Shining

Kolejne piankoloty... ale nie tylko...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 cze 2017, o 15:36

Daleko - to znaczy odległość ma być większa od długości, i z tym się zgadzam! :D Ale nic nie poradzę na to, że wolicie dwa kabanosy zamiast suchej krakowskiej
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 cze 2017, o 15:51

Artja pisze:Daleko - to znaczy odległość ma być większa od długości, i z tym się zgadzam!


Cooo???
Czekaj czekaj, bo zaraz wyjdzie ze ja sie nie zgadzam sam ze soba... Jak odleglosc wieksza od dlugosci? Znaczy mam niby skrzydlo usztywnic dwoma rownoleglymi metrowymi precikami weglowymi w odleglosci np. 1,5 metra od siebie??


Artja pisze:Ale nic nie poradzę na to, że wolicie dwa kabanosy zamiast suchej krakowskiej


No wiesz, mozna zrobic samolot i z betonu zbrojonego. Mozna, czemu nie.
Powiem wiecej - on nawet poleci.
Kwestia tylko przylozenia odpowiedniego wektora.


A tymczasem jestem po oblotach. Platowiec lata ZAJE!
Tylko... nie wiem czemu, ale wlasnie zaczynam odczuwac racje Mira co to mi od poczatku pierdzieli za uszami, ze ten silnik bedzie za slaby.
:nw:
Czapka z glow - Miru mial racje.
Moze to dlatego, ze teraz kiedy ten samolocik jest sztywniejszy jakos tak bardziej czuje ze stac go na wiecej, a on juz wiecej nie ma... A moze to, ze dolozylem mu te pare gramow masy w postaci dodatkowego wegla i kleju spowodowalo, ze z "na rzęsach pionowe w gore" zrobilo sie "na rzęsach i tylko na pelnym pakiecie".
A moze poprostu mi sie znudzilo latanie w trybie oszczednosciowym a moze wszystko po trochu na raz.
NVM.

I tu pytanie.
Do Mira.
Centralnie do Mira i licze na Twoj mimo wszystko rozsadek (pamietaj, ze ja NIE CHCE latac 2 minuty!!)

Ktory z ponizszych silnikow bys do tego gownolota wsadzil?

https://abc-rc.pl/Tarot-silnik-TL68B18
440W - IMHO troche grubo.


https://abc-rc.pl/EMAX-MT2216-CCW
228W - w swietle tego co mowiles na poczatku to moze byc ciut za malo, ale jest to o 50W wiecej niz mam obecnie, do tego nizsze KV ktore pozwoli zalozyc wieksze smiglo.
Wiec moze...?



Ew. inny? Jaki?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 13 cze 2017, o 17:16

Poczules zapotrzebowanie na więcej mocy bo sztywniejszy pokazał pazura i zachowaniem sam się o nią prosił.

Silnik poszukam i coś zaproponuje jak będę miał chwile przed kompem. Mi w sumie oba nie do końca pasują:
1. Moc genialna, rozrywajaca wręcz - super - ale 100 gram na przedzie może być trudne do skorygowania ...
2. On ma 50W więcej ale na 4s. Wiec na 3s wyjdzie to +/- to samo.

A ile waży Twój obecny silnik i ile ma Wat?

Jeśli iść w malego potwora to dobrze byłoby dokleic na chwilę te 30-40 gram na przedzie i zobaczyć czy model nienodurnieje od tego. Jak da rade to pierwszy miałby cudowny nadmiar mocy, jak nie da rady z ta wagą to myślę że znajdziemy coś innego akuracik...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 cze 2017, o 18:37

Obecnie mam tego:
https://www.banggood.com/Wholesale-EMAX ... Armk8P8HAQ

czyli 39g.

No fakt - 100g to za duzo.
Nie nie, malego potwora nie. Trzeba znalezc cos akuracik.
:)
Jeszcze poszukam. A jakbys Ty znalazl to tez podlinkuj...
Kurde tak troche to nie ma takich silnikow - jakis mocno nietypowy rozmiar to ma.
A jak kiedys sprzedalem silnik ktory bylby idealny.
Artthobby 980Kv... Tak na oko wiem ze bylby idealny.
Do niczego mi nie byl potrzebny i sprzedalem...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 13 cze 2017, o 19:06

Tak najlepiej to by było ok 1000-1200kv, 250 -300W, dedykowany pod 3s, 10x4.5, waga 55-60 gram. Szukaj najbliższego tym parametrom i będzie idealnie :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 cze 2017, o 19:40

No zoba zoba:
https://www.banggood.com/EMAX-GT2215-09 ... mds=search

Do montazu za wręgą, ale ja go sobie przerobie - walek trzeba przesunac i chyba sie da zamontowac przed wręgą...

Ale 70g...

What'd'ya think?

Albo ten:

https://www.banggood.com/EMAX-GT2210-13 ... mds=search

ten by byl idealny ale patrzac po parametrach zalecanych smigiel to bedzie dokladnie to samo co mam... No bez sensu...
chyba ze to tak z przymruzeniem oka te zalecane smigla...

To ktory?
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 cze 2017, o 19:48

aikus pisze:Czekaj czekaj, bo zaraz wyjdzie ze ja sie nie zgadzam sam ze soba... Jak odleglosc wieksza od dlugosci? Znaczy mam niby skrzydlo usztywnic dwoma rownoleglymi metrowymi precikami weglowymi w odleglosci np. 1,5 metra od siebie??

W wolnej chwili odpytam Mirasa, czy wchodzą w grę pręciki dłuższe niż średnia europejska, bo te ponad metrowe to jakiś afrykański rozmiar ;)

aikus pisze:No wiesz, mozna zrobic samolot i z betonu zbrojonego. Mozna, czemu nie.

Można, ale po co jak mamy pod ręką styropianowe pierdoloty. Ot załóżmy, że skrzydło ma 10mm grubości, więc da się w niego wepchnąć na sztorc płaskownik np 1x10mm, albo dwa pręciki np fi1,5mm. Te pręciki musiałyby być w odległości max 10-1,5=8,5mm od siebie aby nie wystawały z płata. Przy tak zdefiniowanej geometrii, i zakładając ten sam materiał - widać, że co prawda masa płaskownika 1x10 jest większa niż dwóch prętów fi1,5mm, ale rozłożona na jednostkę powierzchni skrzydła nie będzie aż tak krytyczna.
Sztywność w obu przypadkach wyrażona momentami bezwładności (materiał jest ten sam, więc pomijamy moduł Younga), wygląda tak:
- dla płaskownika: I=1x10^3/12=83mm^4
- dla prętów: I=2x[(3,14x1,5^4)/64+(0,25x3,14x1,5^2)x(0,5x8,5)^2]=64mm^4

Znaczy się płaskownik w tym przypadku jest sztywniejszy. No ale mówisz, że miałeś tam płaskownik "z papieru", a pręciki pewnie dałeś po pytongu, więc jest OK ;) Dochodzi jeszcze przyczepność i współpraca "zbrojenia" z pianką. Można sobie wyobrazić, że przy przeciążeniu prędzej zerwie się klej na skrajnych włóknach pręcików niż na płaszczyznach płaskownika współpracującego z pianką znacznie większym obwodem.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 14 cze 2017, o 07:57

Artja i za to Cię kocham.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 cze 2017, o 08:40

Kowal pisze:Artja i za to Cię kocham.



blać Kowal malo Ci Mirka? Ja rozumiem, ze zaginął w zbożu, ale po pierwsze moze sie jeszcze znajdzie jak wytrzeźwieje, a po drugie tak czy siak to nie powod zeby podbierac .... kolege koledze .... :mad2:

A tak serio: Artja, pomijasz dwie rzeczy:

I. wymiary plaskownika, i pretow ktore podalem (przypomne:
1. plaskownik o szerokosci 3mm i grubosci 0,5mm (mowilem, ze papier weglowy, nie?)
2. dwa preciki weglowe o srednicy 1mm i w odleglosci 15mm od siebie.


II. Jesli skrzydlo ma grubosc 10mm i wsadzisz w to plaskownik 10mm to jak chcesz to zespawac do kupy? Przeciez to sie rozleci...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 cze 2017, o 09:38

aikus pisze:A tak serio: Artja, pomijasz dwie rzeczy:

I. wymiary plaskownika, i pretow ktore podalem (przypomne:
1. plaskownik o szerokosci 3mm i grubosci 0,5mm (mowilem, ze papier weglowy, nie?)
2. dwa preciki weglowe o srednicy 1mm i w odleglosci 15mm od siebie.


Do tego właśnie służy projektowanie i cała wzorkowa robaczkologia żeby wybrać sobie wariant optymalny, uwzględniając przy tym równiez pozycję wklejenia płaskownika. Jest jeszcze jedna sprawa, czyli wyboczenie. W przypadku dwóch pręcików "zbrojeniowych" przy zginaniu skrzydła jeden z nich jest ściskany, a drugi rozciągany. Ten rozciągany jest bezpieczny, ale dla ściskanego istnieje pewna graniczna długość powyżej której pręt ulegnie wyboczeniu bo w piankowym skrzydle nie ma żeber które stanowiłyby dla niego podparcia poprzeczne. Dotyczy do równiez płaskownika, a parametrem który decyduje o podatności na wyboczenie jest smukłość pręta, czyli kolejna cecha geometryczna pozwalająca dobrać wzmocnienia "po aptekarsku". Na pałę i na czuja wybór między elementem mniej lub bardziej smukłym jest względnie łatwy. W Twoim przypadku sztywności w zależności od tego gdzie i jak wkleja się wzmocnienia wyglądają jak na obrazku. W dalszym ciągu płaskownik rulez ;)


II. Jesli skrzydlo ma grubosc 10mm i wsadzisz w to plaskownik 10mm to jak chcesz to zespawac do kupy? Przeciez to sie rozleci...


Normalnie, naciąć skrzydło wzdłuż, wcisnąć płaskownik na sztorc i skleić, tak jak każdy dźwigar. Klejone cyaczkiem złącze podłużne i tak będzie mocniejsze niż pierwotna pianka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 cze 2017, o 09:59

Napisze krótko, bo szukam drogi do domu... A ostatnio jakies dziki tu chodziły.
Ale na cholore kleić jakieś płaty jak można ciachnąć szparkę, zalać i zapomnieć (tak, Kowal, wrew pozorom, to tez lubi).

Jeden pies (i Artja) wie ile prawdy w tych naukowych wypocinach, ale fakt jest taki, że pręciki sa w zupełności wystarczające a ograniczają ilość pracy, kleju i wagi :P
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 cze 2017, o 10:02

Aikus, co do silnika... Ja osobiscie brałbym ten pierwszy:
https://www.banggood.com/EMAX-GT2215-09 ... mds=search

Zakładam, że ośkę można przełożyc bo jest na niej pchełka..?
15 gram Ci różnicy na modelu nie zrobi a kopa powinien dostać.

A moze tez se go kupie? Albo nie... poczekam, może Ci się nie spodoba to bede miał taniej ;)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 cze 2017, o 10:03

Artja pisze:[...]

Normalnie, naciąć skrzydło wzdłuż, wcisnąć płaskownik na sztorc i skleić, tak jak każdy dźwigar. Klejone cyaczkiem złącze podłużne i tak będzie mocniejsze niż pierwotna pianka



Ja wiem jak to zrobic! I teraz dla scislosci - na Twoim rysunku:
- opcja trzecia to jest to co bylo fabrycznie
- opcja piąta to jest to co jest obecnie, nawet wymiary sie zgadzają.

Ale Ty napisales, cyt:
Artja pisze:[...]Ot załóżmy, że skrzydło ma 10mm grubości, więc da się w niego wepchnąć na sztorc płaskownik np 1x10mm, [...]
[...]



Na zadnym z tych obrazkow nie ma takiej opcji i budowanie czegos takiego nie byloby dobrym pomyslem, bo musialbys kleic na styk skrzydlo - plaskownik - skrzydlo.
to by sie rozpadlo przy pierwszym szarpnieciu czy to lotkami czy SW...

A moj zasadniczy problem jest taki, ze nie umiem podstawic rzeczywistych wymiarow mojego plaskownika do Twoich obliczen...
Jednostka pt. mm^4 to dla mnie jakas abstrakcja...

Do tego miejsca umiem, bo to zadna filozofia:

- dla płaskownika: I=0,5x3^3 ......



A dalej? Skad sie bierze to /12

I jak to potem przeliczyc na mm^4...



miruuu pisze:Aikus, co do silnika... Ja osobiscie brałbym ten pierwszy:
https://www.banggood.com/EMAX-GT2215-09 ... mds=search

Zakładam, że ośkę można przełożyc bo jest na niej pchełka..?
15 gram Ci różnicy na modelu nie zrobi a kopa powinien dostać.



No czekaj czekaj!
Silnik ktory mam obecnie wazy 39g.
Mniejszy z tych ktore podlinkowalem 55g
wiekszy - 70g.

WIec jak wezme ten wiekszy to bedzie 30 gram roznicy a nie 15...
Pytanie czy ten mniejszy bedzie mocniejszy od tego co mam obecnie...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 14 cze 2017, o 10:17

Aikus, skrzydło się nie rozpadnie jak je zrobisz tak jak mówi Artja, czyli na styk. Chyba, że spartaczysz robotę.... Cjak to bardzo mocny klej, pianka ładnie łapie do zmatowionej powierzchni płaskownika. Spokojnie można kleić tak jak mówi Artja i nic się z tym nie stanie. To są malutkie modeliki...... a nie makiety o rozp. 5 metrów...
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 cze 2017, o 10:46

No moze moze...
Anyway dwa preciki wklejone w pianke po dwoch stronach powierzchni skrzydla daly mi sztywnosc wystarczajaca, wiec nie bede tego zmienial.
A dla scislosci takie preciki dalem cztery - po dwa z kazdej strony.
Chcialem tylko dla wszystkiego znac porownanie sztywnosi tego pojedynczego plaskowniczka ktory tam byl oryginalnie i sztywnosci ktora daja te dwa preciki. Zobaczyc ja w cyfrach.
Ale to tylko taki kaprys...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 14 cze 2017, o 10:55

Aikus, fajne jest to, że próbujesz, a nie tylko pierdolisz głupoty jak większość. Później słychać od takcih geniuszy na polu lub na forum - "BO TAK".
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 cze 2017, o 11:18

aikus pisze:[...]Na zadnym z tych obrazkow nie ma takiej opcji i budowanie czegos takiego nie byloby dobrym pomyslem, bo musialbys kleic na styk skrzydlo - plaskownik - skrzydlo.
to by sie rozpadlo przy pierwszym szarpnieciu czy to lotkami czy SW...
[...]
A moj zasadniczy problem jest taki, ze nie umiem podstawic rzeczywistych wymiarow mojego plaskownika do Twoich obliczen...
Jednostka pt. mm^4 to dla mnie jakas abstrakcja...


W poprzednim przykładzie przyjąłem grubość skrzydła i wymiary płaskownika zupełnie na pałkę, tylko dla zobrazowania zagadnienia i różnic geometrycznych.

Ostatnie wypociny bazują juz na Twoich wymiarach, a jest ich kilka, bo nie wiedziałem w jaki sposób miałeś wklejony płaskownik.

Ogólnie pojęta sztywność określa się wyrażeniem E*J, gdzie E jest modułem Younga i jest cechą materiałową, J jest cechą geometryczną zależną od kształtu i położenia przekroju względem środka ciężkości rozpatrywanego układu - w tym przypadku względem cięciwy skrzydła (zakładając że skrzydło jest symetryczne). Jednostką E jest [MPa], jednostką J jest [m^4], użyłem milimetrów stąd [mm^4].

Mając na uwadze powyższe, w rozważaniach pominąłem całkowicie moduł E gdyż wzmocnienia są z tego samego materiału, więc o sztywności zadecyduje czynnik geometryczny.
Podstawowe figury geometryczne mają gotowe wzorki na wyliczenie ich momentu bezwładności J, przy czym jeśli figura jest odsunięta od środka ciężkości układu, to należy skorzystać z twierdzenia Steinera, które uwzględnia ten fakt. Wzorki pierwsze z brzegu np w wikipedii

Przykładowo dla prostokąta o wymiarach BxH jego moment bezwładności względem własnego środka ciężkości wynosi J=(B*H^3)/12. Ten sam prostokąt odsunięty od interesującej nas osi na odległość "a" będzie miał moment bezwładności J=(B*H^3)/12+[(B*H)*a^2]; ostatni człon wzoru pochodzi od Steinera. Ta zasada obowiązuje dla wszystkich brył i figur płaskich.

Nawet w naszym małym modelarstwie warto znać kilka podstawowych wzorów z zakresu wytrzymałości materiałów. Nie ma ich znowu aż tak wiele, a dzięki nim działania są bardziej świadome. Przykładowo ogólny wzorek na ugięcie (f) wspornika o wysięgu L pod działaniem siły P wygląda tak: f=P*L^3/(3*E*J);
wynika z niego że ugięcie rośnie do trzeciej potęgi wysięgu wspornika, zatem bardziej efektywna będzie dodatkowa podpora niż próba zwiększenia sztywności znjadującej się w mianowniku wzoru (kwestia skali oczywiście, bo zawsze można użyć tytanowego pręcika i jego moduł Younga pozamiata wszystko do klasy gigant włącznie).

Konstrukcyjnie rzecz biorąc układy szkieletowe pracują nieco inaczej niż bryły i powłoki ze względu na odmienny rozkład sił i naprężeń w materiale. To co tak naprawdę robimy pręcikami wzmocnień w piankolotach to bardziej zwiększamy średni moduł Younga materiału niż wymuszamy szkieletową pracę skrzydła/kadłuba uzyskując tym większą sztywność elementów. Dzieje się tak, ponieważ pręty wzmocnień nie mają węzłów i podpór pozwalających na kontrolowaną dystrybucję sił - pracują niejako "zatopione" w piance tworząc quasikompozyt. Cechą uboczną jest koncetracja naprężeń w miejscach łączenia wzmocnień co widać po kretach gdzie pręty częściej są wyrwane niż złamane.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 14 cze 2017, o 11:42

Artja, taki niepozorny, cichy, zarzuci czasami jakimś tekstem, niby jest, ale go nie ma. Jeszcze do tego zadaje się z nami....... A tutaj jeb.....wyszło skrzydło z worka, jak to mawiają paralotniarze.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 cze 2017, o 11:47

W końcu to członek komisji ds. sprawy najwyższej... Nie wiedziałeś? On średnice brzozy z dokładnością do 0.01mm rozpoznaje - wystarczy, że się oprze i wyczuje siłe naprężenia kory.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 cze 2017, o 12:06

@Artja...
No to dla tego oryginalnego plaskowniczka to by bylo...
I=0,5x3^3/12=11,25mm^4

Tak?
No to dla preciki miazdza system: 64mm^4
Prawie szesc razy sztywniejsze... '

@Kowal, naprawde pierwszy raz sie zetknales z wiedzą i ogolnie pojetym inzynierstwem Artji (jakkolwiek pretensjonalnie by to nie brzmialo)?
Artja to taki Kowal, tyle ze od konstrukcji wszelakich a nie od latania Boeingami;)
To jedna z dwoch rzeczy jakie macie ze soba wspolne :piwo2:

Wróć do „Akrobaty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości