Strona 5 z 8

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 30 wrz 2015, o 09:09
autor: przemek
Hmm... Czy w lewym skrzydle załamanie nie wyszło nieco mniejsze?
O fotkach mojego pamiętam i jak tylko znajdę chwilę czasu, zrobię i wstawię.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 30 wrz 2015, o 12:03
autor: dawo
Dodam od siebie że modele łamią się często w miejscu przejścia "dzioba" w kadłub - przy naprawdę mocnych kretach... jak już mi nie dało się pianki lepić do dałem opaskę dookoła dzioba i za laminowałem żywicą (samochodową) i model nawet na pełnej szybkości mi ostatnio wyglebił pionowo i tylko miałem do podklejenia skrzydła... opaska zapobiega "otwieraniu mordy" po glebie pionowej... i polecam ten zabieg tym bardziej, że Twój model ma przewężenie w miejscu przechodzenia dziobu w kadłub... :) Aaa i polecam zabezpieczyć krawędź natarcia - strasznie się "wyjada" skrzydło od lądowania w krzakach, a na początku takie lądowania są najbezpieczniejsze... osobiście mam zamiar zabezpieczyć swoje krawędzie naklejając zwykły plaster (taki płucienny z apteki) i nasączyć go żywicą... ustawianie wręgi nie ma sensu bo model i tak poleci, a zawsze można dać podkładki pod silnik... pozdro i sukcesów życzę

P.s. też mam wrażenie że kąty skrzydła nie są symetryczne :)

Re: Odp: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej

: 30 wrz 2015, o 13:49
autor: MacGyverek
Mój kombat wygląda tak:
Obrazek

Obrazek

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 30 wrz 2015, o 13:56
autor: Don Mirson
Dałbyś jeszcze ujęcie od tylu. Ciekawi mnie jak wyglądają skrzydła od strony lotek...

Re: Odp: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej

: 30 wrz 2015, o 14:01
autor: MacGyverek
Jak wrócę z pracy to zrobię. Mam tylko fotkę przod/dół przy sobie. Żona z pokoju go mi wyrzuciła i muszę w domu gospodarczym trzymać samolot - ponoc farbą śmierdzi...hmmm

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 30 wrz 2015, o 16:19
autor: Mati
Miruuuu :nw:
Tego mi właśnie trza było. :thumb:

miruuu pisze: idealny był zanim połączyłeś kadłub ze skrzydłami i ogonem, ale jeszcze nic straconego.

Właśnie jeszcze nie połączyłem, tylko nie napisałem jasno. :oops: Nie wiedziałem jak to zrobić równo i zostawiłem sobie na moment, kiedy będę miał jakieś dane. Artu wrzucił linka do artykułu, w którym jest to pięknie opisane i tak rączki mnie świerzbiły, ale zacząłeś mówić o wzmocnieniach, więc nie kleiłem wszystkiego w kupę.



miruuu pisze:generalna i bardzo ważna uwaga - usztywnienia węglem zawsze robimy po obu stronach usztywnianej płaszczyzny. ...zauważyłem, że niektóre prety masz wklejone wyłącznie po jednych stronach (krótszy pręt w skrzydle, pręt w stateczniku poziomym).

Czyli zauważyłeś chyba wszystkie. Dla uściślenia instrukcja kazała i tak też zrobiłem:
W skrzydle Dwa długie - góra i dół, oraz jedno krótkie (dół) przy lotkach)
Ogon to standardowy alu "ceownik" i pojedyncze wzmocnienie od dołu.
Kadłub ma z każdej strony po dwa. Jedno długie i jedno krótkie. Rozmieszczenie jest na fotkach, więc się nie będę rozwodził nad tym.
miruuu pisze:Ja bym co najmniej dodał:
1. Na skrzydle
2. Na kadłubie
3. Na ogonie
- w stateczniku pionowym po obu stronach najcieńszy lub nieco grubszy po jego krawędzi (tak, że pręt zaczyna się w kadłubie, przechoddzi po jego górnej krawędzi do końca)

hmm Nie mam aż tylu, ale może jakiś kompromis udało by się wypracować. Na skrzydła i ogon będą 0,8mm, ale zostanie mi wtedy jedna sztuka Trochę grubsza - 2mm. Niestety jedna, ale gdyby ją tak wkleić od spodu na całej długości, a od góry tylko do nasady "kabiny", to by go wystarczyło, tylko czy to będzie sensowne?
Ostatnie zdanie nie do końca rozumiem, ale chyba po prostu muszę przetrawić. :masakra:
W sumie mam na stanie z węgla:
2xpręt 0,8mm (lub 1mm bo nie mam suwmiarki)
1xpręt 2mm
2xpłaskownik 5 mm
aaa! I jeszcze udało mi się dostać ogonki do v922, więc jakby co na stanie profil kwadrat 2mm pusty, ale z takim zbrojeniem, to pod posadzki betonowe chyba ;)
Kupno to nie problem, ale dziś już nie dam rady przed zamknięciem sklepu.

miruuu pisze:Te pręty dodadzą pewnie z 30 gram razem z klejem, ale uważam, że te 30 gram jest siebie warte.
Twój powinien być kreto i idioto ;) odporny,

Dokładnie. :piwo:

miruuu pisze: To zupełnie inne kleje i zupełnie inna jest ich charakterystyka

Czyli pasuje mniej więcej do tego co sobie o nich myślałem. Dzięki. ;)

miruuu pisze:Pacze i nie widze...

To bardzo się cieszę. :roll: To dobrze wróży. ;) A jeśli chodzi o pierdzielenie, to zdarza się sporadycznie, ale tu nie występowało :rotfl2: Brawo za posta! :approve:

miruuu pisze:W każdym razie uprzedzę przyszłość - montaż wyposażenia.

Na prawdę bardzo żałuję, że mogę tylko raz kliknąć w podziękowanie za posta. :piwo2:

P.S. Fotki wrzucę wieczorem. ;)

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 1 paź 2015, o 13:28
autor: Don Mirson
lin3e pisze:Miruuu bardzo ładny modelik :) jak się sprawdzało to podwozie? nie było za ciężkie?
Te podwozie jest genialne. Mam kilka takich w różnych rozmiarach. Modele się zmieniają a te podwozia nie. Są nie do zachlastania. Sam fakt montażu podwozia akurat w tym modelu uważam za bezsensowny, ale samo podwozie jak najbardziej polecam.

Mati pisze:hmm Nie mam aż tylu, ale może jakiś kompromis udało by się wypracować. Na skrzydła i ogon będą 0,8mm, ale zostanie mi wtedy jedna sztuka Trochę grubsza - 2mm. Niestety jedna, ale gdyby ją tak wkleić od spodu na całej długości, a od góry tylko do nasady "kabiny", to by go wystarczyło, tylko czy to będzie sensowne?

raczej nie ma potrzeby od spodu. jeśli ze starości i dużej ilości ladowań w kałuży zacznie Ci się odkształcać na banana to można dorzucić, ale teraz bym nie dawał takiego pręta. Jesli Ci braknie pretów to w pierwszej kolejności wsadź te których brakuje po przeciwnych stronach, żeby wykorzytać te co już wkleiłeś przy okazji.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 2 paź 2015, o 20:16
autor: Mati
Jestem, nie zaginąłem, nie straciłem zapału. To tylko terminy w pracy. Nie poradzimy, ale damy radę. ;)

miruuu pisze: Jesli Ci braknie pretów to w pierwszej kolejności wsadź te których brakuje po przeciwnych stronach, żeby wykorzytać te co już wkleiłeś przy okazji.

Postanowiłem, że skoro już nie zabrałem się za to od razu - dokupię prętów i tak też uczyniłem. Dzisiaj z jęzorem na wierzchu przywiozłem graty (oprócz prętów regulator z kartą do helika) i z zapałem zabrałem się do pracy. Niestety braki w warsztacie (głównie narzędziowe) skutecznie utrudniały działania. Stwierdziłem, że przecież nic na siłę i nie mam się tym stresować tylko odstresowywać. Nie ma tego złego. Dzisiaj powertuję trochę forum, polatam na symulatorzu, popatrze na mapie jak daleko są części do mikrusa... ;) A jutro nabędę kilka potrzebnych rzeczy i do dzieła. :)
Chciałem tylko dać znać, że nie poczyniłem od ostatniego postu żadnych postępów w budowie.
Jak wkleję wszystkie wzmocnienia (mam nadzieję, że jutro), to zrobię fotki i wrzucę jako materiał do dalszych działań, krytyki, sugestii itp.
P.S.
Jakoś tak niepewnie się czuję przed wydłubaniem miejsc na serwa i całą resztę. Niby mam wrażenie, że już go spierdzieliłem, ale z drugiej strony jeśli nie, to nie chciał bym spierdzielić. :masakra:

Re: Odp: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej

: 3 paź 2015, o 12:06
autor: MacGyverek
Troche się spoznilem ale obiecalem więc wklejam:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 3 paź 2015, o 15:15
autor: Don Mirson
Dzięki, a to nie ma lotek na górze?

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 3 paź 2015, o 15:33
autor: Artja
Dla usztywnienia wkleiłbym po dwie skrzyżowane nitki nylonowe w te słupki na końcach skrzydeł i takie samo skratowanie od kadłuba do słupków... Tak jak to jest w dwupłacie. Bardzo fajny modelik :thumb:

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 3 paź 2015, o 19:58
autor: MacGyverek
Fajnie lata... Z szybowaniem nawet nie ma problemow. To Czesi wycinaja, ale wg mnie zrobili mały błąd. Za mało pianki między silnikiem a miejscem na lipola. Po 3 lotach zaczęła pianka pekac przy silniku. Na razie CA pomógł. Zobaczymy co będzie dalej.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 3 paź 2015, o 20:39
autor: Artu
MacGyverek pisze:Po 3 lotach zaczęła pianka pekac przy silniku. Na razie CA pomógł. Zobaczymy co będzie dalej.

A nie lepiej wkleić płytkę ze sklejki, jako "wręgę silnikową" hmm

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 3 paź 2015, o 20:51
autor: MacGyverek
Jest wklejona. Ale fakt można by było zrobicz wieksza niż to wciecie na silnik i by się może lepiej trzymało.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 02:19
autor: Don Mirson
No koniecznie. Jak bym to zrobił czym prędzej niż rozwali sz przód. Plus pręty dodatkowe odnprzodu do polowy skrzydła...

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 07:48
autor: rawro
Moja kobita postanowiła ze jak juz jeździ ze mna na reguły to tez chce samolot ;)
Ooooo matko co ja mam jej kupic za kombata ?? I co gorsze jak po babsku pomalować???
Juz go widzę : różowy w kwiatki itp.... Ale bedzie dobra polewa przy budowie i na polu :)

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 07:53
autor: MacGyverek
Miruu prety sa wtopione w skrzydłach.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 07:58
autor: Artu
Mirkowi chodziło raczej o takie wzmocnienia, chociaż nie sądzę, że ich już nie ma... hmm

1597946258ccba5d63dcd543c638cea0_crop.jpg

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 07:59
autor: MacGyverek
Nie ma ich.

Re: Air Combat F4U4 Corsair durne pytania przy prostej pianc

: 4 paź 2015, o 08:30
autor: Mati
Wieczorem udało się przysiąść. ;)
Większość wzmocnień wklejona. Zostawiłem niewklejone (acz przygotowane) tylko te u dołu kadłuba, ponieważ znacznie łatwiej będzie mi ustawić skrzydła i dopiero na końcu zapaprać klejem, oraz to na stateczniku pionowym bo nie kumam do końca jak to zrobić. Mam kilka ewentualnych wersji w głowie i wolał bym wybrać tę, którą podpowiadasz drogi Miruu :nw: i zapewniam Cię, że to nie wina Twojego opisu, tylko mojej amatorszczyzny. :wall2: Niektóre rzeczy dla Ciebie są oczywiste, a dla mnie kompletnie świeże - to chyba z tej różnicy wynika moja niepewność. ;) W związku z tym, że jeden obrazek to czasem tysiąc słów, postaram się użyć Painta i krechami zaznaczyć to co siedzi w mojej wyobraźni.

Przemek i Dawo - trafne spostrzeżenie - rzeczywiście jak im się wczoraj przyjrzałem... :masakra: Gaudi by się nie powstydził. Na szczęście udało się poprawić i już są w porządku. Mam nadzieję. :oops: Nie jest to jednak źródło moich obaw z początku wątku. hmm
Jak z poniższych fotek nikt się nie domyśli to Wam powiem chyba. :) :masakra:

P.S.
A moja Kaśka ostatnio mi powiedziała, żebym sobie kupił jakiegoś sensowniejszego helika jak mówiłem jej czym się różni Goblin od mojej Walkery 36, którą z uporem staram się wskrzesić. :vhappy:

EDIT:
No i nie wlazły wszystkie fotki - dorzucam.
P.S.2 Oczywiście starałem się wkleić wszystko już tym razem bardziej z głową, chociaż była w tym spora doza improwizacji. hmm