bejo pisze:Urząd Lotnictwa Cywilnego ( ULC ) na razie dla osób wykorzystujących drony w celach komercyjnych wprowadził szkolenie lotnicze z którego później trzeba będzię zdać egzamin. Gwałtowny rozwój technologiczny sprawił , że rozporządzenia i regulacje nie są adekwatne do istniejącej sytuacji tyczącej się sprzętu bezzałogowego stosowanego zarówno amatorsko jak i w sposób profesjonalny . Dojdzie do tego że będzie można latać tylko mikrusami i biedronkami .
Artu pisze:Jak popatrzę na to co się dzieje, to tęsknię do czasów, gdy aparaturę można było kupić tylko na zezwolenie po zdaniu egzaminu
miruuu pisze:Ja nie mam nic przeciwko generlanie. Ale i tak mi się wydaje, że większość debili bez wyobraźni i tak nie będzie miało zielonego pojęcia o tych przepisach, ale będą mieli je w dupie.
To tak jak z głupkami jeżdzącymi 150 po mieście. Ograniczenie w postaci 50kmh niewiele zmienia. No może część odcedzi,ale tylko część.
Chodzi mi o to, że przepisy mi nie przeszkadzają, ale jestem przekonany że problem rozwiążą tylko w niewielkim stopniu.
bejo pisze:Żyjemy w takim kraju gdzie na każdym kroku w różny sposób próbuje się nam uprzykrzyć życie.
bejo pisze:Nawet już Straż Miejska używa dronów do patrolowania ulic . Po co zdzierać podeszwy ? Co jeszcze wymyślą z tymi dronami ?
Wróć do „Ogólne dyskusje o "dronach" wszelakich...”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości