Heli-Team.pl

Prace powoli posuwają się dalej.
Spływ skrzydła został oklejony balsą 3mm, co by lotki miały się czego trzymać.





Spód modelu został zalaminowany tkaniną szklaną, nie chciał bym aby pakiety ( umieszczone od góry w profilu skrzydła ) wypadły dołem przy ciaśniejszym zwrocie.



Dorobiłem też gniazda serw.



Nie mogłem się powstrzymać, i przetestowałem dzisiaj napęd.



Zastosowałem kołpak śmigła składanego oraz łopatki AERO GLAS o średnicy 7 cali oraz skoku 6 cali.
Powiem krótko... kopa ma to nieziemskiego!!! Rozkręciłem silnik trochę ponad połowę gazu, a obroty były takie, że gaz na full odważę się dać tylko w powietrzu, i to daleko od siebie!
Zastanawiam się ile takie łopatki śmigła są w stanie znieść, producent podaje maksymalny zakres obrotów 16000 RPM.
Mój silnik ma KV 1300, jeżeli pomnożymy to razy 22V, to wyjdzie nam 28600 RPM, oczywiście wiadomo że tyle nie uzyskam...
Załóżmy że będzie to 20000 RPM to i tak o 4 za dużo... pożyjemy zobaczymy...

Zerknij ile wytrzyma śmiga. Na stronie Graupnera są tabele. Ja tego nie zrobiłem, przez godzinę zbierałem pylonika z pola, bo odjechała jedna łopatka i się trochę rozkompletował w powietrzu..... Zmierz obroty na ziemi, jak coś, to załóż śmigło, które się nie składa.

Szmata nie była potrzebna, nic by się z pakietem nie działo. Poza tym jak już kładłeś, to mogłeś na całe........ to by było coś.....

Cholera sam zaczynam myśleć nad takim wynalazkiem.....

Fajnie Ci to wychodzi. Mój styro na razie leży i czeka na wolną chwilę... Pewnie troche jeszcze zejdzie czasu zanim się zabiore. A póki co bacznie obserwuje Twoje poczynania z zachwytem

No i pytanko, które mnie ciągle nurtuje. Dlaczego wszyscy w skrzydełkach wykorzystują do wzmocnienia listewki? Moim zdaniem opakowanie ich węglem dałoby więcej wytrzymałości przy tej samej wadze...

Ale skoro wszyscy tak robią, pewnie jest jakaś konkrena przyczyna której nie potrafię zidentyfikować...

Bo drewno było pierwsze na świecie

stuf pisze:Bo drewno było pierwsze na świecie

Ha!

Całe życie istniejące na Ziemi oparte jest na związkach węgla i jest on uważany za najprawdopodobniejszą podstawę dla życia.

U mnie w modelarni chłopaki wklejają pręty albo rurki węglowe do takich skrzydełek.

A co to za modelarnia?

Bardzo fajna.. miałem możliwość zwiedzenia

Tym bardziej się ciekawie

Kowal pisze:Szmata nie była potrzebna, nic by się z pakietem nie działo. Poza tym jak już kładłeś, to mogłeś na całe........ to by było coś.....

Spokojnie, to jest wersja testowa, jeżeli spełni moje oczekiwania powstanie V2, tym razem rdzenie zostaną oklejone balsą lub fornirem, i wyglancowane na lustro , co prawda jeszcze nie robiłem czegoś takiego, ale będę pytał .

Kowal pisze:Zerknij ile wytrzyma śmiga. Na stronie Graupnera są tabele. Ja tego nie zrobiłem, przez godzinę zbierałem pylonika z pola, bo odjechała jedna łopatka i się trochę rozkompletował w powietrzu..... Zmierz obroty na ziemi, jak coś, to załóż śmigło, które się nie składa.

Z tym śmigłem to się zobaczy jeszcze . Śmigło składane założyłem ponieważ, składając się, nie będzie haczyło, ( łamało ) się podczas lądowania.

miruuu pisze:No i pytanko, które mnie ciągle nurtuje. Dlaczego wszyscy w skrzydełkach wykorzystują do wzmocnienia listewki? Moim zdaniem opakowanie ich węglem dałoby więcej wytrzymałości przy tej samej wadze...

Ale skoro wszyscy tak robią, pewnie jest jakaś konkrena przyczyna której nie potrafię zidentyfikować...

Listewki sosnowe wkleiłem ponieważ były akurat pod ręką , a tak na poważnie to węgiel również doskonale się nada, no chyba że ludziska ładują FPV na pokład, wtedy węgiel odpada z powodu zakłóceń.

No ja też jedną listewkę wkleje, bo kupiony profil ma juz wycietą dziure. ale reszte planuje zrobić właśnie węglem.
Będzie równie sztywne, ale jednoczenie mniej złamiogenne.

aviatoRc pisze:Z tym śmigłem to się zobaczy jeszcze . Śmigło składane założyłem ponieważ, składając się, nie będzie haczyło, ( łamało ) się podczas

Normalna śmiga się nie połamie. W szybkich pylonach montuje się śmigła nieskładane. Obróci się tak, żeby było ok.

miruuu pisze:A co to za modelarnia?

Daj znak sygnał na pw, pokażę Ci obydwie modelarnie.

Piotrek, ja też bym z chęcią zobaczył.

super_mario2 pisze:Piotrek, ja też bym z chęcią zobaczył.

Moszna zrobić wycieczkę. Do końca miecha mam wolne.

Kowal pisze:W szybkich pylonach montuje się śmigła nieskładane. Obróci się tak, żeby było ok.

Się niby jak obróci? Z włosem czy pod włos? Przecież to kłóci się z teorią odśrodkowej...

Gmeracz pisze:

Kowal pisze:W szybkich pylonach montuje się śmigła nieskładane. Obróci się tak, żeby było ok.

Się niby jak obróci? Z włosem czy pod włos? Przecież to kłóci się z teorią odśrodkowej...

Gmeraś, ja Cię błagam. Nie pij tyle. Ja sam przestałem.

Przecież bez względu na to czy masz układ pchający czy ciągnący lądujesz na niepracującym silniku tymi zabawkam bez podwoziai. Śmiga (stojąca w pionie lub podobnej pozycji), nawet jeżeli uderzy o ziemię (zakładamy, że to będzie lądowanie, a nie prz^£<$>£ie w ziemię ), to się obróci i nie złamie, przynajmniej tak to działało u nas do tej pory we wszystkich modelach bez podwozia. Wyścigi nie mają podwozia, a do 10ccm z rezonansem nie zamontujesz składanego śmigła. Tak samo wszystkie pylony i delty. Chyba, że ostatnio coś się zmieniło.

(Wam też się wszystko kojarzy ?)

Spoko Kowal... Święta idą to i humor dopisuje.
W pylonach jest jak było

Kowal pisze:Do końca miecha mam wolne.

Ja wręcz przeciwnie. Ale wpisuje się na późniejsza ture

Budowa skrzydełka troszkę ostatnio zwolniła, ale to nie znaczy że nic się nie dzieje.
Systematycznie zbliżam się do końca budowy. Model został oklejony taśmą pakową w kolorze czerwonym i transparentnym, aby uzyskać gładką powierzchnię musiałem posiłkować się mini żelazkiem turystycznym. Taśma bardzo ładnie się naciąga, trzeba tylko najpierw trochę poeksperymentować ustawiając odpowiednią temperaturę, przyznam się że ja musiałem ściągać całą taśmę z jednej połówki płata ponieważ lekko przesadziłem z temperaturą. Generalnie żelazko powinno być ustawione tak aby taśma prawie się topiła.

Góra ( barwy są patriotycznie ) .


Dół jeszcze nie dokończony, czeka na sklejkową płetwę (uchwyt) do wyrzutu modelu.


Przymiarka winglet i lotek.


Napęd lotki (pręt węglowy 2mm).


Pozostało zrobić jeszcze wnękę na akumulatory przykrywaną klapką z laminatu.
Linia wewnętrzna to wymiar wnęki, natomiast zewnętrzna to obrys laminatowej klapki.
Całość pokryta taśmą pakową żeby laminat można było oderwać po zastygnięciu żywicy.


Laminowanie... w sumie to dwie warstwy tkaniny, jeśli będzie zbyt wiotkie dołożę jeszcze kilka warstw.




Po przesączeniu żywicą tkaniny szklanej całość znów okleiłem taśmą pakową, zobaczymy co wyjdzie .
CDN...