przejrze jeszcze silniki i dam znać co wziąłem :)

Re: Szybolek

: 22 paź 2017, o 06:40
autor: Don Mirson
Ostatnio mi się przypomniało, że go jeszcze nie sprzedałem ;) więc poświęciłem te 10-15 minut i skończyłem kompletowanie elektroniki.

Finalnie uznałem, że leje na pierdolencje i inna fanaberie. Wrzuciłem mu sprawdzony w Firstarze setup (silniczek 1806 + regiel 30A + lipo 450mAh 3S i śmigiełko 5x4) i dzisiaj przetestuje co to jest warte...

Waga: 256 g + 54 gram lipo = 300 gram do lotu.

Obrazek

Re: Szybolek

: 22 paź 2017, o 07:16
autor: Pan Byku
Fajny. Ale nie musisz powtarzać dwa razy - na forum są sami faceci ;)

Re: Szybolek

: 22 paź 2017, o 11:13
autor: wojtekr
Pan Byku pisze:Fajny. Ale nie musisz powtarzać dwa razy - na forum są sami faceci ;)


Skasowałem dubla

Re: Szybolek

: 22 paź 2017, o 11:17
autor: Don Mirson
Pan Byku pisze:Fajny. Ale nie musisz powtarzać dwa razy - na forum są sami faceci ;)

To, że Ty wynosisz śmieci na pierwszym razem, nie oznacza że każdy :rotfl:

Oblatałem maluszka. Fajny kurde fajny. Na wiatr taki jak był rano (przeszkadzał helikowi) się nie nadaje w ogóle, natomiast w pogodę bezwietrzną lub wietrznie umiarkowaną będzie świetna zabawa.
Szybolek tych 300 gram jakby nie czuł. Lata bardzo fajnie i nosi go długo bez silnika. Czekam na dobrą pogodę :)

No, jedynie co pewnie zmienie (o ile zdążę zanim go sprzedam) to przerobię mu lotki na dwa serwa. Jedno daje rade bo siły niewielkie, ale mocno ogranicza to jakąkolwiek zabawę w niby-szybowanie...

Re: Szybolek

: 22 paź 2017, o 16:27
autor: Wiktor
...[ciach] nie śmieszne :masakra:

Re: Szybolek

: 8 wrz 2018, o 19:36
autor: young
Cd......drugie życie szybolka...
Ten modelom miał kilku właścicieli i parę epizodów w powietrzu. Każdy miał zamiar przerobić lotki na dwa serwa ale nikomu się nie chciało. Łącznie ze mną.
Ale w końcu nadarzyła się okazja wynikła z małego kreta.
Co widać na zdjęciu :

Po powiększeniu otworu kosztem wytrzymałości i szybkim wklejeniu wyszło tak jak na drugim zdjęciu.
Jutro regulacja i oblot.
Tak jak pisał Mirek jest to wdzięczny modelik , zobaczymy jaka będzie poprawa .