Heli-Team.pl

Witam kolegów, chciałem pochwalić się udanym zakupem na BG tego mikrusa, ale... https://www.banggood.com/Eachine-Aurora ... ds=myorder
Zamówiłem go z wersją pod nadajnik Frsky i taki przyszedł. Posiadam TR 9XR z modułem DJT i po kilkunastu próbach zbindowania poddałem się. Nie mam pomysłu co jest nie halo. FC łączy się bezproblemowo z BF i CF, przyjmuje ustawienia, kamera i OSD działają, test silników działa, a bindowanie nie.
WG instrukcji bindowanie należy przeprowadzać jak poniżej:


W radiu należy wybrać protokół:


Oczywiście w Turnigy 9XR wygląda to nieco inaczej, ale chyba błędu nie zrobiłem:

Niestety po wciśnięciu BIND apka szuka połączenia pikając, a niebieska dioda na odbiornika świeci ciągłym niebieskim światłem i połączenia nie nawiązuje. Wykonałem kilka prób trwających od kilkunastu sekund do kilku minut i nic.
Proszę kolegów o pomoc w tym problemie. Miałem nadzieje na jesienne loty FPV w pomieszczeniach, a tu dupeńka.

Poniżej zrzucam moje ustawienia z BF, które w większości ustawione są wg instrukcji Eachine. W zakładce radio nie wyświetlają się zakresy górnych kanałów - to może jedyna anomalia.

Konfig:


Porty:


Radio:


Jeśli potrzebny jest dodatkowy zrzut ekranu, to go dorzucę.

A jak masz ustawione przełączniki w module nadawczym djt?
Miałem Turnigy 9x z tym modułem i w mojej ocenie tryb D8 ustawiało się z poziomu przełączników na module nadawczym a nie w sofcie.

Na wszelki wypadek zaktualizowałem oprogramowanie apki. Chciałem też załadować do FC najnowszy firmware, bo mam wersję 3.1.0, a w sieci dostępny jest 3.1.7.
Niestety załadowanie nie powiodło się, wyskakuje błąd otwarcia portu, któremu towarzyszy ciągły piszczący dźwięk z buzzera na odbiorniku:



Powoli brakuje mi pomysłu na ten problem.

bizon220 pisze:A jak masz ustawione przełączniki w module nadawczym djt?
Miałem Turnigy 9x z tym modułem i w mojej ocenie tryb D8 ustawiało się z poziomu przełączników na module nadawczym a nie w sofcie.

Na module mam przełącznik nr 1 ustawiony na off, a 2 na on zgodnie z instrukcją modułu do odbiorników z których korzystam na co dzień - V8FR-II. Tak wygląda tabela z instrukcji:

To nie masz ustawionego trybu D8 tylko V8. Oba przełączniki masz mieć na off wg instrukcji. Tylko w tym trybie jak będziesz bindował v8fr, będziesz musiał zewrzeć sygnałówki z kanału 1i2. Przycisku już nie trzeba używać.

Niestety zmiana przełączników nic nie daje, robię dokładnie jak na filmie od 1min 10s:

Ale ty nie masz Taranisa. Nie miałem Turnigy 9XR tylko 9X na opentx i jak bindowałem to o ile dobrzy pamiątek, musiałem włączyć apkę z przyciskiem na djt a potem dopiero przycisk na odbiorniku, lub włączenie odbiornika za zworą.
Sprawdź na tym v8fr jak się binduje w trybie D8.
Może coś źle robisz, a może jednak pech i odbiornik w quadzie tylko do kosza się nadaje.

Po kilku dniach przerwy od micro FPV udało się malucha ulotnić. Bardzo szybko się okazało, że firmowy lipol eachine z zestawu o pojemności 450 mAh wystarcza na niecałe 3 min lotu po mieszkaniu. Kupione dodatkowe pakiety na BG 550 mAh o rzekomym prądzie 80C, to jakieś nieporozumienie, lot ledwo przekracza 1 min i pakiety mocno ciepłe. Zdecydowanie odradzam ich zakup: https://www.banggood.com/ZOP-Power-7_4V ... ds=myorder
Pozostaje mi teraz upolować jakieś sensowne pakiety 2S 450-600 mAh lub 3S do 500 mAh, wydajne i lekkie do dalszych zabaw.
PS obraz z tej mini kamerki jak i zasięg naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Latałeś tym w domu?
Ja kiedyś widziałem takiego mikrorecera na szczotce u Dawo i fajnie to latało, ale w domu chyba bym się nie odważył.
Bezszczotka pewnie sporo szybsza i dużo trudniej nad nią zapanować?

Jest ogień, reakcje na gaz natychmiastowe. Po kilku próbach lotów FPV w domu odpuściłem, bo za szybki jest W tym tygodniu spróbuje oblatać na zewnątrz. Wszystko fajne, tylko pakiety zdychają ekspresowo.

Jeśli ktoś jeszcze nie widział jak to maleństwo zasuwa na pakietach 3S:

Gratuluję, fajny wózek. Zawsze mi się podobał. Ja składam customa. Wczoraj zacząłem jak przyszła rama. Rama przyszła na końcu bo 3 razy zmieniałem zdanie i inną domawiałem
Pomysł był taki aby była możliwość założenie śmgieł 3" aby na zewnątrz był zrywny. Do pomieszczeń zamkniętych 2,4" plus ochraniacze.
Plan był genialny bo okazało się że 2 łopatowe śmigła 3" są sporo oszczędniejsze w pradzie od 3 czy 4-ro łopatkowych 2 - 2.5"

bizon220 pisze:Latałeś tym w domu?
Ja kiedyś widziałem takiego mikrorecera na szczotce u Dawo i fajnie to latało, ale w domu chyba bym się nie odważył.
Bezszczotka pewnie sporo szybsza i dużo trudniej nad nią zapanować?

W domu lata się w stabilizacji i wtedy nie ma problemu. Aczkolwiek QX90 był trudnijeszy od Whoopa wiec bezszczotka to pewnie kolejny poziom trudności

Dokładnie w pomieszczeniach ze stabilizacją da rade polatać, ja ustawiłem jakieś masakryczne expo żeby cokolwiek ogarnąć. Bez osłonek lepiej nie latać po pokojach.

Więc tak Panowie, oblatałem sporo pakietów w domu, zaktualizowałem oprogramowanie sterownika ESC do 16.6 i zamówiłem pakiety 3S Turnigy nano-tech 450mAh 3S 65C.
Na pakietach 3S czas lotu jest nieco ponad 3min ale cały czas wielki ogień Zapiernicza to maleństwo jak rakieta i w zasadzie lot klasyczny bez gogli nie ma sensu, ponieważ ta pchełka szybko znika z pola widzenia
Zaobserwowałem pewną nazwijmy to niedogodność. Otóż po podłączeniu pakietu 3S oświetlenie zmienia kolor z ustawionego w BF na zwykłe białe, a raczej blado niebieskie, podczas zmiany kierunku lotu diody nie migają i nie zmieniają koloru. Wystarczy jednak, że podczas lotu napięcie na pakiecie osiągnie poziom 11,1V i wszystko wraca do normy - przetestowałem to na 10 próbach pakietów 3S. Po zamianie pakietu na 2S wszystko wraca do normy, czyli oświetlenie od startu działa poprawnie.
Druga niedogodność też jest związana z pakietami 3S. Chodzi o bardzo agresywny start silników. Jeśli drążek gazu przesuwam przy starcie tak samo jak na pakietach 2S, to pchełka potrafi kilkakrotnie jak gumowa piłka podskoczyć i np. zatrzymać się do góry nogami. Muszę startować bardzo powoli, przesuwać drążek po 1 mm Opisana przypadłość nie występuje, gdy napięcie spadnie do poziomu około 11,5V, wtedy start jest normalny.
Początkowo myślałem, że winowajcą jest zły timing silników przy zasilaniu 3S, dlatego zmieniałem ustawienia pomiędzy medium low, medium i medium high. Nic to nie daje. W końcu obniżyłem Startup Power z fabrycznych 0,50 na 0,38. Jest minimalna poprawa na 3S (choć może tylko to autosugestia), natomiast na 2S start wyraźnie spokojniejszy.
Nie wiem, czy schodzić z tym parametrem jeszcze niżej np. na 0,25 - czy to ma sens???
Z opisu produktu na banggood jest napisane, że ESC jest kompatybilny z pakietami 2 i 3S, ale jak widać są pewne problemy, przynajmniej u mnie.
Być może oryginalne silniki eachine oficjalnie nie zgodne z 3S wariują przy napięciu powyżej 12V.
Obecnie czekam na mocniejsze silniki DYS BE1104, które dają jeszcze większego kopa i na 3S maleństwo może przekroczyć 90 km/h
https://pl.aliexpress.com/item/DYS-BE11 ... 0.0.xnFrBh

Poniżej wrzucam fotki porównujące wagę oryginalnego pakietu eachine 2S 450 mAh z nano tech 3S 450 mAh na złączach XT30 oraz całkowita wagę aurory z pakietem 3S. Warto zaznaczyć że pakiet eachine jest bardzo wydajny, lekki i ma płaską charakterystykę rozładowania. Po locie mam na nim około 3,65V na celę i ładuje się na około 420Mah, więc jeśli ktoś nie ma zamiaru przechodzić na 3S, to warto kupić sobie więcej pakietów eachine niż inwestować jakieś tanie pakiety o zawyżonym C.

Panowie dziwny przypadek mnie spotkał z tym mikrusem. Założyłem jakiś czas temu nowy FC w wersji F4 do tego odbiornik Frsky i taki regulator: https://pl.aliexpress.com/item/JMT-BS-2 ... 56389.html
Do tego silniki DYS: https://pl.aliexpress.com/item/DYS-BE11 ... 06604.html
Zapodałem najnowsze oprogramowanie pod FC i regulator i problem jest tego typu, że quad ściąga w prawo i do przodu. Muszę mocno korygować gałami aby zrobić zawis. Wielokrotnie kalibrowałem FC i regulator, zmieniałem tryby komunikacji FC z regulatorem od PWM poprzez oneshot42, oneshot125, Multishot i Dshot 600. Zmieniałem też częstotliwość gyra i pidów od najniższych dostępnych do maksymalnych 8kHz.
Nawet radio wziąłem na tapetę i robiłem reset oraz kalibrację. Czasem zdarzy się raz na kilka prób, że jest ok przez jeden lot ale po wymianie lipola i ponownym uruchomieniu znowu spieprza w prawo i do przodu.
W końcu zamontowałem drugi nowy FC i dalej to samo. Na dwóch quadach 250 zero problemów ale tam mam zwykłą naze 32 w wersji 6.
Żeby było ciekawiej złożyłem na tej samej ramie drugi zapasowy quadzik, tam jest oryginalny regulator eachiine 10A i silniki, reszta podzespołów identyczna, no i problem jest podobny choć nie tak silnie znosi go.
Stawiam na problem z FC lub z regulatorem ale pomysłów mi brak. Co jeszcze mogę zrobić, to chyba wgrać do FC inną wersję softu.
Może zrzuty ustawień coś podpowiedzą: