Heli-Team.pl

LIDLOLOT

Zostało jeszcze kilka sztuk, chyba 5, wszystkie w kolorze jak na fotce. Cena 39 zl (jak w Lidlu - przy okazji pozdrawiamy Lidla i jego bazarek). Jak wysyłka to dochodzi wysyłka.




LISTA CHĘTNYCH DO WYDRUKU - dla heliteamwców po darmości, ewentualnie koszty wysyłki jeśli wysyłka.


Mount silnika na przedzie: https://www.thingiverse.com/thing:3019407
1. Ocean_wro - czarny - WYSŁANE
2. Aikus - kolor dowolny ODEBRANE
3. Dawo - kolor dowolny ODEBRANE
4. gcze - czarny lub czerwony WYSŁANE
5. utopia- kolor dowolny WYSŁANE
6. PiotrMichał - kolor dowolny ODEBRANE

Komplet mountów silnika na skrzydłach: https://www.thingiverse.com/thing:2505255
1. Przemcio - czerwony lub czarny - GOTOWE DO ODBIORU CHOĆ MOŻE LEPIEJ WYSYŁKA, CO BY NIE MUSIEĆ ROZMAWIAĆ
2. miruuu - czerwony lub czarny ODEBRANE

Inny mount silnika na przedzie: https://www.thingiverse.com/thing:3521854
1. Rafał - czerwony lub czarny GOTOWE DO ODBIORU
2. WojtekN - czerwony lub czarny (odbiór Wincentów)
3. d_a_r_o_- czarny lub czerwony WYSŁANE

Mount silnika na tył: https://www.thingiverse.com/thing:2976008
fajnie jakby ktos zrobił
1. d_a_r_o_ - czerwony lub czarny WYSŁANE

Zostały 2

Mirek zostaw mi jedna sztukę proszę

blać... a tak się zastanawiałem czy zamirkować czy nie, ale stwierdziłem a członek męski tam... i kupiłem tylko trzy.

Dwa na pewno potrzebuję... prawie na pewno.
jeden dla siebie i jeden dla krześnicy.
Jeden potencjalnie będzie na odbyt... znaczy na ten... na zbyt.

To może twojego przygarne a Mirkowego zwolnie, będzie łatwiej z odbiorem
Tak Mirek dziękuję - wezmę od Aikusa to mi na X przywiezie

ja dla siebie zostawiamm jednego choc nie wiemm czy mi sie chce składac... ale jakby wiecej osob zrobilo z zamiarem lidlo-kombata w większym gronie to na pewno dolacze i wtedy jednego zrobie a jednego zostawię na dobitkę

No dobra, ale Dawo Tobie za 41 złotych.
Albo dobra, niech będzie za 39 - tyle moich części znalazłeś na polu i mi oddałeś za darmo... niech już stracę.

A Miru na przerabianie tych lidlolotów jest jakiś gotowy sprawdzony patent?
Bo ja to chciałem robić z tego co mam czyli tak z grubsza wkładać tam setup od kombata właśnie...
Plus lotki na jednym serwie, SW i SK.
Albo w sumie nawet lotki na dwóch serwach, w sumie jeszcze nie wiem.
Na dwóch serwach mogłoby zostać wyjmowane skrzydło - miałbym pierwszego w życiu kombata łatwiejszego w transporcie niż Bixler...

no i ten... wzmocnić by się to usztywnić przydało, nie?

Jeszcze nie wiem. Ja tam wadze pewnienjakis silniczki quadoracerowy, jakieś małe serwa i wsio. Bez szaleństw. Nie chciałbym nad nim siedzieć dłużej niż godzinę włącznie z BG- zamawianiem...

To ja mam w planie wynoszenie modelu drugim samolotem albo wystrzelanie z procy i zrobienie go maksymalnie lekko - szybowiec bez sinika, tak jak Aikus zrobiłeś drugą Zetę

miruuu pisze:Jeszcze nie wiem. Ja tam wadze pewnienjakis silniczki quadoracerowy, jakieś małe serwa i wsio. Bez szaleństw. Nie chciałbym nad nim siedzieć dłużej niż godzinę włącznie z BG- zamawianiem...

Mfmm...
No opcje widzę dwie:
1. maksymalnie na lekko - i zrobić z tego motoszybowiec i wtedy można tak jak mówisz.
2. ciutek ciężej i zrobić z tego naprawdę przyzwoicie latającego kombata, ale wtedy nie obejdzie się bez wzmocnień, bo on jest dostatecznie sztywy sam z siebie do takiej masy jaką ma lub nie wiele większej. Jak mam my tam wsadzić setup kombatowy to musi dostać wzmocnienia kadłuba - nie ma bata. Inaczej będzie szmata.

dawo pisze:To ja mam w planie wynoszenie modelu drugim samolotem albo wystrzelanie z procy i zrobienie go maksymalnie lekko - szybowiec bez sinika, tak jak Aikus zrobiłeś drugą Zetę

Myslisz, że będzie szybowało lepiej niż Zeta?
Bo patrząc na te krawędzie spływu - obawiam się, że wątpię.

Z założenia jest to szybowiec wiec myślę że będzie szybował -lepiej, gorzej ale będzie pamiętasz tego malucha co Mike kupił dzieciakowi - szybował nieźle a ten jest większy wiec może być dobrze.

O szybowaniu już coś wiadomo


Swoja drogą żółtego to bym przygarnął

dawo pisze:Z założenia jest to szybowiec wiec myślę że będzie szybował -lepiej, gorzej ale będzie pamiętasz tego malucha co Mike kupił dzieciakowi - szybował nieźle a ten jest większy wiec może być dobrze.

Oczywiście! Ja takie maluchy mam dwa. Jeden wykonany porządnie z cieniutkimi krawędziami spływu i ten szybuje naprawdę bardzo ładnie.
Drugi - siermiężny, typowy dziecko-placozabawolot - klockowaty, gruby pancerny - dokładnie jak ten lidlolot. I ten szybuje zauważalnie gorzej.
Obydwa szybują obydwa mają prawie identyczny kształt, bardzo podobny profil i tak dalej...

Osa pisze:O szybowaniu już coś wiadomo

Nic ponad to co było wiadomo, czyli ze jest to szybowiec i że szybuje

Nie no ja się zastanawiam czy nie porzucić koncepcji tego skrzydełka jako szybowca po prostu... ale chyba narazie nie.
Ewentualnie zrobię sobie drugi szybowiec...

Aikus, wzmocnienia dam na pewno. Te 5 minut jest wliczone w planowaną godzinę

Można robić z niego szybolka choć do takich pieszczot raczej szukalbym innego kita. Ale kto co lubi. Mój będzie mocny, sztywny, brzydki, chamski i niemiły dla innych

Wkleisz po skurwysyńsku węgiel w krawędzie natarcia ?

Nono!!! żartowałem! Ani mi się waż!

węgiel to gunwo...
stal trzeba.

U nas jest szał Lidla. Ja mam Lidla z FC lotki, wysokosc, kierunek i silnik 1806 że składanym śmigłem. Kolega ma spaline, I jeden fpv z pylonem u gory. Inny ma przerobiony na skrzydełko, kolejny kolega będzie robił 2 kadlubowy....

Jeśli mogę doradzić to węgiel na ogon bo jest miękko jak członek, dupę trzeba dowazyc jak się lata na 3s 800mah. Wręgę dobrze wzmocnić i dziwgienki najlepiej od gory. Z napędem pchającym bardziej odporny na gleby. Przedni silnik uwala nosa.

Jutro mogę dać fotki. Ahaaaa. Lepiej wydłużyć troszkę lotki i wysokość. Inaczej przy małych prędkościach z opóźnieniem działa na drążki. Ważny też jak w kazdym modelu z silnikiem kat zaklinowania. Reasumując jak na model za 39 zł lata super. Ogólnie po dzisiejszym dniu do naszej grupy trafilo 12 lidlow

Kurrde... ja myślałem o 3s1300...
Napęd pchający - chętnie tylko jak to tam zamocować, żeby się kadłub potem nie rozpadł...
te fotki by się przydały...

Mirek ma drukarkę. Poprosisz, to może wieżyczkę pod silnik Ci wydrukuje.
Silnik z przodu rzeczywiście zwiększa podatność na utratę przedniej części kadłuba. Przerabiałem to... niestety.
KZS jest b. duży, nawet między 6 a 7 stopni, warto więc rozważyć sterowanie poprzez zmianę KZS. Rozwiązuje to wiele problemów. Ja wstawiłem klin pod skrzydło.

Pozdrawiam,
Piotr.

aikus pisze:Wkleisz po skurwysyńsku węgiel w krawędzie natarcia ?

Nono!!! żartowałem! Ani mi się waż!

Kusisz ale na krawędziach wystarczy termofolia żeby był niezniszczalny.

Lotki - z czego przedłużyć żeby było najwygodniej?

Kąt natarcia - co robiliście żeby zmniejszyć? Sterowanie całymi skrzydłami jest fajne, ale pod kombat będzie to za delikatne rozwiazanie...