AXN Floater

Artu · Postautor: **Artu** » 26 lip 2012, o 07:08

Grzesiu, spokojnie... za chwilę po ścięciu zaorają... i będzie błotko... ale lepiej umyć piankę niż naprawiać dziurki :rotfl2:

semento · Postautor: **semento** » 26 lip 2012, o 09:56

Artu, widziałeś kiedyś zaorane pole po żniwach? Żeby się z tego błotko zrobiło to Pan Bozia musi mocno odkręcić kran i tak trzymać ze trzy dni.

Pytanie na śniadanie: jak skonfigurować apkę pod samolot, żeby się nie wyzbyć odruchów ze sterowania helikiem? Wiem że takie rzeczy to tylko w Erze, ale może macie jakieś sugestie?

Postautor: **Ramotny** » 26 lip 2012, o 10:03

semento pisze:Pytanie na śniadanie: jak skonfigurować apkę pod samolot, żeby się nie wyzbyć odruchów ze sterowania helikiem? Wiem że takie rzeczy to tylko w Erze, ale może macie jakieś sugestie?

Nic nie zmieniasz - lewy gaz i ogon, prawy lotki i wysokość (dotyczy mode 2) - niczego się nie wyzbędziesz... no może trochę strachu... :rotfl:

Jedyna różnica będzie taka że będziesz mniej "pracował" ogonem bo w samolotach ogon jest jak żyro bez HH - "nadąża" za kierunkiem lotu...

Artu · Postautor: **Artu** » 26 lip 2012, o 10:35

I najważniejsze: AXN Floater'em nie Zrobisz zawisu w poziomie :vhappy:

Chyba ten odruch będzie najtrudniejszy do "opanowania" :rotfl2:

PROTON · Postautor: **PROTON** » 26 lip 2012, o 10:44

Artu pisze: i będzie błotko...

To nie błotko, to nie błotko ... raczej obornik :lol:

Postautor: **Ramotny** » 26 lip 2012, o 11:30

Artu pisze:I najważniejsze: AXN Floater'em nie Zrobisz zawisu w poziomie
Chyba ten odruch będzie najtrudniejszy do "opanowania"

semento · Postautor: **semento** » 26 lip 2012, o 12:47

Artu pisze:I najważniejsze: AXN Floater'em nie Zrobisz zawisu w poziomie
Chyba ten odruch będzie najtrudniejszy do "opanowania"

Najtrudniejszy będzie lot ogonem do przodu. No chyba że w pośpiechu zamontuję źle śmigło

Cieszę się Panowie, że macie tyle radości z tego wątku. Mam nadzieję że po pierwszym lądowaniu będę robił tak: :banana:

Postautor: **Don Mirson** » 26 lip 2012, o 13:35

semento pisze:Najtrudniejszy będzie lot ogonem do przodu. No chyba że w pośpiechu zamontuję źle śmigło

Jak już chcesz latać do tyłu, to może lepiej zamienić kabelki regulator - silnik

Choć polecam Ci taką zamianę raczej w modelach z silnikiem na przedzie.
Zamienisz kierunek silnika, zrobisz napęd pchający - zaoszczędzisz śmigła przy kretach... :mrgreen:

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 26 lip 2012, o 13:38

Się śmiejecie, a najtrudniejszy dla mnie przy lataniu samolotem jest lot na plecach.
Cały czas go podpieram ujemnymi kątami :wall:

Postautor: **Don Mirson** » 26 lip 2012, o 13:45

super_mario2 pisze:Się śmiejecie, a najtrudniejszy dla mnie przy lataniu samolotem jest lot na plecach.
Cały czas go podpieram ujemnymi kątami

A autorotacje samolotem już opanowałeś? Nie przeskakuj etapów! :nono:

Postautor: **Ramotny** » 26 lip 2012, o 13:50

super_mario2 pisze:Się śmiejecie, a najtrudniejszy dla mnie przy lataniu samolotem jest lot na plecach.
Cały czas go podpieram ujemnymi kątami

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 27 lip 2012, o 01:17

Mario, żebyś się nie podłamał od komentarzy tej bezdusznej loży szyderców, podam kilka faktów z życia:
- na plecach w zasadzie zawsze trzeba się podpierać ujemnymi kątami, no chyba że model to średniopłat typu Extra i jest pięknie wyregulowany albo pilot ma już tak nabite w palcach że latając ogląda Teleexpress
- zdarzyło mi się, że założyłem do kombata śmigło odwrotnie i przerżnąłem zawody, bo mi model latał jakoś tak ociężale :wall:

Da się latać i zdarzają się jeszcze lepsze cuda w powietrzu, więc jeżeli coś sknocisz nie jesteś pierwszy... My byliśmy już przed tobą :masakra:

- jak napisał Grzesiek - rżysko to największy killer modeli, zaorane i wysuszone pole jest jeszcze gorsze niż pas betonowy, bo daje złudzenia. Parę razy lądowałem paralotnią na takim badziewie i zawsze albo waliłem po kostkach albo w płuca. Twarda ta cholera i nierówna.
- nie wierz prześmiewcom że Floaterem nie da się zrobić zawisu... Bo się da... Odpowiedni wiatr tylko potrzebny :thumb:

Postautor: **Ramotny** » 27 lip 2012, o 07:47

Gmeracz pisze:na plecach w zasadzie zawsze trzeba się podpierać ujemnymi kątami

no ale chyba nie z lewego drąga? :nono:

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 27 lip 2012, o 09:35

Ramotny pisze:
Gmeracz pisze:na plecach w zasadzie zawsze trzeba się podpierać ujemnymi kątami
no ale chyba nie z lewego drąga?

No właśnie :masakra:

PROTON · Postautor: **PROTON** » 27 lip 2012, o 09:38

Nie jest tak źle, wystarczy ustawić odpowiednią krzywą. :lol:

Postautor: **Ramotny** » 27 lip 2012, o 10:57

PROTON pisze:Nie jest tak źle, wystarczy ustawić odpowiednią krzywą.

i włączyć IDLA :plask:

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 27 lip 2012, o 12:56

to ja zostanę przy wiatrakach. :mrgreen:

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 27 lip 2012, o 22:47

Mario, może dasz się jednak namówić??? Nic, cisza... Zaniemówił czy w portki narobił? :glaszcz:

No dobra, spróbuję inaczej... czy wiesz, że jest model samolotu o nazwie... Goblin? :vhappy:

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 28 lip 2012, o 21:27

Tak na serio, to samoloty mnie nie ciągną.
Mam jeden motoszybowiec FPV i to jest fajne.
Muszę tylko kupić okulary, bo ciągle pożyczam

semento · Postautor: **semento** » 6 sie 2012, o 12:59

Gmeracz pisze:Mario, ja tam nie wiem w którą masz obroty, ale weź to na wyobraźnię. Patrząc na model od ogona jeżeli silnik kręci się w lewo to moment chce pochylić model w prawo. Czyli musimy odchylić oś w lewo żeby to zrekompensować. I nie ma znaczenia gdzie jest śmigło.
Zazwyczaj wystarczy parę stopni (powiedzmy 5), ale to trzeba sprawdzić w locie, bo wszystko zależy od mocy silnika.

Jeżeli nie dasz odchylenia model tez będzie latał, ale będzie nierówno reagował na zakręty i inne manewry.

Jak to jest z tym wykłonem w AXNie RTF? Mam zdemontować silnik i ustawić te wykłony w pionie i w poziomie?

AXN Floater

Kto jest online